Mamusie wrzesień 2011

Dziewczynki, wczoraj kolo23 weszlam na forum, 2 razy napisalam posty i 2 razy wszystko diabli wzieli...jakis blad zaczal sie pokazywac, myslalam, ze oszaleje...mam nadzieje, ze teraz nic mi nie zniknie..hmmm, tez macie klopot z minkami, ze nie mozna ich wstawic???

Nie moglam odespac wesela i poprawin, ale w koncu wczoraj sie udalo.
Bylam u kolezanki dostalam od niej: tunike, pidzame do karmienia, butelke aventu 250ml, krem na rozstepy i bujaczek dla maluszka....jestem bardzo zadowolona z takich prezentow...a pozniej pojechalismy z mezem po prowiant na wyjazd, bo dzis pewnie wszystkie sklepy oblegane beda....i kupilam w tesco spiworek do spania...slicznusi, niebieski za 20zl...przecena z 67zl...w ogole duzo tam przecen teraz...sa 3szt.body za 15zl....ale juz mam tego mnostwo wiec nie kupowalam....a dzis od rana juz pranko zrobione, zakupki uczynione, obiadek tez...odpoczywam chwile i zabieram sie za prasowanie c.d
Postanowilam i ja zmierzyc brzucholek i u mnie jak byk widnieja 114cm , tak wiec poszerzamy sie pieknie...tyle, ze brzuch idzie do przodu, robi sie coraz bardziej szpiczasty, a nie rozlewa sie po bioderkach...haha...

Bewipo, faktycznie pomylilam Cie z Beti, z tymi wynikami, tak wiec przepraszam...

Witam kolejne 2 babeczki spodziewajace sie pociech na wrzesien...podajcie swoje daty OM, jak Marta przyjedzie i wejdzie to na pewno umiesci Was na pierwszej stronie...

Oczywiscie trzymam dzis kciuki za wizyte Gosi...Basiu ciesze sie, ze u Ciebie wszystko dobrze...widzisz, czasem nawet lekarze nie wiedza skad niektore czlonki nas bola...

Hmmm i juz nie pamietam co mialam pisac, jesli kogos pominelam to przepraszam....

Aaaa, na weselu jedzenie bylo tak dobre, ze w przeciagu tego dnia przybylo mi 1,5kg...masakra...

Co do prezentu na dzien taty, to znow mam pecha, bo u nas na placu jest fajny sklep z bibelotkami i ostatnio widzialam tam sliczne kubki, na ktorych bylo napisane "najlepszy tatus na swiecie"...myslalam tez o reczniku, na ktorym by widnial wyraz tata, ale sie za pozno opamietalam a ten sklep dzis nieczynny...wczesniej myslalam o cygarze, ktory maz moglby wypalic gdy maluch sie urodzi...ale tez nie szukalam sklepu i teraz sama nie wiem co mam zrobic..w koncu jutro jedziemy, a zreszta swieto wiec sklepy pozamykane beda....

Megi bardzo malutko przytylas:)

Jejku mi az wstyd sie przyznawac w sobote zaczyna mi sie 27 tydzien a ja juz 11kg przytylam, az strach sie bac co bedzie pod koniec;)

Witajcie dziewczynki, witam rowniez nowe forumowiczki znow mnie troche nie bylo ale siedzialam 2 dni i nadrobilam

Ciesze sie ze wsio dobrze z maluszkami!

Gratuluje zdanych egzaminow bo naprawde kamien z serca... sama pamietam jak bylo ze mna...

I piekne macie brzychalki

I Marta gratuluje domu...

Ja sie tez zmierzylam i mam 102 cm nibyten brzuch niejest duzy ale rozlewa sie po bolach i takie faldki tluszczu lapie z obu stron.. przytylam juz 10 kg i chyba glownie w biodrach udach i tylku hehe

Dziewczyny 2 dni temu zlapal mnie ogromny bol brzucha niemoglam normalnie chodzic ani lezec ani siedziec juz chcialam na pogotowie jechac... ale wzielam jakies leki rokurczowe i po godzinie przeszlo ale jesli sie to powtorzy nawet sie nie bede zastanawiac...

Agusia zazdroszcze wyjazdu w gory... spedz mile czas z mezusiem pelen relaks

padam na twarz jest mega duszno ludzi w sklepach peeeełłłłnoooono powariowali jeden dzień zamkniete a oni zakupy robią jak by wojna miala przyjść...

Monia dzięki za pocieszenie może jakoś zaczną się układać a jak nie to kucyczek aż odrosną

Fanka skąd Ty wziełas tyle siły..?? mnie na obiadek tez mielone młode ziemniaki i mizeria ale bes sosiku chociaż może jeszcze zrobie

Basia super że wszystko dobrze

dziewczyny a mnie rozbolała kość dupna z lewej strony ąz mi sie chodzi cięzko... za tydz wizyta wiec spytam o te biodra kość dupną...

i ja się zmierzyłam co prawda nie miarką krawiecka tylko mego K. i mam 96

a co do prezentu ja swojemu kupiłam płyte ładnie zapakuje i powiem że to od Franusia

mi tez nie dzialaja buzki , pewnie jakis blad na stronie wyskoczyl.

Magda podziwiam Cie , ze odrazu nie pojechalas do lekarza.Z takimi skurczami nie ma zartow

Pyska mnie tez boli nie caly czas ale jak dlugo siedze...

Monika mam az wyrzuty sumienia ze nie pojechalam od razu....

Dziewczyny czy macie wrazenie ze wasza pochwa jest spuchnieta ? Bo ja od paru dni cos takiego czuje szczegolnie rano...

jestem po obiedzie moj juz wrocil z pracy, polozyl sie na ktotka drzemke wiec ja tez moze sie zdrzemne...

Aaa no i kupilismy wresznie wozek www.babythings4u.co.uk/item/buy-quattro-tour-sport-ts--city--uk

Witam.
No forum nam szaleje niesamowicie, a jak widzę error to mnie normalnie strzela.
Gosia czekamy jak tam po wizycie.
A ja "odpukać" póki co mogę spać i strasznie wam współczuję, że wy nie. Pamiętam jak z Kamilem całe noce się tłukłam po łóżku, masakra.

To mala masz szczescie... Ja tez niestety nie moge spac... zasypiam kolo 1 2 w nocy ale wstaje przed 11 a raczej sie budze... i chyba z tego wynika ze nie moge spac w nocy i do tego spanko w dzien i wieczoram sa efekty...

Magda, dobrze, ze bol ustapil, bo sama wiem co to jest....mnie raz bolalo w nocy jak bym miala okres dostac...tyle, ze Ty staralas sie chodzic i zmieniac pozycje, a mnie to bol tak sparalizowal, ze sie nie ruszalam...ale na szczescie tez pomyslalam o czyms rozkurczowym przeszlo...no i wowczas dostalam ochrzan od lekarza, meza, mojej mamy, ze sie przemeczac i ze za duzo dzwigam...fakt, wowczas zrobilam porzadne zakupy....tak wiec Magda, oszczedzaj sie, uwazaj na siebie i maluszka, juz naprawde nam duzo nie zostalo i zobaczymy swoje kruszynki....buzka usmiechnieta..P.S.fajny wozeczek:)

Ja po 13 sie polozylam i wlasnie obudzilam...hahah
O 18 musze wstapic do apteki po femibion bo pani zrobila zamowienie no i bede musiala ostatecznie kupic cos dla mezusia na dzien taty...ale mam pustke...

Pyskaa, ale sie usmialam z kosci dupnej..hahaha.....ale rozumiem Cie, bo mnie czasem tez boli...hahah...chociaz nie widzialam Cie w nowej fryzurze, to zaloze sie, ze fajnie wygladasz a za kilka dni znajdziesz sposob na niesforne wloski...

a ja spie jak susel...budze sie czesto na siku, ale poza tym jest ok....dzieki memu rogalowi...

Dokladnie Agusia musimy sie wszystkie oszczedzac.. jeszcze chwila i bedziemy razem z naszymi pociechami

Co do prezentu na Dzień Ojca, dla mojego M kupiłam prezent taki na "etapie" naszego synka czyli lizaka chupa chups i kinder joy bo maluszek jeszcze w brzuszku więc prezent taki bardziej na wesoło, że to od niego a od siebie dorzuciłam piwko, bo wróci z pracy koło północy to pewnie chętnie wypije
co do prezentów dla ojców- teściów to my też mało oryginalnie ale najczęściej stawiamy na jakiś alkohol jakaś fajna wódeczka, nie zwykła czysta tylko coś oryginalnego i jest ok, bo kupowania skarpet, kosmetyków itp już mam dość, słodyczy nie lubią, a takie "rzeczy" zawsze ich cieszą

Ja na szczęście dobrze śpię, tylko kilka razy wstaję na siku. Ale za to miałam dziś sen. Chciałam jechać do szpitala rodzić, a torba niespakowana. Więc mąż wrzucał do niej wszystko co potrzebne. Ale najlepsze, że jak do niej zajrzałam to wszystko ładnie poukładane było Hehe, chyba naprawdę zacznę powoli pakować się

ale się wnerwiłam kupiłam kg truskawek pod tesco z wiechu były takie piękne a jak zaczęłam je przebierać to chyba z tego poł kg zostało same flaki...
a sie pochwale co wymysliłam na dzień taty talentu nie mam a le co tam liczy się gest
i me krótkie proste włosy buuu

ja wlasnie sobie uswiadomilam, ze jutro wszystkie sklepy pozamykane a ja w lodowce mam tylko maslo i swiatlo jak /m wroci to go musze na zakupy zaciagnac...
Pysia tez bym sie wkrzyla na te truskawki ...
sliczna fryzurka i fajny pomysl z tym prezentem
moj M dostanie paczke haribo od Nunulki