Mamusie marzec 2013

Unbreakable napisał:

Jak ja byłam na badaniu, panie w laboratorium rozpuściły mi to w takim plastikowym kubeczku letniej wody, więc nawet troszkę mniej niż normalna szklanka. Jesteś już zaprawiona, ale oczywiście polecamy zabrać cytrynkę, o czym pewnie wiesz

Dzięki:) Bez cytryny nie wychodzę z domu:) hihi

Nie nie,musisz ja kupic . One ci rozrobia w przychodni, ale kubek na wszelki wypadek ze soba wezme, bo co bedzie jak mi nie dadza. A i polecam cytrynke zakupic, troche lepeiej wchodzi.

dlaczego bedziesz miec cesarke?

Depeche moja córcia ma 17 miesięcy - tez po cesarce. Do tego w marcu miałam laparoskopowo wycinany woreczek... Lekarz twierdzi że zbyt mały odstęp czasu i zbyt duże ryzyko żeby narażać macicę i te wszystkie rany na cały poród..

A cesarkę miałam bo dostałam w ciąży ciśnienia. Leżałam przez osattnie tygodnie w szpitalu. Brałam po 6 tabletek DOPEŻYTU dziennie, a ciśnienie nie spadało. No i dla bezpieczeństwa dziecka i mojego zrobili mi cesarkę. Ciśnienie od razu się unormowało. Teraz codziennie sobie mierzę - i jak na razie jest ok:) Ale wycztytałam że w 80% znowu się pojawi..
Ale nie ukrywam że jestem zadowolona. Nie powiem - w tamtej ciąży - uważałąm że : pójdę, urodze i będe prawdziwą kobieta:) A teraz śmiać mi się z tego chce - bo wiadomo - ja mus to mus. Zdrowie dziecka najważniejsze. A jeśli chodzi o samą cesarkę to było ok:) Kilka dni po śmigałam jak nic:) I tego się trzymam..

A czy sa tu na forum dziewczyny które już wiedzą że będą miały cc?

Taa jaaaa jestem prawdziwa kobieta, do dzis mam problem z hemorodami po pierwszym porodzie. Tak pytam, bo tym razem nastawiam sie jednak, ze nie chce drugi raz rodzic silami natury

chyba PAulina , o ile nie pomylilam czegos, bedzie miala cesarke. Tak to wiekszosc chyba chce naturalnie, ja sie jeszcze waham z 70% na cc.

hej dziołchy!!

nadrobiłam Was ufff

hoborr witaj! fajnie,że znów piszesz:)

łłoooo jaki dupowaty weekend miałam, tyle godzin z teściami ich córeczką blleehh
mam po prostu dość psychicznie jestem zmęczona, jeszcze mnie mój wczoraj wkurzył jak wracaliśmy,nie dość,że wysiedziałam się do 1 w nocy,zmęczona padnięta wszystkich porozwoziłam , to mój m zaczął się wymądrzać jak mam prowadzić samochód i przy wzystkich mnie poucza i jedzie po mnie idiota, nie dość że wożę jego pijane 4 litery to mnie wkur****a, ehhhhhhh nie wiem jak was ale mnie to taaakkk wkurza jak mnie poucza jak mam prowadzić jeszcze pijany

ja też mam jutro wizytę już się stęskniłam za bąblem

ide spać jutro kolejny dzień remontu przed 8 pobudka

buziole

Gosia będzie mieć cc.Ja chcę naturalnie rodzić,ale jeśli się nie uda to trudno,jak to napisała haborr zdrowie dziecka najważniejsze.
depeche hemoroidów boję się bardziej niż nacinania krocza,podobno to strasznie swędzi nie chcę,żeby mnie już całe życie oko swędziało!!!!!!

Godzinę temu zjadłam 11pierogów z serem (cukier w normie) i znowu jestem głodna!!!!!


dziewczyny co mają jutro wizyty trzymam kciuki,dajcie znać jak tylko wrócicie!!!!

Oglądałam dziś przez chwilkę porody na yt i się wzruszyłam.Jestem pewna na 100% że my z mężem buchniemy płaczem na porodówce jak się tylko Mała urodzi już się rozczulam jak tylko sobie pomyślę,że tulę Malutką myślicie,że to hormony????

Depeche a jeśli się zdecydujesz na cc to jak to załatwisz? możesz sobie wybrać?? u mnie w mieście w klinice widziałam cennik to cesarka 5000zł a poród w wodzie 4700

ja jakoś nie mam wyrobionego zdania jak mi gin powie, że musze mieć cc to bronić się nie będę

Koticz musisz sobie mierzyć cukier? Jaki Ci wyszedł cukier po badniu?

Depeche a może pogadaj z ginem że wolisz cesarkę i już.. Może tak załatwisz.. 5000 to jakiś kosmos..

Aksa o widze że jeśli chdzi o teściów - to nadajemy na tych samych falach:)

Ja to mam w zasadzie tak jak aksa nie mam jakiegoś strasznego parcia na poród naturalny,wydaje mi się poprostu,że cc to jednak operacja i coś może pójść nie tak,ale płakać nie będę jakby co.No i brochy mi w razie czego nie rozsadzi

haborr ja po badaniu miałam 146mg (a norma jest do 140mg)
Jest bnas tu 3 z nietolerancją glukozy,jesteśmy na diecie i sprawdzamy cukier po posiłkach

Spokojnej nocy dziewczynki!!!


Ja idę jeszcze pooglądać garnki i do spania


Jagódka nadrabiała wczorajszą ciszę w ciągu dnia i chyba się zmęczyła bo znowu spokój.Skaranie boskie z tym dzieckiem nie wiem po kim Ona taka leniwa...napewno nie po mnie

a mam pytanie do babek co już mają dzieciaczki,jak to jest później z piersiami??bo mi też się sutki zmieniają podobnie jak dziewczyny pisały, wraca to jakoś w miarę do poprzedniego stanu??

hoborr temat teściów i ich wkurzającej natury/zachowania/gadania to dla mnie temat rzeka

aksa jesli chodzi o piersi...to nie wiem w sumie - bo długo karmiłam i cały czas sutki były inne. Potem znowu w ciąże zaszłam i znowu inne:) Ale ogólnie nie są złe A jeśli chodzi o kolor to rzeczywiście jakoś w ciąży ciemnieją apotem jaśniejsze - normalne miałam... szkoda że nei mam zdjęć
No to o teściach miałybyśmy do gadania przez tydzień pewnie:)

hoborr-tu na forum temat teściów pojawia się przynajmniej raz w tygodniu i zawsze w tym samym kontekscie:)))) a i musisz wiedzieć że my na teściowe piszemy ŚWIRKA:))))

co do cc-to ja bym wolała ale póki co jeszcze nie rozmawiałam o tym z lekarzem. generalnie w Polsce nie ma cc na życzenie. no chyba że w prywatnych klinikach:) można się dogadac z lekarzem i wpisują jako zalecenie ale ostatnio w przypadku tego sztangisty słychac było jak inni lekarze traktują takie zalecenia...

powodzenia na jutrzejszych wizytach:) może któraś pobije zdjęcie małego Aksy:))) (Aksa ja je sobie nawet skopiowałam-mam nadzieję że się nie gniewasz-to tak na pamiątkę

miłej nocy:)