Mamusie luty 2013 !

Michasia, jeśli chodzi o rozkładane łóżko do spania, to jedyne wygodne na jakim spałam to ta sofka z ikei: www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09840088/#/S09840088
Stoi u rodziców Miśka od wielu lat, nie odkształca się i jest super wygodna no i niedroga
Wiadomo, że najlepsze do spania jest łóżko nierozkładane, ale nie zawsze jest na nie miejsce, przez kilka lat mieszkaliśmy w kawalerce i tam sofka była jedyną opcją, jak była rozłożona nie było się jak ruszyć.

Michasia dzięki za przepis Wyglada na proste, wypróbuję na pewno.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Później dokończę bo muszę jechać odebrać brata z dziewczyną z dworca...przecież taksówka kosztowałaby całe 10zł... ehh szkoda gadać

Monia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ja jestem poprostu w szoku .. Buziaczki i przytulaski dla starszej Córy !! :*:*:*:*:*:*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dominia no tak, pisałaś kiedyś.

Pliszka, tyle że ja potrzebuję czegoś łatwego w rozkładaniu,z pojemnikiem na pościel i otwieranego na szerokość, a nie długość, i w dodatku szerokość nie może być większa niż 125cm...Ale coś znajdę, już w kilku sklepach byliśmy, musimy się na coś zdecydować, bo od lutego myślimy...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marlena pięknie Fifiemu idzie.

Dominia mój brat podczas spaceru schował się za kiosk i babki sie nie zorientowały, że brakuje im dziecka. Rodzice byli w sklepie i ktoś przyprowadził chłopca pytając, czy ktoś zna...rodzice wzięli go do samochodu i pojechali po Tomka do przedszkola.

Ania śpi, a matka zamiast się lenić przy kompie lub książce-czas brać tyłek w garść i trochę kcal wytrząsnąć przy skalpelu.

AAAaa...Jadźka to super, nowe towarzycho i fryzura całkiem całkiem. Coś grzesznego mówisz, mmm....może jakaś asymetria z ciekawy kolorem? a próbowałaś omawianego tu niedawno rudego? Masz taką delikatną urodę, to chyba by pasował.
A Hubert na takiego dużego chłopaka wygląda u pani Sue.
A tak jeszcze patrzę, to mi się bardzo podobasz w takiej fryzurze i kolor też fajny, ładnie Ci w takim Twoim naturalnym. Natura wie co robi:)
Ja zapuszczam, do fryzjera chodzę tylko podciąć końcówki, raz na ruski rok. Nie farbuję, nie mam nawet grzywki, chciałam ściąć po porodzie, a mi teraz szkoda, bo mam do pasa...farbować mi szkoda, bo później trzeba ciągle i włosy niszczy...Ja nawet rzęsy rzadko maluję, bo mi ich szkoda, a przecież np. mama maluje już ponad 20 lat, a pewnie ponad 3o i jakoś jej nie wypadły...i innym przecież też nie. Włosy też od liceum farbuje. A ja taka sierotka marysia zawsze. Paznokcie czasem fajnie we wzorek pomaluję i tyle...ale też bardzo rzadko ostatnio...buu...idę poćwiczyć

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia, biedna Kinia U nas w przedszkolu przedszkolanki stosowały taką karę, że niegrzeczni chłopcy stali na środku sali na nago... Serio Ja raz dostałam od jednej takiego klapsa, że mama jak mnie wieczorem kąpała znalazła czerwony ślad łapy na moim pośladku Zrobiła nastepnego dnia awanturę. Mam nadzieję, ze dziś już nie ma takich przedszkoli jak to moje. Jedyna trauma jaka mi pozostała z tamtych lat to paniczny strach przed szczurami Przedszkole regularnie było zamykane ze względu na odszczurzanie Wiem, ze na pewno dobrze przeswitlę każdą instytucję zanim Oluś postawi w niej swoją nóżkę.

Dziewczyny, przestańcie pisać o takich przerażających przedszkolnych wspomnieniach, bo moja starsza Księżniczka od września wybiera się waśnie do przedszkola! Jeszcze któraś coś napisze, to Jutka w domu zostanie...
Monia - straszne przeżycia Kini, dobrze, że trafiliście na dobrego psychologa. Z tego, co piszesz teraz z nią jest ok, więc pewnie poradziła sobie z traumami. Ale aż nie chce się wierzyć w tą historię....masakra

Paulaaa - na odparzenia u mojej starszej pociechy rewelacyjnie pomagało smarowanie pupy maścią Bepanthen, którą mieszałam w dłoni z oliwką np. Bambino. Kilka smarowań tą miksturą i po problemie. Patent sprzedała mi siostra, u której dzieci też to działało, więc polecam. Z tormentiolem bym się powstrzymała.

Jadzia - ślicznie wyglądasz, tak naturalnie, pasuje ci, bo masz delikatną urodę.
Moje włosy, mimo że po porodzie i karmieniu powinny niby wylatywać graściami, to rosną jak szalone. Miesiąc temu obcinałam, a teraz już nic nie widać. Strasznie ich dużo i długie znowu, ale i tak najczęściej związuję w kitkę, bo podczas karmienia Ninka dość boleśnie się nimi bawi

Marlena - Ty to chyba ćwiczyć nie musisz? Chudzina z Ciebie!
A reszty postów już nie pamiętam, bo coś za dużo naskrobałyście! Czytałąm Was, ale nie miałam czasu, żeby pisać. w dzień dzieci, wieczorem mężuś ...
A, miałam we wtorek pierwszy wolny wieczór, z dala od dzieci, męża, domu Do domu wróciłam po północy, trzeźwa jak noworodek co prawda, ale zrelaksowana

A w niedzielę mamy chrzest, z tym że robimy w lokalu, bo nie pomieściłabym gości u siebie. poza tym nie jestem typem gotującej tradycyjnie pani domu, więc domowa wykluczona Ubieram spodnie czarne rurki i fajną bluzkę, którą ostatnio kupiłam - przy karmieniu cycusiowym sukienka z deczko byłaby nieporęczna. Zresztą mam wrażenie, że w sukience widać wszystkie moje pociążowe pozostałości Chyba,że ubrałabym z mega ściskającym gorsetem i maga rozkloszowanym dołem, ale to raczej krój weselny

dziewczyny mam pytanie- czy zamawiacie moze przez internet kaszki, czy macie jakies fajne stronki z nieduzym kosztem dostawy?

Monia ale Kinia miała przeżycia... dobrze że się uporała z takimi traumami.. coś strasznego..

isola to życzę udanej imprezki

asia topol jak ślicznie wyglądasz rewelacyjnie! nirpokorna fryzjerka z opisu a fryzurka układna ale ma swój urok a zresztą ładnemu we wszystkim ładnie a Hubuś jaki pokorniutki u Sue

Buziaczek jaka zuzia śliczna!!!

Dominia ślicznie wyglądasz a Igorek słodki!!!! a jak się czuje dzisiaj?

Katarinka zakochałam się w Twojej córci

paulla u nas zawsze pomaga sudocrem;)

aga znajdź jakiegoś taniego sprzedawcę i zrób zapasy a za przesyłkę powinnaś zapłacić tylko raz

a my po nocce z 4 pobudkami.. tak po tym szczepieniu się wybudzał z płaczem.. i marudny był wczoraj... na o 6 pobudka nie ma wyproś

nareczka

Dzień dobry

w końcu mam dostęp do laptopa - M robi jakieś projekty i nawet nie mam jak do Was napisać, a z komórki ciężko.

W pracy na razie ok. Pierwszego dnia w sumie same pogaduchy z szefem i kolegami. Wczoraj tez za wiele się nie napracowałam bo szef miał urodziny
Mam nadzieję, że dobrze mi się będzie pracować. Zmieniliśmy siedzibę. ładne , przyjemne wnętrze, mam nowe wielkie biurko :)także na razie pozytywnie.

A co najważniejsze, Robcio jest bardzo grzeczny, nie płacze. Marudzi tylko przy ubieraniu ale nam też czasami. Na razie jest ok, wracam i jestem tylko Jego

Historie z przedszkoli straszne!!!!

Monia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wygibaski Igi świetne!!! ależ Ona śliczna

Buziaki dla Tośki na pół roczku!!!!

Wszystkie zdjęcia Dzieciaczków i filmiki boskie!!

Jadzia grzeczna dziewczynka bardzo fajnie wyglądasz w nowej fryzurce. Surferzy mówisz...

Hubi cudo

Marlena ślicznie wyglądacie Fifi pieknie rośnie, na pewno wyniki będą w porządku

Pliszka urocze te zdjęcia a Oluś słodziak

Pliszka, Princess Robcio tez nie siada. Sadzamy Go tylko jak Go karmimy. Za to dużo leżymy na brzuszku i pomału szykujemy się do raczkowania. Podnosi pupkę do góry i nogami odpycha się raz w jedna raz w druga stronę.

Michasia ja taka sama sierotka jak Ty

Buziaczek Zuzia urocza jak już urosła. Daj znać co u Ciebie? jak sobie radzisz?

Dominia pięknie wyglądacie urocza wiedźma z Ciebie Igi rewelacja. Minka na pierwszym zdjęciu świetna

Przepraszam, że wszystkim nie odpisałam

Dziewczyny jak robicie mm , kaszki czy kleiki to jakiej wody używacie?

Czy poza Chomiczką i Dominią jeszcze któraś szczepiła na pneumo lub ma zamiar szczepić?
Jeśli tak to kiedy?

Zbieram się do pracy

Miłego dnia

Hej

Dziewczyny moje śpią, więc korzystam z chwili ciszy
Nocka ok. Jedzonko o 1 i 4.40

Marlena ładnie Filuś waży Foty super. Bardzo ładnie razem wyglądacie Po Tobie w ogóle nie widać, że byłaś w ciąży. Zazdroszczę

Satine dzięki. Kiedyś przy Oliwii tego używałam, a teraz całkowicie mi wyleciało z głowy.

Michasia, Ola wiem na co jest clotrimazol

Dominia, Igi pięknie rośnie Mały słodziak

Asia super fryzura Hubek boski

Monia biedna Kinga. Chyba bym zabiła takie babsko

Nadrobiłam
Śpiochy dalej śpią to pędzę pod prysznic

Cześć

Wczoraj "goście" weszli do nas na kawę zanim poszli do moich rodziców i troche się zeszło zanim wyszli.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dominia Igi jaki fajniusi I mama super wygląda
Marlena Fifi czysta mamusia Świetnie wyglądacie oboje
Przepis na ciasto Prince Polo poproszę
Asiaja uważam, że ta fryzurka rewelacyjna Hubcio jaki zmartwiony na tym zdjęciu...biedactwo.
Martyna cieszę się, że Robcio zaakceptował ciocię
Buziaczek Zuzia jaka duża dziewczynka, ładniusia się zrobiła
Kasia buziaki dla Tosi z okazji ukończenia pół roczku
Isola masz wszystko dla Ninki na chrzest?
Później pokażę Wam sukienkę mojej Niuńki
Chomiczka...pokusiłaś piękną fotką ciasta i opisem smaku a przepis gdzie...???

Ja na wszelkie odparzenia polecam sudocrem. Jedna aplikacja i zaraz widać działanie

Dzisiaj mam resztę zakupów i rusza machina Jadłospis rozbudowany, ale ja lubię jak jest dużo jedzenia i żeby nie zabrakło
Moje menu:
Devolaye, rogale schabowe, zrazy, roladki z kurczaka ze szpinakiem w sosie kurkowym, rosół z makaronem, surówki i buraczki. A na kolację schab zawijany ze szparagami i boczkiem, strogonoff, bigos, sałatka serowo-pomidorowa zawijana w szynce, tatar, galat z kurczaka. No i ciasta Dużo ciast

Zapomniałam napisać, że Igusi wychodzi kolejny ząbek...już go widać, ale nie może się przebić i tym razem cierpi bidulka. W dzień popiskuje, w nocy się budzi...mógłby się już przebić...

Teraz prysznic, kawa i do sprzątania
Miłego dnia

Witam,

nocka mega beznadziejna .. pobudka już o 23:30 z lekkim płaczem .. cycuś, spał do 2:20 .. 150 ml mleczka mm i spanie do nie wiem ... ale znowu cycuś i wstaliśmy o 6:30 ja nie wiem co to jest ale moje dziecko nawet w pierwszych dniach życia nie było takie rozhuśtane ... dziąsła są takie na dole napuchnięte .. wkłada w sekundę wszystko do buzi co tylko złapie

Marlenka pięknie wyglądacie z Fifusiem, cudnie się rozwija, ślicznie sobie waży

Monia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale jedzenia o mamo już mi ślinka cieknie zjaaadłabym te Twoje pyszności

Dzisiaj M. pojechał z szefową do Rzeszowa, jeżdżą kilka razy w miesiącu i kupują tone słodyczy na sklepy i co się trafi taniej .. byli w makro i M. poszedł zobaczyć na zabawki, znalazł samochód giga z wadera za 56 zł a chodzi po 80 !! od razu kupił to jest taki, że Iguś wsadzi dupkę i będzie można Go wozić mieliśmy Go kupić koledze Małego bo we wrześniu idziemy na roczek do mojej przyjaciółki ale chyba go zatrzymamy dla Syna a Boryskowi kupimy jakiś inny pojazd

Monia przepraszam Cię, zapomniłam całkiem o tym przepisie. Napiszę tylko na szybko co będziesz potrzebowała do zrobienia żebyś mogła dziś kupić a wieczorem napiszę Ci cały przepis bo muszę do mamy zadzwonić W internecie są trochę inne a ciasto mamy jednak najlepsze

jajka
margaryna
mąka
cukier
mleko
2 łyżki miodu
1 puszka masy krówkowej lub puszka słodkiego mleka skondensowanego (500g)
200 g orzechów włoskich
1 śmietana "śnieżka"
śmietana 30%

Ja wczoraj miałam atak mega wkurwienia, myślałam że rozniosę kuchnie na strzępy. Zachciało mi się ciasto robić. Wymarzyła mi się tarta na ruchym cieście z bitą śmietaną z serkiem mascarpone i borówkami amerykańskimi. 8 kilosów zrobiłam z wyjącym Olkiem żeby kupić foremkę na ciasto. Byłam w 3 sklepach i warzywniaku. Na ulicy jakiś koleś rzucił się na mnie i prawie mi przywalił, bo trzymałam komórkę w ręku psychol prawdziwy. Strach na ulicę wyjść, teraz będę nosić gaz pieprzowy w kieszeni. Pół drogi niosłam Olka w tym upale na ręckach bo nie chciał współpracować. Nie spał cały dzień i pół nocy. A na koniec jak myślałam że chociaż zeżrę pyszne ciasto, to zważyła mi się jedna śmietana, już byłam wściekła na maxa, a jak zważyła mi się druga śmietana to myślałam że rozniosę na pył kuchnię, ekspres no i M oczywiście też bo zamiast mi współczuć to zeżarł wszystkie owoce. Wyłam wczoraj cały wieczór. Nie wiem czy jestem furiatką czy po protu juz mi nerwy wysiadają. Okres zaraz mi się zacznie i wtedy mam mega ochotę na słodkie, może to przez to.

Dywan oddajemy bo jest tak beznadziejnej jakości że odlatują te włosy i się mechaci od samego dotykania, chyba po pierwszym odkurzaniu straciłby połowę objętości. Jak można za taką kasę, takie gówno wciskać????

Monia zasada jest taka że do dziecka nie przychodzi się z pustymi rękoma, a już chrzestny to tym bardziej. U mnie cała rodzina i znajomi co by o nich nie gadać zawsze przychodzili do Olka z "czymś". Aż mi czasami głupio że tal dużo. Ja też jak idę do maluszka to mam coś dla każdego.