Mamusie Luty 2015

To już wszystko jasne ja miałam OM 21.05 dlatego mam na 28.02 mi z USG tego pierwszego i drugiego do 12 tygodnia wychodzi 19.02 ciekawe, który się sprawdzi.

Witam, późno do Was dołączam, ale lepiej póżno niż wcale:) Jestem w 34 tc, mam już synka w wieku pięciu lat (w tym roku skończy 6). Forum znalazłam przed Świętami i od tego czasu podczytuję, ale jakoś nie było czasu ujawnić się i napisać, mam nadzieję, że teraz mi sie uda. Z wyprawką jestem w lesie, ale mam zamiar szybko nadrobić moje zaległości. Czas najwyższy spakować torbę i wyprać ciuszki. Na szczęście mam wózek i łóżeczko i oczywiście inne rzeczy po synku. Na razie tyle o mnie, będę się odzywać w miarę możliwości. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

popycham

Kasiuszka - odnośnie hartowania brodawek, też o tym myślałam, ale zaczęłam czytać i niby teraz tego już się nie zaleca. Można ponoć tylko podrażnić i dopiero niefortunnie zacząć przygodę z karmieniem. Ponoć najlepiej same się przygotowują. A Ty jak działasz w tym temacie ? Co do ubranek to mam i bawełniane i welurowe.

Meli - jest jakaś poprawa u Ciebie?

Ejka84 - fajnie, że już masz wszystko gotowe i torba spakowana. Mnie jeszcze zostały pościele do poprania i jakieś koszule i szlafrok dla mnie do szpitala, ale to jeszcze kilka prań będzie i dopiero wtedy mogę się spakować, może się uda w przyszłym tygodniu. Też czuję ucisk w kroczu i do tego ciągniecie w brzuchu i pachwinach.

Justyna_1709 - że to już?

MagdaK - ja też mam OM 21.05 tylko termin na 25 luty, no ale i tak raczej będzie już cc wcześniej.

batka - witaj

A ja przeglądam staniki do karmienia i mam nerwa, nie wiem co wybrać. Jakie zakupiłyście?

monique otóż działam już powoli Kupiłam lano maść z firmy ziaja i babeczka sprzedająca poleciła żeby już nawet smarować miesiąc przed porodem tą maścią, więc tak też robie. Zreszta na opakowaniu jest napisane żeby już używac msc przed. I próbowałam najpierw ręcznikiem delikatnie brodawki pocierać to mój B. stwierdził, że to dość dziwne zjawisko i ma mieszane uczucia jak na to patrzy No ale coś tam próbuje

A jeśli chodzi o staniki do karmienia to ja zamówie jakieś dwa zwyklaki na allegro za 15 zł i jakiś lepszy kupie moze w H&M ? Żeby przymierzyc i dobrać odpowiedni(wyjściowy;)) Tak planuję, bo jeszcze się nie zabrałam:)

witam

ooo jak dobrze że niektóre powróciły na forum

MagdaK ta zawsze nauczyciel uważa że jego przedmiot jest najważniejszy- niestety
Kasiuszka gratuluję spakowanej torby ja musze kupić koszulę i szlafrok wkońcu i wtedy będę pakować a do mnie do szpitala nie trzeba swoich rzeczy dla brzdąca tylko na wyjście więc ja Ci nie pomogę
batka witamy

hmm ostatnio przeglądając papiery przypomniałam sobie że pierwszy termin miałam planowany tez na 27.02 drugi na 1.02 a ostatni na 14.02 więc uczepiłam się tego na 14 .
dzisiaj na uczelni jak wykładowca dotknął mojego brzucha to dostał porządnego kopa aż mu ręka odskoczyła hehe

nie mogę się już wtorku doczekać wkońcu się dowiem co tam u mojego Demonka

Monique mam nadzieję, że jeszcze nie a co do staników, moje właśnie leżą pod drzwiami, bo mój kochany mąż rano tak zamknął drzwi, że nie mogę ich otworzyć. .. aż z nerwów jeszcze bardziej mnie brzuch boli jak uda mi się dostać tę paczkę,to się ppochwalę

Hej laski
Witam nowa mamusie,super ze sie odezwalas mam nadzieje ze dodasz troszke zycia naszemu forum bo maly kryzys sie zrobil
Zaczne od siebie a wiec wczoraj mialam wizyte moja Lili wazy 2kg wiec jest dobrze ogolnie wszystko wzorowo jak nie bede miala skokow cisnienia i bialka w moczu to duza szansa na porod naturalny
Kasiuszka ja w szpitalu mlidemu ubieralam tylko body z dlugim a na nogi nic bo byl w rozku a w szpitalu jest strasznie cieplo a ze dzidzi czesto robi kupke to szybko mozna go przebrac
Tez mam sentyment do forum,mysle ze jak urodza sie szkraby to wiecej bedzie sie tutaj dzialo bo latwiej nadrobic
Ja torbe mam nie spakowana zebrac sie nie moge choc gin kazala byc juz w gotowosci bo mloda nisko lezy i glowka
W pwzyszly czwartek jade do szpitala wypisac papiery do porodu ,jak jest w polsce tez mozecie zalatwic papierkowa robote przed porodem?
Meli bidulko jak sie czujesz?
Mam gleboka nadzieje ze forum bedzie dalej funkcjonowalo

J.J. jak tak dalej pójdzie to znowu nic nie przytyje a schudnę. dziś trochę lepiej się czuje. wyprasowałam resztę ciuchów dla dziecka które prałam jeszcze ostatnio. tylko zostało to posortować w szafie

Ejka84 gratuluje skończenia wyprawki. i współczuje krwawienia. ja też wole pisać tu niż na fb bo nie umiem tak szybko czytać by go ogarnąć

MagdaK mąż dobrze. zadowolony jest. narazie z nim nie rozmawiałam tylko smsy. może dziś do niego zadzwonię jak będzie miał czas. ci nauczyciele to nie raz takie prace zadają że nie jednemu dorosłemu ręce opadają a co dopiero dziecko ma sobie z tym poradzić

Kasiuszka ja nie potrzebuje ciuchów do szpitala dla dziecka. ale jak Dominika urodziłam to dla dziecka dawali tylko welurowy pajacyk. później w becik i na to cienki kocyk i dziecku ciepło było a wtedy na polu było na minusie

Justyna_1709 pokaż zdjęcie brzucha. współczuje mdłości

batka witaj. napisz coś jeszcze o sobie

monique1983 czuje się trochę lepiej. choć teraz głowa zaczęła mnie boleć. ja nie kupuje staników do karmienia narazie bo moje piersi dopiero przy karmieniu urosną. poczekaj do porodu lepiej z zakupem żeby nie była za małe czasem

K1C1A fajną wagę ma twoja córeczka

zaraz mi mózg wyparuje przez ten bół głowy. jutro czeka mnie sprzątanie bo ma być ksiądz już mi się nie chce

K1C1A - ja nie słyszałam żeby u nas można było cos wypisywać przed porodem . U nas to chyba idziesz na żywioł, rodzisz, a potem formalności .
Ja mam ostatnio stresa, bo tak sobie pomyślałam że jak mnie bóle dopadną jak mąż będzie w pracy w ciągu dnia to co ja bidna zrobie.... . Do szpitala mam z domu około 30 kilosów. Nie ma mnie kto zawieźć. A zanim małżonek dojedzie z miasta na nasze zadupie to trochę zejdzie, jakieś 40 minut przy dobrych wiatrach, bo on jeździ autobusem a nie samochodem . I tak myślę czy dałabym ewentualnie radę dojechać sama do szpitala w razie czego, bo kuzynka mnie tak pocieszyła że nie ma szans, czy to tak faktycznie szybko postępuje że nie dałabym rady jechać autem?
Jak to u Was z porodami było? Bo już nie wiem jak się zorganizować...
Ale jak mi niektóre koleżanki mówiły że jak bóli dostały to jeszcze zdążyły się wykąpać, ogolić, zjeść i spakować , wiec wychodzi na to ze jednak nie tak szybko to idzie..

witam nową koleżanke , napisz coś o sobie skad jestes i jak przebiega u Ciebie ciąza ?

Ejka mi móili ze jak wody odejdą to pod prysznic w domku i mozna jechac do szpitala, przed odejsciem wód wydaje mi sie że skórcze juz bedą regularne wiec jest troche czasu. Nawet czytając styczniówki to opisują że pól dnia sie zbierają zanim pojadą do szpitala więć chyba ni jest tak zle

Kasiuszka o co kaman z tymi brodawkami czemu smarujesz i pocierasz ?>

Meli dobrze ze juz ustepuje ci to cholerstwo jakie zadanie nauczycielka zadała że takie problemy? |Tak sie zastanawiam czasami czy oni faktycznie nie kumają tego ze dziecko nie jest w stanie czasami tego samodzielnie zrobić i czestop rodzic odwala robote .

Juz myślałam ze usunełam posta , przez 3 sek sie zagotowałam !!!!

Kicia w PL niestety nie ma czegość takiego jak zawczasuy przygotowanie papierów ;] oj za dobrze by nam było.

Jutro wizyta o 12 trzymać kciuki

Niech juz bedzie jutro 17 i dowiem sie co u mojej kruszyny i co z tym porodem moze gin cos doradzi ze szpitalem
Jutro popisze wiecej bo dzis mam jakis gorszy dzien
Super ze forum wrocilo do zywych

Batka witaj czekamy na więcej info.

Dżasta to ja pisałam, że wczoraj ślęczeliśmy kilka godzin nad pracą z plastyki naszej córki, która jest w IV klasie. Trzymam kciuki za wizytę ja też mam jutro.

Ejka ja do tej pory miałam szybkie porody. Pierwszy 2,5 godziny drugi 45 od wejścia na porodówkę. Dlatego pisałam ze wolę rodzić niż karmić

Kasiuszka musze kupić tą maść bo ja to mam mega problemy z moimi cycuchami przy karmieniu może akurat coś pomoże

Kicia u mnie też na łapu capu wszystko wypełniają. Fajnie ze tak możesz na spokojnie

Monique ja narazie mam taki zwykły bawełniany ale też poczekam bo jeszcze bankowo mi się rozrosną

Justyna i jak udało się wyjąć?

Meli to dobrze że zadowolony a jak sobie radzisz bez Niego? Pewnie trochę smutno mimo ostatnich zgrzytów

Marlena ciekawie masz z tymi terminami jednym słowem cały luty Twój

Ejka84 mi się wydaje że bez problemu zdarzysz do szpitala. ja miałam wywoływany poród wiec byłam już w szpitalu od 2 dni zanim podziałało a rodziłam 5 i pół godziny

Dżasta86 pytaj MagdyK co zadają teraz dzieciom w szkole. trzymam kciuki

K1C1A - Dżasta86 ma rację że za dobrze by było jakby można to było wcześniej załatwić

MagdaK dobrze sobie radze. ja i tak pożytku często z chłopa nie miałam bo często do późna w pracy był. narazie nawet mi nie smutno chyba przez to że przeginał ostatnio

widzę że wysyp jutro wizyt. trzymam kciuki za wszystkie

Dzasta z tymi brodawkami to jest tak, że jak urodzi się dzidzia i zanim się zabierze za Twojego cyca to żeby cycuch był "zahartowany", w sensie przygotowany do podrażnienia przez dzieciątko. Wtedy ponoć przy zahartowanych cycuchach jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będą Ci krwawiły, czy dzidzia je podrażni dziąsłami przez brak umiejętności ssania właśnie sutka I takie pocieranie i maść może pomóc żeby móc sprawnie i bezboleśnie karmić dzieciątko

Ejka Ja nie wiem jak to jest, ale nie strasząc Cie mojej kumpelce ostatnio odeszły wody, w przeciągu 15 min dojechała do szpitala i rodziła słuchaj...4 minuty tadam! Także poród sprawa totalnie indywidualna

MagdaK Ta maść ponoć bardzo dobra i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem. A skład identyczny jak tej maści purelan medela i dużo tańsza