Mamusie luty 2013 !

Sylwia Adaś niestety musi być w szelkach na okrągło, zdejmuję je tylko do przewijania i kąpieli.

Pati w tych szelkach Adaś ma zablokowane całe nóżki, nie może nimi w ogóle ruszać. Jak próbuje je wyprostować to dodatkowo ciągnie sobie te paski na ramionkach i strasznie się wkurza Tak chciałabym mu ulżyć, pomóc Dlatego mam nadzieję, że w poniedziałek mój ortopeda wymyśli lepsze rozwiązanie, może poduszkę Frejki, w niej przynajmniej kolankami i stopkami może dziecko ruszać bez ograniczeń.
Co do włosów to ja bardzo nie lubię jak mi zetną tak, że potem sama nie umiem ich ułożyć Przed porodem byłam u fryzjerki pocieniować i super mi zrobiła, elegancko sama sobie podwijam końcówki i fryzurka się jako tako trzymała. Ale teraz włosy podrosły i z lewej się podwijają a z prawej podwijają. Stoję 5 lat z suszarką i próbuję na szczotkę podwinąć i dupa. Chyba znów muszę się wybrać do tej fryzjerki

Kasia a wietrzysz często i nawilżasz pomieszczenia, w których najczęściej przebywa i śpi Tosia ? (szczególnie tam gdzie śpi). Ja codziennie przed snem wietrzę pokój, w którym śpię z Adasiem, zakraplam do nawilżacza powietrza Olbas Oil i włączam na 30 min. Rano nawet sama po sobie czuję, że nie mam sucho w nosie a Adaś już prawie nie ma sapki. Masz nawilżacz powietrza?

Sylwka Adaś ma dysplazję stawów biodrowych.

Marlena zazdroszczę Ci zapięcia spodni sprzed ciąży... Ja to nawet nogi w nogawkę nie wcisnę... Jeszcze długa droga przede mną. Mam do zrzucenia 10 kg, a i za 15 się nie pogniewam.
A Twój wodniczek uroczy, jakie fajne brązowe oczka ma
Mój też zaczyna ząbkować, na dziąsełkach białe kuleczki, paluszki w buzi pracują, języczkiem smyra dziąsła, smoczki żuje. Ślinić się jeszcze nie ślini.

Dominia u nas też działą ostatnio system pobudek o 6 i 9 ja wtedy najlepiej śpię, za to Adaś już prze sen jęczy, kwęka, wierci się. I co najlepsze, wykonuje obrót, ze zasypiamy równolegle do siebie a potem budzę się a ten leży prostopadle do mnie
Igorek jaki przystojniacha

Madlen to Borys się opiekuje nowym paniulkiem A przygotowywałaś go jakoś na przyjście Adasia?

Chomiczka to niefajnie z tym pieprzykiem, powodzenia w szpitalu. Karmisz jeszcze piersią?
Wstaw fotę fryzury, zaraz tu ocenimy odpowiednio

Paula a czemu niestety Yorka? nie lubisz go? ja sięswego czasu śmiałąm z Yorków, że to nie psy ale jak się raz z jednym pobawiłam to zmieniłam zdanie spoko psiaczek.

Satine to usuń gadzinę ze znajomych albo zablokuj zdjęcia Marysi

Piszecie, że zakłądacie już ubranka 62-68. A mój Adaś nosi jezscze 56 i niektóe 62 już są dobre. Wagę ma małą, bo 4700 miał we wtorek. Jest w dolnej granicy. Za 2 tyg. idziemy do przychodni ponownie się zważyć. Mój pokarm jest do dupy. Do tego Adaś powoli przyzwyczaja się do butelki i nie che mu się męczyc przy cycku. Przez to nie dojada i nie przybiera na wadze jak trzeba. Kupiłam elektryczny laktator z Aventu, żeby rozkręcić laktację. Wydałam 180 zł na gówno, które do mnie nie pasuje. Odciągam 20 ml mleka z pełnej piersi. Lepiej sobie radzi ręczny laktator z Reala za 40 zł.

Mieliśmy dziś pojechać na spacer nad jezioro na Plażę Miejską ale po południu zaczął padać deszcz i zostaliśmy w domu. Jedyne popołudnie w tym tygodniu, w które M miał dla nas czas żeby gdzieś wyjść i co? Jak zwykle pogoda się zesrała, na złość.

Jadzia tak daję witaminę d+k w jednej kapsułce mam jak kazali to do tego się stosuję, jakby kazali nie dawać to bym nie dawała i tyle
Jadzia nie dawaj Hubkowi siedzieć, jeszcze jest na to za malutki kręgosłupik jeszcze nie taki jak powinien
Wiesz najgorsze jest to, że Tomek się zrobił ostatnio jakiś inny .. może ja też, sama nie wiem

Patii ja się dzisiaj wykąpałam i przyszłam do salonu i Igor sobie leżał na narożniku zaraz przy oparciu, Ola od Niego poszła ale nie płakał więc pisałam do Was .. przyszła Mama moja i mówi ' dziecko tu masz nie zapomniałaś ' :/ ciśnienie na dzień dobry :/

Princesz Jejku biedulek ;/ Ciekawe co u Marcelka wyjdzie w poniedziałek.. A z tymi fryzjerami jest różnie albo ktoś umie ściąć albo nie mi tym razem pociachała koleżanka włosy, bo pani nie chciało się za to grzywka dobrze wyszła, bo już pani mi podcięła...

Dominia wiem coś o tym, Twoja mama chociaż Ci to w twarz powie, a moja mnie po kątach obrabia tylko wyjdę z pokoju, że ja się swoim dzieckiem zająć nie umiem, bo to źle robie i tamto... Pff... Ma swoje małe dzieci jeszcze to niech pilnuje i tyle, ja udaje durnia i nie wnikam, tylko się czasem przykro robi, że nie potrafi mi powiedzieć nic w twarz, ale najgorsze, że nie ma racji...

Patii takie obrabianie tylka chyba jest jeszcze gorsze niz powiedzenie wprost :/ chociaz boli i to i to .. Jakby mi zaplakal albo chociaz pisknal to wiadomo, ze zaraz bym przy Nim byla
Fakt Mama duzo mi pomaga ale np. Okropnie jej przeszkadza, ze siedze na komputerze .. To musiala cos wymyslic ..

Princess jaki lekarz stwierdzil ta dysplazje Adasiowi ?
My wcale nie mielismy sprawdzanych bioderek przez usg i nie bedziemy mieli pediatra stwierdzila, ze jest wszystko ok a ja chodze i sie martwie :/

Znowu się gotuje...26,4 stopnie !! LUDZIE ! Mała też się wierci ciągle. Poszaleli...

Princess Jeszcze mnie do znajomych nie zaprosiła Pewnie nie wie jak...

Princess mielismy nawilzacz ale stal dwa lata nieuzywany i stwierdzilismy ze moze sie zagrzybil..no a ze rodzilam w lutym postanowalismy kupic na jesien..teraz juz nie..okna sie bedzie otwierac..no chyba ze sytuacja nas zmusi.

Tosia tez przechodzi na 62...i tez wazy nieduzo..wczoraj 4550...przez 6 dni tylko 150gram..bede ja wazyc w przyszly piatek jak bedzie miec rowno 2 miesiace.przybierac przybiera..wazne zeby waga nie stabela..wtedy trzeba bedzie tarczyce zrobic..i tak jej bede robic jak skonczy 3 mies a potem 6 a potem rok.ze wzgledu na moja tarczyce.

hej dziewczyny ja tylko na chwilkę
nadrobić Was postaram się jutro M ma wolne to się Małym zajmie

potrzebuje Waszej pomocy bo nie wiem co mam z Adasiem robić bo mały ma straszny kaszel i tak jakby katar? z tym że gilki bardzo rzadko wypływają mu z noska. To wygląda tak jakby one spływała do gardła i mały się nimi dusi. Od wczoraj podaje jemu syrop na katar i pryskam nosek wodą morską. nie wiem czy moge zrobić coś jeszcze żeby mały się nie męczył lekarze twierdzą że jest zdrowy bo płuca i oskrzela ma czyste. Ale tak bardzo się męczy

a i muszę Wam się pochwalić dzisiaj wieczorem mój Adaś obrócił się z brzuszka na plecki ależ jestem dumna z mojego malca tylko płakać mi się chce jak słysze jak go kaszel męczy

Moja Marysia ostatnio sama obróciła się z plecków na brzuś A w łóżeczku to już codziennie śpi w poprzek

podloz cos pod nogi lozka od strony glowy..zeby mial wyzej.nawilz pomieszczenie i najlepeij zeby nie bylo za goraco.jak kaszle go czesto to pewnie wirusowka..katar jest jak woda i zlewa sie po gardle..dopoki nie zgestnieje bedzie sie bidus meczyl.wziewow i nebulizatora pewnie nie masz?czy masz?

Satine z plecow na brzuch?wow....bo z brzucha na plecy mojej sie juz kilka razy udalo ale odwrotnie jeszcze nie.choc ostatnio juz na boczku lezala ale jak to zrobila nie wiem..

KAsia Już dwa razy mi tak zrobiła

Honka mi lekarka napisala 2 kropelki berodualu n 1ml soli...jakby sie zabardzo dusil...i mu ulzy

Dominia no wlasnie nie daje mu usiasc bo to za wczesnie i sie martwie...co tu robic...od wczoraj ukladam go na koldrze na podlodze. Zrezygnowalam z lezaczka na podlodze lezy na brzuchu glownie albo na boczku i sie bawi....czasem jak go wezme na kolana i poloze na swoim brzuchu to tez mi zaczyna brzuszki robic i podnosic sie. Gdzies przeczytalam ze to dobrze ze cwiczy brzuszki wzmacnia sie do siadania i to wcale podobno nie oznacza ze bedzie zaraz siedzial . Gorzej ze spacerami bo nie mam jak wyjsc. Chyba kupie nosidelko na brzuch
Honka super Adas silny facet ani sie obejrzysz jak bedzie siedzial nie wiem co ci doradzic...dziewczyny maja wieksze doswiadczenie z katarkiem i na pewno cos ci doradza zdrowka dla Adasia
Satine to Marysia bije wszystkie dzieciaki ! jaka silna zeby z pleckow na brzuszek sie obrocic! moj na razie tylko z brzuszka na plecki
Kasia jej..nie wiem co ci doradzic z tym katarkiem u Tosi..tak czytam i czytam i nie wypowiadam sie bo po prostu nie wiem co bym zrobila...odpukac na razie nie mielismy z tym problemow. Zdrowka dla Tosi
Satine ugotujecie sie kurde tam

moj Hubert ma skok rozwojowy taki ze hej kurcze...caly dzien nie spal...marudny i caly czas chce byc przy cycku...tyle dobrze ,ze czas kiedy nie siedzial przy cycku pozytkowal na cwiczenia na brzuszku teraz mi usnal a jest godzina 8 wieczor i za pol godziny musze go obudzic na kapiel Radka jeszcze nie ma...ja ocipieje z ta jego praca! rozpije sie tu albo zaczne jarac trawe jak bede tak calymi dniami sama przesiadywac....juz mi szajba powoli odbija czuje sie jakby mnie ktos zamknal w celi z malym dzieckiem....wsrod ludzi czuje sie samotna ....czasem tez potrzebuje pogadac z kims doroslym ,zeby calkiem nie oszalec. Bartek wybyl na caly dzien...rano byl w szkole a potem sie umowil z kolezankami ...pojechali do Daily city do wesolego miasteczka i jeszcze go nie ma...komorka mu sie wyladowala a mnie szlag trafia powoli ze stresu i samotnosci skoncze jako stara ,gruba,spiczniala,rozgoryczona,upierdliwa baba siedzaca z petem w gebie przy drinku i piszaca na forum albo na czacie ech...ta wizja mnie przeraza

to sie wyzalilam...sorki

jadzia to fakt od niedawna podaja ta k a co do tesciowej moja tez mi ostatnio przy swietach dosrala bo jak wkladalam mala do nosidelka to mala sie trzepala i nadziala na moj paznokiec i lekko sie zadrapala na co oczywiscie tesciowa pozniej noszac mala ze ona ponosi bo mama ma takie pazury ze znow zadrapie... no kurwa mac... ale ostatnio temat tesciow sie skonczyl jak odmowilismy im kolejnej porcji kasy... nie dzwonia nie pisza i mamy spokoj...

dominia nuie macie termometra takiego do wody moj m jak szykuje to go uzywa bo woli byc pewien... tez musze swoja oddac gdzies bo lezy na pawlaczu a moj marek patrzec na nia nie moze bo go ten temat drazni w sumie to mu sie nie dziwie a w koncu po co mi ona...

jadzia u nas tez dwie nocki takie po trzy razy no i marudzenie w dzien widocznie nasze to blizniaki :P kazdy z innej matki taki przypadek rzadki

pati nauczka jednak na przyszlosc ze nie zmienia sie fryzjera mnie tylko jeden umial ciac jak trzeba jezdzilam do niego do lodzi ale niestety chlopak wybral wyjazd za granice za lepszymi pieniazkami...

pati u nas mala zawsze moja kumpela bierze ale wiesz co jest najsmieszniejsze u mnie sie nauczyla ze ja jej nie biore wystarczy jej moje towarzystwo :P a kolezanke jak widzi to od razu na raczki hihi maja za swoje... mojego m tez tak terroryzuje...

e no kasia a o cyberseksie nie slyszalas/????

princess to moja przezuwa juz wszystko nawet dorwala mojego palca w nocy :P

princess laktatory generalnie mniej sciagaja ja kupilam najtanszy i sie sprawdza nie kupowalam elektrycznego bo nie wiem kiedy i czy zdecyduje sie na drugie dziecko i szkoda mi bylo kasy...

dominia moze to tak jak u nas tez narastalo narastalo wybuchlo no i teraz odpukac jest lepiej...

dominia moja tez warczala na mnie ze siedze przy kompie jak siedzialam piszac z wami ze kiedy ja na to czas znajde jak ona wyjedzie wiec jej odpowiedzialam krotko ze jak nie bede miala czasu to nie bede pisac ale oczywiscie trzy godziny ogladania zlotych lamp to moglam bo przeciez ona nie umie tak twierdzi a i byl na to czas... taka jest moja mama jak cos chce to tak ma byc...

a moja natunia sie nie odwraca to chyba z lenistwa tak to wyglada bo silna jest :P

satine za to pokochala kapiele zaczelam ja kapac jak ty i sietnie sie przy tym bawi no i jak przekladam ja na brzuszek to dodatkowo odbekuje... cholerka ona mimo iz odbeknie porzadnie po jedzeniu to pozniej tez beka czesto ja wlasnie klade na brzuchol bo wtedy samo idzie :P

jadzia witam w moim swiecie tylko ja wygrywam bo moge na spacery chodzic tylko tu kupa dzieciow i rodzicow i wszyscy chca pogadac a ja juz mam dosc mowienia tego samego i zagladania do wozka :P

Witam Mamusie,jakie piekne slonko za oknem

Honka mam nadzieje ze z malym lepeij

My sie wyspalismy.Tosia wstala prawie o 4 rano i terz ja budzilam o 7,30.je mi po 90.mamy karmiace mm czy wasze maluchy jedza wiecej?ja juz jej w dzien daje co 2,5 godz bo sie boje ze zamalo je.musze sobie to przeliczyc na mililitry.boje sie ze potem zmalo przybiera.zakaszlala teraz mokro bo jej w piersiach furczalo.pewnie w nocy splynelo.a jeszcze nie robilam mucosolvanu.
Tesciowa wczoraj byla.nawet dobrze wyglada.az trudno uwierzyc w to wszystko co wynika z papierow.

Pojdziemy dzis na spcereek ale sie ciesze.Jadzia trzymaj sie jakos.moj wrca po 18 a i tak czasami mam wrazenie ze padam i wariuje.wczoraj kacper malowal i co kreska mamo wiesz a ja musialam mowic wiem.juz nwet nie mialam sily odpowiadac.to jego gadulstwo tak mnie wymecza.strasznie absorbujacy jest.duzo bardziej niz mala
Teraz niby spia wszyscy choc kacper nie.przyszedl do nas do lozka i gada szeptem...na szczescie cos do siebie.

piękne słoneczko dziś za oknem

Kasia mój zjada 70-80 co 3 godziny w dzień a w nocy co 4-5 godzin zjada ok 100. Także nie je jakoś dużo, skończył 6 tygodni i waży już 4700, przy porodzie miał 3430 także sporo przybiera z tego co widzę. Tosia według mnie też dobrze przybiera więc raczej nie powinnas się martwić.Lekarka nawet powiedziała że sporo wazy mimo że nie widać żeby był gruby, według mnie wygląda akurat. ale i tak się zmartwiłam. Karmię go na żadanie i nie ma opcji takiej żebym go nakarmiła jak on nie chce, wypluwa wtedy i nie zje ani kropli, więc nie wiem jak udaje Ci się Tosię częściej karmić. Mój sam musi chcieć a najczęściej jak już chce to wtedy już na maxa i nie ma negocjacji z nim wtedy uspokoi się dopiero jak dostanie żarełko