Grudnióweczki 2013 :)

śliczne dzieciaki mamy

Kristi ja nie ściągam mleka to nie mam pojęcia jak powinno wyglądać po rozmrożeniu.

jeta my na razie nie rozszerzamy, ale myślę że jak Zośka skończy 5 miesięcy to spróbujemy. rozmawiałam dzisiaj jeszcze z pediatrą na ten temat bo mieliśmy czekać aż skończy pół roku ale zrobimy wcześniejsze podejście. zaczniemy od warzyw, później owoce.

zaliczyliśmy dzisiaj trzecią dawkę pneumokoków, jeszcze tylko hexa za tydzień i spokój na dłużej a mój kurdupelek ma na liczniku 6390g

Natala u nas na razie w użyciu tylko kaszka tradycyjna ze względu na gluten, Zośka wcina jak szalona. ciekawa jestem jaka będzie reakcja na następne nowości może zrób przerwę i spróbuj znowu za tydzień coś dać?

Moofka masz na myśli tradycyjna kaszke manna? Jak ja robisz? Z woda czy mlekiem? Może tez sprubuje , a przerwę robilam , 5 dniowa, nic nie pomogło

jeta chyba tez zainwestuję w tą szczoteczkę, nawet o tym nie pomyślałam, masowałam tylko palcem przy nakładaniu żelu.
Fajny ten zestaw gimnastyczny , oglądałam coś podobnego w smyku i tez się nad nim zastanawiałam. A jeżeli matę miałabyś kupować to polecam "baw się i kop" allegro.pl/fisher-price-mata-z-pianinkie...621-i4159220610.html
Już to kiedyś pisałam ale się powtórzę , włosów to wam zazdroszczę są czaderskie.

Kristi u Was zatwardzenie a u nas (odpukać) kupa nawet ostatnio codziennie i bez większych problemów, więc słoiczki trochę podziałały.
Daj znać jak jutro, czy gładko poszło. Trzymam mocno kciuki

Natala niestety tak jest jak piszesz, ten u którego byliśmy to też jeden z lepszych w kielcach, nie wiem co ci gorsi wyprawiają. Może przez drzwi pacjentów przyjmują. Szkoda gadać, jak nie ma się na prywatne wizyty to można umierać.
Ja daję słoiczki, różnie z tym ostatnio jest ale to chyba przez zęby bo apetyt w ogóle bardzo zmalał, przez ostatnie dni. Wcześniej dawałam obiadek to np. marchewkę, delikatne jarzynki, ziemniak z marchwią, szparagi z ziemniakiem, nie smakuje tylko brokuł, ale jak dla mnie to tez jakiś dziwny smak miał. I na podwieczorek jabłko, to już samo albo z gruszką, brzoskwinią. Lila zjadała po całym słoiczku. Teraz to po jednej łyżeczce i koniec.

Cudne te nasze dzieciaczki, no ale wiadomo bo grudnióweczkowe. czyli najlepsze, najładniejsze, najmądrzejsze

Natala no nie taką całkiem tradycyjną ale tak się nazywa z bobovity "mleczna kaszka manna tradycyjny posiłek - bez dodatku cukru". tylko ona z glutenem to nie wiem czy już wprowadzasz? bo Wy chyba na mm jeśli dobrze pamiętam? ja daję 80 ml wody bo taka konsystencja Zośce najlepiej idzie myślę, że taką najzwyklejszą kaszkę też możesz spróbować.

Kristi
mi zdarzyło się może ze 3 razy podać małemu rozmrożone mleko i było ok chociaż z wyglądu faktycznie wyglądało inaczej, takie jakby tłuste się bardziej wydawało i taki osad na butelce się zbierał, ale zniknął po mocnym wstrząśnięciu butelką.
Mój synek też niedawno skończył 4 miesiące i podałam mu już marchewkę, marchewkę z ziemniakiem i niestety ale też nie mógł zrobić kupki, podobno marchewka tak działa. w końcu dałam mu czopek i dopiero poszła, ogromna:) ostatnio przez dwa dni dawałam jabłko mając nadzieję, że bez problemu zrobi kupkę sam, bez czopka, ale póki co 3 dzień i nic, więc ja też na razie odstawiam na jakiś tydzień to rozszerzanie diety i będę karmić samym cycem bo nie chcę mu tych czopków za często dawać.
Kristi a czy Twoja córka męczyła się przez ten brak kupki po rozszerzeniu diety? bo mój nie robił kilka dni ale w ogóle mu to nie przeszkadzało, tylko ja się denerwowałam, że tak długo.

monisia100100 piękne zdjecia Lilci wstawiłaś na facebooka. Ja Jaśkowi kupiłam żel Dentinox i nim smaruję mu dziąsła jak zaczyna płakać- pomaga bo o chwili sie uspokiaja. Normalnie już nie wiem gdzie mu te zęby idą bo i u dołu i u góry trez jak tylko może te dziąsła.

Gosica ja mam wesele w ten weekend. Siostra męża wychodzi za mąż. Upiekłam w domu 4 keksy i 100 babeczek do paczuszek z ciastkami. Jaś bardzo mi pomagał, siedział spokojnie w leżaczku. Szczerze Wam powiem, ze nie chce mi sie tego wesela. Myśle że niewiele z niego użyję. Jaś ardzo jest do mnie przyzwyczajony i ze mną zasypia po 21. Ciekawe jak będzie na weselu. Szymka zdjecia cudne. Wysłałam Ci swoje dane na facebooka. Szukaj mnie

Podobno zniknęły posty. Zauważyłą, ze kiedyś składałam Wam życxzenia Wielkanocne i nie ma. W świeta nie zaglądałam, więc nie wiem. Co tam pisałyście. Nadrabiam teraz zaległości. Mimo wszytsko 3 strony.

Brukselka mój Jaś budzi sie o 5.30-6, potem zasypia o 8 i śpi do 9. Potem na spacerze tak ok. godziny i po połudnu godzinkę. W sumie z 3-4 godz. w ciągu dnia.

moofka ja Jaśkowi daję regularnie pić: herbatki albo wodę. Zastanawiam się od kiedy będzie można herbatę zieloną. Mam zamiar go do niej przyzwyczaić. Może któraś z Was się orientuje? Ja też mam taki kubek niekapek, ale nie podaję z niego jeszcze pić bo leci dość solidny stumień i boję się żeby Jaś sie nie zakrzusił. Co do kaszek u nas odpadły. Syn wcele nie chciał jej jeść, więc podaję mu same warzywka, a od wczoraj jabłko. Tak mu ruszyła przemiana materii od kiedy je warzywa, zę przynajmniej raz dziennie mamy kupkę, a kiedyś trzeba było czekać dwie albo trzy doby.

Kristi pięknne fotki. Cudne rodzinne zdjęcia z Martynką


Wiecie co zamówiłam kojec dla Jaśka. Jest taki ruchliwy, że zjeżdża z maty i pomyślałam, ze w kojcu będzie mu lepiej. Czekam na przesyłkę. Któraś z Was korzysta z kojca?

jeta ja mam taki zestaw. To było poczatkowo pozytywką u mnie i karuzelką w łóżeczku Jaśka, a teraz mu to złożyłam i go pod tym kładę albo sadzam w bujaku i on sobie kopie w te zabawki i one wydają różne dźwięki. Podoba mu się to.

Dziewczyny zdjęcia maluszków cudne A Wasze dzieciaczki już siedzą, bo tak na zdjęciu wygląda, ja to boję się jeszcze małego posadzić

Nasz mały śpi przed każdym karmieniem tak około 15-20 minut, ale od 16 do jakiejś 21 wcale.

Kristi nie mroziłam nigdy mleka więc nie pomogę

jeta ja jeszcze nic małemu nie podaję więcej, zastanawiam się właśnie czy ten gluten zacząć podawać po 4 czy po 5 miesiącu, boję się zatwardzenia u małego, już dosyć, że te gazy mi go cały czas męczą.
My mamy taki allegro.pl/little-tikes-ogrodek-zabaw-3w...ean-i4147737867.html i wg mnie na zdjęciu lepiej wygląda, myślałam, że to lepsze będzie. Kładę pod tym małego od miesiąca ze 3-4 razy dziennie na jakieś 5 minut potem się nudzi. Ale na macie też się szybko nudzi, najlepiej na rączkach Nasz mały woli ruchome zabawki

GOSIA82 też myślałam, żeby w podobnym okresie kończyć z karmieniem piersią. Dobry pomysł z tym kubkiem niekapkiem , już oglądałam podobny na necie tylko aventu.

My jutro mamy kontrolne usg bioderek, drugie.
Al e u nas słoneczko świeci, po następnym karmieniu wyruszamy na spacerek

A ja dzisiaj wkońcu dotarłam do laboratorium zbadać glukozę. Miałam to zrobić 6 tyg po porodzie przez cukrzycę ciążową ale jakoś nie było po drodze. Zrobiłam też morfologię przy okazji. Jutro wyniki, mam nadzieję, że będą dobre

motylek ja mam wybrany kojec ale jeszcze nie zamówiłam. wybrałam też już łóżeczko turystyczne bo potrzebne nam będzie na wyjazd na działkę jedno i drugie Baby Design (kojec Play i łóżeczko Simple).

Zośka walnęła dzisiaj kupę-giganta, stwierdzam że kaszka jej nie szkodzi a po szczepieniu spała od 19 do 8 z jednym karmieniem koło 4 chyba musimy ją częściej szczepić

a chyba Wam nie pisałam, że mój mąż ma teraz urlop pogoda piękna, Zośka grzeczna, mąż w domu.... no jestem taaaaka szczęśliwa

mała82 też powinnam zrobić tą glukozę ale też mi nie po drodze musiałabym najpierw do mojego ginka na wizytę pojechać po skierowanie żeby w Luxmedzie mieć za free.

zaraz jedziemy z Zośką na zakupy a później czas na spacer

Hejo

I chyba jednak ta pierwsza partia rozmrazana byla zepsuta bo nastepne juz sa ok dobrze ze wylałam tamte...

A ten gluten to trzeba wprowadzać czy można? bo ja to w ogóle się nie znam...

Nefri Męczyć się nie męczyła ale mnie to martwiło że kupa taka mocno gęsta....


motylek270 Ja z kojca nie korzystam narazie zamówiłam łóżeczko turystyczne... Kojec mąż obiecał zrobić sam z kawałka pokoju taki kącik dla małej.

My dzisiaj też na spacerek wybywamy dłuższy bo cieplutko na dworze i może zrobimy kolczyki

A co do zakupów to ja się wycwaniłam i zamawiam w tesco i przywożą do domu super sprawa nie trzeba godzinami w sklepie siedziec i w kolejkach ani też dźwigać je samemu


Uciekam Miłego dnia

monisia100100-dzięki za radę i komplement

mala82 - nad tym też myślałam, ale to co podesłałam link ma zabawki z dwóch stron, więc może tak szybko się nie znudzi

Mętlik mam z tym rozszerzaniem diety jak nie wiem co. Kaszki musiałabym szukać bez mlecznej, bo nie mam pewności, czy nie ma skazy białkowej. Ale jak za 3 tygodnie kontrol i ma mieć testy to już chyba wolę poczekać i wiedzieć co mu podawać. Chciałam zacząć od warzyw, ale może powinnam od glutenu. Albo dopiero po 5 miesiącu. Ech... Głowimy się, martwimy... Zapewne za bardzo. Przy kolejnym będziemy mądrzejsze

Hej!

Brukselka-nasz Jasiek też do śpiochów nie należy. Przeważnie ma dwie-trzy drzemki po pół godzinki,a wczoraj na przykład tylko jedną rano i resztę dnia nic,dotrwał do 19:00 z uśmiechem na twarzy
Gosica-weselisko? Ale bym poszalała przy stole z jedzonkiem Ostatnio byłam we wrześniu-męża kuzynka brała ślub,niestety tak się pokłócili po weselu,że sprawa rozwodowa w toku...Fotki super,przystojniak...
Monisia100100,Kristi-super fotki,maluszki prześliczne!!!
Natala-dziecko musi się po prostu przyzwyczaić do nowych smaków.Czasem trzeba próbować nawet przez kilka tygodni jeden smak,aby dziecko polubiło.Nie poddawaj się,ja tak właśnie zrobiłam z córką-myślałam,że jej nie smakuje i darowałam sobie próby,teraz ma 8 lat i odruch wymiotny na gotowane warzywa.Z Jaśkiem tego błędu nie popełnię, zacznę od warzyw i będę tak dłuuuugo podawać,aż polubi
Jeta-super fotka,włoski Julka są czaderskie!
Kristi-daj znać czy uszy przebite?
Jeta-Jasiek też tylko na piersi i dietę będziemy rozszerzać jak skończy 6 miesięcy.Teraz tylko podaję gluten w kaszce mannej z Bobovity(tak jak Moofka).Tobie radziłabym z glutenem poczekać skoro podejrzewasz skazę białkową-gluten to też silny alergen,a Julek może mieć delikatniejszy brzuszek niz inne dzieci.

Hej

No i jesteśmy po przekuciu... Bardziej chyba ja to przeżyłam niż MArtynka choć bardzo płakała ale szybko przestałą i teraz już siedzi i się śmieje... Nie wiem czy bym się zdecydowała następnym razem na tą chwilę nie ale to samo mówiłyśmy dzień po porodzie Jak się uda załączam zdjęcia

I jeszcze jedno:)

Kristi mała wygląda ślicznie w kolczykach Od dawna używacie spacerówki? Mała już sama siedzi? Pytam bo nie wiem czy już można sadzać maluchy w tym wieku, a nasz strasznie się do tego rwie

mała to nie spacerówka tylko w gondoli podnoszony jest tył. Martynka jeszcze nie siedzi sama ale w bujaczku trzyma głowe sztywno dość już.