Mamusie luty 2013 !

Próbuje wstawić zdjęcie

Wioluś musisz zmniejszyć zdjęcie, bo jak jest za duże to nie wejdzie, potem klikasz "przeglądaj" wybierasz zdjęcie z kompa, potem jeszcze musisz kliknąć ikonkę "[img]" która jest obok "przeglądaj" i wtedy zamieszczasz post. [img]http://www.zapytajpolozna.pl/media/kunena/attachments/legacy/images/Untitled-20130820.png

No niestety nie udaje się może pózniej się uda albo syn mi pomoże jak wróci ze szkoły
Pliszka krajobrazy tu rzeczywiście piękne jak się nauczę wstawiać zdjęcia to napewno parę wstawię i jeżeli macie plany zwiedzać Szwecję to naprawdę warto

Chomiczka postaram się pisać o sobie jak najwięcej tylko teraz widziałam że niektóre z was mają problemy z mężami i jak ja tu zacznę pisać o moim byłym to jeszcze gorzej mrocznie się zrobi

Dziewczyny współczuje wam ten chorej służby zdrowia to jakieś chore zapisy na kwiecień

co ja mam dzisiaj za dzień. Nic mi nie wychodzi, z niczym nie mogę zdążyć...eh...
Na drugi wątek wstawiłam zdjęcie małej. Przepraszam jeśli zachwiałam coś w kolejności, ale potem z czasem może być ciężko.
Zdjęcie jej zrobić to była nie lada sztuka, 90% ruszonych, cały czas się wierciła, do tego u nas jakoś pochmurno i takie ciemne te zdjęcia
W ogóle to moje dziecko ostatnio bardzo ruchliwe
Pliszka - no to sobie ślicznie Oluś przybrał, dobrze że po szczepieniu wszystko ok no to się babcia komara wystraszyła
Katarinka - śliczna Ania
Monia - moja mała też teraz śpi, chyba taka pogoda. Udało się z tą wizytą

Amelka zjadła cały 190g słoik obiadku, popiła, pielucha zmieniona i śpi.

Tak ładnie ustawia się do raczkowania. Utrzymuję się już sporo czasu. Dziś dałam ją na podłogę to zaryła brodą w wykładzinę Muszę skombinować jakiś materac albo inne coś coby jej jakoś amortyzować te upadki

Ola widziałam zdjęcia na drugim wątku, Lidzia śliczna

Katarinka, Ania śliczna. Poprosimy o fotki do drugiego wątku z okazji skończenia 6mc.

Monia ach ta nasza cudowna służba zdrowia. Normalnie cycki opadają.

Pliszka rozbawiła mnie Twoja babcia.

Muszę zadzwonić do siostry, żeby wpadła jutro rano popilnować mi dziewczyn, bo na 9.30 idę do stomatologa.

weekendowe zdjęcie z babcią i balonem dinusiem z odpustu

Chomiczka no potem długo 68-69 utrzymywalo się i nagle patrzę 63 przed ciąża było 66, hm. Ja mało jem jak upały jakas 1\3 porcji jak kiedyś no i w sumie spacerów sporo teraz ostatnio u Maćka zrobiłam 8 km no teraz chyba juz większość dzieci 80 rozmiar nosi

Dominia ciuchy z kumpla wymiatają

Trzymam kciuki za wszystkie szczepione dzieciaczki my mamy 28.08
No i jak pięknie wszystkie dzieciaczki przybierają na wadze

Wiolus czekamy na fotki dzieciaczków

Katarinka Anulka jest cudna

Pliszka jak fajnie Olek wygląda z babcia

Hej ostatnio brak czasu ale podczytuję ile mogę wreszcie zdjęli nam rusztowanie z balkonu i trzeba ogarnąć bałagan.Gabryś coraz ładniej śpi w nocy,budzi się 2 czasem 3 razy na 2-3 min pocycuję i śpi dalej

Wszystkiego dobrego dla wszystkich półroczniaków

Moje chłopaki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aganobla, śliczny Gabryś

Jej, zaczęłam ćwiczyć tą Chodakowską, którą Michasia wkleiła i podziwiam te z Was, które w ten sposób regularnie trenują. To chyba nie dla mnie Jednak zumba jest o niebo przyjemniejszym sposobem na zrzucanie kilogramów. Tytuł turbo-spalanie brzmi zachęcająco, może jeszcze spróbuję, ale nie dziś

Aganobla Gabrys super, dawno nie wstawiałaś

Pliszka do tej pory raczej skalpel był programem ćwiczeń, jest dużo łatwiejszy, przyjemniejszy. Turbo za wzg na mulenie neta na skalpelu wczoraj włączyłam, ale szybko wymiękłam...przy czwartej serii, a niewiem ile ich tam jest.

Byłam u weta. Dziś umyć tylko tylną połowę karku, od jutra tabletki, w sob kontrola. Czeka nas zmiana diety na dość drogą hipoalergiczną karmę.jeszcze w sob bedziemy o tym rozmawiać.

Przepraszam, że tak egoistycznie. Niedawno wróciliśmy do domu. Sprawdził się mój najgorszy scenariusz, mamy rehabilitację, i to metodą Vojty Dziś w szpitalu spędziliśmy ponad 2 godziny. Doktor rehabilitacji badała Adasia i stwierdziła lekką asymetrię prawej strony (chodzi o prawostronny kręcz szyi i prawą nóżkę, wada prawego stawu biodrowego jest większa niż lewego i do tego nie prostuje do końca prawego kolanka). Powiedziała, żebym się nie martwiła bo Adam poćwiczy i wszystko się wyrówna. Od razu po wizycie poszliśmy na pierwsze ćwiczenia. Z Vojty ma jedno ćwiczenie i trzy zwykłe. Muszę te ćwiczenia robić zznim 3x dziennie w domu. Wizyty u rehabilitantki mamy raz w tygodniu do końca września i 27 września kontrola u doktor, która zdecyduje o dalszych ćwiczeniach. Ciekawe ile to wszystko potrwa. Najważniejsze, żeby Adaś był zdrowy. I teraz zastanawiam się, jakbym nie miała tego rocznego macierzyńskiego i we wrześniu musiała wrócić do pracy to kto by z nim jeździł po szpitalach i codziennie sumiennie ćwiczył?
Adaś dobrze znosił ćwiczenia. Przy tym Vojty tylko pod koniec jęczał. Wygląda ono tak, że 2 cm pod sutkiem wciskasz mu palec między żebra dość mocno i kierujesz głowę w stronę tego sutka i minuta na jedną stronę, minuta na drugą. Wkurzało go pewnie to wciskanie i unieruchomiona główka. Ale rehabilitantka i tak go pochwaliła, że jest pogodny i dopiero pod koniec marudził, bo większość dzieci jak tylko się ruszy zaraz ryczy.

Później Was nadrobię.

Princess, biedny dzielny Adaś! Trzymam kciuki żeby ćwiczenia bardzo szybko przyniosły efekty!

Biedny Adaś..współczuję...Podobno ćwiczenia metoda Vojty są nieprzyjemne dla dzieci i często ich nie lubią.

Aganobla Gabryś rewelacja Ale ja cały czas czekam na Twoją fotkę...

Michasia ale macie z tą psinką...i pewnie koszta spore? A ja Ci chciałam do przygarnięcia beagla bezalergicznego przekazać...

Byłam w Tesco, mają przecenione ciuszki, bodziak, pajace, bluzeczki, getry itd...itp...
No i fuksem kupiliśmy fotelik dla Iguli Z tyłu działu, w kąciku stał sobie przeceniony w pudle fotelik Fisher Price. Były tylko 2 szt, jedna miała uszkodzony karton (ale fotelik bez zarzutu) a drugi zapakowany w idealnym kartonie, 100% nówka nierdzewka Cena...przedtem 399zł my kupiliśmy za 150zł 2 lata gwarancji, regulowana wysokość pasów, trzy pozycje leżenia, 2 wkładki, fajna tapicerka, mocowania, wszystkie certyfikaty...ohy i ahy jestem zadowolona z zakupu Można w nim wozić malucha przodem i tyłem dopóki niestabilna główka...może wkrótce wypróbujemy

Oglądałam fotki na drugim wątku, najpiękniejsze maluszki u nas wyrastają

Deszcz pada, właściwie leje jak z cebra...i po lecie.

A ja jutro na chwilę wracam w rytm pracy Mam popołudniu mieszkanie do pokazania...ehh znowu przypomne sobie jak to jest być pośrednikiem

Iga siedzi na podłodze i w głos się do nas śmieje bez powodu, normalnie rozbraja

U nas masakra jakaś po tym szczepieniu
Ania nie gorączkuje, ale najpierw była niespokojna, a teraz od ponad półtorej godziny nie można jej uspokoić. Próbujemy na zmianę ją ululać, ale pręży się cała, jęczy i płacze tak rozpaczliwie, aż ja prawie wyję. Sama nie wiem co to...