MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Imprezkę robimy w tą niedzielę

To fajnie, że akurat w dniu urodzin, my w sobotę popołudniu.

Iguś już śpi, a ja się zastanawiam nad krzesełkiem do karmienia, czy jest jeszcze sens mu kupować czy nie. Bo wstyd się przyznać, ale my nadal nie mamy ale chyba kupię, bo Iguś niedługo zacznie sam próbować jeść, i pewnie wszystko będzie pobrudzone.

Co się zabierałam za pisanie, to musiałam odejść od komputera
Ona19 krzesełko to przydatna sprawa. Np Kubuś dużo więcej zjada siedząc w krzesełku, niż wtedy jak trzymam go na kolanach.
A na roczek Kubuś chyba zostanie bez prezentu od rodziców Ale tak sobie myślę,że gdyby dostał na prezent jakieś pieniądze, np od dziadków czy chrzestnych, to coś byśmy dołożyli i na wiosnę mogli byśmy kupić jakiś większy prezent, np. trampolinę, albo motorek albo to i to Jak myślicie??

Jak uważasz, ale wydaje mi się, że lepiej dołożyć i kupić coś lepszego, co posłuży dziecku dłużej.
Od nas też Iguś nie dostał jeszcze prezentu typowo urodzinowego. Nie chcę kupować mu kolejnej zabawki, którą pobawi się chwile.
Masz na myśli motorek taki na akumulator?? My mieliśmy kupować Igusiowi taki samochód, ale dostanie taki właśnie motor na akumulator od mojej siostry (bo ma po swoim synku ) więc chyba damy sobie spokój z samochodem.
Coś takiego allegro.pl/motorek-skuter-motor-dla-dzieci-i2716847265.html

Na razie męczy mnie to krzesełko, chyba kupię mu (dostał pieniążki od babci i chrzestnej, więc akurat) a jeśli nie będzie chciał w nim jeść to najwyżej wystawię na allegro.

najgorsze jest to, że jak Igusiowi nie spodoba się krzesełko i nie będziemy z niego korzystać to M znów się nagada, że kupiłam niepotrzebnie kolejną rzecz.

Mamokuby a jak zakupy, udały się?

No i ja kolejnej zabawki nie chcę kupować, bo Kubusia mało co interesują zabawki. O właśnie taki motorek mi chodzi.
Może akurat Igusiowi spodoba się krzesełko i nie będzie gadania Kubuś to może w nim siedzieć i 1,5godz i bajki oglądać
Najśmieszniejsze jest to,że jechałam na te zakupy 30km, a kupiłam Kubie tylko spodnie i sobie lakier do paznokci

Ja jak jadę na zakupy to też 30km w obie strony. Ale ostatnio na zakupy, chodzenie po sklepach i pooglądanie nie mam czasu, bo nie mam z kim zostawić Igusia, a z nim to ciężko tak pochodzić.

Oglądam te krzesełka i nie wiem, ale chyba wezmę takie zwykłe, bez żadnych regulacji i innych bajerów.
allegro.pl/30-moolino-2012-krzeselko-do-...ata-i2700350342.html
Takie podobne ma chyba Kubuś?
allegro.pl/hit-cenowy-krzeselko-do-karmi...ory-i2716923161.html

I ostatnie, tylko kolor mi się nie podoba
allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-turyst...daz-i2713884584.html


Ale takie też fajne:
allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-corrado-i2715421494.html

Właśnie takie jak to drugie jest podobne do naszego.
A to ostatnie jest też fajne.
Ja jechałam dziś 30km ale w jedną stronę

Idziemy na spacer.

A dokąd na zakupy jeździsz?

Mój Iguś śpi już prawie 2,5 godz, spałw łóżeczku, przebudził się włożyłam go do wózka i śpi dalej.

ona co do mleka to mamy hippa to samo co w Polsce my krzeselko tez mamy zwykle drewniane bez bajerow julka w nim siedzi jak je ale dlugo to nie trwa i wierci sie jak cholera

Ona19 chodzi Ci o to do jakiego miasta jeżdżę ? Małe to miasto, więc pewnie i tak ci to nic nie powie Iguś się wyspał długo przed wieczorem, więc pewnie teraz jeszcze nie śpi?
Kasiula o widzisz, co dziecko to inaczej, Kubuś lubi siedzieć w krzesełku. Ale warto spróbować.

Pewnie ze warto przyjdzie czas ze wsadzony do krzesełka już będzie czekal na swoją porcję my dzisiaj kupiliśmy taki namiot domek bo mówię pochowam tam pudła z zabawkami a ona tak się cieszyła jak go rozlozylismy wchodziła i wychodziła i tak ciągle nie myślałam ze taki namiot to taka frajda będzie

Iguś już śpi z 15 minut. Zgasiłam światło i położyłam się z nim na łóżku i zasnął bardzo szybko, może z 10 minutek i już spał. A po popołudniowej drzemce obudził się dopiero po 17, ale później się wyszalał i szybko zasnął.

Chyba się skuszę na to krzesełko do karmienia, najwyżej M sobie pogada

Jeśli chodzi o namiot, to ja już kiedyś miałam przywieść od mojej mamy taki z tunelem, bo leży u niej po moim siostrzeńcu, ale moja mama mówiła, żebym nie brała, bo Iguś się jeszcze wystraszy w tym tunelu. Ale może przywiozę mu sam namiot. Może też mu się spodoba. Teraz będzie już coraz zimniej i będziemy siedzieć prawie cały czas w domu to przyda się jakaś rozrywka dla dzieciaka

Lecę się myć

Ten namiot jest od 2lat i m mówi ze ona za mała jest jeszcze ale ją mówię ze tam będę chwała pudła z zabawkami a ona miała taka radość ze szok wystawie fotke na fb bo tu coś nie mogę

Ona19 fajnie że Iguś szybko zasnął
Kasiula czekam na fotkę

Właśnie wstawilamm specjalnie dla was ale mówię wam nawet nie pomyślałam ze ona bĘdzie się w nim tak bawiła wsadzilam tam 2pudła zabawek rozłożylam koc i dziecka nie bylo tylko wystawiała głowę i się śmiała taka zadowolona była ze szok