Mamusie marzec 2013

Beata 26 napisał:

Z dzisiaj. I uciekam do wyrka..

Jaki śliczny brzuszek:) Fajnie, że uporałaś się z bólem zęba w końcu

Ostatnio ruchy Zosi stały się dla mnie bolesne, już nie są to kopniaczki, ale przesuwanie się pod skórą-rośnie skarb, rośnie i ciasno jej tam już biedaczynce

hej hej
Padam na ryja, poczulam sie lepiej, wiec wyruszylam z mloda nazkupy swiateczne. Pokupowalysmy ciuchy dla dzieciaczkow, oczywiscie dla mojej najwiecej, bo nie moglm sie na kolor zdecydowac do tego chciala jeszcze opaske do wlosow, spinki, nowy kubek z Hello Kitty...co z niej za baba!

Nie nadrabiam tego co wczesniej napisalyscie, bo padam na rylo. Tak pewnie bedzie juz do swiat. Jutro c.d.

Buzka.

Beata Jaki śliczny brzuszek:) Fajnie, że uporałaś się z bólem zęba w końcu

Offca
jak dobrze, że jesteś gruntownie przebadana, a najważniejsze, że jest OK!

Ostatnio ruchy Zosi stały się dla mnie bolesne, już nie są to kopniaczki, ale przesuwanie się pod skórą-rośnie skarb, rośnie i ciasno jej tam już biedaczynce

A i pochwalić się chcę, że u nas zaczął się już 31 tydzień I, że moja waga od poprzedniego badania podrosła o całe 300g Nadal 13 na plusie.

offca jaka ulga, że u Was wszystko ok nie odezwałaś się już wczoraj po południu i już sobie wyobrażałam nie wiadomo co
To samo AniaCzajka - super, że się odezwałaś i że z m się zgadzacie.

AniaCzajka napisał:

Hej dziewczyny, jakoś nie czuje tych świąt jeszcze;/ ehh dziś posprzątałam, poprzebierałam pościel, choinka czeka na męża jutro razem ją ubierzemy, a co do menu wigilijnego to takie standardowe rybki, kapusta z grzybami, pierogi, itp. jedziemy do moich rodziców:) ja robię w tym roku ciasta, mama i siostra resztę.


Pozdrawiamy Ania i Franio:)

Ania, ja też świąt nie czuję, przynajmniej na razie. Fajnie, że jedziecie do Twoich rodziców, nie będzie stresu przy wigilijnym stole
Odzywaj się do nas częściej

Paulina 77 napisał:

offca jaka ulga, że u Was wszystko ok nie odezwałaś się już wczoraj po południu i już sobie wyobrażałam nie wiadomo co

Miałam wczoraj młyn kompletny, nieprzewidziani goście, sprawy papierkowe, potem gotowanie i ani się obejrzałam i był wieczór, a ja po prostu chciałam poczekać do wizyty i dopiero się podzielić nowinami bo wczesniej sama nie wiedziałam, co napisać, bo właśnie same jakieś dziwne dolegliwości. Czualm się zdezorientowana i zestresowana. Cieszę się, że jest ok jak głupia


Beata - wygląda na spory ten Twój brzuś kawał mężczyzny musi w nim mieszkać. I wiecie co? Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że kobiety w ciąży wyglądają brzydko, nieatrakcyjnie. jak się o siebie dba, ubiera zgodnie ze swoim stanem, nową figurą, to kobieta wygląda kwitnąco. Co innego rozciągnięty dres, za duża koszulka i tłuste włosy. Nie trzeba być w ciąży, żeby wyglądać niekorzystnie

A ja w tym roku wyjatkowo czuje te Świeta.. byłam u rodzicow zawiozłam prezenty pod choinke , narobiłam z mamą rurek z kremem Jutro biore sie za ciasta i sledzie :PP

Agnieszka i offca ale fajnie, że wszystko ok na wizytach Bardzo miło słyszec takie wiadomości przed świętami Od razu się robi weselej w serduchu

Agnieszka Ty zaczęłaś 31 tydzień a ja 30 więc już 3 z przodu

Beata współczuję kanałowego leczenia. Mnie to czeka po porodzie. Ale i tak byłas dziś dzielna
I śliczne zdjęcie - pokazujesz brzusia z fajowych ujęć cudo

Depeche a Ty tak nie szalej z zakupami, bo pewnie jeszcze nie do końca jesteś wyleczona... a pogoda teraz zdradliwa...

AniaCzajka ja w tym roku jakos też nie czuję tego klimatu świąt. Nie wiem czemu ale z kim bym nie rozmawiała to każdy mówi, że w tym roku jest jakoś inaczej... Każdy zabiegany i nikt nie czuje, że to już za 3 dni święta...

Ale mnie denerwuje to "mulenie się" forum. Już drugi dzień ciężko dodac posta

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

andzia_zg napisał:

Agnieszka i offca ale fajnie, że wszystko ok na wizytach Bardzo miło słyszec takie wiadomości przed świętami Od razu się robi weselej w serduchu

Agnieszka Ty zaczęłaś 31 tydzień a ja 30 więc już 3 z przodu

Beata współczuję kanałowego leczenia. Mnie to czeka po porodzie. Ale i tak byłas dziś dzielna
I śliczne zdjęcie - pokazujesz brzusia z fajowych ujęć cudo

Depeche a Ty tak nie szalej z zakupami, bo pewnie jeszcze nie do końca jesteś wyleczona... a pogoda teraz zdradliwa...

AniaCzajka ja w tym roku jakos też nie czuję tego klimatu świąt. Nie wiem czemu ale z kim bym nie rozmawiała to każdy mówi, że w tym roku jest jakoś inaczej... Każdy zabiegany i nikt nie czuje, że to już za 3 dni święta...

Ciekawe czy dotrwamy do 4 z przodu? Kamień mi z serca spadł jak usłyszałam, że jest ok z malutką dodatkowo bałam się, że jakby coś było nie tak (tfu, tfu) to świąteczny nastrój mam z głowy.

Agnieszka to chociaż masz spokojne święta i możesz swiętować

Ja liczę na to, że jak pojadę do rodzinki to mi się "włączy" atmosfera świąt. Może dlaczego nie czuję świąt, bo siedze cały czas w domu, nigdzie nie wychodzę i chyba dlatego nie czuję jeszcze tego klimatu...

Hej mamusie
Dzis odebrałam wyniki badan,toksoplazmoza ok,w morfologii krwi ostatnim razem wychodziło,ze mam anemie,ale to chyba wiekszosci kobiet w ciazy tak ma,mój lekarz przepisał mi żelazo i bire juz spory czas, no ale teraz też niestety poprawy nie widze,więc teraz czekam na wizyte( 28.12.)i zobacze co powie
pozatym ciężki dzień od rana w rozjazdach,najpier na 7.oo pojechaliśmy z mężem do spowiedzi a potem na zakupy,następnie do domciu na śniadanie i dalej konczyliśmy zakupy,potem gotowalam obiadek i naszykowalam sobie jabłka na jutro na szarlotke
Tak wogóle to dzisiaj zimno,że masakra,bardzo zmarzłam i zastanawiam się czy nie będe chora,policzki mam czerwone jak rak i wyglądam jakbym dostała jakiegoś uczulenia,ogólnie nie ciekawie,ale mam nadzieję że do jutra będzie ok

Powoli będę się zbierać sprzed kompa. Przeczytam max 2 rozdziały książki i spanie, no może jakieś przytulanki z K. najpierw

A, zrobiłam przegląd wyprawki dla Zosi i dla siebie i jestem zadowolona. Małej przydałoby się kupić jeszcze czapeczki, 2 szt.śpiochów i 2 szt.koszulek. No i tyle:) A no i wszelkie kosmetyki pielęgnacyjne + wanienka. a dla mnie szlafrok, 1 koszulę i medykamenty do podmywania krocza i maść do sutków.


Dobrej nocki, więcej nastroju świątecznego ( czego sobie też życzę) i spokojnych snów

Malinka nie szalej tak. Załatwianie nie ucieknie. Zapobiegawczo weź wypij herbatkę z miodzikiem i cytrynka, żebyś nam się nie rozłozyła na święta. A jutro wolniej