Mamusie marzec 2013

Sylwka ile za ta czerwona kiecke chcecie bez licytacji? Moze by. Kolezance kupila w prezencie tak mi sie spodobala



Dobra powiedzcie mi tez na ktorej minucie w tym filmiku moge to lozysko zobaczyc bo juz sie zaczynam bac jak tak mowicie o tym filmie haha.

ugotowane łożysko boskie porównanie...ja nie oglądam filmików z porodów nie będę się nakręcać ale co noc ostatnio mi się śni że cc będę mieć ;p

młody puka mi tak nisko nie lubię tego uczucia

zbieram się pomalutku na wizytę

miłego wieczorku brzuchatki!!!

aksa powodzenia na wizycie. Czekamy na wieści jak bedziesz już po

Kurcze...z dolegliwości ciążowych zamęczę mnie zaparcia, nie wiem co mam na to poradzić, pomóżcie...co działa....tak czuje się fantastycznie nawet zgaga mnie ominęła (na razie)


Depeche ja uwielbiam oglądać porody. Co środa oglądam "Porodówkę" na TLC tak sobie myślę że się wtedy oswajam z tym co mnie czeka

ja też lubie oglądać porody i zawsze na koniec płacze

aksa napisał:

ugotowane łożysko boskie porównanie...ja nie oglądam filmików z porodów nie będę się nakręcać ale co noc ostatnio mi się śni że cc będę mieć ;p

młody puka mi tak nisko nie lubię tego uczucia

zbieram się pomalutku na wizytę

miłego wieczorku brzuchatki!!!

mój też tak codziennie na dole puka, wydaje mi się że ma czkawke bo są równe odstępy pomiedzy puknieciem

Beata jak przygotowujesz rucolę z mozarellą? Bo mam wszytsko tylko jak doprawiasz?
Jezu ile ja się łożysk naoglądałam, cc, porodów

a bleee nie wiem na ktorej minucie, ja tam juz tego drugi raz nie otwieram . Po tym jak glowe wyiagna , tyle na pewno

Zrobilam racuszki z jalkami , cynamonem i skorka pomaranczowa - pyszne! Mala sypala curem pudrem

Rukola z mozzarellą, racuszki z cynamonem i skórką pomarańczową, no dziewczyny miejcie litość!!!

Gosia27 napisał:

Beata jak przygotowujesz rucolę z mozarellą? Bo mam wszytsko tylko jak doprawiasz?
Jezu ile ja się łożysk naoglądałam, cc, porodów

Gosiu jestes twardzielka , ja bym tam narzygala na poloznice na Twoim miejscu,jej i tak wszystko jedno.

No wlasnie, jak, bo ja sobie nie radze z potrawami z rucoli ?

Agnieszka86 napisał:

Rukola z mozzarellą, racuszki z cynamonem i skórką pomarańczową, no dziewczyny miejcie litość!!!

i zupka wiśniowa i meeeega zgaga

Dziś jest rok jak odbierałam poród narkomance po próbie samobójczej pamiętam wszystko co do minuty! A dochodziłam po nim przez następne dwa tygodnie....

Depeche napisał:

Agnieszka86 napisał:

Rukola z mozzarellą, racuszki z cynamonem i skórką pomarańczową, no dziewczyny miejcie litość!!!

i zupka wiśniowa i meeeega zgaga

w życiu nie miałam jeszcze zgagi!

zolwikmb napisał:

Kurcze...z dolegliwości ciążowych zamęczę mnie zaparcia, nie wiem co mam na to poradzić, pomóżcie...co działa....tak czuje się fantastycznie nawet zgaga mnie ominęła (na razie)


Depeche ja uwielbiam oglądać porody. Co środa oglądam "Porodówkę" na TLC tak sobie myślę że się wtedy oswajam z tym co mnie czeka

Hm, ja w tej ciazy nie mam zaparc ( wystarczy, ze mi znowu sie hemoroid pojawil ). Ale w pierwszej mialam duze prolemy, pomagal kompocik z suszonych sliwek pity na czczo, no czopki glierynowe tez sa dobre.

A wlasnie przed chwila moje dziecko powiedzialo do swoich misiow " Mamy duzo penisów". Jakby kto pytał to ona ma dwa lata!

zolwikmb - ja na zaparcia i na zatrzymywanie gazów piłam regularnie herbatkę z kopru włoskiego, 3xdziennie - pomogło. I nie jadłam niczego pierdopędnego, tj. groch, fasola, kapusta i duuuuużo wody piłam, 3 litry dziennie.

A co do porodów - jakoś mnie te filmy nie ruszają, nie boję się, nie wplywaja na mnie źle. Wiem, że ten ból ma sens, ma swoją rolę, wiem, że muszę to przeżyć, żeby przytulić moją małą Kropkę i tyle. Nastawiam się tylko i wyłącznie pozytywnie, ale racjonalnie.