Grudnióweczki 2013 :)

A my od wczoraj spowrotem na samej piersi!!! Mam nadzieję, że już tak zostanie Oby tylko mojego mleka wystarczało, póki co mały je co ok 3h więc musi się najadać. Filipowi minęła nietolerancja laktozy, tak wyszło z ostatnich badań kału

Kupiłam małemu zabawkę muzyczny ogródek, taki jak tu allegro.pl/little-tikes-interaktywny-muz...60f-i4045778212.html ale póki co chyba za wcześnie na to jeszcze.

Antos dzisiaj pierwszy raz cala noc przespal od 22.30 do 8.00 , w miedzyczasie sie krecil i nawet raz polecialam mleko zrobic ale jak wrocilam to juz spal
A i tego kleiku nie dodawalam, nie bede dodawac, bo nie potrzeba mu widocznie.

U nas chyba male skoki rozwojowe, bo zmienne humory ma i potrafi sie glosno rozplakac z byle powodu a jak u was te skoki wygladaja?

paulainka u mnie dzis tak samo Lilka zasnęła około 21 i spała do 6.40 więc super. Tylko poprzekręcałą się około 4, postękała a jak wstałam do niej żeby nakarmić to już zasnęła.
Jakoś nie widzę zmiany humorku przy skokach , w zeszłym tyg. jak myślałam że to wlaśnie skoki rozwojowe okazało się że była to infekcja więc z tego powodu mała była marudna.
zrobię zdj. i zaraz wkleję tego rozszerzenia diety.

Gosica Wy Szymusia chrzcicie w ten weekend?

mała często podawałaś wcześniej butlę. Ja zeszłam z 4 do 2 razy, ale jak podaję pierś, to jeszcze z rana małej starczy na 3 godz ale później to nawet na 2 godz. jej nie wystarcza. Więc nie wiem czy tego mleka jest wystarczająco. A chciałabym do jednej butli zejść

iwona no to faktycznie nie ma problemu jak robi maluszek sam bez wysiłków kupkę. Ja musiałam wczoraj znowu się czopkiem wspomóc bo już brzuch był jak u małego głoda. Mam nadzieję że po rozszerzeniu diety , jak dostanie więcej błonnika wszystko się zmieni.
też widziałam że piszesz o wakacjach gdzies dalej. Ja miałam obawy że to taki maluszek i nie dam sobie rady, bardziej się umęczę niż wypocznę, i dla małej to nie będzie nic przyjemnego. Ale jak widzę jak z dnia na dzień rośnie w oczach, i nabiera nowych umiejętności , to powoli obawy zanikają. My planujemy Turcję lub Grecję, na początku września.

A mój uparciuch daje mi coraz bardziej w kość z tymi swoimi zabawami. Obraca sie non stop z plecków na brzuch, zostawić jej nie można na sekundkę, jak ją obracam z powrotem na plecki bo marudzi , to sama nie wie czego chce i zaczyna się krzyk.
To za chwilę łapie mnie za palce i podciąga się aby usiąść.
aż strach pomyśleć jak zacznie raczkować.
Któraś z dziewczyn pisała że maluszek ciągnął za sobą główkę jak podciągało się go do siadu. U mnie było podobnie ale w kilka dni wszystko się "naprawiło" . Sama teraz widzę że nie ma co się stresować i niepotrzebnie zamartwiać jak dziecko coś później zaczyna robić.
Dziś w końcu odbieram laptopa z naprawy bo stary się zawiesza że go tylko na złom wywalić a z tel nie bardzo lubię pisać.

hej dziewczyny mam nadzieję że u was dobrze i dizeciaczki rosną jak szalone. u nas wszystko super. Max duży i bardzo aktywny a Czarek kochany straszy braciszek naprawdę nie żałuję że się zdecydowaliśmy taką małą różnicę między dzieciakami. Już niedługo będą się razem bawić

paulainka mam pytanie jaki kleik dodajesz?

paulainka fajnie Mam nadzieje ze wkrótce i my będziemy świętować pierwszą całą noc przespana Filipa A ja nie wiem kiedy u nas są skoki rozwojowe, bo Filip często lubi pomarudzić

monisia100100 ja ze względu na nietolerancję laktozy przy każdym karmieniu podawałam małemu najpierw 60ml Enfamil 0-lac i potem pierś. Lekarze mówili, że mogę stracić pokarm przy takim karmieniu ale nie muszę. I chyba nie straciłam, mały wygląda jakby się najadał. Jakby mu było mało to po karmieniu mam podawać Nan Sensitive czy coś takiego. Ale póki co dajemy radę na piersi, mały je co 2,5-3h, a w nocy jadł 21:45, 2:00, 5:00. Może w końcu skończymy z szykowaniem tych butli My Grecję mamy zaliczoną, 2 lata temu na Rodos byliśmy A Turcja może jeszcze przed nami. W tym roku ze względu na małego wczasy typowo odpoczynkowe, to pierwsze nasze takie bo nie należymy do tych leżących na plaży całymi dniami, tylko ciągle coś zwiedzamy i latamy z miejsca na miejsce Ale w tym roku mały dyktuje warunki i spróbujemy się dostosować
Małą już się obraca na brzuszek? Zdolniacha z niej

A u nas znowu lekkie zachmurzenie przez które próbuje się przedostać słońce, więc może zaliczymy dłuższy spacerek niedługo:)

mała Lilcia się już obraca , ale chyba prościej było jak tego nie robiła Ciężko nawet pieluszkę zmienić bo tylko chwilka wystarczy i leży na boku, i pcha na brzuch, a że na przewijaku mało miejsca to się złości. Wystarczył dosłownie dzień ćwiczeń jakie nam zalecił lekarz i efekty przyszły same. Wyglądaja to po części tak jak tu tylko kazali uważać aby dziecko nie zostawiało główki pod kątem 90 stopni do plecków tak jak to jest w 55sek. filmiku.

Ja to uwielbiam wylegiwanie się na słoneczku, zawsze targam leżak z cienia jak coś mi zasłania. Nawet mąż co nie lubił ciepła przyzwyczaił się po kilku latach Co miał biedak zrobić. Zastanawiamy się nad Grecją lub Turcją bo właśnie wydaje nam się że spokojniej i z małym dzieckiem w sam raz żadne wycieczki fakultatywne też, nie wchodzą w grę. Byliśmy już po kilka razy w tych stronach więc wiemy czego się spodziewać, raczej też staramy się wybrac hotel w okolicach nam już znanych, aby nie było niespodzianek.

Kaś_O fajna taka mała różnica wieku, może i mnie się uda Tak jak piszesz za chwile chłopaki będą mogły razem się bawić. Mąż raczej kręci nosem jak słyszy o kolejnym dziecku, ale nie wyobrażam sobie aby Lilcia była jedynakiem. Czuję się spełniona w roli mamy

monisia100100 znam ten filmik, w pn zaczęliśmy to ćwiczenie i z tej stronki pielegnacjadziecka.pl/dziecko/rozwoj/jak-cwiczyc-z-niemowleciem
My jak na wakacjach dwutygodniowych przeleżymy ze 2 dni na plaży to sukces :)Poza tym my jeździmy na własną rękę, ja jestem naszym organizatorem Raz z biura byliśmy i było wszystko ok, ale już nie chcemy A w Turcji właśnie jest kilka miejsc które chciałabym zobaczyć dlatego zostawiamy na później, jak mały podrośnie, może za rok
A u nas odwrotnie, to mąż chce jak najszybciej kolejne, kazał mi już pytać ginki kiedy możemy zacząć się starać I chce minimum dwóję, a najlepiej trójkę albo więcej. A ja się zastanawiam czy się decydować w ogóle na drugie

Hej:)

Paulainka super ze mały Ci przespał całą noc.Ja czekam az Szymek mnie uraczy takim luksusem

Monisia100100 tak w ten weekend a dokladnie to w sobote

Wyfryzurowałam się-walnełam czerwien plus na ognista czerwień jestem mega zadowolona.A teściowa jak mnie zobaczy to chyba padnie trupem bo jej sie czerwony na wlosach strasznie nie podoba
Mielismy jutro jechac z Szymkiem do okulisty,ale oczka mu juz nie ropieja wiec odwołałam wizyte.Martwie sie dalej bo niby choroby nie widac po nim ale tak mi charczy chwilami.Katar odciagalam i tez niby nie ma wiele,mniej niz bylo no ale cos mu ciagle siedzi w srodku i odkaszlnąć tego nie moze

A no i stwierdzam ze etap kolek chyba juz za nami-brzuszek Szymka od kilkunastu dni nie boli,a jak juz to rzadko

U nas dziś jak na pierwszy dzień wiosny pogoda całkiem całkiem, ale wietrznie. Nie poszłam na spacer, a wystawiłam Jaśka w wózku na balkon, a sama zabrałam się za wiosenne sprzątanie kuchni. Ostatni raz okno w kuchni myłam w listopadzie, albo październiku, więc wołało o mycie;) Zmieniłam firankę, umyłam szafki, płytki. Generalne sprzątanie! Jaś tymczasem przespał na świeżym powietrzu. Teraz wiatr ucichł i zastanawiam sie czy nie iść na spacer.

Wkurzam się na męża, bo w ogóle późno wraca do domu. Wychodzi o 6.30, a wraca o 17. W ten week jadę do mojej mamy i zostaję tam aż do środy, na dłuzej mąż się nie zgadza. Będzie tęsknił za synem. Tyle że tu to siedzę sama i nuda.

U nas Jaś też juz chwyta za rączki mnie i stara sie podnosić do siedzenia. Szczególnie wieczorem nachodzi go taka cheć do wysiłku. Natomiast sporadycznie przekręca sie z placów na brzuch. Jest to głównie na naszym łózku. Być moze miękkość materaca mu odpowiada.

Pozdrowienia dla Was Mamusie:)

Kaś>O ja kleik Nestle, bo jestem w Polsce, ale nie będę go używać na razie, bo Mały bez kleiku przespał mi całą noc:) a ile waży już Twój Bobas, bo wiem że też ponad 4kg ważył po porodzie Miałam tydzień temu szczepienia w helsestasjon, następne w maju.

Mam nadzieje ze bedzie czytelne, bo laptopa jeszcze nie mam i wszystko robie tel.
My juz nie spimy od 6, ale noc uplynela spokoj bez pobudki.

My też od 6 nie śpimy, ale za to u nas noc z pobudkami nadal

Motylek 270 mam to samo z mezem albo wraca po 17.00 jesli pracuje 16.00 albo jesli chodzi do pracy od 22.00 do 8.00 to potem spi do 15.00 i tez zadnego pozytku z tego nie ma on jest zmeczony fizycznie ja psychicznie dobrze ze pogoda sie poprawila przynajmniej moge wyjsc z małym z domu na dluzej na spacerze zawsze odpoczywam bo maly spi albo rozglada sie ale nawet nie jeknie.

Udalo mi sie pozapisywac malego na wizyty nawet do laryngologa na 27. Marca wiec juz za pare dni w poniedzialek 24 marca mamy okuliste potem 29 kwietnia usg bioderek 30 kwietnia szczepienie i wizyta u pediatry 5 maja poradnia rehabilitacji 12 maja kardiolog 19 maja alergolog duzo sie tego nazbieralo ale wole wszystko sprawdzic i byc spokojna maciek chrapie jak dorosly czlowiek do tego wydaje mi sie ze ma zatkany nos bez kataru ale terminy okropne sa u nas w przychodniach sa teraz zapisy intetnetowe i terminy sa troche lepsze ale i tak jak na takie male dziecko koszmarne.

Dzis juz wiosna i za oknem tez dzis spacerek bedzie dluzszy no i wkoncu weekend i moj maz w domu

pozdrowienia i milego dnia

Na szczepieniach ważył prawie 7200g a to było 4.03 teraz muszę go zważyć. ja kupiłam min Grot Nestle tutaj ale podaję go w dzień nie na noc. przynajmniej położna powiedziała żeby dawać w dzień na początek i sprawdzić reakcję. W sumie to Max dobrze śpi.

My nie śpimy od 5.30. Mój syn to mały cwaniak. Obudzi mnie, prowokuje do zabawy, a potem zasypia, jak np. teraz. Umyłam go, ubrałam, nakarmiłam, on sie pobawił i zasnął ok. 8. A ja co? Rozbudzona na amen, po sniadaniu, toalecie porannej mam z głowy spanie.

Miałam iść dziś na warsztaty Mamo to ja, ale pogoda taka piękna że szkoda mi iść i siedzieć. Zresztą musiałabym iść z Jasiem, a boję sie żeby nie złapał jakiejś infekcji- w końcu będzie tam tłum ludzi. Postanawiam więc pójść z im na spacer, a po południu i tak czeka nas wyprawa do moich rodziców. W ten sposób zmniejszę mu dzienną dawkę stresu;)


Dziewczyny u nas już niebawem piąty miesiąc i mam zamiar zacząć wprowadzać warzywka i soczki. Powiedzcie mi trzeba to konsultować najpierw z lekarzem czy indywidualnie w oparciu o naukowe pomoce? 2.04 skończymy 4 miesiące, a szczepienie mam 14, więc możwe poczekam i pogadam z lekarką.

Czy Wam też zmienili wit.D? My dostaliśmy krople devikap, do tej pory nie wykupiłam bo tam jest więcej D niż w ampułkach, a ja i tak ostatnio mniej mu podaję tej D bo boję sie o ciemiączko żeby za szybko nie zarastało.