Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

witajcie dziekuje za gataki rodzina męża jest w szoku bo nie było bliźniaków a u mnie po cięzkich bolach okazało sie że były:) macie racje jestem w całkowitym szoku zdjecie dołączę jak uruchomię skaner:)

hello ladies

masakra wlasnie bylam na 2 forum na emmasdiary i taka kumpela napisala ze miala wczoraj usg i macice miala na 8 tydzien a powinna byc w 11 a dzidzia na 6 tydzien i brak bicia serduszka pojechala do szpitala ale miala krwotok i musiala miec operacje... tak mi ciezko dziewczyny.. i tak strasznie sie boje stracilam 3 i wiem jaki to bol ale nie chce zeby inne dziewczyny tez cierpialy tak nie powinno byc...buziaki

Hej Monisia przykro i smutno że to spotkało Twoją znajomą ale tak się dzieje wiem że tak nie powinno być i każda z nas powinna bez problemu donosić każdą ciążę ale szczerze - jeśli miało by mnie to spotkać ( tfu... tfu... wypluć to ) to bym wolała aby to się stało w tak wczesnej ciąży niż później moja b. dobra koleżanka z pracy straciła córeczkę w 28 tygodniu. Pamiętam to dobrze we wtorek wszystko było ok. czuła ruchy dziecka śmiała się że mała szaleje w brzuchu,a w środę miała wizytę u położnej gdy ta chciała sprawdzić serduszko nie mogła znaleźć tętna a w związku z tym że to już byłą taka wysoka ciąża to wysłała ją na USG no i jak zrobili badanie to stwierdzili że serduszko nie bije! To jest dopiero tragedia jednego dnia jesteś najszczęśliwsza a na 2-gi dzień wali Ci się cały świat na głowę! Nie chcę się tu wymądrzać ale tak było jest i będzie na to chyba nikt nie ma wpływu - jest to bardzo przykre i smutne ale niestety zdarza się! Ja od kiedy zaszłam w ciążę zdaję sobie sprawę z tego że i mi to może się przydarzyć ale wierzę również w to że będzie dobrze i ze moja dzidzia jest zdrowa, silna i dobrze się rozwija!

Trzymajcie się mamuśki i głowy do góry naszym dzidziolkom nic nie grozi!

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

witajcie:)
dzis byłam u gina wszystko cacy ....................................
gdyby nie to że..........................

spodziwamy sie bliżniąt...................

Odgapiara !!! hehe

Moje gratulacje

Nawet nie wiesz co Cie czeka - tez nie wiedziałam
Bliznięta jednojajowe czy dwu?

Moje sie lada dzien urodza
Jakbys sie chciała o cos zaopytac to gdzies tam na forum jest moj post ciąża blizniacza bo tutaj czy w sierpniówkach czy bede mama w lipcu moge ominąć twoje pytanie bo tam gaduły okropne a nie we wszystkie tematy czesto zagladam wiec....

jeszcze razgratulacje

jeżeli chodzi o moje bliźniaki to najprawdopodobniej dwujajowe i inna płeć ponieważ takie u mnie dotychczas rodziły jak bym miała parkę to było by siuper:)


ale najgorsze przed nami czyli
wózek
łóżeczko
i inne pierdoły

Eee nie bedzie tak zle wozek klasyczny juz od 1200zł jest
a ja jumperka za ok 2 kola ze wszystkim kupiłam
łóżeczka to Ci doradze zrobic tak jak ja
Za fakt 700zł jedno wyrko ale drzewo lite 3 poziomowe 3 szczebelki wyciagane (jak dzidzia bedzie wieksza moze bezpiecznie wychodzic a nie górą) 140/70
no i jeszcze maja dodatkowo takie płozy i sie buja jak kołyska mozna je pozniej zdjac i stoi na nozkach
starczy na z 3 lata i napewno wyjdzie oplacalniej niz zmieniac im z wiekiem co chwile podwójnie
a drewno porzadne wiec prawa tac sie nic nie ma

ale to i tak według uznania a wiekszy rozmiar fajnie bo moga najpierw razem spac

a wozkiem najgorsze jest to ze trzeba składac i rozkładac za kazdym razem zeby wyjsc z domu lub go wniesc bo sie nie miesci w drzwi ja mieszkam na parterze a ludzia bloku wspolczuje

ale dasz rade wszystkie daja

www.zapytajpolozna.pl/forum/ciaza-forum/...iaza-blizniacza.html

podaje link do basika watku o ciazy blizniaczej.


bedzie dobrze dziewczyny. wiadome blizniaki miec to nie jest latwe, z jednym baby jest ciezko czasem a tu dwojka

p.s moja mama miala miec trojaczki.. to bylo by dopiero, ostatnio tez czytalam o trojaczkach, malzenstwo staralo sie 8 lat o dziecko i dostali nie jedno a troje

Witam, dawno nie pisałam. w czwartek w nocy dostałąm mocnego krwawienia, 5 dni w szpitalu, odklejona kosmówka na 29mm. Teraz jestem w domu, lekkie plamienie, no-spa, cyklonamine i duphaston i lezenie. Mam nadzieję,ze 19 jak pojde do kontroli to będzie jużlepiej. pozdrawiam i napiszcie czy ktos jest w podobnej sytuacji

Hej Kochana współczuję Ci bardzo ale i się cieszę że z dzidzią wszystko ok. Nawet nie wiesz jakie masz szczęście że jesteś w PL i tak dobrze się tobą zaopiekowali! Ja mieszkam w UK tak strasznie się boję bo gdyby tutaj stało się coś takiego to lekarze nic nie robią nie podtrzymują ciąży dla nich do 20 tyg. ciąża się nie liczy w cale i nic nie robią aby ratować nasze maleństwa!

Pozdrawiam i trzymam kciuki zobaczysz wszystko będzie dobrze a dzidzia będzie zdrowo rosłą!

wiem aga co masz na mysli ja przez te konowaly troje poronilam ...
trzymam kciuki za wszystkie mamusie i ich malenstwa..

pustulkaag napisał:

Witam, dawno nie pisałam. w czwartek w nocy dostałąm mocnego krwawienia, 5 dni w szpitalu, odklejona kosmówka na 29mm. Teraz jestem w domu, lekkie plamienie, no-spa, cyklonamine i duphaston i lezenie. Mam nadzieję,ze 19 jak pojde do kontroli to będzie jużlepiej. pozdrawiam i napiszcie czy ktos jest w podobnej sytuacji

Bardzo mi przykro... ale poradzicie sobie dzidzie są silne i sprytne

dziękuje za wsparcie, ale uwierzcie ze lezenie plackiem dobija

Wspolczuje Ci. Ale czego nie robi sie dla maluszka:) wszystko bedzie dobrze. W ktorym tyg. jestes?? Ps. zaloz suwaczek

13 tydzien, założe załoze

pustulkaag napisał:

dziękuje za wsparcie, ale uwierzcie ze lezenie plackiem dobija

Jak non stop wymiotowalam to tez lezałam plackiem dasz rade