Mamusie Marcowe 2015 :)

Karlinka jasne, że powiedziałam, że jestem w ciązy i dodatkowo jeszcze nakłamałam, że mam plamienia i bardzo źle się czuje a baba w recepcji mi na to bardzo mi przykro ale takie są u nas terminy normalnie śmiech na sali, paranoja jakaś jak kobieta w ciąży ma czekać na wizyte 3 miesiące jedna wielka masakra! Dlatego nawet sie nie zastanawiam tylko dalej będę chodzić prywatnie tak jak chodziłam od 3 lat do tej pory, nie ma problemu żeby się dostać nawet w tym samym dniu co się dzwoni rejestrować można się dostać. Co do wyników mi zleconych zadzwoniłam do labolatorium gdzie mam karte stalego klienta i rabat i zapytalam o ceny tych badan to wychodzi mi za nie jakies 160zł a z rabatem ok 145-150zł, ale wymyslilam jeszcze ze w sierpniu podejde do mojego znajomego internisty i poprosze go zeby mi wypisal skierowanie na te podstawowe badania jak morfologia, mocz, tsh, glukoza i wtedy zaoszczedze jeszcze ok 50zł a za reszte zaplace bo na te inne jak hiv, toksoplazmoza pewnie mi nie da. Trzeba jakos kombinowac zeby choc troche koszty zmniejszyc

Edit. W końcu zjadlam dzisiaj normalne śniadanie od kilku tygodni oby już tak zostało

Ja jem póki co normalnie, tyle że do słodkiego mnie wogóle nie ciągnie. Czasem zjem kawałek ciasta i tyle. W sumie to i dobrze. Dziś u nas tak grzeje że szok. Zaraz jak coś zrobię to się męczę i co jakiś czas odpoczynek, a jutro gości mam a chata dalej nie posprzątana.

Ada to paranoja, naprawdę ;/ powinno się coś z tym zrobić , bo żeby ciężarna nie mogła na nfz się dostać? kurcze przecież te wizyty i badania to nie mało pieniędzy i pewnie wiele kobiet nie byłoby na to stać .... tym bardziej się cieszę , że mi się udało. Mam nadzieję , że nie będę miała potrzeby zmiany lekarza i że prywatnie pójdę tylko na usg żeby mieć zdjęcie. Może nawet na to 3d co by filmik mieć skoro na wizytach oszczędzam. Ale generalnie to oburzona jestem tym co się dzieje, kurczę chyba powinni mieć kilka "awaryjnych"miejsc w m-cu na wizytę. Czasem to jest kwestia dobrej woli. Ja z kolei zastanawiam sie co z okulistą bo muszę w 2 trymestrze albo na początku 3 zaliczyć i pewnie przyjdzie mi prywatnie pójść bo pod koniec roku to na bank sie nie wcisnę w kolejkę. A okulistka musi zadecydować czy urodzę naturalnie. Chyba zacznę się już teraz umawiać bo jeszcze stomatolog itd a wszędzie się czeka ;/ A ja bardzo nie lubię płacić skoro płacę składki to mi się należy .... to się rozpisałam

No paranoja z tym nfz...

Mnie na pizze wzięło i całą sama zjadłam

Ada, super, ze apetyt ci sie pojawia U mnie roznie, zazwyczaj jem juz jako tako, choc mniej niz przez ciaza. Przez chwila sie zwazylam i 54,2 kg czyli z jakies 1,5 kg mniej niz sprzed ciazy. No nic, jeszcze nadrobie Czasem mam mdlosci i wczoraj prawie zwymiotowalam, ale sie trzymam.
Dowiedzialam sie wczoraj, ze moja bliska kolezanka z pracy tez jest w ciazy i idzie rowno ze mna

A z tym NFZ i wizytami to az strach - mowilas, ze plamisz i zle sie czujesz, a pani w rejestracji na to, ze jej przykro?!?

Pinezka wczoraj miałam mocny apetyt a dzisiaj już go brak i znów musze się zmuszać żeby coś zjeść ale to denerwujące jest. Ja też jakoś 1,5 kg schudłam już, ale gin mi mówił, że to normalne jest i często się tak zdarza, że na początku ciąży się chudnie ale później się nadrobi

Edit. Mleczna miałaś wizyte w piątek, gdzie jesteś?

Właśnie Mleczna jak tam wizyta??
Ufff jak gorąco...jutro na szczęście mam jeden dzień wolnego (wreszcie!) to trochę odpocznę...
Męczą mnie mdłości i wymioty , ale o dziwo nie schudłam . Pewnie dlatego że mimo wszystko apetyt mi dopisuje

Ale pospałam, położyłam się o 15 i tyle co wstałam, dalej śpiąca jestem. Ja dzisiaj jeść nie moge, wszystko mi w gardle stoi i mało co zjadłam

Hej jak mija niedziela? U mnie upalnie nie da sie wytrzymać...mnie mdłości ani wymioty nie męczą...wręcz sie swietnie czuje...ale i tez zastanawiam sie czemu nic mnie nie rusza??

Ale mnie mdłości dopadły zdycham normalnie

Saga aż Ci zazdroszczę, że nie masz żadnych objawów, zamień się ze mną

Ada2424 mogę ich troche od Ciebie zabrać ja z objawów to tylko, piersi, spanie i siku...no i moj maz od paru dni zauważył ze śmieje sie a za chwile placze takie mam huśtawki nastrojów

dzień dobry
coś ostatnio ucichło na naszym forum- chyba wszystkie na wakacjach siedzą ja niby dzień wolny ale tyle nadrabiania zaległości że pewnie dużo nie odpocznę...

Saga wizyta Ci się zbliża

Miłego dnia )

Karlinka - a jaką wadę wzroku masz?

Mnie się teraz tylko niedobrze robi i słabo jak nie jem regularnie co kilka godzin, nawet jak nie jestem głodna to dobrze, żebym coś przegryzła, bo inaczej później źle się czuję.

Ktoś wie co z MlecznąMamą?

Dziewczyny martwie się o Mleczna czemu się nie odzywa....

A ja mało co w nocy spałam znów, najpierw ze 3 godziny mnie mocno mdliło a później strasznie ssało ale jeść nie mogłam, teraz kisiel w siebie pcham żeby cokolwiek w żołądku było. Mężu kupi mi dziś te tabletki z imbirem może to mi złagodzi to wszystko.

Ada a próbowałaś miętówki? mi trochę pomagają.

Monique wada spora -6.5 i -7.5 plus wysokie ciśnienie oka, i niedawno dopiero wykluczona jaskra...do tego przyplątało mi się teraz jakieś zapalenie oka i w czwartek idę już do okulistki , bo nawet na kroplach do oczu pisze, że muszą być w ciąży konsultowane. Parę lat okuliści utrzymywali , że jeśli będę rodzić to cesarka ale moja teraźniejsza okulistka bo solidnym przebadaniu mnie łącznie z tomografią mówiła jakiś czas temu , że jeśli w ciąży będzie tak oko wyglądać to mogę naturalnie rodzić. Ale to zobaczymy.....

Też się martwię o Mleczną....