Mamusie marzec 2013

Ela piękna choinka
może Ty się minęłaś z powołaniem i powinnaś otworzyć salon kosmetyczno-fryzjerski dla ludzi i zwierząt

Byłam na zakupach, mojej mamie, świrce i przyszłej żonie szwagra kupiłam torebki, synom siostry klocki lego, a córce siostry serwis do herbaty do malowania farbkami. Jutro z m będziemy dumać nad prezentami dla teścia i babci... rychło w czas.

Gosia, Ela, Andzia, Aksa, Koticz dzięki za trzymanie kciuków. Od lekarza wróciłam pezed 18, ale zanim zjadłam obiad i dostałam się do komputera to zrobiła się 20. Brzuszek Zosi ładnie nadgonił "braki" i jest idealny:) Główka jest podłużna Ale to nic złego, taka uroda-resztą kto ma równą okrągłą głowę ? Lekarz powiedział, że ładna ciąża, że wszystko ok:) Mała waży 1400:)

Jestem padechnięta-jak mawia mój mażłonek O 9.00 pojechaliśmy do spowiedzi-w kościele szał ciał, ludzi jakby za darmo kase rozdawali, ale udało się sprytnie szybko dostać do jakiegoś księdza:) Potem zakupy na wigilię sędziowską, którą organizuje jutro K. W międzyczasie mąż pojechał oddać krew. Przyszła pora moejgo drugiego śniadania, więc pojechaliśmy do rodziców tam coś zjadałam i wyruszyliśmy robić dalszą część zakupów. Potem wpadliśmy do domu, ja się wykąpałam i pojechaliśmy do lekarza, więc masakra z aktywnością dzisiaj! Odzwyczaiłam się od takiego tempa życia! Jutro chyba znowu będę u rodziców i zostanę na noc, bo ma być kończona ta śmierdząca robota u nas, a ja nie chcę wdychać takich oparów

Gosia super wygladasz:)

Lenusia też używam Perfecta mama-jestem zadowolona

Ela fajna, duża choinka:)

Gosia, Ela, Andzia, Aksa, Koticz dzięki za trzymanie kciuków. Od lekarza wróciłam pezed 18, ale zanim zjadłam obiad i dostałam się do komputera to zrobiła się 20. Brzuszek Zosi ładnie nadgonił "braki" i jest idealny:) Główka jest podłużna Ale to nic złego, taka uroda-resztą kto ma równą okrągłą głowę ? Lekarz powiedział, że ładna ciąża, że wszystko ok:) Mała waży 1400:)

Jestem padechnięta-jak mawia mój mażłonek O 9.00 pojechaliśmy do spowiedzi-w kościele szał ciał, ludzi jakby za darmo kase rozdawali, ale udało się sprytnie szybko dostać do jakiegoś księdza:) Potem zakupy na wigilię sędziowską, którą organizuje jutro K. W międzyczasie mąż pojechał oddać krew. Przyszła pora moejgo drugiego śniadania, więc pojechaliśmy do rodziców tam coś zjadałam i wyruszyliśmy robić dalszą część zakupów. Potem wpadliśmy do domu, ja się wykąpałam i pojechaliśmy do lekarza, więc masakra z aktywnością dzisiaj! Odzwyczaiłam się od takiego tempa życia! Jutro chyba znowu będę u rodziców i zostanę na noc, bo ma być kończona ta śmierdząca robota u nas, a ja nie chcę wdychać takich oparów

Gosia super wygladasz:)

Lenusia też używam Perfecta mama-jestem zadowolona

Ela fajna, duża choinka:)

koticz napisał:

Beti a jakie są potrawy tradycyjne Igora?Pokrywają się z naszymi???Chodzi mi oczywiście o potrawy które w Jego kraju je się w Wigilię.


Ciekawe co czują ludzie którzy faktycznie mocno wierzyli w koniec świata,pewno się czują lekko...eee... rozczarowani

Polecam książkę "Pięćdziesiąt twarzy Graya" dla lubiących czytać...

Miłego dnia bejboszki

A powiem Ci, że wiele się pokrywa. Raz spędzałam tam Święta i zupka jest inna z kapusty kiszonej, poza tym opłatek (w większych ilościach niż u nas) podają polany miodem i posypany orzechami włoskimi.. a reszty dań powiem Ci, że już nie pamiętam. ale dziś ogólnie moja pamięć nie działa optyymalnie.

książkę tą chciałabym przeczytać, chyba dorzucę ją do listy leków i balsamów

a u dentysty: rozpoczęli mi leczenie kanałowe, okazało się, że to ząb dalej niż ja myślałam. znieczulenie było. zestresowani byliśmy jak szare biedne małe myszki, usunięto kawałek nerwu, ale na całkowite wyleczenie mam przyjść po porodzie, bo trzebaby kilka zdjęć zrobić, etc, wieć to i tak już było wiele co dziś zrobiliśmy. teraz ciut pobolewa, ale dr mówił, że ze dwa, trzy dni mogę jeszcze go czuć. a wróciłam taka padnięta :// i nadal jestem. osłabiona taka jakaś. ciężki to był dzień dla nas. Julko też się denerwował u dentysty, brzuch twardy.

Gosia, Ela, Andzia, Aksa, Koticz dzięki za trzymanie kciuków. Od lekarza wróciłam pezed 18, ale zanim zjadłam obiad i dostałam się do komputera to zrobiła się 20. Brzuszek Zosi ładnie nadgonił "braki" i jest idealny:) Główka jest podłużna Ale to nic złego, taka uroda-resztą kto ma równą okrągłą głowę ? Lekarz powiedział, że ładna ciąża, że wszystko ok:) Mała waży 1400:)

Jestem padechnięta-jak mawia mój mażłonek O 9.00 pojechaliśmy do spowiedzi-w kościele szał ciał, ludzi jakby za darmo kase rozdawali, ale udało się sprytnie szybko dostać do jakiegoś księdza:) Potem zakupy na wigilię sędziowską, którą organizuje jutro K. W międzyczasie mąż pojechał oddać krew. Przyszła pora moejgo drugiego śniadania, więc pojechaliśmy do rodziców tam coś zjadałam i wyruszyliśmy robić dalszą część zakupów. Potem wpadliśmy do domu, ja się wykąpałam i pojechaliśmy do lekarza, więc masakra z aktywnością dzisiaj! Odzwyczaiłam się od takiego tempa życia! Jutro chyba znowu będę u rodziców i zostanę na noc, bo ma być kończona ta śmierdząca robota u nas, a ja nie chcę wdychać takich oparów

Gosia super wygladasz:)

Lenusia też używam Perfecta mama-jestem zadowolona

Ela fajna, duża choinka:)

koticz napisał:

Beti a jakie są potrawy tradycyjne Igora?Pokrywają się z naszymi???Chodzi mi oczywiście o potrawy które w Jego kraju je się w Wigilię.


Ciekawe co czują ludzie którzy faktycznie mocno wierzyli w koniec świata,pewno się czują lekko...eee... rozczarowani

Polecam książkę "Pięćdziesiąt twarzy Graya" dla lubiących czytać...

Miłego dnia bejboszki

A powiem Ci, że wiele się pokrywa. Raz spędzałam tam Święta i zupka jest inna z kapusty kiszonej, poza tym opłatek (w większych ilościach niż u nas) podają polany miodem i posypany orzechami włoskimi.. a reszty dań powiem Ci, że już nie pamiętam. ale dziś ogólnie moja pamięć nie działa optyymalnie.

książkę tą chciałabym przeczytać, chyba dorzucę ją do listy leków i balsamów

a u dentysty: rozpoczęli mi leczenie kanałowe, okazało się, że to ząb dalej niż ja myślałam. znieczulenie było. zestresowani byliśmy jak szare biedne małe myszki, usunięto kawałek nerwu, ale na całkowite wyleczenie mam przyjść po porodzie, bo trzebaby kilka zdjęć zrobić, etc, wieć to i tak już było wiele co dziś zrobiliśmy. teraz ciut pobolewa, ale dr mówił, że ze dwa, trzy dni mogę jeszcze go czuć. a wróciłam taka padnięta :// i nadal jestem. osłabiona taka jakaś. ciężki to był dzień dla nas. Julko też się denerwował u dentysty, brzuch twardy.

coś nam się forum buntuje Sorki, że tyle moich jednakowych postów

kika1985 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

słodziaki!

Gosia27 napisał:

pięknotka!!! :****

xxElaElaEeexx napisał:

Ja zafarbiłam babci włosy,zrobiłam hennę i regulację brwi.Normalnie za niedługo opłaty będę pobierać
Ubrałam choinkę i zrobiłam spaghetti.Teraz odpoczywam Muszę jeszcze świnką posprzątać i je obciąć ,bo już takie rozczochrane ,że szok

Normalnie my to mamy pecha z facetem ,jak prosiłam jedną ciotkę z wujkiem na starostów to mi odmówili,druga ciotka z wujkiem to samo.Trzecia ciotka z wujkiem bez problemu się zgodzili ,a dziś trafiła do szpitala z zapaleniem wyrostka ! Na szczęście już jest po zabiegu ,ale boję się ,że mi po prostu odmówi,bo nie wiadomo jeszcze ile będzie w szpitalu... I na pewno będzie miała dietę No koniec świata

Gosia Ślicznie wyglądasz laseczko
Agnieszka Trzymam kciuki

A to moja duża choinka

[/quote



aj lajk it

I laski dziękuję Wam za wspieranie Nas:* myślałam o Was na fotelu w ogóle to się chyba w Was wszystkich zakochałam.

Hej dziewczyny, jakoś nie czuje tych świąt jeszcze;/ ehh dziś posprzątałam, poprzebierałam pościel, choinka czeka na męża jutro razem ją ubierzemy, a co do menu wigilijnego to takie standardowe rybki, kapusta z grzybami, pierogi, itp. jedziemy do moich rodziców:) ja robię w tym roku ciasta, mama i siostra resztę.


Pozdrawiamy Ania i Franio:)

Z dzisiaj. I uciekam do wyrka..

Hej piękne!

Agnieszka myślałam o Tobie dzisiaj, bo też miałam wizytę o ginekologa - taką z okazji końca świata. I chyba dziś jest dobry dzień, Ty masz pozytywne wieści, ja też. Pomimo bóli, kłucia, skurczów, infekcji - szyjkę macicy mam zamkniętą, twardą, 4cm dlugości. Mam brać nospę, gdyby to było uciążliwe i magnez, czyli i tak to, co ostatnio zaczęłam jeść. Malutki ok, serducho stuka, ułożony póki co pośladkowo, więc jeśli tak zostanie, to czeka mnie cc. A tak się cieszyłam na poród w wodzie! Ehh.. spędziłam w gabinecie godzinę, miałam usg dopochwowe i zwykłe, sprawdzanie ph w pochwie itd. jestem bardzo zadowolona. teraz jeszcze muszę się zorientować w cenach prywatnych badań na posiew (mocz) i test na tolerancję glukozy, jeszcze mogę go zrobić.

Gosia - promieniejesz Chyba ci się poprawił humor po ostatnich badaniach i - mimo wszystko - rozmowie z Mamą

Beata - słyszałam od wielu dentystów, w tym od mamy mojego W., która też jest stomatologiem, że ze znieczuleniami to głównie jest problem w I trymestrze, a potem po prostu bardzo uważają na dawki.


A co do kremów na rozstępy ja używam oliwki Bambino i Palmersa dla kobiet w ciąży i nie mam ani śladu po rozstępach, czy cellulicie jestem zadowolona

Ps. Wg USG termin mam na 23 marca A W. się modli, żeby Malutki ciut dłuzej poczekał i urodził się 1 kwietnia, na jaja, jak tatuś

ooooo Beata jak brzuszek Ci urósł dobrze, że dentystę masz już za sobą... ja go ciężko znosiłam w ciąży, jakieś nadwrażliwe zęby mi się zrobiły

Agnieszka super, że u Was wszystko w porządku

www.fakt.pl/Norwescy-naukowcy-na-choince...tykuly,193283,1.html

hehehe