- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- maja1982
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 3876
- Otrzymane podziękowania: 0
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- fanka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
- maja1982
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 3876
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #357280 przez maja1982
fanka napisał:
to samo miałam napisać :)Beti - spać
ja tez zmykam, dobrej nocki
lecę spać bo padam, Beti ty się miałaś szybciej położyć!!!! do łóżka ale już!!!!!
spokojnej nocy pa pa
to samo miałam napisać :)Beti - spać
ja tez zmykam, dobrej nocki
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez maja1982.
Temat został zablokowany.
- iwonaNAVI
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Oliwia Magdalena 03.09.2011
Mniej Więcej
- Posty: 3889
- Otrzymane podziękowania: 0
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- megi2501
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1258
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #357299 przez megi2501
Dzień dobry,
Pyśkaa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mój zięć jest PIĘKNY
Nunka ciotka się uśmiała z Twojej radości z suszarki
Maja, ale fajne z tą Australią. Życzę, abyście ułożyli sobie życie tam, gdzie chcecie
Loluś, jaki jest wieeeeelki
Słowiczku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fanka dziękuję, że zapoczątkowałaś pokazywanie się Wszystkie, jakie nie chętne, a i tak w Chańczy wszystkie się zobaczymy
A moje dziecko dziś od 2-3.30 zwyczajnie nie spało Ogólnie kiepska noc i poranek, więc idę na kawkę
Pyśkaa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mój zięć jest PIĘKNY
Nunka ciotka się uśmiała z Twojej radości z suszarki
Maja, ale fajne z tą Australią. Życzę, abyście ułożyli sobie życie tam, gdzie chcecie
Loluś, jaki jest wieeeeelki
Słowiczku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fanka dziękuję, że zapoczątkowałaś pokazywanie się Wszystkie, jakie nie chętne, a i tak w Chańczy wszystkie się zobaczymy
A moje dziecko dziś od 2-3.30 zwyczajnie nie spało Ogólnie kiepska noc i poranek, więc idę na kawkę
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez megi2501.
Temat został zablokowany.
- katy25
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 792
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #357301 przez katy25
czesc dziewczynki
my juz po 6 na nogach, moje dziecko wraca do normalnosci bo dzis mnie usmiechem przywitało:)) bezcenne...
My nadal w szpitalu. Wczoraj wypisali nas z zakaźnego i mielismy tyle szczescia że znalazło sie łóżko w innym, gdzie Sami bedzie miał szereg badań na alergie. W zakaźnym Pani doktor bardzo sie nim przejeła i załatwiła nam miejscówkę naczej czekałabym ponad pół roku...
Wczoraj sie zryczałam w tym szpitalu bo mam juz dosyc i chce do domu ale non stop sobie powtarzam DZIEKI BOGU MAM ZDROWE DZIECKO I ZARAZ WROCE DO DOMU DO MOJEJ INES I MOJEGO M...
dzis Samiczek nawet ładnie spał i to w szpitalnym łóżku za to wczoraj w nocy nie spał od 2 do 5. Ledwo łaże dziewczyny... wczoraj m. przywiózł mi laptopa wiec moge sie do Was odezwać)
Teraz Wam opisze po krótce co nam dolega:)
Sami ma opryszczkowe zapalenie skóry plus ospa plus AZS czyl atopowe zaplenie skóry. Tydzien temu pamietacie jak pisałam że nie podobaja mi sie te krosty, byłam z nim w nd na pogotowiu a w pon u pediatry któy potwierdził ze to ospa. Dał antybiotyk bo miał straszne rany na nogach plus obrzęk. Ale z dnia na dzien nie było lepiej a gorzej. Wysypało go na MAKSA nie miał nawet 0,5 cm gdzie nie byłoby krosty. A te krosty nie był ospowe tylko olbrzymy z woda... jak brałam go na rece to był sztywny tak mu skóra stwardniała od tego. Ryczał, ryczał i ryczał na szczescie normalnie jadł. W czwartek od rana płakałam nad nim bo wyglądał fatalnie, doszła goraczka i denerwowałam sie zeby nie miał zakażenia bakteryjnego bo te krosty to były żywe rany... w koncu moi rodzice sie wkurzyli i zaczeli dzownic po szpitalach. Na Wolskiej w zakaźnym w Wawie kazali go od reki przywiesc... i pojechalismy. Tam ogladała go Pani profesor i jakas inna doktor i od razu przyjecie na oddział
Boze jak ja wyłam razem z moja mama, która była z nami. moj tata tez był ale on jest taki wrazliwy ze siedzial w aucie a moj m. zostal z Ines w domu.
Nie mogli mu znalesc zyly, kłóli go chyba z 8 razy po czym wyprosili mnie i wbili mu sie w zyle w glowe! Płakał że ojej... a jak mnie zobaczył to za włosy mnie ciagnal zebym go tylko przytuliła. I tak od czwartku non stop na rekach, kroplowki na rekach... dopajałam go strzykawką bo przeciez on nie jest butelkowy. A co najlepsze kazali mi go od piersi odtawic i po malu to robie... bo ta opryszczka jest na tle alergicznym.
Teraz jest znacznie lepiej:)))
wstawie Wam w wolnej chwili zdjecia jak on wygladał i jak wygląda to sie przestraszycie:(
mam nadzieje ze nie bedzie blizn... juz sie łądnie goi a to najwazniejsze.
I po raz kolejny Bog utwierdził mnie ze sukces to ZDROWE DZIECKO TAK WIEC DZIEKUJMY BOGU ZA KAZDY SZCZESLIWY DZIEN Z NASZYMI MALUCHAMI
pozdrawiamy cioteczki z Samiczkiem!!
odezwe sie bo jak narazie nic sie tu nie dzieje...
my juz po 6 na nogach, moje dziecko wraca do normalnosci bo dzis mnie usmiechem przywitało:)) bezcenne...
My nadal w szpitalu. Wczoraj wypisali nas z zakaźnego i mielismy tyle szczescia że znalazło sie łóżko w innym, gdzie Sami bedzie miał szereg badań na alergie. W zakaźnym Pani doktor bardzo sie nim przejeła i załatwiła nam miejscówkę naczej czekałabym ponad pół roku...
Wczoraj sie zryczałam w tym szpitalu bo mam juz dosyc i chce do domu ale non stop sobie powtarzam DZIEKI BOGU MAM ZDROWE DZIECKO I ZARAZ WROCE DO DOMU DO MOJEJ INES I MOJEGO M...
dzis Samiczek nawet ładnie spał i to w szpitalnym łóżku za to wczoraj w nocy nie spał od 2 do 5. Ledwo łaże dziewczyny... wczoraj m. przywiózł mi laptopa wiec moge sie do Was odezwać)
Teraz Wam opisze po krótce co nam dolega:)
Sami ma opryszczkowe zapalenie skóry plus ospa plus AZS czyl atopowe zaplenie skóry. Tydzien temu pamietacie jak pisałam że nie podobaja mi sie te krosty, byłam z nim w nd na pogotowiu a w pon u pediatry któy potwierdził ze to ospa. Dał antybiotyk bo miał straszne rany na nogach plus obrzęk. Ale z dnia na dzien nie było lepiej a gorzej. Wysypało go na MAKSA nie miał nawet 0,5 cm gdzie nie byłoby krosty. A te krosty nie był ospowe tylko olbrzymy z woda... jak brałam go na rece to był sztywny tak mu skóra stwardniała od tego. Ryczał, ryczał i ryczał na szczescie normalnie jadł. W czwartek od rana płakałam nad nim bo wyglądał fatalnie, doszła goraczka i denerwowałam sie zeby nie miał zakażenia bakteryjnego bo te krosty to były żywe rany... w koncu moi rodzice sie wkurzyli i zaczeli dzownic po szpitalach. Na Wolskiej w zakaźnym w Wawie kazali go od reki przywiesc... i pojechalismy. Tam ogladała go Pani profesor i jakas inna doktor i od razu przyjecie na oddział
Boze jak ja wyłam razem z moja mama, która była z nami. moj tata tez był ale on jest taki wrazliwy ze siedzial w aucie a moj m. zostal z Ines w domu.
Nie mogli mu znalesc zyly, kłóli go chyba z 8 razy po czym wyprosili mnie i wbili mu sie w zyle w glowe! Płakał że ojej... a jak mnie zobaczył to za włosy mnie ciagnal zebym go tylko przytuliła. I tak od czwartku non stop na rekach, kroplowki na rekach... dopajałam go strzykawką bo przeciez on nie jest butelkowy. A co najlepsze kazali mi go od piersi odtawic i po malu to robie... bo ta opryszczka jest na tle alergicznym.
Teraz jest znacznie lepiej:)))
wstawie Wam w wolnej chwili zdjecia jak on wygladał i jak wygląda to sie przestraszycie:(
mam nadzieje ze nie bedzie blizn... juz sie łądnie goi a to najwazniejsze.
I po raz kolejny Bog utwierdził mnie ze sukces to ZDROWE DZIECKO TAK WIEC DZIEKUJMY BOGU ZA KAZDY SZCZESLIWY DZIEN Z NASZYMI MALUCHAMI
pozdrawiamy cioteczki z Samiczkiem!!
odezwe sie bo jak narazie nic sie tu nie dzieje...
Temat został zablokowany.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
Mniej Więcej
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
12 lata 7 miesiąc temu #357314 przez monika1984lodz
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
dzien dobry
zdjeciowo pieknie
Franiu i Lolusiu
Katy dobrze, ze w koncu trafiliscie w dobre rece.buziaki dla Was
zdjeciowo pieknie
Franiu i Lolusiu
Katy dobrze, ze w koncu trafiliscie w dobre rece.buziaki dla Was
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona