Rodzimy w marcu 2011

Ja mam taki jak bombel ale zielony i tez super jutro wezme malego po lekarzu na niego i do mamci zabiore
Bombel maly amant Ci rosnie hehe moj jak przyszla do szwagierki kolezanka to co zeobil pociagnal za bluzke odchylil dekolt i zlapal za cycka hahaha on to mnie czasami rozbawia do lez
a na urodzinach lazil z lyzka chrzestnego zona mu dala bo marudzil na zeby i poszedl z nia spac jak S chcial wziasc mu myslalam ze sie zajdzie tak plakal wiec mu zostawil i na fotkach jest z lyzka:-)

Witam

Dziękuje wszystkim za życzonka urodzinkowe dla mnie i dla Kuby :*

My już po imprezkach roczkowych Imprezki sie udały w 100 % Kuba był przeszczęśliwy, torty pyszne, prezenty super się podobają Jak się ogarnę to wrzuce kilka fotek

Megi, Bombel czy wasze dzieciaczki jak siedzą na tych rowerkach to jak zapniecie pasy to nie leżą?? bo jak Kubie dałam fotelik najbliżej kierownicy to jak się opiera o oparcie to leży

A i zapomniałam napisać Kuba też ma katar i kaszel byliśmy u lekarza dał nam syropek i kropelki ale męczymy się już od czwartku

Noo amant ale facetami też nie gardzi ale najbardziej podoba mi się jak reaguje na dzieci łapie je za bluzkę - krótką mówiąc - za fraki tak jakby chciał je podnieść do góry i pcha się na nie najlepiej mu pasi jak przyprze kogoś do ściany tak żeby nie mógł mu uciec haahha niedawno mieliśmy z niego ubaw jak teście przyjechali z córą szwagra (2.5r.) też ją tak złapał za fraki przywarł do drzwi balkonowych, potem powalił na ziemię i wlazł na nią żeby mu nie uciekła a śmiał się przy tym jakby się zielska najarał!

Sikoreczka napisał:

Megi, Bombel czy wasze dzieciaczki jak siedzą na tych rowerkach to jak zapniecie pasy to nie leżą?? bo jak Kubie dałam fotelik najbliżej kierownicy to jak się opiera o oparcie to leży

Tak, jak zapnę Jaśka pasami to (mając krzesełko najbliżej kierownicy) siedzi w pozycji półleżącej tak na luzaka

bombel779 napisał:

Sikoreczka napisał:

Megi, Bombel czy wasze dzieciaczki jak siedzą na tych rowerkach to jak zapniecie pasy to nie leżą?? bo jak Kubie dałam fotelik najbliżej kierownicy to jak się opiera o oparcie to leży

Tak, jak zapnę Jaśka pasami to (mając krzesełko najbliżej kierownicy) siedzi w pozycji półleżącej tak na luzaka

to mi się w tym rowerku niepodoba no ale Kuba lubi na nim jeździć a to jest najważniejsze

pulpecja napisał:

co do rowerka to Oluś ja mam taki sam jak sylka i ifka i on jest właśnie do 3 latek...tyle tylko ja go nie polecam na tak długo. owszem teraz jako tako się nim jeździ (po przerubkach które M. zrobił) ale teraz gdybym miała kupować to na bank wzięłabym z gumowymi oponami i w ogóle jakiś taki stabilniejszy nie cały z plastiku.
a rowerek jest tu fajnie pokazany (filmik na dole stronki):
www.somap.pl/rowerki-pojazdy-i-hulajnogi...elony-niebieski.html

Pulpecja tu nie zgodzę się z twoją opinią bo rama jest cała z metalu a pokryta na wierzchu plastikiem. Cała konstrukcja jest metalowa i bardzo stabilna a plastik ją przykrywa by rowerek ładnie się prezentował. Zplastiku jedynie jest barierka, siedzonko, bagażnik.
Fakt trochę słychać jak sięjedzie ale ja nie mam zastrzeżen co do prowadzenia rowerka.

Sikoreczka super że impreza udana

siemka ja kupiłam pastę elmex i sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam bo ona ma miętowy smak
byliśmy dzisiaj na spacerku ale tak wiało ze uciekliśmy do domu
a i proszę mi napisać jak sie robi flaki T ma dostać mięso na flaki a ja nie mam pojecie jak to sie robi aaa i zaznaczam ze jestem noga z gotowania wiec proszę napisać jak krowie na rowie

Ma dostac mięso na wywar czy flaki do obgotowania i pokrojenia?

Mysmy mieli flaki na roczek ale kupowalismy
wiem ze do tego szlo kilka udek 8 rosolkow drobiowych, pieprz, papryka slodka majeranek, galka muszkatolowa , kostka masla , imbir, ale co jak to jutro byjm musiala babci spytac bo ona nam gotowala 10 litrow i poszlo w 2 dni
a apropo rowerka moj tez ma taka pozycje no i do pedalow nie dosiega,,, ale mu odpowiada

Ja gotuję wywar wołowo drobiowy jak na rosół z marchewką cebulka itd. Później jak mięsko deko przestygnie kroję je w paseczki a warywa w krążki. Kupuje gotowe flaki wołowe tzn. te "makarony" czyli pokrojone żoładki wołowe mrozone. Odgotowuje je 2 razy aż będą miękki ale nie rozgotowane i płukam po ugotowaniu by nie miały specyficznego zapachu. Doadajędo rosołu i przyprawiam dodatkowo przyprawą do flaków i majerankiem. Wcześniej wywar doprawiam solą i pieprzem. To tak pokrótce napisane.

sylka napisał:

Ma dostac mięso na wywar czy flaki do obgotowania i pokrojenia?

już gotowe pokrojone, poszukałam w necie ale wole przepis sprawdzony

JA nie lubię flaków ale mój P> uwielbia i smakująmu moje a robiłam po ślubie pierwy raz w życiu bo tak zawsze moja mam serwowała na święta a po ślubie sam musiałam zrobić jak rodzinka P. przychodziła na szczęście smakowały

Ja tez nie lubie flakow dlatego mialam skrzydelka hehe ale moj S na kazda okazje by je jadl:-) a robila nam babcia mojego S bo robila to na weglowej kuchni a z takiej wszystko jest lepsze:-)

ja i T uwielbiamy flaczki ale nigdy nie robiłam a teraz jak dostanie mięsko to niestety ale będę musiała zrobić