Mamusie marzec 2013

Gosia27 napisał:

lenusia fajniutka, m wbudowany termometr?

Mam taka sama tylko niebieska i ma termometr a mój L myślał ze to naklejka i chciał to zedrzeć

Tak gosiu ma terpometr ale nie wiem czy bedzie dzialal czy to taka prowizorka na 1 raz w razie czego mam 2 delfinka z campolu takze bez roznicy

vernix napisał:

Andzia może Twoje przeczucia znowu się sprawdzą?? Tym razem w pozytywnym sensie, bo urodzisz Wojtusia?

Nie sadzę, bo ani sladu odchodzącego czopa, wydzielina nadal taka sama, typowych skurczy brak (tylko twardnienie brzucha) Jedynie co mi dolega to ból pleców i od nocy napieranie na podwozie (więc może coś się w końcu ruszyło z szyjka) No i dziś znów wróciła zgaga i czasem zaboli okresowo.

Waszka to hormony, nic nie zrobisz. Przejdzie.

Gosia, ja mam te dwie wanienki. 85 cm , bo taka pierwsza kupilismy malej i bardzo szybko z niej wyrosla, bez sensu. Potem kupilsmy te wieksza. Jak dla mnie to nie ma sensu tej malej kupowac, tylko sie graci mieszkanie.

Moczylam sobie stópki, a tu listonosz sie tak dobijal. Pita mi przyniosl. Ale jaki byl zawziety.

andzia_zg napisał:

vernix napisał:

Andzia może Twoje przeczucia znowu się sprawdzą?? Tym razem w pozytywnym sensie, bo urodzisz Wojtusia?

Nie sadzę, bo ani sladu odchodzącego czopa, wydzielina nadal taka sama, typowych skurczy brak (tylko twardnienie brzucha) Jedynie co mi dolega to ból pleców i od nocy napieranie na podwozie (więc może coś się w końcu ruszyło z szyjka) No i dziś znów wróciła zgaga.

czop ci wcale nie musi odejsc, jak na oczy czegos takiego nie widzialam, a jak wiesz raz juz rodzilam

A tak odnośnie termometrów do wanienki. Zastanawiam sie czy one rzeczywiście wskazują dobrą temperature. Ja mam termometr z Rossmanna i powiem Wam, że leży sobie w łazience i wskazuje 17 stopni po kąpaniu podczaqs gdy tam jest wprost sauna. Jak sie kąpałam to wrzuciłam go do kabiny to tez wydawało mi się, że oszukuje...
Chyba będe musiala lać małemu do wanienki wode na oko i sprawdzać łokciem bo troche nie wierzę temu termometrowi...

hej marudy,
jestem-Gosia, Vernix dzięki za pamięć
czytałam Was wczoraj ale jakoś nie miałam weny.
dziś byłam porobic badania i w tym moim szpitalu na ktg-wyszło "idealnie" a do tego nie musiałam płacić B był ze mną i cały czas patrzył w monitor i mówił co się małemu śni i jak mu tętno rośnie;)
a tak to normalka-załatwiamy ostatnie sprawy, usiłuję się uczyć i walczę ze zgagą...

tydzień)))

aaa termometr do wanienki to zupelnie wywalone w kosmos pieniadze ( male , bo male), najlepiej sie sprawdza lokciem wlasnym oczywiscie. Goraca to czujesz, zimna tez czujesz. Z dwa razy go uzylam, moze. Gdzies lezy. Zreszta na samym poczatku tej wody sie leje bardzo malo, to zanim on wam pkaze temp. to woda bedzie zimna, girls!

Oj to napewno ... to tak dla picu i tak sie sprawdza po swojemu paluchem czy tam lokciem

Co do termometru to jak ten w wanience nie będzie działał to kupiłam taki dla dziecka bezkontaktowy microlife(jedna z was dostała taki od rodziców) i on też mierze temperaturę wody

Lena fajna wanienka.

Offca fajne zdjęcie.

Depeche napisał:

aaa termometr do wanienki to zupelnie wywalone w kosmos pieniadze ( male , bo male), najlepiej sie sprawdza lokciem wlasnym oczywiscie. Goraca to czujesz, zimna tez czujesz. Z dwa razy go uzylam, moze. Gdzies lezy. Zreszta na samym poczatku tej wody sie leje bardzo malo, to zanim on wam pkaze temp. to woda bedzie zimna, girls!

No dlatego ten termometr co mam to "jest bo jest" ale zamierzam sprawdzać temperaturę łokciem. Będę wtedy w 100% pewna że woda jest ok i nie bede patrzyłą na coś co i tak źle pokazuje.

Beata no i fajnie, że położna Cię zbadała, a tym samym uspokoiła.

Waszka nie smuć się, to hormony wariują.Będzie wszystko dobrze- świrkę olej z góry, a resztą się nie przejmuj: schudniemy, wypiękniejemy:)

Patrycja fajowo, ze byliście razem na KTG, my mamy w trójkę w ten piątek. Twój B. reaguje podobnie jak mój mężol- najpierw mu oczy wyszły z orbit, gdy zobaczył pierwszy raz urządzenie, potem nadawał jak spiker sportowy relację z zapisu

Noooo tydzień!!!

Leniusia wanienka bardzo fajna, nie widziałam takiej nigdy ja mam klasyczną, żółtą i stojak do niej.

Depeche moja ciotka, matka 3 synów, czyli bądź,co bądź doświadczona rodzicielka, matka Polka, powiedziała, że przypomnę sobie jej słowa przy drugim dziecku, że większość rzeczy kupiłam niepotrzebnie.Jednak ponoć trzeba to przejść jak ospę mówiła o termometrze do wanienki, przewijaku, stelażu do wanienki itd.
Zobaczymy, zobaczymy...


Ja i tak temp. będę mierzyć łokciem:)

Andzia może tak Cię te plecy napierdzielają))) od tego, że mały wsuwa się w kanał (ma jeszcze jakieś chyba miejsce, bo siedzi tam od miesiąca, prawda?), a od tego poszerza Ci się miednica?? tak właśnie się zastanawiam, kładąc pod plecy poduchę

Jedno jest pewne-bliżej niż dalej Kochana:)))natura wie co robi, przygotowując nas tymi bólami przepowiadającymi, abyśmy mogły się "przygotować" na armagedon podczas porodu

Stelaza nie mialam, wiec sie nie wypowiem, termometr zgadza sie, ale co do przewijaka sie nie zgodze. Bardzo dlugo go uzywalam, mimo tego, ze duzo osob mi mowilo , ze to zbedny grat. Zobaczysz sama po sobie.

vernix ja tez mam wanienkę klasyczną z kaczuszką

Z tym wsuwaniem się malego w kanał możesz miec rację, bo ja ostatnio byłam u gin to też podobnie mnie tam bolało i niby mały już był tam wsuniety. Potem mialam jakiś czas spokój i wydawało mi się, że mały się jakby cofnął,a od nocy znów czuję tam ucisk. Jak np siadam to mocniej boli a jak wstaje, to czuje, że mam mega ciężki brzuch.
Nie da się ukryć,że mały już szykuje powoli pas startowy.

Depeche Jesli chodzi o stelaż do wanienki to się z Tobą zgodzę, że uzywa sie go jakiś czas. Pamietam jak chrześnica była mała to tylko jakis czas była kąpana na tym stelażu... a jak zaczęła już wierzgać nóżkami i rączkami to stawialiśmy wanienkę bezpośrednio na ziemi i tam sie pluskała.
Ja mam stelaż właśnie po chrześnicy i nie musiałam go kupować.

A jesli chodzi o przewijak to super sprawa... moja chrześnica była juz bardzo duza a nadal ja przewijalismy na przewijaku i sie swietnie sprawdzał. wiec bynajmniej ja pierwsze co kupilam to był wlaśnie przewijak