Mamusie luty 2013 !

Dzień dobry z rana w tak piękny dzień !! aż chce się żyć

Dzisiaj idziemy na spacer gorzej bo ja się nie mam w co ubrać wczoraj chciałam sobie coś kupić na wiosnę ale niestety ceny mnie odstraszały będę musiała wykopać jakieś antyki z szafy w piwnicy

Monia ?? chyba Cię wczoraj nie zakodowałam, że byłaś, proszę o odzew

Pójdziemy na spacer to w domu nie będzie nic zrobione .. nie pójdziemy, jakoś posprzątam ale znowu Igi nie będzie dotleniony i nie będzie łapał takiej naturalnej odporności a moja siostra NIC mi nie pomoże .. Jednak wiadomo, że wole wyjść z Igulem .. Najwyżej Mama się będzie darła jak zwykle na mnie, że w domu nic nie zrobione :/

Cześć

U nas też ładna pogoda za oknem. Na termometrze już 15 stopni Czekamy na Szymka i też pójdziemy na spacerek.

Dominia Ja też nie mam się w co ubrać. Jeszcze nie wchodzę w spodnie sprzed ciąży Najchętniej założyła bym dresy i adidasy, ale dresów też nie mam haha...masakra

Kasia Na mleku piszę ile może zjadać bobas w tym wieku Moja je najczęściej 90-120ml. Po dłuższej przerwie nie jedzenia zdarza się, że zjadała 150ml Zależy jaka głodna

Honka do odciągania głębokich gili polecam Katarek, aspirator podłączany do odkurzacza. Wyciąga wszystko

Jadzia współczuję bo wiem co czujesz. M wychodzi do pracy o 6 rano i wraca po 17. Cały dzień nie mam z kim pogadać, bardzo rzadko nas ktos w tygodniu odwiedza, wszyscy w szkole albo w pracy. Dlatego ja uciekam z domu zawsze jak jest pogoda, do sklepów, do ludzi. Dziś sobota, M ma wolne w pracy ale za to ma szkołę i kończy o 18.
A jaka pogoda u Ciebie?

Alina to fajnych masz teściów, nie ma co. Na kasę tylko lecą?
Ten elektryczny laktator kupiłam głównie z myślą o tym, żeby szybciej odciągał bo ręcznym długo idzie i ręka boli. No i jak wrócę do pracy to zamierzam odciągać. O ile w ogóle utrzymam do września laktację.

Dominia ja już się nie przejmuję tym, że w domu nic nie zrobione. Rano wstajemy, szykuję Adasia, siebie i wybywamy na dwór. Łazimy ile nam się podoba. Idziemy do mamy w odwiedziny. Nie przejmuję się już, że w domu bałagan. W końcu od czego jest M? I co z tego, że zmęczony po pracy? Ja po pracy zapierniczałam codziennie do sklepu, potem szybko do domu robić obiad i zawsze jakieś sprzątanie, wychodzenie z psem. Nigdy po pracy do góry brzuchem nie leżałam. A nasi mężowie w końcu w kamieniołomach nie pracują i w domu też coś mogą zrobić. My niezniszczalne nie jesteśmy a nasze dzieci muszą się codziennie dotleniać i produkować witaminę D

Satine i Kasia, już na dobre odstawiłyście cyca?

U nas też zajebiaszcza pogoda Choć między 14 a 16 zapowiadają burzę w Olsztynie. Dziś jedziemy do mojej koleżanki z pracy, która ma półroczną Hanię Adaś pozna pierwszą koleżankę Po drodze wstąpimy do sklepu dla dzieci po smoczek gryzaczek.

Dominia skąd ja to znam z tym komputerem heheh

Jadzia ja też nie lubię takiej samotności..

Alina no widzisz hehe dzieci jednak są mądrzejsze czasem niż nam się wydaje a co do fryzjera moja pani nie chciała mnie ściąć powiedziała ,że dziewczyny muszą ćwiczyć, no to myślę no dobra pomęczy się chwilę i ona zaraz sama mnie zetnie jak ostatnio a tu nic tylko grzywe mi ścięła ale ja w przyszłym tygodniu pójdę do fryzjera pocieniować tylko włosy, żeby się układały

Dziewczyny ja też nie mam się w co ubierać hehe noszę parę ciuchów na zmianę, bo niektóre za krótkie się zrobiły albo za ciasne jeżeli chodzi o bluzki a spodnie szkoda gadać bo żadnych dobrych nie mam tylko 2 pary legginsów na zmianę jak jedne w praniu to drugie i na zmianę piorę, muszę się wybrać do sklepu w końcu, ale to popołudniu z malutki mamuśką i babcią pójdę

Hehee mój malutki taki zmęczony, że padł mi na przewijaku właśnie dobrze, że mam bardzo głęboki przewijak więc się nie stoczy z niego i może sobie pospać

U nas pogoda też cudna aż chce się żyć w taki piękny dzień więc na spacerek niedługo się wyszykujemy

Co do ciuchów to mam to samo. O spodniach sprzed ciąży nie ma mowy, noszę ciążowe spodnie i legins. Ostatnio zamówiłam sobie zwykłe leginsy o dwa rozmiary większe niż przed ciążą i spoko leżą. Z bluzek, swetrów, tunik tylko nieliczne wyglądają w miarę ok i nie są za krótkie i opięte. Tydzień temu udało mi się dopiąć swoją starą kurtkę zimową i w końcu mogłam zrzucić z siebie ten wielki ciążowy płaszcz. Za to na wiosnę nie mam żadnej kurtki, dziś ponad 10 stopni na podwórku, nie wiem jak ja się ubiorę...

Dzień dobry
U nas była wczoraj koleżanka, bo M z jej mężem pojechali na mecz. Wybawiła mi Bartka, była nim oczarowana, bo słał jej uśmiechy na zawołanie, a jak zaczął marudzić, to go ululała Starają się o dzidziisia od roku, bardzo im kibicujemy i tym bardziej doceniamy to co mamy. Za to wieczorem były problemy z zaśnięciem, spał z nami, przy cycu...

Chomiczka kochana co Ci będę pisać że współczuje i Tobie i Olciowi, już coraz bliżej 3 miesiąca a podobno wtedy jest tylko lepiej, aż do ząbkowania o tej antykoncepcji nie słyszałam.
Ale wczoraj dowiedziałam się że koleżanka która rodziła w lipcu, teraz będzie mieć dzidziusia we wrześniu, bo myślała że karmienie to skuteczna antykoncepcja.

Marlena super Fifi, już ząbki?

Dominia z Igorka już zupełnie inny chłopczyk niż po urodzeniu, "zmężniał"

Suzi no niezłe "maluszki"

Satine hehe teściowe temat rzeka, mnie ostatnio moja rozśmieszyła, powiedziała mojemu M żebym Bartkowi przemywała trądzik rumiankiem, mój M na to czemu ona mi tego nie powie, a ona " że mi się boi powiedzieć"

Princess trzymam kciuki zeby Adaś nie musiał w tych szelkach być

Honka mój przewraca się tylko z plecków na boczki, podkurcza nogi i hops

Jadziu oj mam to samo z tym przesiadywaniem całymi dniami w domu, masz chociaż Bartka, ale on pewnie ma swoje sprawy

U nas z rana było nawet, wiec spacer zaliczony a teraz pochmurno, wietrznie i momentami pada, ale Bartek nie obudził się po spacerze, więc wystawiłam go na balkon. Balkon jest zajebiaszczy, 20 m, zadaszony, drewniany, jedyne czego będzie mi brakować z tego "mieszkania".
Idę rozwiesić pranie, miłego dnia

Pati - ja Cię rozumiem, też jestem zazdrosna o malutką, ale u mnie akurat jest tak że jak poproszę teściową żeby posiedziała z małą, ale nie wyjmowała jej z łóżeczka to słucha
W ogóle jak czytam o Waszych teściowych, to ja na prawdę nie mogę narzekać. Czasem rzuci jakąś radą, czym mnie trochę zirytuję, ale ja też czasem jestem za ostra.
Jadziu - u mnie imię wybierał mąż. Ja miałam wybierać jeśli będzie chłopiec, a on jeśli dziewczynka. My też się kiedyś o wodę do kąpieli pokłóciliśmy
Moja mała kiedyś uwielbiała mi leżeć na brzuchu, brzuszkiem do mnie, a teraz jak ja tak kładę to zaczyna się tak czągać śmiesznie.
Moja mała wczoraj do południa była aniołkiem, a potem całą resztę dnia marudziła, też cały czas do cycka, wieczorem już miałam cycki puste, choć zawsze pokarmu miałam więcej niż trzeba. Obie padłyśmy o 1 w nocy.
Suzi - śliczne dzieciaczki
Kasiu, Satine, Honka - to zdolne macie dzieciaczki, moja na razie tylko z boczków na plecki

U nas tak jak napisała Sylwia pochmurno, choć słoneczko się próbuje przebić. My dzisiaj jedziemy do moich rodziców, to spacerek sobie daruje.
Pisałyście o samotności, mnie bardzo brakuje M, bo wcześniej spędzaliśmy dużo czasu razem, a teraz jak wychodzi na 8 to wraca koło 19, czasem na chwilę popołudniem uda mu się do mnie wyskoczyć, ale najczęściej tylko coś zje i już go nie ma.

Mam też do Was pytanie, czy Wasze dzieciaczki też maja ulubione piosenki?
Moja bardzo lubi Passenger "Let her go" jak ją do tego kołysze to ślicznie zasypia, a jak wyłączę otwiera oczy, tak samo jak płacze to się uspokaja. Ja już żartuję że od słuchania tego w kółko zwariuję bo tekst już znam na pamięć

Igor tak sie zaczal drzec, ze normalnie masakra :/ najlepsza pozycja na raczkach i to pionowa bo inaczej tez ryk :/ ubralam z wielkim krzykiem i fru na taras .. Uspalam i cisza ..

Dzieki laski

Dzieki za odp. w sprawie butelek

Dominia dzieki ale mam opony i jakies 13 kg wiecej po ciazy...

Ale fajny ten smoczek co piszesz..

Chomiczka dzieki, ale bywalo mega lepiej z wygladem

Dermatolog tez mi by kazał wyciąć pieprze..wiec nie ide

A krążek chyba małowygodny, ja się czaję na zastrzyk depo provera. Brałam kilka lat i nie miałam okresu Ale to musze hormony najpierw zbadac..

Pliszka piękne to nosidełko.

Tak piszecie o tych tesciowych..
Ja nie mam tesciów i żałuję, ale są już w innym wymiarze..

Pati zazdroszczę, bym chciała by ktoś mi Adasia nosił, ale nie mam pomocy. a moja mama ma "swoje życie" Jesteśmy sami z Adasiem i damy sobie radę, bo musimy.

Usg bioderek ok, za 6 tyg ponowne. Doktor powwiedział, że Adaś jak 3miesięczne dziecko, waga ciężka

Suzi pękne maluszki, troche wyrośnięte

Princess pies był na spacerze jak wróciliśmy ze szpitala do domu. Wszedł jak Adas był w domu. Tak gdzies wyczytałam, żeby zrobić.
Jakoś żyjemy w symbiozie, ja i moje 3 chłopaki

Jadzia tez czuję się samotna jak M. jedzie na 2 doby do pracy.. I to do innego miasta.

M. w szkole, ale wróci dziś.
Mamy 1 rocznicę slubu.. Wzięliśmy cywilny 13go w piątek

Ola to masz super teściową

Madlen to gratuluje wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Nie ma czego zazdrościć, bo mi go rozpieszczą i potem ja będę się miała z noszenie, bo nikt nie będzie chciał

A ja mam dziurawe ręce nabiłam sobie siniaka pod okiem, całe szczęście mocno nie widać hehe nożyce wielkie do ścinania krzaków mi spadły na oko, bo chciałam pomóc i upuściłam..

A propo piosenek i ulubionych kawałków. Mojego wariata jak wiadomo już nie sposób uspokoić. Powiem wam że u mnie na okrągło youtube w akcji, gdyby nie MUZYKA to nie ma bata, niczym bym go nie uspokoiła. Na uspokojenie jak drze się w niebogłosy działa Rafał Brzozowski "Tak blisko" i to im głośniej tym lepiej, wiem że to takie trochę disco polo ale działa nawet i najlepiej żebym ja też śpiewała, więc dre się razem z kompem i nawet jest ok. Gardło mam już zdarte i chrypie, ale daje radę i dalej zawodzę. Na spanie jak jest w miarę spokojny nic takie nie działa jak Elton John i to im głośniej tym lepiej, zasypia jak ta lala i powiem wam że muzyka musi być na maksa, jak widzę że już śpi to zaczynam powoli wyciszać to od razu gały wybausza bo czuje że coś kombinuje. Ja nie wiem jak można spać przy takiem hałasie, no ale cóż. Do tego najlepiej żeby ktoś gadał i tv też powinien być włączony to wtedy jest mu najlepiej. Ja nie wiem co z tego dzieciaka wyrośnie.

A sąsiedzi musza mieć niezły ubaw haha

Princess Tak...lecę tylko na butli.

Sylwia Może to dobrze, że się boi haha przynajmniej nie ględzi jak moja...

Babcia poszła na spacer w prawnuczka i psem hahah...ale się uśmiałam jak to zobaczyłam.

Dzień dobry

Madlen, wszystkiego najlepszego

U nas poranek był cudny Byliśmy ponad 2h na spacerku Ale cieplutko Teraz po burzy znów wychodzi słoneczko

Ja tam mam czas i na długie spacery i na sprzątanie, gotowanie, czytanie, spotkania z koleżankami, oglądanie seriali.. Kwestia organizacji Misiek też pomaga, ale wolę jak po pracy miło z nami spędza czas On zawsze myje wannę, wyrzuca śmieci, sprząta kuwetkę i dziś rano przeprowadził akcję sprzątania ogródka z kup psiaka To jedyny minus tego, że stopniał śnieg Ukazał się dość nieprzyjemny widok No ale już posprzątane Niedługo zakwitną tulipany, bez już ma spore pączki, jeszcze trochę i się świat zazieleni

Satine współczuję teściowej i jej zachowania

Pati dobrze mówisz z tym noszeniem ja też się upominam żeby go tak nie uczyli
Madlen to wsszystkiego naj naj z okazji rocznicy

Dziś zaliczyliśmy pierwszy spacerek wczęśniej tylko przy oknie się wietrzyliśmy bo brzydka pogoda była i czekaliśmy na wózek

Sylwka no niestety potem to na nas mamusiach się odbije

A ja jestem meeega zadowolona kupiłam wózek z 2012 prawie jak nówka 2 w 1 Quinny freestyle Więc super będę mogła biegać z malutkim sobie hehehe a cena boska 370 wynegocjowaliśmy z 400 ale kurde jak patrze teraz to te wózki po 3000 chodzą Także zadowolona jestem z zakupu tylko wyprać trzeba go i przetrzeć troszkę bo zakurzony a tak to super wózeczek