Mamusie marzec 2013

allegro.pl/pieluchy-tetrowe-mega-okazja-...tis-i2719192607.html dziewczyna znalazła takie pieluszki, ja się nie znam ale cena wydaje mi się dobra, co o nich myślicie? to są chyba z tych cieńszych?

sylwka to ty w tych snach jesteś takim puchaczem przez 'R'

sylwka fajnie czuć maluszka, wtedy jakoś spokojniej, że w brzuchu wszystko gra:)

Ja już się zdążyłam zdrzemnąć w trakcie oglądania Lekarzy Chyba cały dzień taki senny będzie... Słoneczko się nie pokazuje, a taką miałam nadzieję, że wyskoczy zza tych mgieł
Nie mam pomysłu na spędzenie dzisiejszego dnia... Może (o ile znajdę siły i motywację) popakuję ubrania i przygotuję do przeprowadzki. Część rzeczy jest tutaj, część już tam... masakra

Jeśli chodzi o pieluchy tetrowe to niestety robią teraz taki szajs,że masakra.Jak 3 tygodnie temu byłam u rodziców, to byłam w sklepie dzieciowym i szłam z lista i sprawdzałam ceny, jakość itp. Jak doszłam do pieluch tetrowych to byłam w szoku. Były cieniutkie jak mgiełka Stwierdziłam więc, że skoro mam troche pieluch po chrześnicy to będe z nich korzytać, bo są o niebo lepsze i grubsze. Pamiętam jak przed jej urodzinami mama sie nalatała po sklepach żeby dostać coś lepszego. Ja np pieluszki tetrowe będe używała jako taki podkład na przewijak pod pupke żeby nie zabrudzić przewijaka i dodatkowo mam poszyte takie małe ściereczki z nich żebym mogła położyć np w łożeczku koło buźki, czy w wózku gdyby się coś ulało itp

sylwka dobra jesteś

ja pieluchy tetrowe widziałam w PEPCO po 3 zł. i pewnie kupie ich kilka

hej dziewuszki

a mi się kolejny raz śniło że mój Tomek rzuca mnie dla innej i do tego ja w tym śnie jestem z bardzo widocznym brzuszkiem a on się tym nawet nie przejmuje... ehh co za sny.

Ja biedronki też przegapiłam

a co do zapinania pasów to ja po mieście nie zapinam, a jak dalej jadę to tak. Z własnego przeżycia wiem że czasem mogą uratować życie.

Na pieluchach też się nie znam i narazie nic nie kupuję

a ja siedzę i dumam co zrobić na imprezkę urodzinowa w sobote, a co na obiad w niedziele bo zaproszę teściów
więc ja zrobię maki plus sałatkę z arbuza, ruccoli i fety, siostra też jakąś sałatkę plus jedno danie, i ona zrobi ciasto - to na imprezkę

a na obiad zrobię roladki z kurczaka faszerowane szpinakiem z fetą, suszonymi pomidorami, opiekane ziemniaki i surówkę z pwekińskiej, i gotowany sernik to na niedzielę na obiad dla teściów ale mam ambitny plan:p a lista zakupów długa jak cholera

Kika ale masz misję

Kika trza się wbić na ten obiadek, bo zapowiada się przepysznie:)

kika to ja też wpadnę do Ciebie na obiadek


A to Hotelik mojego maleństwa

ela śliczny brzuszek:p

Ela widzę że też masz spory brzuszek

Moja mama mi mówi że albo będę miała duże dziecko albo bliźniaki hehe

Zaczęłam przeglądać ciuszki, które mam i stwierdziłam,że już nic nie będę kupowała.
mam 4 pajacyki (wydają mi sie dość duże, na 2 jest rozmiar 56 a wydaja sie jakby miały co najmniej 62)
3 półśpiochy (2 welurkowe,1 bawełniany)
3 kaftaniki 56-62
1 dresik welurkowy cieplutki rozmiar 62 (zamiast spodenek są półśpiochy)
2 bodziaki z dlugim rekawem 56, 2 z krótkim rękawem
3 sztuki bodziaków z długim rękawem (dość duże, na pewno 62)
1 bluza z kapturkiem rozmiar 62 (co wylicytowalam za 1zł)
2 spodenki rozmiar 62 (jedne dresowe,drugie materiałowe)
3 koszulki 56

Mam tez dres polarowy 3m+ na wiosnę i to wszystko.

Stwierdziłam,że starczy mi to co mam.Najwyżej dokupię cos jesli bedzie taka potrzeba jak się dziecko urodzi. I tak pewnie szybko z tego wyrośnie.

Wczoraj przeżyłam małą załamkę, bo rozmawiałam z mamą przez tel, a ona do mnie, że dziecka się nie ubiera w żadne dresiki tylko na początku kaftanik,półśpiochy (spodenki) i zawija się w rożek i rożek się zapina i dziecku jest ciepło,a jak jest wieksze to same body i spodenki. Może i tak gdy u nich jest np w domu 24 stopnie i jest cieplutko. U mnie jest zimno i jakos nie wyobrażam sobie żeby dziecko mając 1-2 tygodnie leżało w samym cieniusieńkim kaftaniku, bo wiem że zmarznie. Nie wyobrażam sobie nie włózyć dziecku chociażby na ten kaftanik pajacyka albo bluzy welurkowej, a jak odpadnie pepuś to zamiast kaftanika bodziaka i na to bluzkę czy dresik.
Zaczęło sie juz dyrygowanie i wtrącanie Wczoraj się zalamałam.Nie wiem jak to będzie jak się urodzi Wojtuś. Aż sie boję jak przyjedzie w odwiedziny moja mama i wszystko co będe robiła to będzie źle Juz wg niej robię źle Nie mogłam sobie znaleźć miejsca.Wygadałam się mężowi ale on mówi,że mi nie doradzi, bo nie ma pojęcia nad tym jak sie ubiera dziecko więc mi nie doradzi.
Dziewczyny może Wy mi doradzicie jak najlepiej ubierać noworodka jak tylko wróci do domu na dzień i na noc. Bo ja juz zgłupiałam i nie wiem

Ewelina ale masz już duży brzuszek ja mam dużo mniejszy

Aksa no to ba mąż mi mówi że jestem zboczona hehe jak mu opowiadam moje sny

Ja zamierzam kupić kilka pieluszek ze wzorkami po to żeby właśnie jak Andzia podłożyć jakby się dzidzi ulało i wiem że dzieci kilku miesięczne lubią zasypiać trzymając pieluszkę albo jak im się buzię otula - tak zasypiały córki mojej koleżanki

Agnieszka pewnie jak mała kopie to jestem o niebo spokojniejsza o nią. Ja też nie mam pomysłu na dziś zawsze we wtorki pomagam rodzicom w firmie ale dziś jest mało do roboty więc może jakieś porządki w szafkach porobię bo ostatnio jak brzuszek mi "buchnął" bo nie we wszystkim w czym przed ciążą wyglądało się dobrze teraz wygląda się korzystnie i każde wyjście jest okupione 15-toma przebierankami a potem zwijamy w kłębuszek i do szafki

Kika jak się budzę to sama się siebie boję i myślę co by to było jakbym faktycznie była facetem bo w realu bardzo lubię sex A co do obiadu to ślinka leci ja mam ochotę na fileta z kurczaka nadziewanego suszonymi pomidorami, marynowaną papryką i pieczarkami i serkiem; w przyprawie pieczonym w rękawie w piekarniku bardzo ładnie wygląda i świetnie smakuje

Ela śliczny brzuszek

Wszyscy mi właśnie mówią ,że mam duży brzuszek a ja jakoś nie mogę się do tego przekonać chyba dlatego ,że zawsze sobie wyobrażałam ,że jak spojrzę w dół to zobaczę ogromny brzuszek a ja jak patrzę w dół to oprócz piersi nic więcej nie widzę chyba dlatego ,że mam duży biust.No ale cóż wierzę Wam na słowo
Bliźniaki wykluczam ,ale faktycznie jak byłam u lekarza na usg w 12 tyg. to doktorka była w szoku ,że dzidziuś taki duży .

andzia Mamą się nie przejmuj to Wasze dziecko a nie jej .Ona już swoje wychowała.Możesz jedynie słuchać jej rad ,ale nie musisz robić tego co Ci każe .