Mamusie marzec 2013

Cieszę się że wizyty udane i gratuluję synków

Katarzyna wiem jak to jest mi mała wczoraj prawie przez cały dzień robiła imprezę w brzuchu a dziś nie chce zawsze najaktywniejsza jest jak leżę na plecach rzadziej kopie jak siedzę a poza tym w żadnej innej pozycji a dziś specjalnie co chwilę leże na plecach i nic jak siadam do komputera to wtedy czasem kopnie i też się martwię bo wizyta dopiero 8-go. Trzymam kciuki za wizytę, Ja uwielbiam jak mąż chodzi ze mną na usg w pierwszej ciąży był na kilku bo chodziłam w sobotę jak mąż miał wolne a teraz tylko raz był bo tak to na delegacji a teraz w czwartek chodzę zawsze jest taki dumny i dzielnie stara się rozkminić o czy dr mówi

Ela co do prezentu to ja np od kuzynki i jej męża dostałam zestaw ręczników w takim koszyczku a od jej rodziców komplet garnków fakt faktem że ostatnio do nas zaglądnęli a my już prawie rok po ślubie nie ma to jak refleks ; haha dobry ten twój gin miał hasła

Ja pierwszy raz poszłam jak miałam 17 lat i chodziłam do niego też w pierwszej ciąży ale on to taki bardziej olewator niby prywatnie ale nie prywatnie bo skierowania wystawiał a przyjmował jak miał dyżur w szpitalu więc dorabiał sobie jeszcze, w pierwszej ciazy człowiek młody i zielony zaufałam mu bo prowadził ciąże moich koleżanek i było ok moją zaniedbał i straciłam dzieci. Teraz chodzę do fajnej babki Dr.Kasia jest spoko i bardzo się interesuje podaje swój nr mimo iż na nfz.

Lenusia mi się naraazie sprawdza ten kalendarz mam nadzieję że na następnej wizycie nic mojej księżniczce nie wyrośnie między nóżkami bo nasza wstydnisia chowa się przed nami i nie pozwala Pani Dr dojrzeć dokładnie

Według tego kalendarza wychodzi ,że mam mieć chłopczyka
Moje przeczucie też mówi mi ,że będzie chłopczyk
Ale jeszcze nic nie wiadomo Zobaczymy czy się sprawdzi

Kochane nie macie ochoty na konkurs??

U nas na portalu jest fajny i super koszulka do wygrania. Mamy zaplanowane jeszcze więcej. A póki co frekwencja kiepska. Może wspomożecie


wrolimamy.pl/2012/10/20/konkurs-modna-na-okraglo/

Cześć Dziewczyny:)
Nie prześledziłam jeszcze dzisiejszego dnia na forum, bo od rana jestem poza domem. Byłam u koleżanki i dobrze mi to zrobiło, oderwałam się od domu. Jak wróciłam czekały na mnie 2 książki, które dostałam z racji zamówienia prenumeraty "Mamo to ja". Jedna książka to "poradnik przyszłej mamy", a drugi "zdrowie dziecka", przejrzałam je na szybko i są naprawdę fajne:)
Poza tym kupiłam sobie 3 książki do czytania na te jesienne dni, które już nadeszły
Idę zjeść pomarańczkę
Miłego popołudnia życzę

dziewczyny podsuńcie jakiś pomysł na zrobienie misia syn ma do przedszkola zrobić misia technika dowolna myślałam nad masą solną ale jakoś wolałabym coś innego a nie mam pomysłu chciałabym coś prostego a zarazem fajnego

lusiaczek82 napisał:

dziewczyny podsuńcie jakiś pomysł na zrobienie misia syn ma do przedszkola zrobić misia technika dowolna myślałam nad masą solną ale jakoś wolałabym coś innego a nie mam pomysłu chciałabym coś prostego a zarazem fajnego

[/i]

Lusiaczek możesz wyciąć kształt misia z brystolu, posmarować klejem, a na to nałożyć pocięte na ok. 0, 5 cm kawałki z białej lub brązowej wełny. Oczy zrób z małych guzików, a uśmiech z podwójnych czerwonych nitek włóczki. Mozesz zrobić tak samo z drugiej strony misia, wtedy będzie przestrzenny:) Oczywiście to będzie tył, już bez guzików

fajny pomysł

Lusiaczek

A może takiego zróbcie

Melduję się po wizycie jakże mogło być inaczej jak tylko bardzo dobrze. Wszystko w jak najlepszym porządku. wręcz wzorowo noszę pod serduchem 450gramowego SYNUSIA;) To co mamy już tą drużynę piłkarską?? bo chyba wystarczy ;p Tatuś dumny chodzi i powtarza syn kurde wiedziałem co robię ;p syna. I takiego dużego Lulaka ma to już w ogóle dumny ;D To do 21 listopada jestem spokojna. Zapomniałam tylko zapytać o łożysko a lekarz nic nie mówił ale jak dobrze to jest na pewno dobrze.

Znalazłam jeszcze takiego :

ela ale świetny jak on jest wykonany?

lusiaczek Znalazłam te zdjęcia misiów na internecie .Wydaje mi się ,że faktycznie musisz wyciąć szablon misia .I z jakiegoś materiału (starych ubrań) musisz wyciąć futerko misiowi,spodnie mu możesz zrobić np. ze starych dżinsów,szelki możesz sobie darować ,muszkę zrób z kokardki ,oczy przyklej z papieru ,nosek z guzika ,a włosy hmm jak masz jakąś starą lalkę to jej troszkę włoski podetnij i gotowe.

katarzyna
Gratuluję dużego i zdrowego synka

Katarzyna gratuluję synka!! cieszę się, że wszystko dobrze:)

ale macie misiów;p fajna sprawa:)

a ja byłam na spacerze z koleżanką, troszke się dotleniłam od razu mi lepiej

pozdrawiam

katarzyna1702 napisał:

Melduję się po wizycie jakże mogło być inaczej jak tylko bardzo dobrze. Wszystko w jak najlepszym porządku. wręcz wzorowo noszę pod serduchem 450gramowego SYNUSIA;) To co mamy już tą drużynę piłkarską?? bo chyba wystarczy ;p Tatuś dumny chodzi i powtarza syn kurde wiedziałem co robię ;p syna. I takiego dużego Lulaka ma to już w ogóle dumny ;D To do 21 listopada jestem spokojna. Zapomniałam tylko zapytać o łożysko a lekarz nic nie mówił ale jak dobrze to jest na pewno dobrze.

[/i]

Katarzyna o jak fajnie! Synuś! gratulacje dla Ciebie i męża (dobra robota )
Najważniejsze, że jest zdrowy i duży.

Forumowa drużyna piłkarska już chyba się zbierze, a nawet znajdą się zawodnicy rezerwowi:) Dziewczynki będą miały komu kibicować

W ciągu dnia mamy 3 chłopców na forum. U Mamci, Patrycji i Katarzyny:)

Hej dziewczyny,podczytywałam Was regularnie ale jakoś miałam ostatnie dwa dni kiepskie...
Mamcia, Patrycja, Kasia gratulacje SYNKÓW, ważne, że zdrowo i prawidłowo się rozwijają. Myśmy też dziś mieli wizytę, maluszek bardzo ruchliwy, serduszko bije, waży 180g, i odpowiada tygodniowi ciąży. Pani doktor miała problem z dokładnym pomiarem, bo ciągle uciekało,między nóżkami nadal nie wiem co jest. Wyników amniopunkcji nadal nie mamy, będę jutro osobiście dzwonić do nich. Oboje jesteśmy bardzo niecierpliwi. Chciałam się pochwalić, że od poniedziałku czuję ruchy maluszka, takie od środka pukanie i praktycznie cały czas. Wsłuchuje się w ciało,uspakaja mnie to. Następną wizytę mam 21.11 i do tego czasu muszę porobić morfologię, mocz i test obciążenia glukozą. Już mnie mdli na samą myśl.
U nas tyle z nowości. Buziaki