- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- Lenucha217
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Panika992
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 745
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tam noce przesypiam jak dziecko, tylko z dwa razy siusiu i tyle. Nic nie boli, nic nie uciska. Może dlatego, że w większości jak ja śpię to mój synuś też
Hobor może już tuli swoje szczęście.
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patrycja85
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 711
- Otrzymane podziękowania: 0
czy Wasze dzieci też są takie aktywne?czytałam że pod koniec ciąży niby więcej śpią i rzadziej się ruszają, ale mój to ma nieustającą imprezę albo jakiś trening i się zastanawiam czy nie jest za bardzo aktywny...
dziewczyny ja naprawdę ciążę przeszłam prawie bezobjawowo, nawet nie wymiotowałam na początku. tylko te nerki. a tak to czułam się zupełnie dobrze. a i tak jestem już tym zmęczona!!!nie wyobrażam sobie jak bym się czuła gdybym przytyła więcej i miała te objawy które ma część z Was...
no to tyle-mogę być dziś marudą dnia???
powodzenia na wizytach
miłego mimo wszystko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Unbreakable
- Wylogowany
- budujemy zdania
Co do ruchliwości, to moja Mała też będzie albo imprezowiczką, albo bokserką, ewentualnie będzie grała w piłkę nożną. Zdecydowanie nie jest mało aktywna, wręcz przeciwnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Beata 26
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 856
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Beata jestem, jestem. Podczytuję Was. Ale nie piszę bo u mnie te przygotowania wyglądają całkiem inaczej, czuję się trochę jak taki outsider....
Patrycja napisał:
dziewczyny ja naprawdę ciążę przeszłam prawie bezobjawowo, nawet nie wymiotowałam na początku.a tak to czułam się zupełnie dobrze. a i tak jestem już tym zmęczona!!!nie wyobrażam sobie jak bym się czuła gdybym przytyła więcej i miała te objawy które ma część z Was...
Pati ja to już ogóle, oprócz tej paskudnej grypy żołokowo-jelitowej co leżałam na obserwacji u siebie na oddziale i badań genetycznych (po kutej macicy...) to ciążę zdecydowanie mogła bym polecać.
Jeśli chodzi o aktywność małej w brzuszku. to po dzisiejszej nocy wiem jak mogą boleć żebra, kiedy mała je piętkami traktuje.
Dziewczyny nie piszcie już scenariuszy dla AniCzajki bo te jej ciśnienia nie są aż tak drastyczne. Lekarze już wiedzą co dla niej najlepsze.
Hoborr odezwij się!!!
Aksa super że na KTG tak Ci się podobało.
Tak się zastanawiam skąd ten śnieg jeszcze prószy...
Dzień raczej spokojny, tylko na drobne zakupy wyjdę.
Miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AniaCzajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jestem mama:)
- Posty: 534
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzień dobry,
Beata jestem, jestem. Podczytuję Was. Ale nie piszę bo u mnie te przygotowania wyglądają całkiem inaczej, czuję się trochę jak taki outsider....
Patrycja napisał:dziewczyny ja naprawdę ciążę przeszłam prawie bezobjawowo, nawet nie wymiotowałam na początku.a tak to czułam się zupełnie dobrze. a i tak jestem już tym zmęczona!!!nie wyobrażam sobie jak bym się czuła gdybym przytyła więcej i miała te objawy które ma część z Was...
Pati ja to już ogóle, oprócz tej paskudnej grypy żołokowo-jelitowej co leżałam na obserwacji u siebie na oddziale i badań genetycznych (po kutej macicy...) to ciążę zdecydowanie mogła bym polecać.
Jeśli chodzi o aktywność małej w brzuszku. to po dzisiejszej nocy wiem jak mogą boleć żebra, kiedy mała je piętkami traktuje.
Dziewczyny nie piszcie już scenariuszy dla AniCzajki bo te jej ciśnienia nie są aż tak drastyczne. Lekarze już wiedzą co dla niej najlepsze.
Hoborr odezwij się!!!
Aksa super że na KTG tak Ci się podobało.
Tak się zastanawiam skąd ten śnieg jeszcze prószy...
Dzień raczej spokojny, tylko na drobne zakupy wyjdę.
Miłego dzionka
dziękuje za słowo otuchy po nie ukrywam że wczoraj trochę spanikowałam, jak mi zaczęłyście o tej cesarce pisać, ale myślę że mój doktorek wie co robi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- offca87
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Najważniejszy ktoś - jest nim mały Toś :) :)
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
Też melduję się z trzykilowym człowiekiem w środku. Czuję się jak ludożerca. Noc przespana, choć dopiero od 3, spałam jak dziecko, jęcząc tylko, bo mam boki ogniecione. Za to teraz - nie wiem. W. pojechał do pracy, zamierzałam jeszcze pospać. Wstałam, poszłam do wc, wypiłam duuużo wody i... zaczęło się coś dziwnego. Brzuch mi się stawia boleśnie, plecy promieniują jakby na przestrzał, w pachwinach mnie rwie, że aż łzy w oczach i nie mogę usiąsć na tyłku, taki ból krocza, plus niesamowite uczucie parcia na krocze, jakby sobie tam główkę włożył i zaklinował. I takie jakieś dziwne.. szczypanie :/
RATUNKU!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Melduję się 2w1
Przed chwila dzwoniłam do laboratorium po wyniki paciorkowca i kurcze dodatni Czyli tak jak część z Was czeka mnie antybiotyk przy porodzie. Świrka ma mi potem odebrac wynik.
AniaCzajka głowa do góry. Dlatego wspomniałąm o tym cc, bo myślałam, że masz duze skoki ciśnienia i dlatego myślałam, że poród sn może nieść ryzyko. ale skoro piszesz, że te skoki są małe to nie masz powodów do obaw. Lekarze wiedza co robią.
Hoborr trzymamy za Ciebie kciuki i cały czas jesteśmy przy Tobie myślami
vernix juz pewnie po wizycie... ciekawe co tam u niej...
Unbreakable i Mamcia trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na wieści.
Patrycja możesz być naszą dzisiejszą marudka... ale wiesz co? do przywitania Ignasia coraz mniej dni
A u mnie dziś noc o dziwo przespana. Co prawda co godzinę wstawałam siusiu ale zaraz zasypiałam.Bałam sie troche tej nocy bo wieczorem co chwile łapały mnie skurcze ale po ciepłym prysznicu ucichło i w nocy tylko mi twardniał brzuch i już nie bolało. Aż jestem w szoku... trzecia noc z rzędu przespana...
offca no nie mów, że Jeremi chce wyprzedzić wszystkie dzieciaczki marcowe... Mocno boli? weź może ciepły prysznic i sie połóż...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
Czy to znaczy, ze zadna nie urodzila. No dziewczynki, jak to ?
wpadne pozniej poczytac, bo wystawiam aukcje. Mlodej chyba musze zmniejszyc racje zywnosciowe, wyrasta z tych ciuchow jak szalona, juz 98 sprzedaje, a dopiero co sie topila w 56. Ech.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ufolka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1299
- Otrzymane podziękowania: 0
My też 2w1, a noc taka super że nawet nie wiem o której R. się kładł i w ogóle położyłam się i wstałam hehe już druga niezła noc z rzędu, a głodna jestem że omg... jak jem normalnie śniadania o 11 to już od 9 burczy mi w brzuchu aaa i doszedł bół żeber, nie miałam tego wcześniej
Offca fajny avatar, jak tak mocno Cię boli to może albo zadzwoń do lekarza albo jedź niech sprawdzą?? może lepiej jedź..
AniaCzajka ja ciśnienia nie mam wysokiego, jak miałam jakies skoki i kazała mi mierzyć to się potem unormowało, nawet tabletek nie dała bo było okej, o cc też nie wspominała nawet słowem, ale wiem że robią, no ale trzeba mieć wysokie naprawdę, zresztą, jak Cię położą to będą sprawdzać tylko te leżenie jest troszkę męczące, mam nadzieję że szybko Cię załatwią ja leżałam na patologii z Amelką i też były dziewczyny co na poród czekały z ciśnieniem właśnie, rodziły sn bo nawet o łóżka na porodówce się biłyśmy hehe najważniejsze jest monitorowanie, a skoro ufasz lekarzowi to super no z drugiej strony własny rozm też trzeba mieć, trzeba się pilnować bo różne rzeczy się zdarzają
Gośka jaki outsider?? przecież każda ciąża jest inna
ojj zapomniałam co jeszcze miałam napisać
wiecie co zauważyłam
? że jak wstaję rano i jest nieposprzątane to mam zryty humor na cały dzień, a jak wieczorem ogarnę i rano nie muszę zmywać, sprzątać itd to mi do razu lepiej
Hoborr hop hop, jak tam Robercik?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Panika992
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 745
- Otrzymane podziękowania: 0
Spadam, za chwilę ma wpaść koleżanka na kawę.
Miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AniaCzajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jestem mama:)
- Posty: 534
- Otrzymane podziękowania: 0
I myślę że jak będę w szpitalu to jakby się coś działo to zareagują szybciej aniżeli byłabym w domu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem dobrej myśli w ogóle po wczorajszym usg i wizycie jestem jakaś taka bardziej opanowana i spokojniejsza że dam sobie radę z maluchem
I myślę że jak będę w szpitalu to jakby się coś działo to zareagują szybciej aniżeli byłabym w domu.
Oczywiście, że dasz sobie radę z Franiem No i wiadomo, że w szpitalu lepiej czekać na poród, bo niczego nie przegapisz! Nie chciałam Cię zestresować, Twoje ciśnienie wcale nie jest jakieś rozchwiane jak myślałam. Nie jesteśmy lekarkami, więc ja już się nie wypowiadam. Twój lekarz wie co robi:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.