Mamusie luty 2013 !

Monia szkoda mi Kini, bo ja miałam w jej wieku podobnie, a może byłam nawet grubsza. Mimo że mnie zawsze wszyscy lubili, to jednak i tak często słyszałam komentarze na swój temat, takie już są dzieciaki. Miałam kilka takich kolezanek jak ja - pulchniejszych!! Ale wiesz co? Wyrosłyśmy z tego i już w liceum byłam elegancka Mimo że się nie odchudzałam, po prostu to była taka dziecięca przypadłość. Zaczęłam rosnąć do góry to się rozeszło po kościach (dosłownie) A teraz, mimo że przybrałam trochę to i tak jestem jedną ze szczuplejszych dziewczyn z gimnazjum i liceum. Te dziewczyny które wtedy też były takie większe teraz są laski że ho ho!! Także Kinia uszy do góry, będziesz laska jak mama!!!
Dziękujemy za życzenia

Suzi ale przecież Ty masz duże dzieci ! i Mikołajka mój Tata zawsze chciał więcej tylko, że moja Mama nie chciała się bawić w pieluchy Dlatego ma mnie i moją siostrę a Igora kocha nad życie i szaleje za Nim bez problemu mógłby mieć jeszcze dzidziory

Monia ja w gimnazjum też trochę przybrałam .. bo w podstawówce to szkielet, za przedszkolaka sardynek z wielkimi pyzami na buzi, w liceum mnie wyciągło a po ciąży to już w ogóle jak przeźroczysta jestem
Moja siostra zawsze była przy kości a teraz ją ładnie wyciągło i laska się robi powiedz Kini, że wyrośnie !! dla mnie i tak jest piękna

Dzięki Dziewczyny
Pokazałam Kini co napisałyście...trochę ją to podbudowało

A Igunia bawi się na dywanie, chodzi od jednej zabawki do drugiej, wstaje przy kanapie i nagle zauważyłam, że siedzi cichutko na środku pokoju...moje ruchliwe dzieciątko się porzygało i bawiło rzygowinkami Za dużo ruchu i cofnęło jej się jedzonko. Coś nowego, uznała, że fajnie się tym pobawić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Olusiu Chomiczkowy - wszystkiego naj naj naj pólroczniaku
Fajne łóżeczko Oluś jest posiadaczem trzech Jedno w domku i po jednym u dziadków

Gosiu - przykro słuchać o takich problemach Bardzo współczuję i mocno trzymam kciuki za Zosię! Mój je ładnie. Słoiczków owocowych też Zosia nie lubi? Pamiętam, że kiedyś koleżanka zafascynowana zagadnieniami dietetyki mi opowiadała, że często za brak apetytu u dzieci odpowiadają zaburzenia układu pokarmowego, brak wydzilania kwasu solnego w żołądku lub inne nieprawidłowości, dzieci wtedy nie czują łaknienia, nie pamiętam szczegółów i się na tym nie znam, biologia i chemia nigdy nie były moją mocną stroną, ale może można Zosię przebadać pod tym kątem? Ja wiem, że trudno o spokój w Waszej sytuacji, ale tak jak radzi chomiczka, postaraj się być przy Zosi pogodna, ona potrzebuje czuć, że mama jest spokojna, a więc wszystko jest w porządku. Dla niej jesteś całym światem. Mam nadzieję, że już wkrótce zapomnicie o wszelkich smutkach!

Monia - ja też nie byłam drobnym dzieckiem i się nasłuchałam uszczypliwości Potem wyrosłam na drobną kobietę Pamiętam jak raz na naszej klasie oglądałam zdjęcia ze ślubu kolegi, który mi dokuczał w podstawówce: jego żonka to dopiero duża kobitka Albo mu się zmienił gust, albo sie zycie na nim zemściło Kinia jest śliczna, ma długie szczupłe nogi po Tobie i przepiękne włosy Odchudzać się w tym wieku nie powinna, ale moze jakiś sport? Dałoby to jej więcej pewnosci siebie Proszę przekazać, ze szkoda młodości na smutki i kompleksy!!!!!
U nas ósma rocznica bycia razem,a dokładniej pewnej imprezy, na której zaiskrzyło

Gosia27, super, że się odezwałaś . Niedawno chciałam Ci napisać PW, ale uznałam, że nie będę Cię niepokoić! Twoja Zosia śliczna, trzymam kciuki za operację!!!
I tak jak piszą dziewczyny, umówiłabym się do dietetyka dziecięcego.

Wybaczcie dziewczyny, że nie odpowiem każdej z osobna, ale ostatnimi czasy padam, padam, padam...Moje dziecko nie toleruje wózka, chwilkę da się zająć w łóżeczku czy na macie a potem mama noś na rączkach, bo ja muszę oglądać i śmiać się do kranu w łazience hehe

Na dodatek bardzooo niespokojnie mi śpi...Zasypia, turla się na brzuszek, chwilkę pokima i już się wiertoli i zaczyna jęczeć...Nie wiem, może zęby idą? Rączki najlepiej cały czas trzymałby w buzi...

No i wcina w nocy znowuuu co 3 godziny , ja nie wiem, czy to normalne, jakiś skok czy cooo

Monia - wyglądaliście super Zabawki extra. Przekaż Kinni że jest śliczną dziewczyną!!! Mnie znowu czasem dokuczali w szkole że chuda jestem. Zawsze zazdrościłam tym okrąglejszym. Kinia ma piękną twarz, śliczne włosy i cerę. Jest naturalna i bardzo dziewczęca Nic bym u niej nie zmieniała. Ja byłam chuda, blada i blond i zawsze marzyłam by tak wyglądać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Suzi - Twój Mikuś bardzo urósł Cudny
Drzyzgunia - wrzuć jakieś fotki z wakacji
Pliszka - 8 lat to piękna rocznica Wszystkiego dobrego
Dominia - haha Lidzia też najzwinniejsza jak goła
Gosiu -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A moja Lidzia ostatnio upodobała sobie z siedzenia przewracanie się na brzuch. Nawet odkryła że tak mniejszym nakładem sił można przyjąć pozycję jak do raczkowania Tylko dzisiaj tak jej się fiknęło że z siedzenia wylądowała na plecach, ja oczywiście lecę na pomoc, a ona tylko taka zdziwiona patrzy "co to się stało??" Teraz mam w domu dwa łóżeczka to w którym śpi i turystyczne - do zabawy. Świetna sprawa, bardzo polecam i jak mi się uda zrobić fajne fotki to wrzucę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ola, dziękuję

Oluś trochę zaczął marudzić na macie, nie miałam pomysłu jak go już zabawić i zaczęłam z nim ćwiczyć Ale się śmiał A ja się nieźle zzipałam Klocuszek już z niego Polecam

Hej Byliśmy na ostatnim szczepieniu na żółtaczkę,na razie ok.Gabryś waży 8120g Próbujemy zupek z mięsem i pluję,nie chcę połykać,wczoraj pomieszałam z marchewką i zjadł pół słoiczka

Monia super zdjęcia Igula cukiereczek Kinia śliczna

Ola ładnie wyglądałaś

Gosia próbowałaś podać małej sinlac mój syn nie chcę mm ani kaszek a sinlac chętnie zjada na 2 śniadanie.Zosia śliczna trzymam kciuki

Chomiczka wszystkiego dobrego dla Olusia

Pół roku kiedy to zleciało,strasznie szybko leci ten czas,od pół roku nie przespałam nocy ale mam to gdzieś strasznie kocham mojego łobuza

aganobla najlepsze życzenia dla Gabrysia półroczniaka!!!

Gosia trochę się nie dziwię że Zosia niechętnie pije mleko. Pepti jest paskudny, mój też był na tym, ale krótko bo wcale nie chciał tego pić... ale skoro lekarz zalecił... a może mógłby inne mleczko przepisać? Mój też ma takie problemy z jedzeniem ze słoiczków, nie przejmuj się tym. Wiadomo że im Zosia więcej zje i przybierze tym silniejsza...

Monia dobrze Ola napisała, Kinia jest mega dziewczęca!

Gosia ale się ciesze ze się odezwalas...kiedyś szukałam Cie ..jaka Zosia już duza i sliczna..szkoda ze nie dam rady pomoc apropos jedzenia.Napisz kiedy dokładnie Zozia ma ta operacje będziemy tu trzymać wszystkie kciuki..

Chomiczka sto lat dla Olusia

Jadzia sto lat dla Hubiego:)

Aganobla najlepszego dla Gabrysia..Widziałam fotki..ale wyrosl

sorki ze ja tak mało się odzywam ale mam mlyn.dzis jest ciężko..Antosia odzwyczaila się lezec wogole..caly dzień ryczy.najchetniej by tylko siedziała albo raczki.Bylysmy dziś na kontroli u lekarki..powiedziała ze ladnie siedzi,ze umie wszystko co powinna,a dodam ze teraz na nawet na bok się obrocic nie chce tylko ryk i czeka az jej ktoś zabawke poda.napewno tur;lac się nie umie.ale lekarka polozyla ja na brzuchu i wymusila obracanie w kolko za zabawka i to nam kazala cwiczyc.i mowila ze lepiej by było by jednak jeszcze dużo robila na lezaco czy to na brzuchu czy plecach.Mowilam jej ze musze ja przestawić z trybu wakacyjnego i odnowa przyzywczaic do lezenia,Poniewaz ja bylam niepewna czy umie to co powinna to mowila ze jak chce to mogę podejść jak skończy 9 miesięcy jeszcze się pokazac..ale ze jest ok..A wogole wprowadzam jej mleko 2 noi teraz dostala pol na pol a potem 30ml dorabiałam i dalam nowe i kurde 2 godziny minely a ona czasami ulewa..jak odbija..Tez tak u was było?brzuch się musi przyzwyczaić tak?

a co z tym glutenem..daje po tej lyzce i co dalej?

Monia powiedz Kini ze ja tez w podstawówce bylam nieco grubsza..jak miałam kolo13-14 lat a potem tak schudłam ze do tej pory mam niedowagę..Mnie się ydaje ze to przez dojrzewanie.Hormony szaleją i prez chwile się tyje a potem same chude laski chodza do szkoły.A ona ma taka ladna buzie i takie piękne wlosy wiec niech nic nie zmienia..i tak się nieopedzi od chlopakow.

Pliszka gratuluje rocznicy

kurcze ta nie ma już sily siedzieć ale się nie oprze..siedzi obok i bajke oglada..uparta jak osiol..musi się jakos uspokoić..bo teraz jestem sama.Na wakacjach był tata który się zajmowal jak mama mleko robila bądź na odwrot..ale luksus się skonczyl.Pomeczymy się kilka dni i będzie dobrze nie?

Kasia, będzie dobrze Mój Oluś też się zrobił dużo bardziej towarzyski przez wakacje Dzieciaki też są już starsze, mądrzejsze, juz rozumieją, że jak sie ktoś nimi zajmuje to fajniej niż samemu i upominają się o towarzystwo i uwagę Olek marudzi, a jak do niego podejdę i robię głupią minkę, albo bawię się w "a kuku" to zaraz się rubasznie śmieje na głos Mały cwaniaczek, a przed chwilą był taki nieszczęśliwy

Hej Mamuśki!
Coś ciężko forum mi wchodzi, próbowałam wczoraj wkleić jakieś zdjęcie, ale mi odrzucało, jakiś błąd wyskakiwał.
Chrzciny Ninki udały się, mała była grzeczniutka, uśmiechnięta. W kościele walnęła kupsko mega aromatyczne
Chociaż w sobotę pojechaliśmy z nią do lekarza wieczorem, bo strasznie płakała, pokasływała i baliśmy się, że może zapalenie oskrzeli niedoleczone. Ale jak tylko dojechaliśmy do szpitala - dziecko spokojne, radosne, wyglądające jak okaz zdrowia Weszliśmy dla świętego spokoju i wszystko ok. Może maruda była od ząbków, które może powoli się wyżynają? W nocy też zaczęła się budzić. Jak do tej pory spała do rana, tak teraz budzi się około 3, a później do rana jeszcze co najmniej 2 razy, żeby pocycać. Ale postanowiła, że jak zacznie się budzić bez płaczu, to jej nie będę brała do łóżka, bo ona budzi się i coś sobie gaduli, może więc uda się jej samej zasnąć... Zobaczymy, dziś spróbuję.
A oto moja mała gwiazdka - tu już w wersji nieco uboższej - bo bez opaski i bucików:-)

Buziaki dla Gabrysia

dominia, no po prostu po raz kolejny dotarlo do mnie, ze Mikuś ma starych rodziców i tyle

Jak będzie w Twoim wieku to gdzieś na swoim forum, np."Forum dla dzieci staruszków" albo " zapytajgeriatre.pl" będzie mógł co najwyżej napisać :
" ehhh, co za los, znowu dzwonil dyrektor domu starców, ze moi starzy roznoszą placówkę, matka urzadzila bieg z balkonikami w świetlicy i pensjonariuszki polamaly nogi dwóm próbującym je zatrzymać pielegniarzom, a ojciec ma nowe hobby- podmienia w nocy sztuczne szczęki kolegom z piętra a rano ma ubaw, ze nikt nie moze zjeść śniadania, bo im zęby nie pasują do szczęk....."
Albo coś w tym stylu... biedny Mikuś

Pliszka, Ty powinnas pracować w dyplomacji, masz naturalne zdolności do okreśania w najdelikatniejszy sposobvróżnych rzeczy i zjawisk, ktore inni zwykli ubierac w słowa niewybredne
Ja np.napisałabym : kurdelebele, Młody jest up.....liwy, ciągle by na rękach siedział, rozbestwil sie przez te wakacje mając ciągle dwoje lokajów do obsługi, skubaniuteńki
Ty zas piszesz lekko, ze dzidziuś jest ostatnio bardziej TOWARZYSKI , no podziwiam Cię za to ( oprócz wielu innych rzeczy oczywiście

chomiczko, czy moglabym poprosić o,przepis na to przepyszne ciasto na maila....? Wiem, ze brzmi bezczelnie, ale ja po prostu nie potrafie skopiować tego tekstu i przenieść gdzie indziej na tym sprzecie, ciemna masa ze mnie.....

Suzi rozwaliłaś mnie tym tekstem o zabawie staruszków w DPSie Normalnie oplułam się herbatą przez Ciebie

Forum tak strasznie zamula....ehh. Czy my mamy jakiegoś moderatora na wątku, który mógłby petycje wyżej popchnąć?

Kinia troszkę pewniejsza siebie po przeczytaniu Waszych opinii przymierzyła sukienkę, którą dostała od dziewczyny Młodego.

Oto dziecię moje pierworodne w całej krasie

Aganobla zamuliłam i nadrabiam...buziaki dla Gabrysia z okazji ukończenia 6 miesiąca Duży chłopiec z niego

My jutro jedziemy do szpitala na pobranie krwi...nie wiem jak to przeżyję...
Iga zaczyna dostrzegać szczegóły, np dzis zauważyła, że babcia zmieniła okulary na inne i nie spodobały jej się. Ale mieliśmy ubaw, patrząc jak zerka na nią z boku Wspinała się obok po kanapie i co chwilę patrzyła na babcię robiąc taką dziwną minkę. A jak babcia wróciła do starych okularów to mega uśmiech na buźce i po nogach babci wspięła się na nią i rączki wyciągnęła. Cwaniara mała
I tak jak u Pliszki zajarzyła, że to nudno samemu siedzieć. Albo na czterech idzie za mną, albo siada na środku pokoju i żałośnie udaje, że płacze...naprawdę udaje, co chwila zerka na drzwi czy działa a jak mnie zobaczy to głośny okrzyk radości