zostanę mamą w maju 2011 roku :)

witam się z rana, bo dzień dobry przez "gardło mi nie przejdzie"

Najgorsza matka świata to matka natura. Najchętniej wytargałabym ją za kudły
U nas od rana sypie ŚNIEG!!!!!! KOSZMAR!!!!!!
Ja się chyba załamię i znowu deprecha gotowa

Aguś super, że Linka Ci wczoraj pomogła i faktycznie rana miała prawo boleć, zwłaszcza że wiadomo jakie są Polskie drogi. I w piątek znowu czeka Cię wyprawa bidulko. Dobrze, że u mnie wszystkie takie sprawy T załatwia
Czekamy niecierpliwie na fotki

Ja jestem strasznie wściekła na tych bezmózgów. Nie wiem czy pisać do żony kuzyna czy odpuścić. I tak przeważnie gadam wszystko co myślę i już pewnie uchodzę za najwredniejszą w rodzinie, ale czuję że mi nie ulży dopóki im nie nawtykam nawet kulturalnie. Doradźcie coś? Zwróciłybyście takim uwagę czy olać to?

Miłego dnia dziewczynki

Dzień dobry!

Agi,współczuję deszczu

U nas póki co słoneczno-pochmurnie. Mam nadzieję,że deszczu mimo wszystko nie będzie bo jadę z Hanią do lekarza na 9.40 i nie biorę wózka,chociaż w tym akurat Hania lubi jeździć,ale ja z kolei nie lubię go taszczyć,a muszę wpakować do autobusu,a potem jeszcze wyciągnąć i z powrotem to samo. Dlatego jedziemy bez.

W domu nadal szpital,ale "oddział" się zmniejszył,bo szwagierka funkcjonuje już w miarę. Za to babcia nadal zgon

Hanuśka mi rano zapewniła małe sprzątanko Mąż sobie zrobił kawę,kanapkę,a Hania po drugiej stronie bawiła się Legowym wieżowcem Michałka(ku jemu niezadowoleniu i obawie zepsucia). No i przewróciła ów dom na kawę Cała podłoga,mąż i klocki w kawie. Wszędzie te fusy Ach... Jakoś ogarnęłam,ale nie mam pewności czy jakiś klocek nie jest zapchany A ja tak nienawidzę brudnych zabawek Umyłam te,które widać było,że są brudne,ale możliwe,że jednak coś przeoczyłam. No nic.

Autobus mam po 9,więc uciekam ogarnąć pokój,siebie i Hanulę. Do usłyszenia!

witam laski
Agi dobrze ze pomoc mialas ,wiem co to znaczy samemu lazic po urzedach i po lekarzach , my dzis bilansik mamy na 10:20 i sama ide myslalam ze brat pojdzie, bo w tym samym budynku mial miec dentyste na 11 ale musial isc do pracy do kolegi bo pracuje nama 30 zl za dniowke zawsze cos przyniesie mamie eh.. , no ale jakos dam rade . W koncu deklaracje do lekarza wypelnilam by wrocic do swojego i musze skierowanie na te badania wziasc bo mnie S zabije jak znowu dostane bolow . Narazie u nas pochmurno i nie pada i niech tak zostanie bo to na drugim koncu miasta jest , wiec i spacerek bedzie
Sylwia super spineczki
Gosiu wpsolczuje szpitala, zdrowka dla wszystkich .
Dziewczyny czy powinnam na te pneumokoki zaszczepic malego jak nie pojdzie do przedszkola , za to maluchy i chodza do szkoly i Julcia do przedszkola ?? pewnie moga cos mi przywlez znowu ??
Milego dzionka kobitki

Aguś u mnie Mężuś też pozałatwiał co mógł jak byłam w szpitalu . Niestety nie miałam zaśd.od lekarza potrzebnego do becikowego , na pesel musieliśmy czekać i tym sposobem musiałam jechać sama Mężuś musi pracować

Kochana szkoda Twoich nerwów do tłumaczenia tej kuzynce oczywistych rzeczy . Mam wrażenie , ze Ona i tak by to zbagatelizowała . To taki typ i jak widać ma innych w poważaniu .


Powodzenia w wyprawie do lekarza . Oby deszczyk do Was nie doszedł .


Megi 30 zł za dniówkę ma bracik ? Toż to rozbój w biały dzień . Masakra ...przeciez to tak niewiele

Co do szczepień , to ja nie szczepiłam ani Pauli , ani Amelki na żadne te dodatkowe szczepionki . Tak naprawdę one chronią przed kilkoma szczepami , a jest ich całe mnóstwo .
Dopiero Maję zaszczepię , ale tylko ze względu na to , ze to wcześniak . Jeszcze o tym porozmawiam z lekarzem i zobaczę jakie On ma zdanie na ten temat .

Aguś zdjęcia są cudowne, aż miło popatrzeć
Dziewczynki boskie i mam wrażenie że chyba jednak nie są tak do siebie podobne jak się wydawało na początku, chociaż na jednym zdjęciu są bardzo.
Ami jak się zmieniła, prawdziwa z niej starsza siostrzyczka a Ty Agi chyba jeszcze bardziej odmłodniałaś Super

pewnie masz rację że szkoda się denerwować.

megi dniówka brata faktycznie głodowa, ale na to pewnie różnie to bywa. Chociaż z reguły na czarno można więcej zarobić.

Ja szczepiłam młodą jak na razie tylko na rotawirusy i bardzo się cieszę bo jak w domu szalała jelitówka to Linka zdrowa przynajmniej była. Na pneumokoki chcę zaszczepić tą jedną dawką jak będzie szła do przedszkola.

Witajcie tak na szybko wpadłam do Was.

Agi mam nadzieje że udało sie załatwić wszystko do rodzinnego i becikowego
Spinki póki co wystawiłam na grupie na fb.

Agusiak z tą żona kuzyna to chyba nie ma co polemizować bo i tak pewnie nie dotrze jak to tak lekkomyślna osoba. Choć sama też miałąbym jej cheć nawtykać.

Co do szczepień to szczepiłam dodatkowo na rotawirusy, i ile razy mój maż miał to KUba nic nie łapał. Ostatnio też lek powiedziałże szczepienie urchroniło go przed porzadnym odwodnieniem bo po takiej biegunce i wymiotach powinien być porzadnie odwodniony jak nic nie chciał pić. A był tylko tyci. Pneumokoki wczesniej chciałam przed przedszkolem a teraz chyba póki co nie zaszczepię ,bo i tak nie daja pełnej ochrony.

Gosiu daj znać co lekarz powiedział

Gosia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sylka

Agus fotki super ajj a dmeonik to robi balagan jak Tymcio on nie umie 1 zabawki tylko mam caly pokoj w zabawkach , ksiazkach i butach nie wiem ale on kocha buty nosic i sznurowki wyciagac haha
Agus masakra z tym kuzynem .. ja sie nie ypowiadam bo bym musiala niecenzuralnych slow uzyc
laski my juz w domku maly odsypia
oczywiscie jak szlam musial padac deszcz ze sniegiem , ale dalam folie , a Tymek byl zadowlony, bo zimno nei jest . w poczekalni czekam , czekam , w koncu poszlam zapytac a zdrowe dzieci na gorze,,, wzielam 2 telefon i internet i maly gummi misia ogladal na yt i byl grzeczny i mowi puc mis jesuu on jak chce to gada . U lekarki nie moje dziecko grzeczne , dal jej sie osluchac , wymacac po jajkach i lama nie byl , grzecnzie do gardla zobaczyc no , Rozwija sie prawidlowo , mimo tego napiecia co ma psychoruchowo , co pokazal kradnac walizke z paratem do mierzenia cienisniea wdrapal jej sie na stol chodzi prawidlowo , nie trzeba skierowania do ortopedy , powiedziala ze na tym etapie jest super ,,, pozniej chodzil na palcach , bo zimna posadzka byla a raczej biegal . wazy 13,500 i ma 88 cm , ma ladne zdrowe zabki , nic ja nie pokoilo miesci sie w sredniej skali rozwojowej czyli powiedziala ze wszystko sie wyrownalo , oczko mu nie ucieka juz Zapisalam go do dentysty mamy w piatek na 12 z bratem od razu idziemy bo on tez ma . Ja sie zpaisalam w koncu do swojego bylego doktorka , niemila baba byla , ale powiedziala : no dobrze : fiu fiu . Mama powiedziala ze nie ma zapisow do niego , ale jak meni nie zpaisza to ona wkroczy wiec zostalo mi sie na badania umowic . tylko albo brat pojdzie ze mnai z malym, albo maly z mama do pracy i znowu uczniowie beda go bawic za zwolnienie z wf- u :

megi no to rewelacja!! Gratulacje dla Tymcia, cieszę się że wszystko w porządku i tak dobrze się rozwija. A powiedz on chodził w tych okularkach czy wada sama się naprostowała ?

Agusiak okularki Tymek ma nosić chyba na wade "+" a nie na uciekające oczko. Tak mi sie cos kojarzy i Megi coś wspominała o wakacjach chyba że wtedy je wyrobi

no ma + 3 wada stoi i wlasnie na wakacje w sierpniu mamy sie wstawic , jejku zapominam mu kuic zabawkowe i przyzwyczajac do noszenia ,, ciezko to widze
aa i rozgadal sie w gabinecie , powiedziala ze z mowa tez ok , mowie podmienili mi dziecko dzis

no a powiedz mi jak oni doszli że on ma taką wadę?
Jak chciałam młodą do okulisty zapisać to mi powiedzieli że takich małych dzieci nie zapisują, że muszą umieć mówić żeby powiedzieć czy coś widzą czy nie.

Kuba od urodzenia co 3 tyg miał badany wzrok jako wczesniak do któregoś mies, a ostatnio na roczek. Normalnie wpuszczane kropelki i badanie w ciemni. Okulistka mu przy pomocy jakiegoś przyrzadu zagladała i sprawdzała wzrok.
To nie prawda że dziecko musi mówić by zbadać mu wzrok. Poszukaj innego okulisty.