Mamusie marzec 2013

Ja się wybieram z koleżankami na bejbi blues 16.01 bo czekamy na jedną koleżankę,która ma z UK przyjechać a też chce z nami iść.
Ja też nigdy nie ściągam skarpetek u gina,jakoś nie zastanawiałam się nigdy co sobie lekarze o tym myślą


Słyszałyście,że się w ciąży nie powinno jeść bardzo dużo cytrusów???Bo ktoś mi ostatnio na to uwagę zwrócił,a ja się wprost zajadam mandarynkami i pomarańczkami...

lenusia mi kasiorkę przelewa co miesiąc firma więc mam wypłatę 10. każdego miesiąca...

koticz ja w sylwestra mialam mega spuchnięte nogi... jak się połozylam to sama sie do siebie śmiałam, bo wyglądałam jak bulinka

Agnieszka u Was śnieg? A u mnie cały dzień pada deszcz... jest paskudnie i wieje

koticz napisał:

Hehe mnie wczoraj skarpetki prawie stopy odcieły!!!Tak mi spuchły,pierwszy raz w ciąży i już dziś obrączkę ściągłam i pierścionek zaręczynowy bo mnie uwierać zaczął(od rana nadal mam na palcu odgniot!)

Aga cukier 114mg czyli jak najbardziej w normie a popiłam te frytki dwiema szklankami coca-coli i przez godzinę plaszczyłam dupę przed tv.Normalnie jem na obiad co mi w rękę wpadnie i w całkiem sporych ilościach,potem wystarczy,że ogarnę mieszkaie i cukier mam max.95 nie wiem jak jest u Ciebie ze spalaniem cukru ale ja muszę tylko uważać bardzo wcześnie rano i tuż przed snem.Dwa dni temu zjadłam całego ptysia(!) potem ściągłam pranie,powiesiłam drugie i wstawiłam trzecie,zamiotłam przedpokój i cukier 98mg hehe

Po frytkach i coli taki cukier, no nieźle:) Nie wiem jak by było u mnie z cukrem po takim jedzeniu. Obiady gotuję sobie osobno, już przywykłam. Rano u mnie też najgorsze spalanie, bo zazwyczaj po śniadaniu mam około 100, tylko, że zjadam śniadanie i idę leżeć, wiec fizycznie sobie nie pomagam. W ciągu dnia to inaczej, bo zawsze coś tam się robi.

Lenucha217 napisał:

mamcia2013 napisał:

Lenusia Ty ekspercie kolorowy może Ty masz jakiś pomysł do szarego? Tylko nie chcę czerwienie,różu,fioletu i zieleni...

Hahahah Oj kochana do szarosci to widzialam mocny zolty , krem, łososiowy . jak pamietasz to sama mialam pokoj dla Dawida kiedy jeszcze byl tatiana kanarkowo szary

Ahh jak mi się to zestawienie podoba

Andzia śnieg zaczął sypać tak około 15 i sypie nadal...

Koticz też zauważyłam, że puchną mi stopy, są wtedy takie śmieszne, jakby nie moje

Jak stoję "na baczność" to nie widzę swoich stóp-niedawno to odkryłam

Agnieszka86 napisał:

Jak stoję "na baczność" to nie widzę swoich stóp-niedawno to odkryłam

Ja mialam podobnie... spojrzałam w dół a tam tylko brzuch... nachylałam sie ale nic nie widzialam... czułam się jak napompowana kaczka stalam tak w lazience i nie moglam sie przyzwyczaic ze nie widze swoich stóp

Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty

Lenusia mi o dziwo bardzo szybko przyszły 1 pieniądze z Zus-u. A Ty ile już czekasz?

Tez pochlaniam pomarancze kilogramami , ale wyczytałam ze w ciazy mozna jesc do woli , za to jak karmi sie piersia to nie bo uczulaja dzieciątko

Od poczatku grudnia takze pewnie lada dzien beda ) Niech juz przychodzą bo man taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka długaśną liste zakupów ze hoho

Aga przerąbane z tym cukrem.Ostatnio po kolacji zjadłam jeszcze jabłko i pomarańcza i po godzinie miałam 136 i jeszcze przed snem przysiady odwalałam żeby spalić

Głupio się przyznać,ale ostatnio się bardzo wrażliwa na zapachy zrobiłam,mam nadzieję,że któraś z Was też tak ma...
Jak się kąpę to się po kilka razy namydlam tak mi się zapach podoba i mam normalnie ochotę mydło zjeść...to samo jest podczas mycia zębów.Używam pasty Aquafresh i tak mi "smakuje",że mam ochotę tą pianę połykać a nie wypluwać,no i ostatnio jak czyściłam wannę proszkiem do szorowania to się normalnie podnieść nie mogłam tylko tak wisiałam z głową w wannie i wąchałam chyba powinnam poszukać lekarza jakiegoś....

Koticz tak, najlepiej poszukaj specjalisty od głowy hehe <żart>

Lenusia to pewnie się niedługo doczekasz renciny u mnie też lista długa...a kasy brak

Ja też pochłaniam ostatnio duże ilości pomarańczy i mandarynek, tak mi zasmakowały. A przy karmieniu nie można jeść cytrusów.

Ja też mam wrażliwy nos i wyczuję praktycznie wszystko. Mąz jeszcze nie czuje a ja już duzo wcześniej mówie, że czuje jakiś zapach... do niego doleci zawsze dużo później...
Ale żebym szalała za jakimis zapachami to tak nie mam.

koticz napisał:

Aga przerąbane z tym cukrem.Ostatnio po kolacji zjadłam jeszcze jabłko i pomarańcza i po godzinie miałam 136 i jeszcze przed snem przysiady odwalałam żeby spalić

Głupio się przyznać,ale ostatnio się bardzo wrażliwa na zapachy zrobiłam,mam nadzieję,że któraś z Was też tak ma...
Jak się kąpę to się po kilka razy namydlam tak mi się zapach podoba i mam normalnie ochotę mydło zjeść...to samo jest podczas mycia zębów.Używam pasty Aquafresh i tak mi "smakuje",że mam ochotę tą pianę połykać a nie wypluwać,no i ostatnio jak czyściłam wannę proszkiem do szorowania to się normalnie podnieść nie mogłam tylko tak wisiałam z głową w wannie i wąchałam chyba powinnam poszukać lekarza jakiegoś....

Ale mnie rozbawiłaś

Ja jem jeszcze kawałeczek białego pieczywa i pół szklanki mleka około 22, bo ketony w moczu miałam jeden jedyny raz i tą II kolację już muszę tak do końca jeść, więc po I kolacji nic nie podjadam. W ogóle staram się nie podjadać, chyba, że wyjdzie mi cukier 70 kilka to 2 kosteczki gorzkiej czekolady zjadam:)
Masakra strasznie się pilnować trzeba, ale już niedługo:) Ja mam do mojej torby szpitalnej zamiar zapakować 2 małe czekoladki Rafaello ( już siedzą i czekają) i zjem po porodzie to będzie moja spożywcza nagroda <lol>

hahaahhaha koticz ja znowu psikam poduszke przed snem perfumami bo inaczej ni..cholere nie zasnę

andzia_zg napisał:

Agnieszka86 napisał:

Jak stoję "na baczność" to nie widzę swoich stóp-niedawno to odkryłam

Ja mialam podobnie... spojrzałam w dół a tam tylko brzuch... nachylałam sie ale nic nie widzialam... czułam się jak napompowana kaczka stalam tak w lazience i nie moglam sie przyzwyczaic ze nie widze swoich stóp

ja stwierdziłam ostatnio że jakbym szła obok słonia to nikt nie widziałby różnicy między mną a nim:D uszy wielkie, cała wielka...no tylko trąby nie mam.