Mamusie marzec 2013

mamcia2013 napisał:

kika1985 napisał:

mamcia dobra jestes, łóżko rozkręciłaś sama??

Kika sama rozkręciłam (bo to metalowe) a części mi wynieśli po rozkręceniu a co się będę srała

A ja tak dziwnie od wczoraj czuje mlodego. Jak jest kosc łonowa ( och jak to pięknie brzmi) to jakby mi tak od srodka dosłownie co chwila ktoś pykał. Nie potrafie tego imazej nazwac, nie boli to, ale nie jest to tez wcale przyjamne. Zastanawiam sie czym on mnie tam moze tak dziwnie stukac!

Mój brzuszek też napięty od rana Zaraz pójdę się położyć. Wieczorem strasznie mi twardnieje, ale jak poleżę, to wraca do normy, a jak wstaję to znowu robi się twardszy. Miałam Was właśnie pytać, czy też macie podobnie?
[/hide][/quote]
tak samo, nawet po nospie

Leniusia, Beatka śliczne zgrabne brzuszki

Andzia wózek super

Aksa ach ci teście, zamordowałabym hahah, moja teściowa też się wpierdol... w chrzciny Dominika czego jej do końca życia nie wybaczę nie daj się

Paulina 77 napisał:

Mój brzuszek też napięty od rana Zaraz pójdę się położyć. Wieczorem strasznie mi twardnieje, ale jak poleżę, to wraca do normy, a jak wstaję to znowu robi się twardszy. Miałam Was właśnie pytać, czy też macie podobnie?
[/hide]

tak samo, nawet po nospie[/quote]

Mam podobnie, zwykla nospe to sobie moge wsadzic, lykam te forte. JAk nic nie robie specjalnie to jest znosnie, ale jakbym tak polazila, albo poszla na zakupy nawet niedaleko, albo na sanki z mala to masakra. To sa te skurcze. JA tez mam juz 1 cm rozpwarcie, wiec musismy uwazac.

Agnieszka86 napisał:

Vernix pokaże lampy i sypialnię jak siostra przywiezie mi aparat.

Patrycja czy to Ty pisałaś o książce 50 twarzy Greya?? Nie mogę zlokalizować tego postu, któraś polecała tą książkę...

ja od wczoraj czytam i już polowa za mna , jestem zafascynowana POLECAM

kika1985 napisał:

Leniusia, Beatka śliczne zgrabne brzuszki

Andzia wózek super

Aksa ach ci teście, zamordowałabym hahah, moja teściowa też się wpierdol... w chrzciny Dominika czego jej do końca życia nie wybaczę nie daj się

A wiecie co sie u mnie dzieje, bo kseidza nie wpuscilam. Przylazl w sobote, czulam sie jak kupa, nie wiem gdzie kropidlo, w domu balagan, nie ma kto posprzatac, bo sama z mala bylam. A niech mnie cmokna wszyscy w du.e!

Depeche napisał:

Naprawde jestem w szoku ( to sie moze wydawac skomplikowane ale naprawde nie ejst) jest tyle poradnikow, kurcze nawwt w szpotalu sie dostaje te poradniki o rozszerzaniu jedzenia. Tak male dziecko to powinno albo wisiec na cycku, albo na mleku mod. , ew. dostac jakies soczek lub ten kleik na mleku mod. 1. No skad sie takie kołtuny biorą? Pewnie matka , albo ktos podpowiedział, bo kieds sie dzieciom ( za komuny) dawalo to niebiesie, bo innego nie bylo. Ale teraz.....

Aczkolwiek ja znam tez niezly egzemplarz. Zeby nie bylo dziewczyna studiuje pielegniarstwo, a dokl. poloznictwo. Otoz, dziecku wszystko co ppodaje do buzi najpierw sama przezuwa, wypluwa na lyzke i karmi. A czlowiek sobie blender kupowal! A tu tak mozna zaoszczedzic. Widok widokiem, ale prochnica, bakterie i wiele innych gowien dostaje to dziecko. Juz nie wspomne o wartosciach odzywczych i smaku.

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Ania wózek, łóżeczko super a brzuszek piękny wcale nie jak balon

Lusiaczek super ze po wizycie ok

Paulina no to sobie nagrabiłaś u doktorka

Sylwka może powinnaś trochę odpuscić? każdy facet musi czasami się napić, pogadać z innym facetem , szkoda tylko ze tego wcześniej z tobą nie ustalił

Depeche napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hahaha ale się uśmiałam z tego ze nawet ruszać się nie potrafisz ryczę teraz do monitora jak głupia

Depeche napisał:

A ja tak dziwnie od wczoraj czuje mlodego. Jak jest kosc łonowa ( och jak to pięknie brzmi) to jakby mi tak od srodka dosłownie co chwila ktoś pykał. Nie potrafie tego imazej nazwac, nie boli to, ale nie jest to tez wcale przyjamne. Zastanawiam sie czym on mnie tam moze tak dziwnie stukac!

jakieś dziwne te twoje pykanie co to może być??

Depeche, jak Ty sobie radzisz z dzieckiem, jak Ci ten brzuch nawala, szacun... Ja się już zastanawiam, jak to będzie, jak w drugiej ciąży będę miała takie cyrki jak teraz...

Dzień doberek
Brr ale zimno... jeszcze teraz jest u mnie -13.... a podobno na weekend dopiero maja przyjść mrozy...

Pytacie o twardnienie brzucha... ja to praktycznie cały czas mam twardy brzuch, każdy kto mi dotknie brzucha mówi "jej jaki on twardy" widac taka moja uroda...a jak mi rzeczywiście łapie skurcz to sie robi skała. Ja zawsze najgorzej mam w nocy...

AniaCzajka powodzenia w praniu ciuszków. Ja też jestem w trakcie prania. Jak mi doschnie to co jest na suszarce to wstawie kolejna pralkę.
W dzieciowym proszku wypiore tez pizame do karmienia i szlafrok, bo bede przytulac maluszka od razu w szpitalu i lepiej niech juz pierwszego dnia nie zalapie od moich ciuchów uczulenia

oszaleje z tym dublowaniem postów

andzia_zg napisał:

Dzień doberek
Brr ale zimno... jeszcze teraz jest u mnie -13.... a podobno na weekend dopiero maja przyjść mrozy...

Pytacie o twardnienie brzucha... ja to praktycznie cały czas mam twardy brzuch, każdy kto mi dotknie brzucha mówi "jej jaki on twardy" widac taka moja uroda...a jak mi rzeczywiście łapie skurcz to sie robi skała. Ja zawsze najgorzej mam w nocy...

AniaCzajka powodzenia w praniu ciuszków. Ja też jestem w trakcie prania. Jak mi doschnie to co jest na suszarce to wstawie kolejna pralkę.
W dzieciowym proszku wypiore tez pizame do karmienia i szlafrok, bo bede przytulac maluszka od razu w szpitalu i lepiej niech juz pierwszego dnia nie zalapie od moich ciuchów uczulenia

ciuszki już wyprane i wyprasowane, to takiego innego prania mi sie nazbierało od cholery:)

garderoba Franka