Mamusie marzec 2013

Vernix chrześniaczka faktycznie słodka poza tym że to mały diabełek

a z tymi biedronkami to faktycznie coraz więcej ich.

patrycja dobrze ze nie masz tej toksoplazmozy

mamcia ślodka chrześniaczka:p

vernix ale mnie rozśmieszyłaś tekstem "atak agresywnych biedronek"

Ale wiecie co? Te biedronki są jakieś dziwne. Naleciało mi ich do domu. Część z nich lezy na parapecie z wysuniętymi skrzydełkami i nogami do góry i udaje trupy, a jak wejdę ze zmiotką bo chcę je wyrzucić to już ich nie ma i siedza w drugim pokoju. I tak ciągłe łażenie za nimi niczym Sherlock Holmes

mamcia fajną masz tą chrześnicę. Moja chrześnica jak byłam u rodziców też ciągle za mną chodziła,głaskała mi brzuszek, a jak złapał mnie ból i się połozyłam to cały czas bawiła się obok mnie, nie odchodziła ode mnie na krok i nawet przyniosła kocyk i przykryła mi brzusia (a nic jej nie mówiłam o kocu) Dzieci są słodkie

To ja z moją chrześnicą 1,5 roku temu (niestety nie mam aktualnego zdjęcia razem, bo na wszystkich zdjęciach ona jest sama. Musze sobie napstrykać z nią zdjęć.

Andzia rozwaliłaś mnie: "biedronki udają trupy" hahahaha

a dzieciaczki są śmieszne, słodkie i niegrzeczne ale kochane.

Jutro idę na wizytę i cała w stresie jestem...

mamcia nie stresuj się tylko sie ciesz,że już jutro zobaczysz znów maleństwo

Andzia słodkie to zdjęcie wasze i ten miś jaki wieeelki

Andzia bo siedzę i się zastanawiam, czy wszystko w porządku, czy dzidzia urosła itp, itd..

Mamcia to się nie zastanawiaj bo na pewno jest dobrze A może ktoś dziś ma wizytę ?? niech się pochwali.

Kasia postaram się mysleć pozytywnie
idę się wziąć za jakąś robotę to nie będę myślała o wizycie.

Miłego dzionka laski

cześć dziewczyny!
ale naprodukowałyście !! czytam i czytam ale nadrobiłam ;p

u mnie weekend był piękny pogoda niesamowita!
sobota zjazd rodzinny, jakoś przeszło, i wrócił mój małż!!
nareszcie:) wczoraj byliśmy prawie cały dzień u m brata i żony, był nawet spacerek po lesie:)

a dziś u mnie taka mgła!i nic nie przechodzi!

ja mam wizytę dopiero 29 pazdziernika..a już się stęskniłam za widokiem młodego

oj te wasze chlopy mam nadzieje, że wraz z początkiem nowego tygodnia wszystko się poukłada i wyjaśni, ja na szczęście nie mam takich problemów,my zawsze wychodzimy z m razem, to ja czasem z dziewczynami wyskocze na ploty i ciacho sama

a co do alkoholu, przed ciążą też co weekend balowaliśmy z m, domóweczki imprezki i sporo %
i oczywiście oboje fajki, ale jak dowiedziałam się o ciąży w tym dniu przestałam palić,mój m ze 3 tyg pozniej też przestał

a alkohol czasem się zdarza, że ktoś mi proponuje i mówi że nie zaszkodzi ale ja zawsze odmawiam i mówie, że bez sensu smaka sobie robić nie będę za parę miesięcy się napiję

miłego dnia mamusie!

mamcia nie denerwuj się wszystko bedzie dobrze, zazdroszcze ci ja dopiero 8 listopada mam wizytę

andzia śliczna z ciebie babeczka

mamcia zobaczysz,ze wszystko będzie ok

kika to będziemy razem przeżywać, bo tez mam wizytę 8 listopada

hej u mnie też dziś pogoda raczej do leniuchowania w domu:) ja mam wizytę dopiero 6 listopada a już nie mogę się doczekać a mój mąż dziś kupił prezencik dla Frania:)

AniaCzajka ale słodki bodziak fajowy

witam, ja mam wizyte dopiero 10 listopada.