Mamusie październikowe ;)))

ojj kochane

Vivi właśnie zjadła ok 30ml kaszki z butelki i teraz spi.
oriem\ntuje sie moze któas z Was jak to jest z przewozeniem wozkow samolotem?tzn na dziecko jeden wozek do 25kg przysługuje ale czytalam ze jeden wozek to jak jest 3w1 to tez sie liczy jako jeden i mozna te czesci wziasc w ramach darmowego przyslugujacego dziecku. ale nakeciłam:D ale moze ktoras z Was bedzie wiedziec ?

hej kochane

Kasia śliczny synek i jaki radosny

Karo niunia cudowna

Elusia ja także cieszę się z wiosennej pogody i oby zima już nie wróciła bo czuć wiosnę i od razu więcej się chce

Karo z wózkiem w samolotach nie pomogę.

Tosia małej marchewka bardzo smakowała, aż się cała trzęsła z radości na jej widok i w sumie większość pięknie zjadła jak na początek. Nawet Paulinka skusiła się na tą słoiczkową i mówiła że pycha

Paula ja także się odchudza już drugi tydzień ale u mnie do pełni szczęścia to jakieś 20 kg na minusie by się przydało

My dziś dalej rozwoziliśmy zaproszenia na chrzest, wczoraj załatwiliśmy katering, i troszkę po sklepach pochodziliśmy.
Ale znowu jest problem z moim młodszym dziecięciem, otóż zostały obie z moimi rodzicami i jak nas nie było to Dośka nie chciała nic jeść Niec nie tknęła, zero mleka dopóki mamunia nie wróciła i jej nie dała Masakra, teraz to już w ogóle nigdzie się nie ruszę

Miłego wieczorku i spokojnej nocki

Mam do was pytanie. Mamy w pokoju 25 stopni. Jest bardzo ciepło i mam problem w co brierać Agatkę do spania? Jakieś propozycje???

Paula u nas jest 22 stopnie i Wojtuś śpi w pajacu tylko.


Paula mam pytanie do Ciebie czy Agatce nie jest ciezko zrobić kupki po nowościach w dietce? Bo dziś Wojtek męczył się i twarde kupki były:/

Kasiu u nas juz Skarbek je ziemniaka z dynia wszelakie deserki kaszki i tez ma i zielone i na trzeci dzien dopiero robi.... ale nie zachowuje sie by cos go bolalo

Tosia mój też dzis dostał dynie z ziemniakiem:) , robi zbite strasznie kupy nawet nie sa zielone..normalne a śmierdzace strasznie:P
U nas kupy byly codziennie prawie tylko dziś jakoś Wojtus tak nie mógł zrobić :/ bobki tylko robił w co drugą pieluszke i pierdziuszkował.

Kochane...

Te co sie za odchudzanie wzieły.- karmicie piersia czy butelka?bo sie gubie:)

Karo ja butelką karmię

Kasia u nas nie ma problemu z kupkami. Zdarzały się zielone, ale już to minęło. Wczoraj dostała dynię pierwszy raz i zero problemu z kupkami. Tylko po szpinaku kupka taka mocno zbita ale kolor normalny, no i nie miała problemu żeby zrobić.

A z jakiej firmy dajecie obiadki??? Ja daje teraz z hippa i np na szpinaku jest napis że scala stolce, na dyni, że normalizuje, a na marchewce że rozluźnia. Dziś dostanie marchwekę z ziemniakiem i zobaczę jak to będzie po tym.

hej

O rany Paula ale macie gorąco. My najwięcej mamy 21-22 stopnie a na noc to 18-19

Karo ja karmię butelką dlatego mogę pozwolić sobie na dietkę

Miłego dnia

Aga a masz jakąś specjalną dietę?

Paula kiedyś super efekt miałam po diecie kapuścianej ale zupa koniecznie z białej kapusty, nie kiszonej bo różnie piszą. Poszło mi 4 kg w tydz. Ale męczyłam się na niej okropnie, ta zupa wywoływała u mnie odruch wymiotny ale tak katowałam się przed weselem

Za to fajna, bo nie chodzi się głodnym jest dietka South Beach, ma 3 fazy, jedzonko urozmaicone i człowiek się tak nie męczy. Te dwie mam sprawdzone.

Teraz mam dietkę specjalnie ułożoną przez kuzyna, który się tym zajmuje i do tego odpowiednia suplementacja, bo mam sporo do zrzucenia

hej:)
Noc ok:)
Paula ja dynię z ziemniakiem z hippa, a reszta z bobovity, soki, deserki tez z bobofruta Jeśli chodzi o hippa to zraziłam sie strasznie po tym jak Wojtek dostał uczulenia po jabluszku własnie z hippa...

Co do diety... ja nigdy sie nie odchudzałam a jadłam duuuzo słodyczy:) teraz po ciąży wyglądam jak dziecko z kambodży szczupla z brzuchem odstającym rano jest ok a jak się najem to własnie tak wyglądam.

Dzień dobry!

Dawno mnie nie było, ba za każdym razem jak chciałam otworzyć forum to jakiś zakichany error się pojawiał :/ U nas wszystko ok, Adaś grzeczny choć miewa czasem gorsze dni. Ostatnio nocki rewelacyjne bo zjada 18 lub 19, po kąpieli od razu idzie spać, budzi się o 22 na jedzenie albo i nie, później je koło 24 lub 1 a później o 7, więc się wysypiam. Rośnie jak na drożdżach, w zeszły poniedziałek ważył 7150g. Nosi ubranka, na których jest napisane 9-12 miesięcy i wcale nie są za duże. Za chwilę wyrośnie z wózka i nie wiem co zrobię. Mleka nam nie brakuje i zaczęłam karmić z obu piersi na jedno karmienie (powiedzieli mi w poradni laktacyjnej, że jak on tyle przybiera to mogę tak robić) i lepiej mi z tym, bo wreszcie nie robią się zastoje i chyba laktacja się unormowała.
Mamy trochę wizyt u lekarzy ale ostatnio na USG jamy brzusznej Adaś śmiał się przez całe badanie. W ogóle ostatnio się bardzo dużo śmieje. Wczoraj np. jak byłam w pracy na 5 godzin to marudził a jak tylko mnie zobaczył to chociaż był głodny jak wilk to zamiast płakać zaczął się głośno śmiać

Agusiak - Świetne zdjęcia Dośki i widać, że jej marchewka smakuje i je całą sobą.

Kasia - Wojtuś cudny i jaki zadowolony z siebie. Szkoda, że z kupkami i brzuszkiem ma czasem problemy, oby mu przeszło.

Paula - fajnie, że Agatka taka otwarta na wszelkie nowości. Powodzenia w gubieniu kg! Co do temperatury to ja też miałam tak gorąco, teraz się staram mieć 22 stopnie. Jak miałam 26 to Adaś był w samym krótkim bodziaku. Teraz chodzi w bodziaku z długim rękawem i spodniach a śpi w pajacach.

Elusia, Nusia - My również dopiero po 6 miesiącu planujemy rozszerzać dietę, na razie jest nam dobrze z samym cycem.

Nusia - W kwestii kąpieli to ja ten miły obowiązek powierzyłam ostatnio mężowi i Adaś przestał się wiercić i wyginać tylko ładnie się z tatą bawi w wanience, daje się przekręcać na plecki i na brzuszek, odgina ładnie główkę do tyłu jak mu tata myje szyję i w ogóle zachowuje się jakby rozumiał co się do niego mówi. Kiedyś się strasznie stresował w wanience a teraz zaczyna marudzić jak się zbliża 18 bo chce się kąpać. Później jeszcze sobie leży na brzuszku albo na pleckach i się śmieje a ja go wycieram.

Elusia - Mam pytanie o chustę - jak ubierasz małego na taki spacer i czy masz jakąś specjalną szeroką kurtkę żeby dopiąć w niej siebie i małego jak wychodzicie? Wyjeżdżamy za tydzień w Bieszczady i będziemy pewnie używać chusty na spacerach, więc muszę się porzygotować.

Karo - Śliczna Vivienka. A na tym zdjęciu wygląda jak by już siedziała. Czyżby już się nauczyła?

Co do diety to karmienie piersią jest najlepszą receptą na utrzymanie linii - nigdy gruba nie byłam, w ciąży ważyłam max 78 kg przy wzroście 180 cm, teraz nie wiem ile ważę ale jestem zadowolona a spodni bez paska nie mogę założyć bo mi spadną Właśnie wcinam trzeci kawałek ciasta nie przejmując się kaloriami bo i tak wszystko idzie w produkcję mleka.
Pozdrawiam

Kasiu a ty po cieciu przepraszzamm nie pamietam bo ja tez tak mam jak zjem to ja kw ciazy wygladam a jak jem to wiecznie mam duuzo miejsca hahahha

Tosia ja po naturalnym porodzie