Mamusie luty 2013 !

chomiczka juz nawet mi sie jesc nie chce ;/
ide sie przespac bo padam w nocy spac nie moglam ;/
mam nadzieje, ze wszystkie do konca tyg urodximy

Gabilee miłych snów ja spałam od 6 do 11

Wychodzimy dzisiaj z domu do kuzynki i jej córeczek,może po zabawie z nimi coś się ruszy

Kasia ogromne gratulacjeeee! czekamy na pełne opowieść porodową oraz fotkę Tosi:)
Drzyzgunia gratulacje!!! również czekamy na relacje i fotrczkę))

Pliszka u nas Filipek w nocy śpi w swoim łóżeczku ale czasem jak płacze niesokojny to zostawiamy go na pół nocki między nami ale ja się troszkę boję tak spać.. żeby czasem w nocy ręką nie uderzyć itp. a w dzień czasem na naszym łożu zasypia to już go tam zostawiamy a jak zaśnie bardziej to do łóżeczka

Filipuś od pierwszego dnia upodobał sobie smoczek z aventu ten z tych pudełek co dają za ankiety w szpitalu:) i innego nie chce. mam jeszcze z tommy tipie ale wypluwa i nie chce tej chińszczyzny

dziewczyny karmiące uważajcie na przeciągii, ja teraz uważam i żadnego zapalenia nie mam:) a teraz zimno i nie pozwólcie żeby ktoś przechodził jak karmicie i robił wiatry..i na noc koleżanka mi kazała spać z pieluszką tetr. na staniku żeby cieplej cycusiom było

gabille ja jak miałam rozwarcie na opuszek to za jakieś 1,5tyg urodziłam ale wiadomo u każdego ineczej ;)może akurat będzi u Ciebie szybciej szło ;P

pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!

Tak piszecie o tym kiedy dostałyście maluszka a wyobraźcie sobie że moja mama mnie dostała dopiero na piatą dobę byłam tak grzeczna że położne o mnie zapominały a mamcia wydeptała w korytażu niezły maraton.
Ja kupiłam smoczki z lovi zobaczymy czy się sprawdzą
M. wyprowadził mnie dzisiaj z równowagi chciałam zrobić dla niego pyszną kolacje z typu "ostatni posiłek" ale figa nie zasłużył zrobię tylko dla siebie
Czekam na koleżanki mają wpaść na kawe
Gabilee to teraz czekamy na poniedziałek, tez mam ktg

Satine a może jak laktatorem dobrze pościągasz to wyjdą troche.. kurde a u mnie z kolei takie suty jak wentyle i mały temu tak dziobie mnie ;/

Gabilee trzymam kciuki za szybkie rozwiniecie się akcji

Natalko ja też wczoraj zaczęłam płakać jak M powiedział że wszyscy do niego dzwonią i pytają się czy już. Hormony... A później rozbeczałam się jak oglądałam w faktach reportaż o chorym nieuleczalnie 17-latku który nagrywa piosenkę o umieraniu.. Ja mam w poniedziałek wizytę u mojej ginki, ale obawiam się że poza wypisaniem L4 nawet nie zerknie mi w podwozie, chyba że jej coś naściemniam to wypisze mi skierowanie na ktg.. Miłego popołudnia zazdroszczę spotkania z koleżankami ja chyba pójdę za tropem Gabilee i też się zdrzemnę.

Mamusie wiecej optymizmu mi sie wlasnie zalaczyl zrobilam na obiad racuchy z jablkami i od razu humor 10 kresek do gory ajjj te hormony

Gabilee to moze w poniedzialek obie urodzimy ja sie mam przyjac na oddzial no i zobaczymy co tam ruszy

Sylwia do nas tez co chwile wydzwaniaja czy to juz a kiedy a ile jeszcze a czemu tak dlugo juz to olewam wlaczylam dla kazdego ta sama gadke ze to ksiezniczka zdecyduje kiedy zechce wyjsc

Satine a probowalas te sylikonowe nakladki na piersi? ja mam z tomme tippe i przed sterylizacja ich probowalam jak to sie w ogole zaklada fajne to wyciaga sutki tak ze mysle ze one sie przy okazji hartuja nie wiem moze sprobuj

Bananamana Tak, też mam z Tommee Tippee...niestety mała ich wogóle nie chce ssać

marlena to mnie nie pocieszylas

aganobla dziekuje wyspalam sie 2 , 5 h a ile daje
milego towarzystwa zycze :)baw sie dobrze

natalka no to czekamy mowisz az tak cie wkurzyl to niech sam sobie gotuje

banana to trzymam kciuki , aby ci wywolali jak nie zacznie sie samo

my dzis mamy 1 rocznice zareczyn i oboje zapomnielismy , bo ze stresu co to bedzie dzisaj w szpitalu i wgl zbieglo sie z data porodu prawie i chyba dziecko zajelo nam glowe

dziewczyny dziekuje za kciuki i za podtrzymanie na duchy bardzo duzo to daje

sylwia ja juz nawet telefonu nie chce odbierac , ale dobrze ze moj M. wzial poszedl po kom , bo akurat moj gin dzwonil do mnie ;/ a ja juz nie moge na smsy patrzec jak sie czujesz ? juz po? nosz k..wa przeciez im powiem albo zrobie nazloscv i powiem , ze jeszcze chodze a malego bede miala juz na rekach ... ludzie to jednak nie sa wyrozumiali ;/ bo to juz nie jest troska i zyczliwosc tylko ciekawosc !!

Hej Mamusie

Kasia, GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! Super, że Tosia jest już z Tobą! Dla mnie też nie było miejsca i leżałam na bloku pooperacyjnym od 1:55 do 17:00, ale akurat ja to sobie chwaliłam bo tam było cichutko i spokojnie i Olcia mi przywieźli i sobie razem spaliśmy przytuleni Czekamy na zdjęcia Tosi

madlen, zgadza się, kilka godzin przed porodem byłam w knajpce indyjskiej, ale ja nie lubię ostrych potraw, więc wybrałam łagodną koftę w sosie curry, taki placuszek naan z masełkiem i mango lassi do popicia - nie mogłabym sobie wymarzyć pyszniejszej ostatniej wieczerzy ale czy to jakoś przyspieszyło akcję, to nie wiem

princess, nasz Oluś śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoiku (mamy elektryczną nianię z Aventu- super się sprawdza). My noce mamy rewelacyjne, ostatnio jak w dzień troszkę jest bardziej marudny i usypia wreszcie ok. 20 to budzi się dopiero po 1, a potem ok. 5, je i znów pięknie usypia Czasem na nocne karmienie biorę go do łózka i karmię na leżąco przysypiając, ale zawsze się stresuję, że mu coś zrobimy przez sen, taki jest jeszcze maleńki
Gorzej ostatnio w dzień go utulić, usypia w ramionkach, ale odłożony do łózeczka zaczyna kwilić, ale i tak nie mam co narzekać, grzeczny z niego dzidziuś. Dziś z brzuszkiem chyba lepiej, dziecko spokojniejsze, śpi jak mały aniołek, a rodzice zaraz zasiądą do obiadku i sobie obejrzą jakiś film

Dziś w nocy Olkowi stukną trzy tygodnie Szok, nie wiem kiedy to zleciało! Wczoraj odjechała od nas teściowa, bardzo pomagała i fajnie, że z nami pobyła. Daliśmy jej w prezencie takie serduszko z wygrawerowanym napisem "Od Olka"
allegro.pl/wisiorek-duze-serce-srebro-92...wer-i2991196608.html
Muszę jeszcze pomyśleć nad czymś dla mojej mamy, bo nie wiem co bym bez niej zrobiła w szpitalu.
Od poniedziałku zostaję z Olciem sama, ale myślę, ze już jestem na to w pełni gotowa

Paula widziałam fotki na fb, GRATULUJĘ Amelka jest śliczna

My po bioderkach, wszystko ok
Iga ma dziś dzień na spanie u taty na rękach. Odkładana budzi się po 10-15 minutach i znowu do cycka albo na raczki. Patrzy na nas tymi wielkimi oczkami jakby chciała powiedzieć "nie będę sama spać w łóżeczku " i tak od 4 rano...
Może nocka będzie lepsza...
Odkryliśmy też, że nasze maleństwo uwielbia jeździć autem, ale ma radar jak tylko stajemy zaczyna marudzić. Za to wystarczy włączyć silnik i już zasypia

Dzięki za rady odnośnie smoczków, jutro spróbuję NUK.

Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę

Amelka jest z nami od 19.02. Ważyła 3320g, 54 cm. Wczoraj wróciłyśmy do domu i musimy się jakoś ogarnąć ze wszystkim.

Gratuluję rozpakowanym mamusiom dzieciaczków. Niestety teraz nie nadrobie wszystkiego bo mam jakies 668 postów.

Co i jak było opisze Wam następnym razem. Cięcie miało być w Pon a było we Wtorek i to w ostatniej chwili.

Monia dobrze, ze po wizycie ok

PAulaa gratulacje najważniejsze że już jesteście w domku, zdrowe, Oliwia pewnie zachwycona siostrzyczką

Paula gratulacje bardzo się cieszę że jesteście w domku
Na sms typu "jak się czujesz?" Nie odpisuję
Gabilee a no wkurzył i to bardzo
Sylwia taka wizyta kol. dużo daje oderwałam się od myślenia o porodzie i całej reszcie teraz do pełnego relaksu brakuje tylko wizyty w spa