MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

ona 19 sprobuj dac igusiowi czopek ajk mocno placze ja julce dawalam jakis czas twemu paracetamol w czopkach nie dala sobie wlozyc no ale musialam na sile jakos to zrobic ryk byl niesamowity ale po chwili zasnela i spala do rana widocznie cos ja bolalo

Witaj Lennya, super, że się odezwałaś.

Biedny Tobiś musi się tyle nacierpieć przez te choróbska. To zapalenie ucha go nieźle wymęczyło, i to trzeci raz...
No i Ty też wymęczona, bo w nocy Tobiaszek marudzi, a rano do pracy trzeba wstać.
Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Odzywaj się jak najczęściej jeśli tylko będziesz mogła
My również pozdrawiamy, ucałuj Synusia i pokaż nam Jego zdjęcie, pewnie już kawaler nie do poznania

Jeśli chodzi o kasę to u mnie pracuje tylko mąż i wiem co to znaczy jak brakuje na coś jeszcze teraz mamy budowę, to każdy grosz tam pchamy. Ale cieszę się, bo za ileś tam lat będziemy na swoim

Mamokuby jak tam po pierwszej przejażdżce w nowym foteliku?
Fajnie, że Kuba dostał ciuszki, ja tez lubię, jak od kogoś dostaniemy jakąś pakę zawsze coś fajnego się trafi, bo rzeczy dla maluszków straszne ceny mają.

No jak zaczęłyśmy pisać to wszystkie na raz

Kasiula, faceci tego nie zrozumieją, im się wydaje,że jak kobieta siedzi w domu, to nic nie robi, mój M o dziwo, ani słowa się nie odezwie jak jest bałagan

Kupiłam dziś Kubie kaszkę z nestle, z kakao ale jest po 12 miesiącu... ale jutro mu dam A jakie kaszki wy dajecie? Szukam jakiegoś urozmaicenia,żeby tak ciągle nie jadł tego samego

Tak długo pisałam posta, że mamakuby napisała jak Kubie się jechało w foteliku, a ja dopiero zadałam pytanie

Mój Łobuziak zasnął o 20.30, nie wiem skąd on ma tyle energii. Prawie cały dzień był ze mną na działce i tam biegał. U sąsiada na placu jest wiatrak, więc Iguś jest nim oczarowany ciągle patrzy jak się kręci i mówi da -żeby bliżej podejść
Myślałam, że po całym dniu spędzonym na świeżym powietrzu i po zabawie w piasku, trawie i gdzie tylko było można, zaśnie przy kaszce, ale jeszcze się pobawił, posłuchał kołysanek, jak nie chciał zasnąć koło mnie na łóżku to się jeszcze powygłupialiśmy i później wypił troszkę herbatki i w końcu padł.
Włożyłam mu też czopek paracetamol - jak radziłyście (bo strasznie gryzł łóżeczko i róg od pościeli).Wzięłam go na łóżko, odsunęłam pampersa i szybko poszło, troszkę jęknął i tyle. Myślę, że nie było płaczu, bo za bardzo nie wiedział o co chodzi, pewnie przy kolejnym razie będzie bardziej protestował.

Lennya z tym jabłkiem dałaś mi do myślenia, teraz będę się bała, bo do tej pory już prawie wszystko dawałam Igusiowi do samodzielnego gryzienia. Nawet dziś oskrobałam mu jabłko i dawałam do gryzienia, no i zjadł dziś dwa ciastka hity.

kasiula nie przejmuj się mężem, oni są chyba z innej planety, mój dzwoni dziś do mnie jakby nigdy nic i wielce rozmawia, Kochany mężulek wrrr.

Pokaż to Twojemu mężowi i POZDRÓW GO



Mamokuby ja daję Igusiowi mleczno-ryżowe z Nestle bananową lub morelową.
Z bobovity daję mu na noc "pyszna kolacja" wieloowocową. Wolę kaszki z nestle, bo są wydajniejsze i słodsze, te z bobowity są dla mnie mdłe.
A tek kaszki z kakao nie widziałam, w ogóle u mnie w sklepach nie ma wielkiego wyboru kaszek, tak samo jak i herbatek, wszędzie wieloowocowe, jakieś z melisą. Ostatnio szukałam pomarańczowej lub cytrynowej i nie znalazłam.
Kiedyś kupiłam Igusiowi z bobowity 5 zbóż, czy jakąś taką(była brązowa) i bez smaku, teraz ją po grochu dosypuje, ale jest beznadziejna.

Uciekam kochane, bo u nas BURZA Do jutraa, pa

ona19 hehe no to mnie rozbawilas no facet to ja nie wiem slow na nich nie ma jemu teraz cos odbija bo jak wieczorem jula szla spac a ja sprzatalam to mowil ty tylko sprzatasz i sprzatasz i jak tu takiemu dogodzic ja chyba musze odpoczac troche nie wiem jechac do mamy na tydzien bo normalnie nie daje rady moze przytlacza mnie to ze nigdy sama nigdzie nie wyszlam nigdzie malej nie zostawilam nawet z m tylko sama jestem jak ide do lazienki

ja tez julce daje jablko i inne rzeczy kroje jej na kawalki ale wiecie kazdemu moze sie cos przydarzyc kolezanka mowi ze jej mala jadla chleb i sie zakrztusila od tego czasu boi sie jej dawac chlebka a moja jula ladnie sobie mieli w buzce bulke czy chchleb moja siostra dala ziemniaka jak jej syn byl maly i sie zapchal bylo strasznie i tez jak daje julii to mowi uwazaj
mamakuby julka nie chce jesc kaszek kupilam juz jablkowa straciatelle i truskawkowa i nie chce wcale nie wiem moze sprobuje jeszcze jakas dawalam juz na lyzeczce i do butelki i nic na nia nie dziala na lyzeczce zje dwie i pluje

Ja chciałam kupić dziś taką kaszkę
Ale były chyba po 15 zł! Za tą cenę miała bym 2 duże kaszki z bobovity- te z biedronki. i ostatecznie wzięłam tą
Będę dawała z rana i w dzień, bo na noc jak dostaje te kaszki na mleku, to płacze w nocy Na noc daję bebiko i dosypuję kaszkę z bobovity. Ona19 a może Igusiowi też nie pasują te kaszki na mm??

No właśnie teraz dałaś mi do myślenia z tymi kaszkami... Ja zazwyczaj daję mu tę na noc ( w granatowym opakowaniu) samą kaszkę+ woda, lub mleko+kaszka mleczno ryżowa, np bananowa. A Ty jaką dajesz na noc? Ryżową?

Burza jest, ale nie mogę się z Wami rozstać

Na noc dosypuję do mleka 3-4 miarki tej kaszki
Napisałaś że dajesz małemu mleko z kaszką mleczno ryżową?
Bananowa jest najsłodsza i najlepsza moim zdaniem, okropne są owoce lasu . I malinowa też bleee

Tak mleczno ryżową do mleka dosypuję, żeby zagęścić, to źlee?? Chyba się nie znam;(
Odkąd Iguś może mleczno-ryżową t nie kupuję mu ryżowej, ale chyba zacznę robiś tak jak Ty i wtedy zobaczę.

Kaszka MLECZNO ryżowa zawiera już mleko, więc dodaje się tylko wodę.
Do mleka się dodaje tylko kaszki, które są bez mleka, tak jak ta, np z bobovity.

Ja na 180ml mleka bebiko daję 3 miarki kaszki ryżowej.

Spróbuj, może Igusiowi nie pasuje mieszanie mleka z kaszką, która ma już mleko

No może racja, niby o tym wiedziałam, ale jakoś tak nie zastanawiałam się nad tym. Jak burza przeszła?

Dzień dobry

Burza przeszła, ale długo grzmiało.

Jak noc?


M na razie w domu, siedzimy pijemy kawę,a łobuziaczek bawi się w łóżeczku