Mamusie październikowe ;)))

Aga No to faktycznie nie fajnie z tym jedzeniem. Moja bez problemu wypije 150 ml kaszki

Pochwal się kozaczkami
Ja właśnie szuka dla Agatki adidasków i jakiś bucików do sukienki na wiosnę.

Paula no to dobrze ze zaopatrzyłaś sie w słoiczki:) teraz w superpharmie chyba ma być promocja na słoiczkihippa. Kupie małemu dynię z ziemniakiem bo to lubi z hippa a z bobovity nie widzialam dyni niestety... Ja zamierzam robić tez tzn marchewke i ziemniaka ugotowac ciekawe czy bedzie mu smakowało:P a miesko np indyk wprowadza sie od 5 miesiąca czy 6? bo wszedzie co innego piszą
Agusiak Wojtek teraz jak dodaje kaszki wieczorem do butli 150 to pośpi 3-4 godz. i skrzeczy o jedzenie, a jak juz mu podam cycka to juz co 2 - 1,5 h sie budzi....:/
Mam nadzieję ze jak przejde juz całkiem na mm bedzie spal dłuzej...

Takie kozaczki, pikowane bo mamy puchatą kurtkę na chrzciny więc będą pasować


Dobranoc, śpijcie dobrze

witajcie wieczorkiem:)

Obleciałam dziś wszystkie sklepy w okolicy i nigdzie nie znalazłam kaszki manny bezmlecznej i bezsmakowej ;/ była tylko pszenno-żytnia. Miałam dylemat czy ją kupić ale akurat mama dziś z jedną z sióstr do pediatry szła więc kazałam jej zapytać. I powiedziała że może być, tylko że ma bardziej wyrazisty smak i Mały może nie chcieć. Więc kupiłam na próbę. Ten Mały cwaniak nie chciał jeść z łyżeczki;/ Przelałam do butli i dałam ten smoczek do kaszki, bo to nawet gęste wyszło i wmucił aż mu się uszy trzęsły na pierwszy raz dostał 50ml z moim mlekiem.
Nic mu się nie działo mam nadzieję że w nocy będzie ok

Agusiakcudne te kozaczki jak widzę takie cudeńka to mam ochotę córeczkę sobie machnąć ale poczekam jeszcze z 4-5lat
Współczuję że Dorotka tak je;/ Przerąbane z tym uczuleniem ;/ Mam nadzieję że alergolog coś zaradzi i nie będziesz musiała dawać jej samego mleka :*

Paulasuper że brat Ci zrobił taką niespodziankę ja też mam zapas słoiczków, soczków i kaszek sporo podostawaliśmy, a co jakiś czas kupuję żeby było bo to ma długą datę, może stać
Kasiamój Maks czasem też ma takie nocki że co 2-3 h się budzi;/ A do kiedy planujesz karmić? ja chciałabym do roku, ale nie wiem jak to będzie bo czasem mam dość wstawania w nocy a przy mm bedziemy sie z D. wymieniac

Hello kochane niestety nocka już taka super się nie powtórzyła, w wręcz przeciwnie co 2 godziny jedzenie... poszłam spać o 22.30 a o 23.10 już musiałam wstawać oby dzisiejsza nocka była normalna.
Nusia Fajnie, że masz już zapasy ja jeszcze nie mam nic a kaszki tak jak mówisz, same smakowe, dobrze że znalazłaś tą pszenno-żytnią- też będę jej szukała w takim razie. Wszędzie piszą że trzeba dać pół łyżeczki kaszki na 100ml mleka, to będzie mega wodniste, nie? Ja też zamierzam karmić do roku.. ciekawe czy nam się uda wytrzymać
Agusia Rozumiem, cię z tym jedzeniem Dorotki, bo Ignaś też tak ma że potrafi co godzinę wołać, tyle że on je aż mu się później ulewa i brzusio boli miejmy nadzieję, że ten alergolog coś sensownego wam powie, i że nie zabroni rozszerzenia diety. A buciki śliczne
Paula Kurczę, fajną niespodziankę ci zrobił brat to Agatka się ucieszy z nowych obiadków mam nadzieję, że batoniki posmakują
Kasia Możliwe, że Twoje mleko mało treściwe jest dla niego, myślę, że moje też, bo takie wodniste, choć nocki mamy lepsze niż wasze, bo u nas zazwyczaj zasypia ok.20.30 i śpi do 1, później 4, i wstajemy o 7 więc ja jestem zadowolona. Pewnie będzie lepiej spał na mm, skoro już przy kaszce jest lepiej
Dobrej nocki

Agusiak boskie te kozaczki:) ale powiem tak samo jak Nusia ze mam ochote na córeczkę I serio ja chcę miec dziewczynkę w niedługim czasie Mam nadzieje ze za 2 lata to max...

Nusia na poczatku planowałam własnie tak do roku karmić, ale po pierwsze juz muszę dokarmiac Małego mm na noc i czasami w dzień bo sie nie najada i krzyczy czyli mam nało pokarmu
A po drugie od wrzesnia pewnie bedzie musiał pojśc do zlobka bo ja wracam do pracy... wiec muszę go wczesniej odstawić od cyca.
Dobrze jest dac piers w nocy i nie trzeba leciec robic mm tym bardziej ze mój Wojtek jest taki ze tylko sie obudzi i od razu krzyk bo juz teraz chce jesc...
Myśle że jeszcze ze 2 miesiące o ile bedzie jeszcze pokarm...
I tak pije karmi od czasu do czasu to wtedy ze dwa dni mam duzo ale tylko w prawej piersi bo w lewej to malutko..

dzień dobry

Cieszę się że butki Wam się podobają. Powiem wam że ostatnio byliśmy w tk maxx czy jak to tam się nazywa i myślałam że mi gały wylecą jakie tak były piękne ubranka dla dziewczynek. No ale ceny mimo wszystko wcale nie takie niskie więc nic nie kupiłam ale długo nie mogłam wyjść ze sklepu

Nusia super, że Maksiowi kaszka smakowała

Elusia biedna Ty kochana z tymi nockami.

Kasia w takim razie trzymam kciuki za córcię u Was w niedługim czasie

Miłego dnia dziewczynki, zajrzę jeszcze później

Dzień dobry ja mam chwilkę bo Ignaś odsypia nockę od 3.30 co godzinę budził się z płaczem.. kurdę znowu mu się nie odbija po jedzeniu i później takie akcje aż nawet spał ze mną ale i tak tylko 40min i pobudka...
Kasia Kasiu u nas też tak z jedzeniem, ja muszę normalnie w locie mu cyca podawać, bo jak nie dostanie już to krzyk taki jakbym go ze skóry obdzierała jejciu podziwiam, że tak szybciutko chcesz córcię ja co najmniej 5 lat czekam tym bardziej, że będę robiła wszystko żeby zostać z Ignasiem w domu do 3 roku życia. Nie że nie chcę pracować, tylko bym ryczała jakbym miała go oddać do żłobka. Podziwiam, że potrafisz to ogarnąć, trzymam kciuki za dzidzię, pracę i żebyście ekstra żłobek dla Wojtusia znaleźli
Agusia Też zaglądam czasami do tego sklepu bo ogólnie mają fajne rzeczy ale tak jak mówisz ceny też niczego sobie
Nusia Znalazłam kaszkę po 4 miesiącu, glutenową, bezmleczną,
bez smakową, zdrową z firmy Holle, ale to w necie albo sklepach ekologicznych można kupić, no i droższa... ale ja jako maniaczka zdrowego żywienia pewnie kupię narzeczony znowu będzie ględził, ale na pewno namówię go i tak go już przerobiłam na jedzenie bez chemii, więc dla dziecka tym bardziej się zgodzi
Buziaki kochane

ja najprawdopodobniej będę musiała kupować taką, także zawiera gluten ale jest polecana dla dzieci alergicznych:

greenmama.pl/284-nominal-kaszka-orkiszowa.html

Witam. My po naszej pierwszej wizycie u lekarza (pomijając szczepienia). Agata ma straszną biegunkę. Pediatra mówi, że to może być rotawirus, ale coś mi się nie widzi, bo oprócz biegunki to nie ma żadnych objawów. Mamy nawadniać ile się da i dostaliśmy probiotyki i jaką zawiesinę doustną. Mamy to stosować do niedzieli. Jak się nie polepszy to w poniedziałek na wizytę mamy przyjść.

Cześć dziewczyny!

U nas jakiś marudny okres się zaczął - albo skok albo ząbkowanie. Adaś jest taki niezdecydowany, że wszelkie formy rozrywki starczają na 10 minut, co chwilę mu zmieniam, zabawki, przenoszę do innych pokoi i cały czas do niego gadam i mu śpiewam, noszę w chuście itp ale kończy się na cycku, drzemce, ulewaniu cycku po drzemce itp. W nocy jest cudnie bo wczoraj jak zasnął o 18:30 tak wstał 3:30 (myślałam, że mi cycki eksplodują) a później po 8.
Co do zębów to on już ma dolną jedynkę na wierzchu Muszę skombinować jakiś gryzaczek lepszy bo grzechotki i cycki nie dają już rady (jak sobie młody przyśnie i miętoli delikatnie cyca to i tak się zalewa fontanną po pewnym czasie i się budzi). Polecacie może jakieś gryzaki, które można schłodzić w lodówce?

Inny nasz problem to rehabilitacja. Okazało się, że źle nosimy dziecko i teraz musieliśmy zmienić cały sposób podnoszenia i przenoszenia a także karmienia i odbijania. Adaś jest ciężki a w tej metodzie używa się tylko jednej ręki i trzeba ją jakoś tak dziwnie zapleść na dziecku podtrzymując cały ciężar nadgarstkiem, który spoczywa na pupie malucha. Maluch prawie siedzi wychylając się lekko do przodu. Bardzo to niewygodne i cały czas się uczę starając się wytrzymać coraz dłużej. Dodatkowo robimy ćwiczenia, które póki co spotykają się z ostrymi przejawami buntu i razem ryczymy zamiast się bawić. Ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Trzymajcie za nas kciuki, za 2 tygodnie mamy wizytę, na której się okaże czy potrzeba rehabilitacji czy wystarczy praca w domu.

Elusia - Współczuję tej nocki. A jak odbijasz Ignasia? Na ramieniu? Może spróbuj na kolanie w pozycji prawie siedzącej. Nam tak wychodzi całkiem sprawnie choć podłoga jest regularnie uwalona mlekiem i już rozkładam tetrowe pieluchy gdzie się da. (jedna z sugestii rehabilitantki po wizycie to zmiana sposobu odbijania).
Dzięki za przepisy, jak zjem ciasto marchewkowe to wypróbuję batoniki albo ciasteczka owsiane.

Paula - A czy Twoja mała nie ząbkuje? Ja ostatnio w temacie i czytałam, że biegunka może być jednym z objawów ząbkowania, podobnie jak ogólna marudność, problemy z zasypianiem i częste budzenie się w nocy a także wysypka na buzi. W każdym razie mam nadzieję, że to nie rotawirus tylko coś mniej poważnego.

Kasia - Z doświadczenia wiem, że nawet jak ma się mało mleka to trzeba wrzucić na luz, dać małemu ssać ile chce i mleko się pojawi, czasami nawet w nadmiarze. Ja też mam problemy z jednym cyckiem, w którym często robią się zastoje, później jakieś okresowe zaniki mleka i ogólnie gorzej leci z niego i jest mniejszy ale się nie poddaję. Zaczynam od niego częściej karmienie żeby laktacja się wyrównała i po kilku dniach jest ok.

Nusia - fajnie, że Maskiowi kaszka smakuje i że taki zadowolony po niej. Szkoda, że Ci pospać nie daje w nocy. Dobrze, że chociaż w dzień grzeczny jest. U mnie odwrotnie ale ja się wolę w dzień pomęczyć niż nocą. A teraz akurat śpi, więc mam spokój. Zmęczyły go te nieludzkie ćwiczenia.

Podrawiam

myszka ja właśnie myślałam, że to ząbkowanie, ale pediatra do której mam dostęp jest strasznie przewrażliwiona. A właśnie wczoraj zauważyłam takie malutki kropeczki na buźce u małej, może to też od tego. A lekarka mówi, że może zmiana proszku (ale nie zmieniałam), to ona, że producent mógł coś zmienić (jakoś nie wierzę). Ale tak to już jest z tymi lekarzami. Coś mi się wydaje, że wiedzą mniej od nas. Mam tylko nadzieję, że do poniedziałku minie :)Bo jak nie to pewnie nas wyśle do szpitala

Jak mój brat miał około pół roku to wysłała mamę z nim do specjalisty, bo miał być niby za gruby, a ten nas wyśmiał

Hej Kochane!
U nas noc masakra:/ Od 2 do 3 koczowałam przy łózeczku bo maly co chwila sie budził z placzem, pózniej wziełam go do nas i pospal trochę ale od 5 plakał brzuszek go bolał. Takze wyspana jestem straaasznie...:/
Dziś do zpki jarzynowej dodałam brokula(pierwszą łyżeczkę) Wojtek zjadał się tym bardzo

Elusia hehe dobrze ze nie jestem sama, myślałam ze tylko moje dziecko takie niecierpliwe:P Ja też chcialabym jak najdluzej zostać z Wojtkiem ale niestety to nie możliwe i juz teraz zastanawiam sie jak sobie poradze jak nie bede miała go obok A niestety do pracy wrócić muszę Co do żłobka mam nadzieję ze dostaniemy sie do państwowego i ze nie bedzie płakał w nim


Paula kurcze oby to było jednak ząbkowanie a nie rotawirus..i zeby przeszlo.
Tylko nie szpital bo tam wylęgarnia zarazkow i wszystkiego:( Biedna Agatka

Myszko u nas tez marudny jest Mały wszystko strasznie wklada do buzi i aż się trzesie myśle ze to ząbkowanie.. Trzymam kciuki zeby rehabilitacja nie była potrzebna.
Myszka ja daje małemu ssac tylko ze jak mu powoli leci to sie denerwuje i krzyczi i po ssaniu:(

dobry wieczór

Paula zdrówka dla Agatki, oby to nie był rota. Najważniejsze żeby mała dużo piła.

U nas też dobrze sprawdza się odbijanie w pozycji prawie siedzącej na kolanie, robimy już tak od dłuższego czasu. Czasem jak widzę że małą coś bardzo męczy i gniecie a nie może jej sie odbić to kładę ją na brzuszek i wtedy przeważnie jej się odbije albo uleje i jest spokój.

Kaszka na gęsto łyżeczką nie podchodzi jej tak jak siostrze

Dobranoc