Mamusie Marcowe 2015 :)

Mam taką nadzieję

Będzie git zobaczysz

A gdzie reszta Mamusiek Amorfivel, Aniołeczek, Bujanka i inne gdzie się podziewacie ?

Ada2424 zapraszam, dla Was też jeszcze jest

Jakas cisza dzisiaj.

Hej dziewczynki, wrociłam
a tu takie przykre wieści, annaj trzymaj się, wiem co przeżywasz, trzymaj się
Tym co po wizytach z pięknymi fotkami-gratuluje- śliczności
A u mnie również po wizycie, maluszek ślicznie rośnie, serduszko bije jak dzwon. Lekarka nie mogła go pomierzyć bo się tak kręcił jak w pralce Ale z mężem wydaje się nam, że widzieliśmy paluszki W pierwszym tygodniu września mam się umówić na genetyczne, a potem 14-go wizyta u mojej gin.
Ogólnie pani doktor bardzo się o mnie troszczy, żadnego seksu nad czym ubolewamy z mężem i termy też niestety odpadają , ale co się nie robi dla naszych maleństw
Ale trochę odpoczeliśmy bo 3 dni byliśmyy nad polskim morzem, spacerki i gooooofry, boooossssko
Rozpisałyście się że szok, muszę Was jeszcze doczytać.

Bujanka ciesze się że u Ciebie też wszystko dobrze z maleństwem i że odpoczęłaś 14 września masz wizyte? to niedziela jest a czemu zabroniła seksu?

Ja już po kolacji, pije herbate malinową z miodem i leże pod kołdrą bo znów mi zimno

Bujanka a czemu 0 seksu? Coś sie dzieje???

Annaj milczy

Ja mam jakiegoś wieczornego doła. Wszystko mi źle. Męża nie ma od 2 dni, nie dzwonie bo jest na slowacji..

hejo!
faktycznie cicho dzisiaj.... może taki dzień po postu.
Anabella pewnie Cię tęsknota za mężem wzięła. I tak Cię podziwiam , bo z tego co mówisz często go nie ma. pewnie brakuje tej drugiej połówki trochę....
Bujanka no dawno Cię nie było. Dobrze ,że widzieliście Skarbka i wszystko ok. a masz zdjęcie?
Amorfiel już długo nie ma.. zresztą kilka mamuś odezwało się az i później już cisza.
rozumiem Annaj że nic nie pisze. Gdy ja straciłam też na jakiś czas przestałam czytać Październikówki. Ale czekamy tu na Ciebie Annaj!
dziś byliśmy z mężem na lodach, także było super!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

miłej nocki!

Czesc mamuski dlugo nie posalam fakt ale jakos nie mialam weny,,, ale czytam Was caly czas
u mnie wszystko ok powoli do przodu
ciesze sie ze u Was tez Kochane ;*

A co do seksu to moj lekarz nie widzial przeciwskazan ale wiadomo juz nie ma takiej ochoty hehe

Dobranoc;*

hej kochane , jestem zyje i mam sie dobrze mdlosci minely wiec jestem szczesliwa. sledze was kochane na bierzaco ale nie mialam weny na pisanie z rana wstane obiad zrobie i do pracki wracam pozno i niemialam jakos checi na pisanie. szczegolnie ze wy jvz o tej porze spicie bo u mnie jest o dwie godz wczesniej . w poniedzialek mam wizyte u poloznej i zapewne zrobi mi wszystkie badania a we czwartek idziemy na usg genetyczne- jakos strasznego stresa mam szczegolnie po tych wiadomosciach od annaj eh biedulka nasza

kurcze pisze przez tel. i nie moge wiecej napisac wiec wybaczcie za post pod postem. Co do seksu to ja ze swoim tylko raz sie kochalam potem na drugi dzien mialam brazowe uplawy wiec jak narazie sie wstrzymujemy pogadam na ten temat z polozna zobaczymy co powie. bo juz przez ten brak zblizen obcy faceci mi sie snia po nocach hehe Spijcie spokojnie kochane. Aha i gratulacje dla mamusiek ktore byly na usg cudowne malenstwa . caluje was mocno dobranoc

Hmm, ja nie wiem jak chęci do seksu mogły ulec zmniejszeniu. Mi w ciąży wzrosły tak jak i mojemu partnerowi. Raz dziennie jest zawsze. Dobrze, że mój lekarz nam nie zabronił

Ja wczoraj czułam się jak połamana - plecy strasznie mnie bolały, a do tego jeszcze jajniki od kilku dni - gin powiedziała że tak ma być.
W poniedziałek idę do innego lekarza zobaczymy co się da załatwić.
Dostałam list z ZUSu mam u lekarza poprawić datę do kiedy było poprzednie zwolnienie jakimś cudem im wyblakło.

Jutro jadę do siostry (jest masażystką) na masaż relaksacyjny - się nie mogę doczekać

Idę sprzątać się uzbierało trochę...

ja tylko na chwilke, na usg wszystko w porzadku wszystkie parametry tez ok no i pani doktor powiedziala ze to moze byc chlopiec ale pewnosci jeszcze nie ma wiec sie jeszcze na nic nie nastawiam, trzeba czekac do polowkowego zdjecie wrzuce pozniej z telefonu

Hej. U mnie mamy zielone światło do przytulania ale szału nie ma zmęczenie daje o sobie i choć dą chęci sił brak....
z Antosiem mogłam zawsze :-D