Mamusie Marcowe 2015 :)

Na Alusie 62 są jeszcze za Duże i dlatego mam problem z tym zimowym wdziankiem i sama się zastanawiam co będzie Lepsze. Kurtka czy kombinezon.
2 Września mamy szczepienie na szczęście tylko jedno wklocie i potem przerwa aż do 13 msca życia. jestem ciekawa Czy moja gwiazdeczka waży juz 6 kg

Malina super wakacje;) kalinka juz Siedzi?

Aleksandra moja Kalinka nosi 62 aktualnie :* Siada ale sama nie siedzi jak dasz jej palce to chce stać. Ja na zimę chce kombinezon, bo cieplej jej będzie a tak to kurteczka i jakie spodnie do tego. Wiadomo bardziej podobają mi sie kurtki ale trudno. Poza tym zapowiadają srogą zimę

Aleksandra to już niedługo macie ostatnie szczepienie przed dłuższą przerwą My mamy 16 września... Już się boję...

Malina zazdrościmy wam wakacji ale super że wam się podobało i Kalince pewnie też skoro była grzeczna zdjęcia mega no i nie mogę się na patrzeć jak taki szkrab stoi bo moja Li nawet nie wie że na nogach to się stoi a nie tylko nimi kopie

Ja robiłam rozeznanie po mamach starszaków i większość poleca na zimę kombinezon bo niby takiemu niechodzącemu dziecku jest w nim wygodniej i kurtka niby się podwija itd. ale nie ukrywam, że kurteczki bardziej mnie pociągają niż te kombinezony prawie wszystkie takie same

Syza oj tak. Jeszcze nie widziałam kombinezonu, który skradl by moje serce a kurtek sporo

My mamy szczepienie 10 ostanie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Karola0303 Julcia cudna, jak ładnie siedzi. Marcinek dopiero zaczyna, jak się złapie rąk to się podciąga do siedzenia i wytrzymuje jakieś 3 sek

malina219 zdjęcia super , zazdroszczę wakacji, nam niestety nie wyszło

Z rozszerzaniem diety się wstrzymuję na razie, może to przez ząbki mu nie idzie albo po prostu jest taki uparty, a KP też nie najlepiej, uwziął się na lewą pierś, z prawej nie chce w ogóle i w żaden sposób, już takie akrobacje wymyślałam i nic, jedynie tylko w nocy się udaje.

Karola - Julcia śliczna, jakie ma duże oczka

Kristi - ja już zaczęłam powoli wprowadzać Hani od jakiegoś tygodnia obiadki... Próbowałam pierwszy raz przed skonczeniem 5 miesiąca, ale wtedy nie była zainteresowana i nie próbowałam więcej. Spróbowałam ostatnio, bo żal mi było już jak ciągle patrzyła na nas jak jemy i otwierała ciągle buźkę...no i teraz bardzo chętnie je... Może Marcinek też jeszcze potrzebuje trochę czasu? A co mu próbowałaś dawać?

*Beata* Marcinek podobnie jak Hania, tak jakoś dziwnie patrzy jak jemy - jakby też chciał, próbowałam z marchewką - to mu nawet smakowała, potem brokuł i nie polubił go, zupke jarzynową robiłam, bananek bardzo mu smakował, rano czasem dostawał kleik lub kaszkę, ale ostatnio może od ząbkowania zaczął się problem i nic mu nie idzie.

My jeszcze nie rozszerzAmy diety. Mała jeszcze nie siedzi sama ani stabilnie a sama jej sądząc nie będę bo to niezdrowe dla kręgosłupa.,poza tym,my zrezygnowaliśmy z papek na rzecz BL W

Moja Lili też jeszcze nie siedzi, ale jak jej się daje ręce to się podciaga

Co do rozszerzania diety to my już dawno jemy. Lili je jako tako wszystko, staram się dawać jej głównie różne kombinacje warzyw: marchew, ziemniaki, kalarepa, dynia te lubi najbardziej brokuł też u nas nie podszedł z owoców coś jej ze sloiczkow dawałam, ale wczoraj banany zostały odrzucone

Mi jakoś to BLW nie podchodzi, ale kupiłam ostatnio dwie super książki i będę gotować.
Ta niebieska jest raczej dla niemowlaków od 4m-ca do roku, a ta biała od 6m-ca do 3 lat
sporo o żywieniu i mnóstwo prostych przepisów

Kristi- to może faktycznie Marcinek teraz tak ma przez ząbkowanie... zobaczysz jak będzie w najbliższych dniach... Muszę sobie popatrzeć na te książki, chyba zaczęłabym od niebieskiej Co do patrzenia jak jemy, to czasami aż mi głupio jeść jak widzę jej wzrok... Ostatnio jak byłam u sąsiadki i Hania zobaczyła u niej w ręce łyżeczkę to odrazu usta otwierała...

nesQa - Hani póki co też najbardziej podchodzi taki zestaw warzyw jak Li... Bardzo jej smakuje dynia z ziemniakami Z deserków póki co to jej dawałam jabłko lub jabłko z marchewką. Rozszerzam jej powoli, ale kolejnym zestawem z owoców będzie jabłko z bananem...więc się okaże jak jej podejdzie banan.

Mnie to zastanawia czemu mojemu dziecku warzywa te gotowe ze sloiczkow bardziej smakują jak te domowe. Dzisiaj ugotowalam jej dynię z ziemniakami i marchewką, wszystko z pola i się skończyło tym, że pół porcji zjadła i był płacz
Ponoć dzieciom szybciej wejdą owoce jak warzywa, u nas jest na odwrót
Co do blw ja również nie jestem przekonana