BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

13 lata 10 miesiąc temu #69978 przez Agusiak
Dzień dobry dziewczyny!!!!

My pospaliśmy dzisiaj do 9 ale z łóżeczka wygrzebałam się dopiero o 10 :silly:
Mąż bidulek do pracy dzisiaj poszedł ,żeby trochę nadgodzinek wpadło, a wraz z nimi troszkę pieniędzy :) więc siedzę sobie póki co sama, tzn. z pieskiem mym ;) i za nic nie chce mi się zabrać. Trochę u nas śniegiem posypało, a teraz jest szaro, buro i ponuro. Ale jak mąż wróci to może coś ciekawego zorganizujemy :)

Joleczka , jak tam Twój brzuszek??

Miłego weekendu Wam życzę i spokojnego też :):):):):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #70163 przez gumisiowa
Dobry-późny-wieczór :)
Dzisiaj był pracowity dzień. Od rana kończyliśmy nasz mały pokój gospodarczy (pomieszczenie, w którym miało być WC, teraz jest pralka i dużo półek na walizki, narzędzia i zapasy napojów itp). Potem zakupy i sprzątanie mieszkania. A na koniec serniczek na zimno i kajmak :P słodko się zrobiło :)
Więc życzę słodkich snów :)
Dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #70275 przez Agusiak
gumisiowa , to rzeczywiście miałaś pracowity dzień :) Ale takie pomieszczenie gospodarcze to bardzo fajna sprawa. My podobne mamy w obecnym mieszkaniu, bardzo nam się przydało, bo trzymaliśmy w nim właśnie pralkę ze względu na dosyć małą łazienkę i w ogóle dużo innych rzeczy, jak odkurzacz, wiadro z mopem, deskę do prasowania, itp :)

My dzisiaj przewieźliśmy już pierwsze rzeczy na nowe miejsce, ale to dopiero wierzchołek góry przeprowadzkowej, ale jakoś to będzie ;)

Ja miałam dzisiaj ciężką noc. Tak mnie męczyła zgaga, że wstałam i wypiłam prawie cały karton mleka, i w ogóle jakoś tak spać nie mogłam. Teraz na szczęście zgaga już odpuściła, ale ciekawe na jak długo :angry:

Miłej Niedzieli!!!! :) :) :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #70644 przez gumisiowa
no i po weekendzie.
Dzisiaj rano przywitał mnie krwotok z nosa w łazience. Troszkę się przestraszyłam, bo pierwszy raz miałam aż taki, no ale ponoć w ciąży się zdarza.
Wczoraj wróciła siostra z domu (mieszka z nami, bo nie dostała akademika) i przywiozła gołąbki od mamusi, pieczony boczek i ciasto drożdżowe :silly:
Dzisiaj miałam mieć wizytę u dentysty ale odwołałam, ze względu na ten krwotok. Poza tym mróz na dworze mimo pięknego słonka.
Miłego poniedziałku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #70665 przez Joleczka
Witam kobietki poniedziałkowo, słonecznie ale mroźnie!!

Jak tam po weekendzie?? :) :)

Ja od wczoraj czuje się lepiej, tzn brzuszek mniej dokucza, mam nadzieję że tak już zostanie, Maleńka też wczoraj była mniej aktywna ale dziś już dala kilka razy znak o sobie!! Jedynie co mnie męczy to znów poranne wymioty, o 5 rano biegiem do łazienki, i niestety śniadanko też nie zdążyło się strawić... Mam nadzieję że to tylko chwilowe.

Gumisiowaja mam bardzo często krwotoki z nosa ale tak jak mówisz to podobno normalne w ciąży. Nie ma się czym przejmować, no chyba że wystąpiły by częściej niż raz dziennie i były bardzo obfite, to radzę poradzić się lekarza.

Agusiak masz rację co do progu wytrzymałości na ból, mój jest strasznie niski ( boję się każdego bólu ), aż się boję porodu ale mam nadzieję że mój mąż będzie przy mnie i jakoś zniosę ten ból. :)

Emi i pozostałe Kobietki
Co tam u Was? Jak samopoczucie??

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #70710 przez Agusiak
Dzień dobry wszystkim :)

Mnie weekend minął wręcz nudno. Nigdzie nie byliśmy, nikogo nie odwiedziliśmy, bo mąż w sobotę był w pracy, a niedzielę chcieliśmy mieć taką domową właśnie :)
Za to dzisiaj przyjeżdża dziewczyna, (która wprowadzi się do naszego obecnego mieszkania) na podpisanie umowy i wpłacenie zaliczki, więc teraz latam i ogarniam wszystko z grubsza ;)
Miłego dnia Wam życzę, potem jeszcze zajrzę, a póki co odkurzacz wzywa ;)



Joleczka cieszę się, że brzuszek już się uspokoił :)
gumisiowa, same pyszności siostra przywiozła, pozazdrościć ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #71197 przez Joleczka
Dzień doberek!! :) :)

Mój szczególny wczorajszy dzień był kiepski, wymioty nie opuściły mnie przez cały poranek a ból żołądka trzymał do samego wieczorka, a jak mój mężuś wrócił z pracy z bólem brzuszka to stwierdziłam że dopadła nas jakaś grypa żołądkowa, mój K skończył o 21 w łóżku z gorączką, żołądek niby zaczął mu pracować bo słyszałam jak mu burczy, gorączki niby nad ranem też nie miał i poszedł do pracy ale jestem ciekawa jak się czuje.
Ja zjadłam śniadanko i na razie cisza, czuję lekki ciężar na żołądku choć zjadłam bardzo mało, ale widocznie mój żołądek nadal nie pracuje tak jak powinien! :dry: :(

Dziś też mam kontrole u ginekologa w sprawie moich skurczy i twardnienia brzuszka, dziś zobaczę moją kruszynkę i dowiem się czy wszystko OK, cieszę się bardzo bo stęskniłam się za jej widokiem! Brzuszek się uspokoił, zwróciłam większą uwagę i stwierdziłam że to moja wiercąca się Magdalenka wypycha mój brzuszek i przez to robi się twardy ale jak dotknę brzuszka to szybko zmienia pozycję i jest OK!
Mam wrażenie że mój brzuszek jak na 7 miesiąc jest malutki ale widocznie Maleńka ma gdzie się schować!

A co tam u WAS Dziewczynki, jak samopoczucia??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #71291 przez Agusiak
Cześć Joleczka i wszystkie Majóweczki!!!

U nas noc minęła spokojnie i nawet się wyspałam :) Chociaż wczoraj wieczorem kropnie bolały mnie plecy.

Joleczka to dobrze, że idziesz dziś do lekarza, opowiesz o swoich obawach i lekarz Cię uspokoi. Jak czytam posty dziewczyn z innych miesięcy to właśnie też opisują, że jak im bobasek się gdzieś wypnie to twardy się w tym miejscu robi brzuszek, a jak zmieni pozycję to przechodzi. Jeśli chodzi o rozmiar brzuszka to ja też uważam, że mój jest niezbyt duży, ale to pewnie zależy od budowy ciała. Mam koleżanką, która jest na takim samym etapie ciąży i ją to ładnie wywaliło, ale ogólnie zawsze była szczuplutka i drobnej budowy. Ja zaś jestem raczej nieco okrąglejsza :P :P , więc Dzidziuś ma chyba po porostu jak na razie wystarczająco miejsca.

Miłego dnia życzę i daj znać po wizycie co u Was :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #71339 przez Joleczka
Agusiak no ja miałam dużą nadwagę jak zaszłam w ciąże. Niestety niedoczynność tarczycy i Hashimoto doprowadziły mnie do dużego wzrostu wagi i problemem z jej z rzuceniem. Dzięki mojemu lekarzowi ( który jako jedyny nie powiedział że najpierw mam schudnąć a potem przyjść i starać się o ciążę), w ciągu 3 miesięcy badań moich, męża i 2 stymulacjach owulacji udało się, czyli w sumie w ciągu 6 miesięcy zaszłam w ciąże, pomimo dużej wagi, wysokiego BMI, paskudnej tarczycy itd.
Jednym słowem trafiłam na lekarza który lubi to co robi a nie lubi pieniędzy za to co robi!!


Wizytę mam na 16 i już nie mogę się doczekać!!
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #71442 przez Agusiak
Joleczka to super, że trafiłaś w końcu na lekarza z prawdziwego zdarzenia, i że udało Wam się zmajstrować Dzidziusia :) Przy niektórych chorobach potrafi to ponoć naprawdę długo trwać więc super, że Wy już nie musicie się tym martwić :) Teraz pozostaje już tylko dbać o siebie i dzidziusia :)

Czekam na wieści po wizycie i trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku!!!! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu - 13 lata 10 miesiąc temu #71657 przez Joleczka
Ja po wizycie, i trochę zasmucona, z szyjką i łożyskiem OK. Ale na usg mój lekarz nie zauważył żadnych ruchów, Maluda nie reagowała na żaden ucisk, trzy razy pytał mnie czy czuje ruchy, a ja jeszcze przed wizytą czułam bardzo wyraźnie i mówiłam do męża że jak tak będzie się wiercić to lekarz nic nie zobaczy a tu proszę. Powiedział że mam liczyć ruchy, na 3 godziny mają wystąpić 10 ruchów a ja od 17 faktycznie poczułam tylko 2 razy- nie wiem czy się martwić, poczekam do jutra, może poszła spać.....

PS Agusia ja o ciąże starałam się 3 lata, wiele przeszłam ale ten lekarz okazał się aniołem i cudotwórcą!!


Miłego wieczorku!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #71672 przez Agusiak
Joleczka , ale w końcu udało się lekarzowi zauważyć ruchy w trakcie badania?
Ale serduszko widział i w ogóle...?
To faktycznie skoro tak zalecił to musisz zwrócić uwagę na te ruchy. Może spróbuj czasami zjeść coś słodkiego i poleżeć chwilę na lewym boku, czytałam, że dzieciaczki reagują na słodkie. Gdybyś jednak miała jakieś wątpliwości czy obawy to jedź na Izbę Przyjęć, tam o każdej porze zrobią Ci USG. Maluszek jest teraz najważniejszy.

Życzę abyś jak najczęściej czuła ruchy, może Malutka rzeczywiście dzisiaj po prostu więcej odpoczywała :)

Udanej nocki życzę i uszy do góry :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #71863 przez Agusiak
Dzień dobry wszystkim :)

Jak dzisiejsze samopoczucie? Joleczka jak tam ruchy Malutkiej?

Mnie wczoraj wieczorem i dzisiaj rano trochę bolał brzuch jak przed okresem. Nie podoba mi się to, ale mam nadzieję, że to nie jest jakaś nieprawidłowość... Poprosiłam męże żeby mi kupił w aptece no-spę, mam nadzieję że pomoże i ból już nie powróci. A wizyta dopiero za tydzień...


Miłego dnia!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu - 13 lata 9 miesiąc temu #71899 przez Joleczka
Witajcie!!

Agusia wczoraj na usg było widać bijące serduszko tylko biło słabiej niż wcześniej, zawsze 150-160 a tym razem 130. Wczoraj po wizycie zjadłam kilka kostek czekolady bo Maleńka reaguje na słodkie bardzo dobrze ale nic nie pomogło, w łóżku masowałam brzuszek z nadzieją że obudzi się i da mi pewność że jest OK, ale nic, całą noc też nic (kiepsko spałam z tego powodu) W nocy nawet miałam bóle podbrzuszka, takie lekkie napięcie, więc zastanawiam się czy po prostu jest odwrócona pleckami i się wypycha (stąd ten ból) i przez to nie czuje ruchów.
Niby co jakiś czas czuje lekkie szturchnięcie ale już sama nie wiem czy to są ruchy czy moja wyobraźnia i pragnienie poczucia że jest OK.

Wiem że pewno okaże się że nie potrzebnie panikuje ale cóż już taka jestem!!

Agusiamam nadzieję że no spa pomoże i ból brzuszka nie wróci!! A jeśli wróci to koniecznie dzwoń o poradę do lekarza!

Miłego dnia kobietki!!

PS. Przepraszam za moje marudzenie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #71904 przez Agusiak
Joleczka, marudź ile chcesz, po to tu jesteśmy, żeby pomarudzić i pocieszyć się nawzajem :)

Kurcze życzę, aby Malutka dała Ci troszkę popalić i pokopała Cię nieco :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl