Mamusie październikowe ;)))

Wpadam na moment a tu taka niespodzianka, dziękuję dziewczyny za życzenia

Ja mam chwilowa przerwę, za godzinkę goście się zejdą Miało być ognisko, ale ze względu na pogodę no i możliwość deszczu zostajemy na podwórku i będzie grill. W razie deszczy, bierzemy co się da i uciekamy do domu

Padam z nóg, bo trochę pracy w kuchni miałam, a to dopiero połowa dnia.

Jeszcze jutro na 7.30 na glukozę muszę jechać. Echhh, trzeba będzie z rana wstać.

Kochane!
Ja dosłownie na chwilunie.
Mamy 100 stron! Czy wy to widzicie ?!

Faktycznie 100 stron

Wpadłam powiedzieć dobranoc

dobry wieczór

A to i ja się na setną stronkę z postem załapię

Paula daj znać jak się rocznica udała i czy musieliście uciekać przed deszczem


U nas dziś było chłodno, poszliśmy na dwór ale poubierani w kurtki. W mieszkaniu też czuć że jest zimniej i Paulinka śpi w długich rękawach znowu
Jednak od jutra ma być już cieplej, oby

Spokojnej nocki i do jutra

Dzień dobry
no ładnie już do setki dobiłyśmy
dziś słoneczko mnie obudziło, ponoć ma być ładnie oby!
kurczę dziś zaczyna się ta cała ustawa śmieciowa... u mnie w bloku mamy segregować odpady a jeszcze wczoraj nie było odpowiednich pojemników ;/ ani żadnej informacji...ehh ja i tak zawsze segregowałam śmieci tyle że musiałam zasuwać pół osiedla do pojemników. Kurcze wkurza mnie już ten nasz samorząd, takie miasto "światowe" a taki bajzel.
U was też problemy z tym?

hej kobitki:*
Dzis spalismy z mezem z 3 godzinki ale juz wiekszosc zrobione. teraz maz do pracy a ja sniadanko i dalej do roboty a o 14 pielgrzymka przyjdzie sprawdzac.
nuska
propo tych smieci to tu w domkach tez kazdy ma obowiazek sortowania smieci- sa 4 kosze i trzeba pilnowac tego

Jak tam Wy kochane dzisiaj sie czujecie? My zyjemy juz tylko ta przeprowadzka i na szczescie przyjechal znajomy z PL co byl tu w tamtym roku i sam zaproponował nam pomoc w sobote.Wiec bardzo sie ucieszylam

dzień dobry

My już też na nogach chociaż chętnie pospałabym jeszcze z godzinkę

Paula na glukozie, a mnie też to czeka w tym tygodniu i także na 7.30 Muszę tylko zorganizować siostrę żeby została mi z młodą na ten czas a ja pojadę, więc nie wiem jeszcze dokładnie w jaki dzień.

Karo to ja zrozumiałam, że Wy już w ten weekend mieliście się przeprowadzać na nowe to kiedy będzie już u siebie?

U nas na szczęście miasto się spisało i przetarg wygrała ta firma co była do tej pory a jesteśmy z niej bardzo zadowoleni więc się cieszymy. U nas też zawsze była i jest segregacja i w konkretne dni przyjeżdżają i zabierają śmieci mieszane jak i te segregowane spod każdego domu

Lecę na jakieś śniadanko, miłego dnia

agusiak
Kochana w sobotę 6 lipca mamy odebranie kluczy do nowego mieszkania i od razu sie wprowadzamy, a 14 lipca oddajemy klucze z tego mieszkania a dziś zdanie tego starego. :*

ahaaaaaa okej, już wszystko rozumiem

Witamy się i my
Pracowity weekend miałam, sprzątanie - generalne, mycie okien i prasowanie (wieszanie firan) Ropucha ma przyjechać więc chałupka musi lśnić W sobotę Michaś miał urodzinki, skromne bo tylko we trójkę, ale był tort i dużooooo zabawy... Śliczne zakupy, u nas jeszcze nic się w tej kwestii nie dzieje. Co mam po Misiu to będzie a reszta to już niewielkie zakupy, na które szykuje się pod koniec sierpnia
Młoda podskakuje aż miło, przytulaliśmy się z Misiem i położył główkę na brzuchu, dostał kopniaka - "no no dzidzi"

Hej kochane:) u nas dziś w miarę słoneczny dzień:)w nocy bolał mnie żołądek, ale herbata gorzka jak zawsze okazała się niezawodna:)rano byłam na badaniach, ogarnęłam sprawy z dziekanatem i będę brała się za sprzątanie, bo u mnie tak jak u nuśki sierści w masakrę:/ co by nie odkurzać to ciągle jest- ale czego się spodziewać po labradorze:P
Agusiak dziekuję za tak miłe słowa:):* wiesz, mi chyba też wraca nastrój nerwowy;/
Karo, trochę przekichane z tym malowaniem;/a też zrozumiałam z przeprowadzką tak jak Agusiak
Groszek- gdzie byłaś jak Cię nie było? fajnie, że mimo tak małego grona młody miał radochę z urodzin:)Ty nie przesadzasz z myciem okien i wieszaniem firan?! toż to nielada wysiłek jak na kobietę w ciąży.
Idę spzątać bo na 16 do młodego jeszcze na godzinkę muszę jechać.

Ojjj kochane to najwidoczniej ja coś źle wytłumaczyłam Chociaż każdego dziwi , że mamy zdanie mieszkania tydzień przed wyprowadzka , no ale tak juz ustalili i tydzień musimy przekoczowac w takich warunkach.
Właśnie skonczyłam sprzatać, jestem cholernie padnieta, podłogi, drzwi, i okna do porzatku.
Masakra jak wszedzie teraz czysto ale jak miło jest usiasc
Jeszcze dwie godzinki i przyjda. ciekawe czego się przyczepią tylko żeby z depozytu cos zabrac . no ale nic nie poradze co wymysla

groszek
To dobrze ze przynajmniej sie wybawiliscie na tych urodzinkach we własnym gronie
A ty faktycznie nie przesadzaj z przemeczaniem sie :*
elusia
Ciebie żołądek a mnie cholerna zgaga meczy i to jak....ehh.... Jak to bedzie prawda ze jak zgaga to dziecku włosy rosna to nasza mała po urodzeniu bedzie kitki miała hehe

Groszek, nie ważne ile gości na urodzinach ale najważniejsze, że byliście razem i wszystko fajnie się udało a synek na pewno jest zadowolony

Elusia to udanych porządków, ale też nie przemęczaj się jakoś specjalnie

Karo kurcze trzymam kciuki żeby Wam nic nie skubnęli z tego depozytu. Tyle co się napracowaliście to aż by się wstydzili jakby coś odjęli, i to jeszcze kobieta w ciąży a musiała tak zasuwać z pracami. Czekamy na wieści jak poszło.

My byłyśmy z młodą w aptece, kupiłam tą glukozę. Sporo tego
Potem plac zabaw i oczywiście jak trzeba było iść do domu to larmo
Nie mam sił ostatnio do tej mojej panny, chyba będę z nią całe dnie w domu siedzieć, albo niech T się z nią użera

Lecę na obiadek, a raczej dać go Paulinie bo ja nie mam jeszcze ochoty

Witam!

Ja po wizycie i badaniach. Cukrzycy nie ma, ale ta glukoza mnie przeraziła, tak mi było niedobrze, że szok. Już myślałam, że nie wytrzymam i zwymiotuję.
Na szczęście wyniki ok, toksoplazmozy nie mam Z dzidzią wszystko dobrze, waży ok 800g. Szyjka dobrze trzyma, nie skraca się, rozwarcia brak, wszystko w idealnym stanie
Niestety płeć nadal nieznana, bo nie miałam takiego dokładnego USG. Za miesiąc mam to 3 Usg takie dokładne, i chyba ostatnie z wszystkimi dokładnymi pomiarami, więc mam nadzieję, że dowiem się kto tam we mnie siedzi

Co do rocznicy to się udała, nawet bardzo. Nie padało na szczęście chociaż pogoda nie rozpieszczała. Siedzieliśmy na podwórku, był grill i inne smakołyki, wszystkim wszystko smakowało, co mnie bardzo cieszyło.

Dziś po wizycie byliśmy jeszcze odwieźć siostrę K. z synkiem do domu i u nich w mieście odwiedziliśmy hurtownie z artykułami dziecięcymi, chciałam zobaczyć jak tam ceny, niestety nie było taniej niż w sklepach, ale i tak kupiliśmy kilka drobiazgów. I tak, kupiliśmy szczotkę z miękkim włosiem i grzebyk, zestaw do paznokci (nożyczki, obcinaczki i pilniczek), 2 myjki, dwa smoczki, a do nich gratis był łańcuszek, a smoczki takie ( allegro.pl/smoczek-uspokajajacy-0-3m-sil...szt-i3297092883.html ).
I kupiliśmy jeszcze rożek, chyba z takim wzorem jak karo pokazywała cały komplet pościeli ( coś takiego, ale w środku nie jest biały tylko też ma taki wzór jak na zewnątrz, imageshack.us/a/img577/8539/28651862.jpg )

To tyle dziś ode mnie.

Paula super, że wszystko z dzidzią i Tobą w porządku i że wyniki masz dobre i najważniejsze że nie masz cukrzycy
Ja tam się jej jednak troszkę obawiam, nie wiem czemu, ale mam jakieś dziwne przeczucie. Oby się nie sprawdziło.
I widzę, że płeć poznasz coś tak jak ja w pierwszej ciąży, czyli dosyć późno
Ale najważniejsze że wszystko okej

Paula a powiedz mi czy ten proszek glukozy 75gram to miałaś takie spore pudełeczko?
Bo ja w pierwszej ciąży miałam tylko 50gram i to była taka większa saszetka, a teraz dostałam takie "wielkie" plastikowe pudełko, coś jak tabletki APAP tylko wyższe.

I fajnie, że zakupy też udane
U nas sprawdziły się tylko te smoczki i jak druga córa też będzie smoczkowa to na pewno znowu je kupię:

allegro.pl/listing/listing.php?string=MAMbaby+smoczek

są różne wzory i wielkości zależne od wieku