Grudnióweczki 2013 :)

monisia100100 my mamy taki allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...145-i4159061542.html i allegro.pl/fisher-price-hustawka-kolyska...713-i4178616177.html i oba się sprawdzają cały czas tego pierwszego to nawet zabieramy w odwiedziny do rodzinki bo maly lubi sie bawic hipciem i malpka jak ide pod prysznic to tez zabieram go w lezaczku i do kuchni jak gotuje tez. No i jak mały ma gazy to w nich spać, wtedy go tak nie męczy. Najgorzej jest jak leży wyprostowany na łóżku czy łóżeczku.
Nasz mały też nie przesypia nocek, na karmienie budzi sie co jakie 3-4h i oprocz tego budzi sie jak mecza go gazy, czyli dzisiaj ze 3-4 razy dodatkowo.

Dzwoniłam do lekarza i mówiłam mu, że mały się męczy bardzo. Kazał wprowadzić 3 razy dziennie Nutramigen, tylko czy mały będzie mi chciał to pić wogóle

Hej!
My też mamy taki bujaczek jak monisia100100 i również się u nas sprawdza.

Gosica nie martw się. Koleżanka powiedziała, że za jakieś 20 lat spokojnie się wyśpię. A na poważnie - u nas też jest różnie. Dziś np zjadł o 20, potem po północy i dopiero po 6. A czasem jeszcze po 3 się budzi. O tyle dobrze, że przeważnie po jedzeniu od razu zasypia.

mała82 - te gazy mogą być od tego też, że jadłaś białko, które go uczula. Teraz jak jesteś na diecie może mu się polepszy.

monisia100100 - dzięki za cynk na pewno sprawdzę ten model.

Iwona23 - wszystkiego naj naj! Ślicznie wyglądaliście!

Jeta mi by to wstawanie wcale nie przeszkadzalo,jak by wlasnie zjadl i poszedl spac dalej.A jak on zje,przy jedzeniu drzemie a potem nagle oczy otwiera i koniec spania to jest męczące juz. Obawiam sie za nawet za 20 lat nie bedzie porządnego wyspania się bo bedziemy myslec np.kiedy w koncu wroci,w jakim stanie i co robi na tej imprezie

Iwona23 wyglądaliście przepięknie

U nas Nutramigen się nie sprawdził, bo Lilka nie chciała go pić , ma taki dziwny posmak. Tylko lekarz mówił że jeżeli chodzi o skład to jest takie jak to nazwał zubożałe z racji tego że podaje sie go dzieciom przy nietolerancji laktozy, skazie białkowej, ale może u Was będzie ok i pomoże. Gdybyś potrzebowała to mam jeszcze niewykoźystaną recepte na dwa opakowania bez recepty 40zł a z recepta placiłam 17 wiec jest różnica.Mogę podesłać. Jest jeszcze słyszałam nutramigen aa tylko bez refundacji kosztuje około 150zł nie wiem jak byłoby z receptą.

monisia100100 dzięki za propozycję, jak coś to będę się odzywać po tą receptę do Ciebie, tzn. my też mamy receptę ale od prywatnego lekarza i nie wiem czy za wypisanie recept też będzie kasował coś. Póki co podałam małemu pierwszą dawkę i nie chciał pić. Zadzwoniłam do lekarza i mam ściągać mleko np 120ml i dodać na początek 30ml Nutramigenu. I stopniowo potem zwiększać dawkę tego mleka. Sama spróbowałam z ciekawości i faktycznie jest paskudne. A wy czymś zastąpiliście ten Nutramigen? Jak to się nie uda to przejdziemy na Bebilon Pepti, podobno jest lepszy w smaku, tylko o ile?

Kurcze ale produkujecie Kobiety. Szok!Udało mi sie na szczęście nadrobić i odpisuję!

moofka przyszedł mi ten kojec baby design play, ale on wielki, normalnie salon zagracony Ale za to Jasiek świetnie się w nim czuje i nie drżę że sobie coś zrobi. Wrzuciłam tam matę edukacyjną i synek sie bawi.

Iwonka23 wszytskiego najlepszego na Nowej Drodze życia:)

Kristi kolczyki wyglądają cudownie u Martynki!

Gosica mój Jasiek też bardzo lubi siedzieć u mnie na rękach. Waży 7800g dziś go ważyłam i już mnie bolą plecy od ciągłego go podnoszenia. Staram sie jak najmniej go nosić, ale wiadomo dziecko potrzebuje bliskości. Na szczęscie z nim mam tak że wystaczy mu przebywanie na rękach. Nie musi być noszony więc sporo siedzę

amitka Kamilek uroczy, duży mężczyzna. Ile ma już wzrostu? My jesteśmy w fazie zmiany ubranek z 68 na 74.

paulainka ja też myślę o zmianie pieluszek na 4. Co prawda Jan waży 7800g. Muszę zmierzyc jak będą leżały 4.

monisia zdrówka dla Lilci życzymy z Jasiem

mała82 co to jest usg przezciemiączkowe? Pytam bo mój Jaś ma strasznie małe ciemiączko i zastanawiam się kiedy zacząć sie martwić. Ostatnio miałam styczność z chłopcem starszym od Jaśka o 5 miesięcy i ma o wiele większe ciemiączko.

U nas gondola też duża 80cm wewnątrz. Póki co jeździmy gondolą i od lipca zamierzam się przesiaść na dobre do spacerówki. Jeszcze nawet nie robiłam proby, ale może w święta majowe spróbuję.

jeta dziecko można w krzesełku do karmienia trzymać jak samo już siedzi. Też czekam na ten czas. Wtedy AJś będzie widział co się dzije na blataach w kuchni i nie będę musiała brac go na ręce.

My po weselu. Jaś strasznie dużo razy budizł sie w nocy. Mimo że mieliśmy pokój dla niego w zacisznym miejscu to nie chciał spać, ale za to w niedzielę nadrobił i spał z 20 godzin. Poszalałam na weselu do 3. Byli zaproszeni i moi rodzice więc siedzieli z Janem i tak sie wymienialiśmy.
Podałam wczoraj synkowi kalafior, ale mu posmakował. Normalnie kończył zjadać z łyżeczki i otwierał buzię po kolejną porcję
Piszę w pośpiechu o tym co u mnie bo mój mąż który obecnie jest w domu bardzo sceptycznie podchodzi do tego forum i w ten sposób działa mi na nerwy. Stwierdza że my matki chyba nie mamy co z czasem robić. Bałwan, a to przecież tyle naszego spokoju, co wymiana doświadczeń. Mówię mu że tomój czas, a on że powinnam na spacer pójść. Sama bez Jana? To nie ma sensu.

ooo motylek nie wiedziałam, że ten sam kojec miałaś wybrany my mamy teraz na podłodze matę 115x115 i w jej miejsce pójdzie kojec. Zośka ma niedługo imieniny i ma go dostać w prezencie od moich rodziców a który kolor masz?

a mąż niech tam nie wymyśla ja na dwóch wątkach piszę to już w ogóle

ja też mam takiego bujaka z FP i tak jak mała82 sadzam w nim Zośkę i razem wieszamy pranie itp. a huśtawkę też mam bo dostałam "w spadku" ale nawet jej nie skręciliśmy.

Gosica współczuje tego nocnego czuwania.... ja wstaje na jedno karmienie nocne i cała procedura zajmuje nam 15 minut a i tak narzekam że muszę w ogóle wstać mam nadzieję, że się to u Was jednak unormuje

to dużo już się Was przesiadło na spacerówkę? my dalej w gondoli i jeszcze mamy trochę luzu, więc na razie nie myślałam o zmianie.

aaa jeszcze co do rozmiarów ubranek to ja już na nie średnio patrze bo niektóre są tak od czapy że nie ogarniam Zośka nosi i 62 i 68 i nawet w niektóre 56 jeszcze wchodzi, a wszystkie z opisem 3-6 miesięcy to dużo za duże jeszcze są.

mała ja też miałam receptę od prywatnego ale z niej leki były płatne 100%, wkurzyłam się i poszłam do przychodni poprosić o receptę na nfz, płaci się składki to trzeba choć troche to wykorzystać . Do lekarzy chodzimy na prywatne wizyty, to chociaż tyle wykorzystam. Zmieniliśmy po nutramigenie na bebilon pepti, ale ten też niezbyt chętnie piła, ma też taki metaliczny posmak, i dalej była zmiana na bebilon comfort i na nim jesteśmy do dziś

monisia100100 nam prywatnie lekarz wypisał receptę ze zniżką, nie wiem od czego to zależy, może tylko od lekarza. A wy czemu przechodziliście na Nutramigen, potem na Bebilon pepti a teraz Bebilon Comfort?

mała my mieliśmy zmieniane mleka bo nie było wiadomo co szkodzi ba bóle brzuszka kolki, gazy, do tego te problemy z kupą, Lilka się sama nie załatwiała, tylko czopki, do tego leki. Różne rzeczy były podejrzewane, od alergii pokarmowych, nietolerancji laktozy, nawet po mukowiscydozę. Ja przeszłam na dietę jadłam tylko ciemne pieczywo, kurczaka, marchewkę, popijając wodą, masakra była. Ale jakoś przetrwałyśmy, w tej chwili ja jem w sumie juz wszystko, na co sobie mogę pozwolić bo tez mam problemy z zespołem jelita drażliwego.
Razem z pediatrą podjeliśmy decyzję o rozszerzeniu diety , problemy z kupą (odpukać) odpuściły, mała potrafi sama się załatwiać codziennie.
Mamy naprawdę cudownego lekarza prowadzącego Lilkę, na wizycie dokładnie przygląda się dziecku, nie traktuje schematowo, nie mogę złego słowa powiedzieć a jestem osobą wymagającą. Z czystym sumieniem mogłabym polecać

jeta / mała czy u Was jak włączycie funkcje huśtania w tych bujaczkach z fishera to tez tak głośno działa. U mnie to ten mechanizm chodzi jak stary czołg. Zastanawiałam się nad reklamacją tylko nie wiem czy to tak jest czy powinien chodzić cichutko.

Hej

Monisia100100 Ten drugi nutramigen jest chyba refundowany,przynajmniej na tej stronce tak pisze eki-refundowane.com/leki/nutramigen-aa.htm
Nie refundowany jest ten lgg.Czytalam wywiad z lekarzem swego czasu i ubolewał nad tym,ze nie jest on refundowany,poniewaz ma najwieksza skutecznosc a jest bardzo drogi i malo kogo stac zeby dziecku go podawac.

Mala82 My jestesmy jeszcze na bebilonie pepti(mam nadzieje ze juz niedlugo i do konca tygodnia uda nam sie calkowicei przejsc na zwykle mm) i u nas nie bylo problemu z jedzeniem go,Szymek pil od poczatku podawania,ale on jest chyba otwarty na nowosci bo widze ze co by mu nie dac to zje Ale w smaku jak probowalam to jest ble,chociaz z tego co slyszalam o wiele lepszy niz nutramigen

Motylek270 mezus niech uwaza bo jak podpadnie nam kobitkom z forum to nie bedzie wesolo Szymek sie szybko nudzi wiec siedzenie z nim majac go na rekach to tylo krotko,w ogole jemu sie wszystko szybko nudzi.

Moofka jak na razie sie nie zanosi zeby bylo lepiej.Ale coz,trzeba przetrwac

Ja dzis od rana szaleje,juz zrobilam obiad o godz 10 umyslalam sobie pikantne nalesniki,wiec wczoraj pojechalismy na zakupy i dzis moja zachcianka zostala spelniona A przy okazji znow kupilam malemu kolejne zupki,zapasy robie jak jakis chomik,ale niedlugo bierzemy sie za rozszerzanie diety.W nocy Szymek znow o godz 2 sie obudzil i do 3 spania nie bylo,ale za to pospal do 6 bez pobudki co graniczy z cudem.Teraz spi,zaraz go wystawie przed dom spowrotem na swieze powietrza bo pogoda u nas bajeczna.Byl juz na zewnatrz ale go wstawilam co by mo go nikt nie ukradl jak na po necie buszuje

Dziewczyny ktore juz rozszerzaly diete-jaka ilosc zupki dawalyscie na poczatku?Gotowalyscie same czy ze sloiczka?I czy ten sloiczek mozna przetrzymac dluzej niz 24 godz po otwarciu?A jak z kaszkami?podajecie? I w czym,w butelce czy lyzeczka?
Ufff ale nazadawalam pytan;)

Milego dnia

A tu coś na poprawę humoru

Gosica ja kiedy wprowadzałam nowy posiłek to dzieliłam go na trzy razy. Po otwarciu słoiczek może stać 48 godzin, więc robiłam tak żeby przed upływem tego czasu go zużyć. Potem gdy produkt już sie sprawdził, to dzieliłam i dzielę słoiczek na dwa. Od wczoraj, a jest to już 3 tydzień rozszerzania diety oprócz dania daje tez deserek. Najpierw pół słoiczka dania, po 2 godzinach mleko (karmię co 4 godziny, więc obiadek w połowie przewry między mlekiem) no i po mleku po dwóch godzinach deserek. Gosica cały czas korzystam ze słoiczków. Gotować będę sama w momencie gdy będą świeże warzywa, a jako że moi rodzice i męża mieszkają na wsi więc warzywka będą sprawdzone.
Próbowałam podać kaszkę, ale Jan wypluwał, więc nie nalegam i mu nie daję.Próbowałam podawać łyżeczką.
Gosica faktycznie humor poprawia widok takiej przyprawy. Tyle że ja póki co nie podawałabym jej mojej teściowej

moofka kupiłam kojec w kolorze zielonym. Podobał mi sie fioletowy, ale pozwoliłam wybrać kolor mężowi Naaprawdę bardzo solidny ten kojec. Jest nieco większy od maty którą mamy. Wrzuciłam ją do kojca i wszystkie zabawki też. Jaś ma w czym przebierać.

Witajcie
My dziś bliśmy u pediatry mały waży 6800 i ma 65cm ogólnie wszystko dobrze oprócz tego że dostaliśmy na próbę nutrigen aa czyli jeszcze bardziej paskudne mleko od bebilon pepti DHA ale podobno ten AA nie ma prawa uczulać bo nic praktycznie w nim nie ma a cena to już w ogóle mnie zaszokowała całe 3,20 choć bym wolała płacić za mleko normalną cenę ale żeby mały był zdrowy to dobrze że chociaż nasze państwo tyle refunduje ale tylko jedno opakowanie na próbę bo podejrzewamy że mały jest uczulony bardziej na coś co jest w powietrzu dostaliśmy więc skierowanie na badanie IGE całkowite i ogólnie wszystkie możliwe podstawowe badania żeby do alergolga

drugi problem to ulewanie i to takie że musze podłogę myć dostaliśmy beblilon nutriton 2 miarki do każdej porcji bebilon pepti dziś jeden raz dostał to nawet kropla mu z buzi nie poleciała więc zobaczymy jak będzie wieczorem

trzeci problem odparzona szyja kazała smarować na noc gencjaną żadne kremy tu nie pomogą a jeszcze bardziej zapacają to miejsce wałkują się i podrażniają

ogólnie jak do tej pory jemy kaszkę ryżową malinową owoce leśne i kleik jakbłko marchewkę ziemniaka

Iwona23 - u nas też często odparza się szyjka, ach te wałeczki
Ja smaruję bardzo cieniutko kremem mustela na odparzenia, po jakimś czasie rozsmarowuję to, co się nie wchłonęło, i następnego dnia nie ma śladu.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.