- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie luty 2013 !
10 lata 10 miesiąc temu #813162 przez Martyna
Dzień dobry!!
Ale cisza...
Olu bardzo dziękuję za pamięć i życzenia
Michasia bardzo ładne zdjęcia:) Ania gość honorowy
u nas Robert nie chciał opłatka , aż się krzywił.
My Święta jakoś przeżyliśmy. Ogólnie było w porządku ale pewne sytuacje pozostawiły ślad.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Miłego dnia
Ale cisza...
Olu bardzo dziękuję za pamięć i życzenia
Michasia bardzo ładne zdjęcia:) Ania gość honorowy
u nas Robert nie chciał opłatka , aż się krzywił.My Święta jakoś przeżyliśmy. Ogólnie było w porządku ale pewne sytuacje pozostawiły ślad.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813174 przez michasia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813183 przez Martyna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813444 przez Suzi
Hej
No wreszcie, ktoś się zlitował
Michasiu, gratulacje , ładny wynik
to tylko od diety czy tez cwiczylaś? Ja musze wreszcie na serio wziąć się za siebie i twardo przeciwstawić się łakomstwu.....ehhhh 
Jaka Ania śliczna i duza, ile juz wazy? Raczkuje? Chodzi?
martyna, jesli nie mieszkacie z tesciami ani w bliskiej odległosci to latwiej nieutrzymywac kontaktow. A jak Twoj m zapatruje się na to?
A co u Milenki i jej rodzicow? Jak sobie radzą?
pati, dobrze przynajmniej ze Ci szybko zdiagnozowali chorobę, bo gorzej jest bujać się od sasa do lasa, walczyc z dolegliwościami a nikt nic nie wie, to się zdarza. Mam nadzieję ze skoro wiadomo co z Tobą, to uda się opanowac to chorobsko.
U nas Święta w domu, zarowno Wigilia jak i pierwszy dzień, więc mimo ze mama tez przygotowywala jedzenie, to jednak sie uchetalam, bo calość i tak na mojej glowie, mam na myśli organizację i logistykę. W Wigilie bylo nas z Mikusiem 7 osob a w pierwszy dzien swiat mamy zwyczaj kolędowania w większym gronie i zebralo sie osob 20
Mikuś był z lekka zszokowany ilością nieznanych mu osób robiących halas i chcących go brac na ręce, więc był poddenerwowany, więc jak juz goście poszli ( po 21 , zapomnieli juz jak to jest mieć niemowlaka ...) to padł on a za nim ja. Następnego dnia NIKOGO nie zapraszaliśmy ani NIGDZIE nie chodzilismy się gościć, tylko odpoczywalismy uffff
Sylwester w domku z Mikusiem, moze wreszcie zagramy w ulubione scrabble , no i mam zamiar wyprobowac nowe raclette, mniam mniam
A dieta......od Nowego roku 
Hej, lutowki, wychodzić niebytu!!!
Proszę pisać, pisać, pisać, pisać, pisać........
No wreszcie, ktoś się zlitował
Michasiu, gratulacje , ładny wynik
to tylko od diety czy tez cwiczylaś? Ja musze wreszcie na serio wziąć się za siebie i twardo przeciwstawić się łakomstwu.....ehhhh Jaka Ania śliczna i duza, ile juz wazy? Raczkuje? Chodzi?
martyna, jesli nie mieszkacie z tesciami ani w bliskiej odległosci to latwiej nieutrzymywac kontaktow. A jak Twoj m zapatruje się na to?
A co u Milenki i jej rodzicow? Jak sobie radzą?
pati, dobrze przynajmniej ze Ci szybko zdiagnozowali chorobę, bo gorzej jest bujać się od sasa do lasa, walczyc z dolegliwościami a nikt nic nie wie, to się zdarza. Mam nadzieję ze skoro wiadomo co z Tobą, to uda się opanowac to chorobsko.
U nas Święta w domu, zarowno Wigilia jak i pierwszy dzień, więc mimo ze mama tez przygotowywala jedzenie, to jednak sie uchetalam, bo calość i tak na mojej glowie, mam na myśli organizację i logistykę. W Wigilie bylo nas z Mikusiem 7 osob a w pierwszy dzien swiat mamy zwyczaj kolędowania w większym gronie i zebralo sie osob 20
Mikuś był z lekka zszokowany ilością nieznanych mu osób robiących halas i chcących go brac na ręce, więc był poddenerwowany, więc jak juz goście poszli ( po 21 , zapomnieli juz jak to jest mieć niemowlaka ...) to padł on a za nim ja. Następnego dnia NIKOGO nie zapraszaliśmy ani NIGDZIE nie chodzilismy się gościć, tylko odpoczywalismy uffffSylwester w domku z Mikusiem, moze wreszcie zagramy w ulubione scrabble
, no i mam zamiar wyprobowac nowe raclette, mniam mniamA dieta......od Nowego roku
Hej, lutowki, wychodzić niebytu!!!
Proszę pisać, pisać, pisać, pisać, pisać........
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813492 przez sylwia1986
Dzień dobry,
Faktycznie świąteczne pustki, ale widzę że powoli się rozkręca. Bo marcówki dawno się zwinęły, styczniówki też pustki, oby nasze nie ucichło.
Martyna spóźnione, acz szczere życzenia urodzinowe. Teściowie się nie popisali 
Michasiu cudowną mieliście wigilię, jakie duże grono Ania oczywiście gość honorowy. Ja jestem na siebie zła, że nie zrobiliśmy żadnych zdjęć przy okazji pierwszych Bartusiowych świąt Bożego Narodzenia...
Pati gratulujemy Marcelkowi kolejnych ząbków, u nas 7, ale chyba gdzieś się czają kolejne, bo nocki ciągle niespokojne.. No i dbaj o siebie ale tak jak pisze Suzi, dobrze, że wiadomo co to.
Suzi my święta spędzaliśmy u moich rodziców, z Bartusiem była nas szóstka, Sylwestra spędzamy w domku z psem teściowej ciekawe kto pierwszy kogo zamęczy, bo Bartek uwielbia Urwisa, a Urwis no cóż, dzielnie znosi Bartkowe zaczepki 
Dziewczyny po nocach mi się śni mój powrót do pracy
troszkę Wam tu posmęcę, jak ja dam radę 
od roku nie jeździłam autem, jak zima w końcu się zjawi, moje dojazdy 30 km będą ciężkie, do tego mam wrażenie że nic już nie pamiętam, wypadłam z rytmu.. Do tego Bartuś w żłobku. Cene żłobka podnieśli o 130zł, coraz bardziej się zastanawiam, czy ten mój wcześniejszy powrót do pracy ma sens no, ale jak się powiedziało już A..
Do tego ciągle od miesiąca chorujemy, jak nie Bartek to ja, jak nie ja to M.. Ale oby do wiosny
jakoś to będzie
Faktycznie świąteczne pustki, ale widzę że powoli się rozkręca. Bo marcówki dawno się zwinęły, styczniówki też pustki, oby nasze nie ucichło.
Martyna spóźnione, acz szczere życzenia urodzinowe.
Teściowie się nie popisali Michasiu cudowną mieliście wigilię, jakie duże grono
Ania oczywiście gość honorowy. Ja jestem na siebie zła, że nie zrobiliśmy żadnych zdjęć przy okazji pierwszych Bartusiowych świąt Bożego Narodzenia...Pati gratulujemy Marcelkowi kolejnych ząbków, u nas 7, ale chyba gdzieś się czają kolejne, bo nocki ciągle niespokojne.. No i dbaj o siebie
ale tak jak pisze Suzi, dobrze, że wiadomo co to.Suzi my święta spędzaliśmy u moich rodziców, z Bartusiem była nas szóstka, Sylwestra spędzamy w domku z psem teściowej
ciekawe kto pierwszy kogo zamęczy, bo Bartek uwielbia Urwisa, a Urwis no cóż, dzielnie znosi Bartkowe zaczepki Dziewczyny po nocach mi się śni mój powrót do pracy
troszkę Wam tu posmęcę, jak ja dam radę od roku nie jeździłam autem, jak zima w końcu się zjawi, moje dojazdy 30 km będą ciężkie, do tego mam wrażenie że nic już nie pamiętam, wypadłam z rytmu.. Do tego Bartuś w żłobku. Cene żłobka podnieśli o 130zł, coraz bardziej się zastanawiam, czy ten mój wcześniejszy powrót do pracy ma sens no, ale jak się powiedziało już A..Do tego ciągle od miesiąca chorujemy, jak nie Bartek to ja, jak nie ja to M.. Ale oby do wiosny
jakoś to będzie Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813497 przez Paulaaa
Hej mamki
Widzę, że forum zamiera. Jednak na fb łatwiej i szybciej - przynajmniej mi.
U nas wszystko ok. Dziewczyny zdrowe. Amisia wreszcie pożegnała biegunkę. Przez dwa tyg. schudła okropnie, ale teraz dzielnie nadrabia, bo buzia się jej nie zamyka.
U nas święta były domowo-wyjazdowe. Wigilia w domu. Pierwszy dzień u teściowej, a w drugi u mojej babci i później u mamy Dzieciaki dostały tyle prezentów. Oliwia nie wie czym ma się bawić... 
Za chwileczkę sylwester, kolejny rok przeleciał. A pamiętam jak rok temu siedziałam przy stole z brzuchem i modliłam się, żeby ludzie szybko wyszli, bo spać mi się okropnie chciało.
Sylwka spędzamy u drzyzguni, podzieliłyśmy się robotą. Będzie jedzonko, jakieś małe %. Będzie fajnie a maluchy się pobawią
Moje postanowienie noworoczne - dieta i ćwiczenia z Ewką. Dostałam jej dwie książki i się nakręciłam.
Martyna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Michasia gratuluję Ładny wynik, trochę zazdroszczę.
Dziewczyny, ''za chwileczkę'' nasze dzieci bedą miały ROK!! Nie mogę w to uwierzyć!!! 
Miłego dnia!
Widzę, że forum zamiera. Jednak na fb łatwiej i szybciej - przynajmniej mi.
U nas wszystko ok. Dziewczyny zdrowe. Amisia wreszcie pożegnała biegunkę. Przez dwa tyg. schudła okropnie, ale teraz dzielnie nadrabia, bo buzia się jej nie zamyka.
U nas święta były domowo-wyjazdowe.
Wigilia w domu. Pierwszy dzień u teściowej, a w drugi u mojej babci i później u mamy Dzieciaki dostały tyle prezentów. Oliwia nie wie czym ma się bawić... Za chwileczkę sylwester, kolejny rok przeleciał. A pamiętam jak rok temu siedziałam przy stole z brzuchem i modliłam się, żeby ludzie szybko wyszli, bo spać mi się okropnie chciało.
Sylwka spędzamy u drzyzguni, podzieliłyśmy się robotą. Będzie jedzonko, jakieś małe %. Będzie fajnie a maluchy się pobawią
Moje postanowienie noworoczne - dieta i ćwiczenia z Ewką. Dostałam jej dwie książki i się nakręciłam.
Martyna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Michasia gratuluję Ładny wynik, trochę zazdroszczę.
Dziewczyny, ''za chwileczkę'' nasze dzieci bedą miały ROK!!
Nie mogę w to uwierzyć!!! Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #813582 przez [email protected]
Hej Gabryś próbuję raczkować ale wychodzi mu tylko do tyłu,woli polerować podłogi idzie druga jedynka,w nocy pobudki co godz,czopki nic nie pomagają 
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Gabryś próbuję raczkować ale wychodzi mu tylko do tyłu,woli polerować podłogi idzie druga jedynka,w nocy pobudki co godz,czopki nic nie pomagają Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813716 przez michasia
Martyna ale to znaczy, że lubi mandarynki, czy nie?
Ania ostatnio dorwała się do torebki od gwiazdora, gdzie były mandarynki, wzięła sobie jedna i kawałek obrała i żuła skórkę (nieumytą!!!)A jak się kłóciła, jak P chciał jej zabrać. Uwielbia cytrusy i jak widzi lub poczuje, to nie sposób jej nie dać.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Suzi dieta + 3 razy w tygodniu Chodakowska skalpel i raz w tyg. basen. Niecały tydzień po świętach, ale waga mi się trzyma w miarę ( ok.200-300g więcej). W Nowym roku chcę jeszcze z 5 kg zrzucić, muszę sobie jakiś cel konkretny obrać i do dzieła:)
Ty i tak masz fajnie, bo dużo w ciąży zgubiłaś, więc i tak jest Cię mniej niż przed ciążą, tak?
Ania waży 9,5kg, raczkuje od kiedy nauczyła się stawać, bo wcześniej pełzała, no i chodzi przy meblach, za 1 rączkę musi się trzymać, zaczyna się też wspinać, np.po nas jak leżymy z nią w łóżku.
Pati a jeszcze chciałam zapytać, czy tatuś sobie o synku przypomniał na święta.
Sylwia to warto jeszcze choć z choinką zrobić fotkę ja też muszę Anię pod choinką usadzić do zdjęcia:)
Ze 2 razy się przejedziesz i będziesz śmigać do pracy, to jak z jazdą na rowerze.
A Bartek dalej zadowolony ze żłobka? dużo podnieśli.
Zdrówka dla Was. Ania miała kilka dni katar, jej przeszło, a ja się już z nim 2 tyg kulam.
Byłam dziś oddać skoczka do tesco - dużo kosztował, a już Ania wolałaby chyba w huśtawce posiedzieć. No i będzie na dłużej.
Była też w pracy. Dostałam nową umowę-na czas nieokreślony. Chciałam bardzo zmienić, ale przynajmniej jak się nic nie uda znaleźć, to jest gdzie wracać. Plan mam taki, by wrócić w marcu, a dopiero po 3 m-cach wybrać zaległy urlop-więcej kasy wtedy dostanę, bo za urlop płaca średnią z 3 ostatnich m-cy.
Aganobla ja bardzo uważam na to, co dostaje Ania(poza skórką niemytej mandarynki) i mam w rodzinie opinię, że każdy boi się Ani coś dać, bo ja nakrzyczę Niby te nasze dzieci już takie duże, ale rzeczywiście lepiej uważać. Tak wczoraj pomyślałam, jak u rodziny się zdziwiono, że np pierniczka domowego Ani nie dam, ale dla mnie co z tego, że dziecko ładnie zje, skoro nic dobrego mu to nie przyniesie. Jabuszko też ładnie je:)i wodę pije (to po co mam dawać słodkie picie?)
O kaczce bym nie pomyślała, że za ciężka, więc jak kawałek "jałowy" to bym pewnie sama dała. teraz będę wiedziała.
Nas żywiono inaczej. Moja mama i jej koleżanki (pielęgniarki) są zdziwione, że ja dziecku nic nie solę i nie dodaje cukru.
Ania ostatnio dorwała się do torebki od gwiazdora, gdzie były mandarynki, wzięła sobie jedna i kawałek obrała i żuła skórkę (nieumytą!!!)A jak się kłóciła, jak P chciał jej zabrać. Uwielbia cytrusy i jak widzi lub poczuje, to nie sposób jej nie dać.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Suzi dieta + 3 razy w tygodniu Chodakowska skalpel i raz w tyg. basen. Niecały tydzień po świętach, ale waga mi się trzyma w miarę ( ok.200-300g więcej). W Nowym roku chcę jeszcze z 5 kg zrzucić, muszę sobie jakiś cel konkretny obrać i do dzieła:)
Ty i tak masz fajnie, bo dużo w ciąży zgubiłaś, więc i tak jest Cię mniej niż przed ciążą, tak?
Ania waży 9,5kg, raczkuje od kiedy nauczyła się stawać, bo wcześniej pełzała, no i chodzi przy meblach, za 1 rączkę musi się trzymać, zaczyna się też wspinać, np.po nas jak leżymy z nią w łóżku.
Pati a jeszcze chciałam zapytać, czy tatuś sobie o synku przypomniał na święta.
Sylwia to warto jeszcze choć z choinką zrobić fotkę
ja też muszę Anię pod choinką usadzić do zdjęcia:)Ze 2 razy się przejedziesz i będziesz śmigać do pracy, to jak z jazdą na rowerze.
A Bartek dalej zadowolony ze żłobka? dużo podnieśli.
Zdrówka dla Was. Ania miała kilka dni katar, jej przeszło, a ja się już z nim 2 tyg kulam.
Byłam dziś oddać skoczka do tesco - dużo kosztował, a już Ania wolałaby chyba w huśtawce posiedzieć. No i będzie na dłużej.
Była też w pracy. Dostałam nową umowę-na czas nieokreślony. Chciałam bardzo zmienić, ale przynajmniej jak się nic nie uda znaleźć, to jest gdzie wracać. Plan mam taki, by wrócić w marcu, a dopiero po 3 m-cach wybrać zaległy urlop-więcej kasy wtedy dostanę, bo za urlop płaca średnią z 3 ostatnich m-cy.
Aganobla ja bardzo uważam na to, co dostaje Ania(poza skórką niemytej mandarynki) i mam w rodzinie opinię, że każdy boi się Ani coś dać, bo ja nakrzyczę
Niby te nasze dzieci już takie duże, ale rzeczywiście lepiej uważać. Tak wczoraj pomyślałam, jak u rodziny się zdziwiono, że np pierniczka domowego Ani nie dam, ale dla mnie co z tego, że dziecko ładnie zje, skoro nic dobrego mu to nie przyniesie. Jabuszko też ładnie je:)i wodę pije (to po co mam dawać słodkie picie?)O kaczce bym nie pomyślała, że za ciężka, więc jak kawałek "jałowy" to bym pewnie sama dała. teraz będę wiedziała.
Nas żywiono inaczej. Moja mama i jej koleżanki (pielęgniarki) są zdziwione, że ja dziecku nic nie solę i nie dodaje cukru.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #813735 przez ola85
Witajcie,
Widzę że forum odżyło
Pati - gratulujemy kolejnych ząbków
Michasiu - no to ogólnie dieta przyniosła korzyści Bardzo ładne zdjęcia z Wigilii
Martyna -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Suzi - no to rzeczywiście niezły był u Was ruch w święta
Sylwia - my zrobiliśmy zdjęcia, ale aparat został u rodziców Współczuję powrotu do pracy, ja mam wrażenie że teraz wychodzi mi się trudniej niż kiedyś. Lidzia wyciąga rączki i mówi "mamama" a mnie serce pęka, choć wiem że jak mnie nie ma to wszyscy ją rozpieszczają Co do przeziębień, to nie musisz mi nic mówić, bo u nas M. też obudził się dzisiaj z katarem
Paulaaa - ja też wspominałam jak to było rok temu z brzuszkiem...
Aganobla - może na nowy rok Wam się ząbek przebije, ale co Was umęczy... Ja myślę że to nie wina kaczki, tylko po prostu było za dużo nowości i brzuszek był przeładowany, może też mocniej przyprawione
My przyjechaliśmy do moich rodziców weekend przed Wigilią, ale M. jeszcze do Wigilii pracował, więc byłyśmy same. W niedziele, była ekscytacja, w poniedziałek zdziwienie, wtorek był super, tym bardziej że przyjechał tatuś i zabawiał. Lidzia moją mamę i siostrę szybko zaakceptowała, ale na ręce nie dała się wziąć, taty się bała. Na Wigilię, my jedliśmy karpia, a Lidusia jakże tradycyjnie łososia
W drugi dzień świąt byliśmy na chrzcinach, Lidzia była przekochana, choć zmęczona podróżą. Wszyscy ja chwalili jaka grzeczna, śmiała się gaduliła po swojemu
Okazało się że świeżo ochrzczony dostał ospy, więc jest duże prawdopodobieństwo że za 2-3tyg nas też to czeka
W Sylwestra jesteśmy w domu, może na chwilę wyskoczymy do rodziny M.
Nocki u nas kiepskie, choć akurat ta ostatnia nie najgorsza No i z jedzeniem mamy problem, bo choć Lidzia ma już 10,5 miesiąca to cycuś rządzi. Je, ale na własnych zasadach. Najlepiej samodzielnie Jak dostanie ugotowane żółtko, chlebek, ugotowany ziemniaczek, zgnieciony na talerzyku to ładnie je rączką, ale na łyżeczkę ma alergię
Widzę że forum odżyło
Pati - gratulujemy kolejnych ząbków
Michasiu - no to ogólnie dieta przyniosła korzyści
Bardzo ładne zdjęcia z Wigilii Martyna -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Suzi - no to rzeczywiście niezły był u Was ruch w święta
Sylwia - my zrobiliśmy zdjęcia, ale aparat został u rodziców
Współczuję powrotu do pracy, ja mam wrażenie że teraz wychodzi mi się trudniej niż kiedyś. Lidzia wyciąga rączki i mówi "mamama" a mnie serce pęka, choć wiem że jak mnie nie ma to wszyscy ją rozpieszczają Co do przeziębień, to nie musisz mi nic mówić, bo u nas M. też obudził się dzisiaj z katarem Paulaaa - ja też wspominałam jak to było rok temu z brzuszkiem...
Aganobla - może na nowy rok Wam się ząbek przebije, ale co Was umęczy... Ja myślę że to nie wina kaczki, tylko po prostu było za dużo nowości i brzuszek był przeładowany, może też mocniej przyprawione
My przyjechaliśmy do moich rodziców weekend przed Wigilią, ale M. jeszcze do Wigilii pracował, więc byłyśmy same. W niedziele, była ekscytacja, w poniedziałek zdziwienie, wtorek był super, tym bardziej że przyjechał tatuś i zabawiał. Lidzia moją mamę i siostrę szybko zaakceptowała, ale na ręce nie dała się wziąć, taty się bała. Na Wigilię, my jedliśmy karpia, a Lidusia jakże tradycyjnie łososia
W drugi dzień świąt byliśmy na chrzcinach, Lidzia była przekochana, choć zmęczona podróżą. Wszyscy ja chwalili jaka grzeczna, śmiała się gaduliła po swojemu
Okazało się że świeżo ochrzczony dostał ospy, więc jest duże prawdopodobieństwo że za 2-3tyg nas też to czeka
W Sylwestra jesteśmy w domu, może na chwilę wyskoczymy do rodziny M.
Nocki u nas kiepskie, choć akurat ta ostatnia nie najgorsza
No i z jedzeniem mamy problem, bo choć Lidzia ma już 10,5 miesiąca to cycuś rządzi. Je, ale na własnych zasadach. Najlepiej samodzielnie Jak dostanie ugotowane żółtko, chlebek, ugotowany ziemniaczek, zgnieciony na talerzyku to ładnie je rączką, ale na łyżeczkę ma alergię Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #813753 przez [email protected]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #814094 przez katarinka1
• 
Drogie Mamusie
Niech w Nowym Roku
świat będzie dla Was pełen ciepła, radości i przyjaciَół
a w Waszym domu niech nigdy nie zabraknie:
miłości, serdeczności, pogody ducha i zrozumienia oraz wszelkiego dobra!!
Najwspanialszej Zabawy Sylwestrowej - pełnej szaleństwa i radości;
Pełnego uroku Nowego 2014 Roku
By miłość króólowała!
By radość panowała!
By szczęście Was szukało!
I zdrowie dopisywało!
WSZYSTKIM MAMUSIOM I WSZYSTKIM MALUTKIM SKARBOM w nadchodzącym Nowym 2014 Roku tego właśnie życzymy :
No i najważniejsze - Niech Nasze Pociechy się zdrowo chowają i pięknie rosną
Niech w Nowym Roku
świat będzie dla Was pełen ciepła, radości i przyjaciَół
a w Waszym domu niech nigdy nie zabraknie:
miłości, serdeczności, pogody ducha i zrozumienia oraz wszelkiego dobra!!
Najwspanialszej Zabawy Sylwestrowej - pełnej szaleństwa i radości;
Pełnego uroku Nowego 2014 Roku
By miłość króólowała!
By radość panowała!
By szczęście Was szukało!
I zdrowie dopisywało!
WSZYSTKIM MAMUSIOM I WSZYSTKIM MALUTKIM SKARBOM w nadchodzącym Nowym 2014 Roku tego właśnie życzymy
:No i najważniejsze - Niech Nasze Pociechy się zdrowo chowają i pięknie rosną
•
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #814157 przez Monia_T
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Dla naszych nie facebookowych mamusiek i całej reszty, powtórzę się:
Życzę Wam Kochane, aby w Nowym Roku każdy dzień był piękny, spokojny i szczęśliwy Oby Maluszki rosły zdrowo, pięknie się rozwijały powodując dumę rodziców. Żeby miłość panowała w Waszych związkach ♥ A w portfelach królował dostatek
Spełnienia marzeń, wszystkiego co dobre a nawet najlepsze
Pozdrawiamy Monika z Igunią i resztą rodzinki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Życzę Wam Kochane, aby w Nowym Roku każdy dzień był piękny, spokojny i szczęśliwy
Oby Maluszki rosły zdrowo, pięknie się rozwijały powodując dumę rodziców. Żeby miłość panowała w Waszych związkach ♥ A w portfelach królował dostatek Spełnienia marzeń, wszystkiego co dobre a nawet najlepsze
Pozdrawiamy Monika z Igunią i resztą rodzinki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #814175 przez Martyna
Witajcie
Suzi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Niezła kolęda zanim wyjechałam na studia to zawsze w pierwszy dzień Świąt u nas było ponad 20 osób. Ja jako dziecko bardzo to lubiłam, zawsze też pomagałam w przygotowaniach i sprzątaniu. Bardzo to lubiłam...
My może też zagramy w scrabble bardzo lubimy
Sylwia dziękuję
Na pewno dasz radę. Tydzień w pracy i będziesz wszystko wiedziała.
Najgorsze te dojazdy u Ciebie jak zima porządna przyjdzie.
Kiepsko z tą podwyżką. My będziemy rezygnować z niani bo niestety prywatny żłobek wychodzi taniej a z kasą coraz gorzej.
Paula
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
tak, to niesamowite, zaraz roczek. Trzeba pomyśleć o imprezce. U nas trzeba będzie robić na raty bo warunków nie mamy.
Fajnie Wam z Dzyzgunią
Aga
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Michasianie lubi, czuje kwas i aż się wzdryga, a tak to wszytsko do buzi pcha. Ania taka cytrusowa po Tobie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Olaciekawe czy Lidzia będzie miala ospę. U nas niestety koniec cycusiowania. Karmiłam już tylko w nocy ale teraz już się nawet nie budzi, a jak się budził to i tak nie jadł. Ale cieszę się, że tyle czasu mi się udało pomimo pracy.
Kochane Mamusie życzymy Wam samych cudownych i pogodnych dni w Nowym Roku. Przede wszystkim dużo zdrowia, spełnienia marzeń, pogody ducha, w miarę bezstresowych powrotów do pracy oraz realizacji planów zawodowych i duuuuuuużo radości z naszych SKARBÓW. A naszym Dzieciaczkom życzymy ZDRÓWKA, uśmiechu, dużo zabawek, cudownego rodzeństwa, fajnych kolegów i koleżanek i bardzo szczęśliwych Rodziców!!!!!
Suzi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Niezła kolęda
zanim wyjechałam na studia to zawsze w pierwszy dzień Świąt u nas było ponad 20 osób. Ja jako dziecko bardzo to lubiłam, zawsze też pomagałam w przygotowaniach i sprzątaniu. Bardzo to lubiłam...My może też zagramy w scrabble
bardzo lubimySylwia dziękuję
Na pewno dasz radę. Tydzień w pracy i będziesz wszystko wiedziała.
Najgorsze te dojazdy u Ciebie jak zima porządna przyjdzie.
Kiepsko z tą podwyżką. My będziemy rezygnować z niani bo niestety prywatny żłobek wychodzi taniej a z kasą coraz gorzej.
Paula
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
tak, to niesamowite, zaraz roczek. Trzeba pomyśleć o imprezce. U nas trzeba będzie robić na raty bo warunków nie mamy.
Fajnie Wam z Dzyzgunią
Aga
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Michasianie lubi, czuje kwas i aż się wzdryga, a tak to wszytsko do buzi pcha. Ania taka cytrusowa po Tobie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Olaciekawe czy Lidzia będzie miala ospę. U nas niestety koniec cycusiowania. Karmiłam już tylko w nocy ale teraz już się nawet nie budzi, a jak się budził to i tak nie jadł. Ale cieszę się, że tyle czasu mi się udało pomimo pracy.
Kochane Mamusie życzymy Wam samych cudownych i pogodnych dni w Nowym Roku. Przede wszystkim dużo zdrowia, spełnienia marzeń, pogody ducha, w miarę bezstresowych powrotów do pracy oraz realizacji planów zawodowych i duuuuuuużo radości z naszych SKARBÓW. A naszym Dzieciaczkom życzymy ZDRÓWKA, uśmiechu, dużo zabawek, cudownego rodzeństwa, fajnych kolegów i koleżanek i bardzo szczęśliwych Rodziców!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #814499 przez Marlena1888
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
