zostanę mamą w maju 2011 roku :)

mama mi sie nie wtraca w wychowanie Tymka ,ale darl sie jakby go ze skory darli , jeszcze jak ja ozbaczyl to dopiero dal czadu ale dzis mama mnie przeprosila i juz jest ok
haha Linka zazdroszcze ci Tymek staje na rowne nogi zlazi ze mnei i czeka na mleko

moi rodzice też się nie wtrącają ale musiałam ich stawiać do piony z tym że na wszystko jej pozwalają, a zwłaszcza moja mama. Ale już zauważyła że młoda jej wchodzi na głowę i zmieniła nieco front

A co ma Ci kochana kurier przynieść, pochwal się

My zamówiliśmy przed świętami fotel rowerowy dla młodej bo ten z zeszłego roku był do 12 kilo i jeszcze nie przyszedł. Napisali po naszej interwencji że wyślą zaraz po niedzieli (minionej) a jest już środa a fotela nie ma. Mąż im napisał że jak dziś nie dostaniemy fotela to żąda zwrotu pieniędzy i oczywiście negatyw.

agi, gdzie jesteś? Sylka, Gosia a Wy?

Hej jestem i witam

Kuba codziennie wstaje 7-7.30 i id razu biegnie do mnie z Mikim i Elmo i bdzi mnie dając buziaka. Od razu pokazuje bym poszła do kuchni po mleko.
Później ładuje się do mnie i razem leżymy, turlamy sie albo oglądamy bajkę.Czasem i do 9 leżymy.

Ja mam to szczeście że nikt nie wtrąca się do wychowywania młodego. Uparty jest strasznie ale teraz patrzę że chyba okres największego buntu mu min ał i jest dużo spokojniejszy. Nie denerwuje się, nie płacze nie wymusza Odpukać tfu tfu

Ostatnio śmiać mi sie chce jak rozmawia z moją mamą przez tel. Jak usłyszy że to ona dzowni zaraz chce ode mnie tel. Daje babci buzi i tuli telefon. Pokazuje jej swoje zabawki jak mama zapyta co robi i cos tam po swojemu jej nawija.

Aguś z fotelikiem mąż ma rację , sam też bym tak zrobiła. Co innego opóźnienie poczty ale wtedy podaje sie nr nadania jak uczciwy sprzedawca. A nie zerowy kontakt.

Dzień dobry Kochane

Fado ograniczył mi dostęp do netu Głupek kabel przegryzł i nie mam internetu Dopiero w sobotę przyjedzie informatyk i spróbuje coś z tym zrobić . Jednak uprzedził Nas , ze może być ciężko i okaże się , ze musimy cały nowy kabel kupić i rozkopac połowę ogrodu . Wczoraj myślałam , że Mężus go zamorduje .
Korzystam z netbooka Pauli , ale internet tu wolny jak chol.era . Paula oglądała mnóstwo filmów i limit szlag trafił . A z kolei tablet , to nie dla mnie , bo nie lubię ekranu dotykowego

Do tego wczoraj cieżki dzień miałam . Nie dość , ze mnie głowa bolała okropnie , to Maja niespokojna była Tylko na rękach chciała być i ulewała co chwilę . Wieczorem po 20:30 padlam jak zabita .
Dziś wszystko na szczęście do normy wróciło


Sylka , ale Wam fajnie z tym spaniem i leżeniem do 9 !!!
A z mową , to Ami ma identycznie ... po swojemu nadaje jak szalona .A po polsku tylko obrobinkę .

Agusiaczku ja też walczę z jednym allegrowiczem. Mam nadzieję , że obu Nam uda się pozytywnie załatwić sprawę . A fotelik rowerowy my w tamtym roku w Decatlonie kupowaliśmy . Cena zbliżona do allegro była .

A z okulistą to dziwne,że nie umawiają Ja z Mają jadę w przyszłym tyg na badanie wzroku ponowne . Tyle,ze prywatnie .

I jak fajnie masz z Linką i jej porannym wylegiwaniem Też tak chcę ! Amelka jak tylko otworzy oczy , to już mamuje i nie ma zmiłuj , trzeba ją zabrać .


Megi Ami kocha porządek...na krótką metę tzn ja posprzątam ten jej kram , a Ona w minutę robi bajzel na nowo ... i tak tysiąc razy dziennie . Jak zabawki sa w nieładzie to jej nie interesują haha

Super,że Tymuś u lekarza taki grzeczny Zazdroszczę,bo Amiśka na sam widok Dr drze sie jak opetana . Okaz zdrowia z Małego i Ty zapewne spokojniejsza .

I dobrze,że z Mamą sobie wyjaśniłyście Tymek musi wiedzieć , że Ty masz decydujące zdanie i jesteś konsekwentna.


Gosiu Maja była do Amelki podobna zaraz po urodzeniu , a teraz to faktycznie jest zupełnie inna .Mężuś mówi , ze jest ładniejsza niz Ami w jej wieku
A włoski Amelki to piórka straszne . I nierówne jak jasna cholerka . Jedyne co,to robię jej kucyka na czubku głowy i tyle

Oj nie dziwię się , ze lekarka była pod wrażeniem mowy Hanuli . Przecież Ona jest boska i nie ma sobie równych
Super , ze nic poważnego jej nie dolega . Oby inhalacje szybko przyniosły skutek

I zaproszenia jak zawsze świetne Faktycznie rozpieszczasz swoją rodzinkę U Nas jak ktoś zaprasza , to tylko telefonicznie czy tam osobiście , ale bez takich slicznych zaproszeń .
I jaki dobry pomysł z tym sms'em


Nic , Ami śpi i przydałoby się odpocząć . Tyle , że Majcia na cycu wisi Dziś już 2 prana wyprasowałam i 1 powiesiłam .
Słoneczko nieśmiało przebija się przez chmury , to może spacer się uda

Miłego dnia

Hej hej hej!

Jestem

Pranie się pierze,dziecię śpi,pokój ogarnięty... I nie wiem co robić Mam mnóstwo chęci i pomysłów,z jednocześnie nie mam na nic ochoty

Hanuśka ostatnio nie chce rano nic jeść,także nie woła mleka,ale miałyśmy taki etap. Ostatnio też potrafi poleżeć godzinę mamrocząc coś pod noskiem albo bierze sobie zabawki z półki się bawi(mówię tu o weekendach,bo w tygodniu musi razem ze mną wyprawić Micha do przedszkola,ten nie wyjdzie,póki wszystkich nie ukocha). Więc jeżeli Michałek nie zerwie się na równe nogi to możemy sobie pospać chwilę dłużej. Niestety jak już Michu wstanie,wgramoli się do nas to Hania powtarza to samo Więc leżymy sobie na tej naszej małej kanapce w czwóreczkę,albo wariujemy na całego.

Hanula dzisiaj wstała o 7,o 10 przyszła,że chce "buuu"(czyli inhalacje-mówi czasami,że chce "odychać",ale "buuu" nadal na topie). Wzięła maseczkę z przygotowanym roztworem do inhalacji i próbowała "podłączyć". Później łądnie z babcią siedziała przed bajką i oddychała. Skończyła bajkę,przebiegła się kilka razy po mieszkaniu po czym przyszła mówiąc,że chce "luli luli" i kakao. Wypiła kakao i poszła do łóżka. Godzina 10.40 i dziecko już śpi. Aktualnie już prawie godzinę.

A ja dzisiaj po Micha jadę,bo mąż zostaje po godzinach. Zawsze wpadnie te parę groszy więcej więcej. Powiedziałam mu też,że jak będzie mógł to może iść w niedzielę na kilka godzinek do pracy. Zawsze to dodatkowy dzień wolnego,no i wypłata większa. A jak pójdzie na 6 rano na trzy godzinki to zdąży się jeszcze zdrzemnąć,pomóc mi i na urodzinkach być.

Michu oczywiście przeszczęśliwy,że mama go odbierze. Od razu zakomunikował,że powie o tym pani jak będzie pytać Także dzisiaj w przedszkolu będzie krócej o 2 godziny.

No to idę pranie powiesić i wstawić następne. Miłego wiosennego dnia!

agi Kochana ale miałaś już pracowity dzień od rana.
Ojjjj współczuję przygody z kablem Mój głupol Roxy też mi kiedyś przegryzła ale na szczęście tylko od ładowarki do lapka więc dało się naprawić. A Wam jak przyjdzie przekopać ogródek to nie wesoło

Aguś wiem,że w Decathlonie są foteliki w niezłych cenach tylko że mój mężu nie uznaje tych tylnych na bagażnik. Nie pytajcie mnie dlaczego bo sama go ciągle o to pytam, on musi mieć młodą przed sobą i koniec. No i zamówił coś takiego:
allegro.pl/fotelik-rowerowy-weeride-kang...lat-i3139370975.html

dzwonił ten koleś z all i bardzo przepraszał, gęsto się tłumaczył i fotel ostatecznie ma być na piątek u nas Strasznie długo ale niech już mu będzie. Tak to jest jak wystawia się aukcje a się nie ma towaru na stanie

U mnie obiad zrobiony, oczywiście Kuba musiał pomagać. Teraz biega z marchewka i ją wcina jak króliczek Poodkurzane.

Zostało pranie do złożenia.

Jakiś dzis dziwny dzien mam , głowa mnie bloi. Chyba zaraz kawkę sobie walę i moze przejdzie.

Agusiak, świetny ten fotelik, bardzo mi sie podoba

Agi utłukła chybabym swojego Kacpra jakby mi w domu kable poprzegryzał i pół ogrodu miałabym do przekopania w zwiazku z tym!!
Fado pewnie extra miał zabawę
Oby obyło sie bez wielkich kosztów.

A mężu mi wczoraj kupił Lays'y ale tak źle się czułam że nawet ich nie tknęłam. Wyszła jakaś seria gdzie można znaleźć kasę. No i teraz otwieram a tam dycha. Myślę sobie jakaś ściema, pewnie trzeba będzie gdzieś sms wysłać i takie tam, otwieram tą folię a tam najprawdziwsza dycha, haha. Muszę dziś puścić lotka

Agusiak mój mąz kiedyś mówił, że jak był młody i była ta promocja to co kupował paczkę tam kasa była i trochę sobie zarobił na tym

Pewnie puszczaj totka

hej laski moje dziecie tez spi a ja wcielam budyn z krakersami bo chcialam i slodkie i slone.. naraz
apropo fotelika do roweru tez sie przymierzam jak na podatek zwroca S ma mi rower kupic bo mam u niego gorala a cche damke ale mam wymagania co do niego wiec ciezko znalesc taki jaki chce i w takiej cenie ja kupie na tyl fotelik hamax sleepy bylam nastawiona na ten twoj co masz miec , ale poczytalam opinie i mi sie odechcialo , moze teraz bylby ok tylko jak maly mi zaspi to glowa mu opadnie ... poza tym to siedzenie niskie jest powinno wyzej siegac szyjki a nie w plecy sie wbijac..

a zeby bylo smieszniej kask kupilam w tamtym roku niemiecki ciekawe czy bedzie dobry
kurcze moje psy nie gryza kabli na szczescie za to koty yes dlatego kom jest tu gdze nie ma ich

a kurier ma mi przywiezc dresy dla malego bo mam 2 pary tylko i szlafrok z kubusiem puchatkiem mu kupilam, bo lepiej mi go z dolu w szlafrok owinac i wyniesc niz w recznik

tylko jak wygrasz 6 nie zapomnij o nas

Dziewczyny nie wiem czy znacie te przyprawy naturalne bez glutaminianu sodu i pochodnych www.digesta.com.pl/ . Są naprawdę śwetne. Kupowałam je u siebie w sklepie ale widzę że i on line można.

hehe no widzisz a ja właśnie czytałam o nim same dobre opinie, no jak dziecko zaśnie to właśnie jest ta podpórka pod głowę z przodu która wbrew pozorom się dobrze sprawdza bo mężu coś takiego sam zrobił do poprzedniego fotela jak młoda nam na spacerze zasypiała.
A w tym na bagażnik jak dziecko zaśnie to właśnie mu tak główka dynda z boku
A poza tym to T zawsze coś tam nawija Paulinie jak jadą, pokazuje, opowiada, ona dzwoni dzwonkiem, co niestety nie jest możliwie jak dziecko widzi tylko moje plecy

Ale mam nadzieję że nasze brzdące będę każde zadowolone ze swoich foteli

w hamax nie dynda bo tam sie daje dziecko do pozycji lezacej wlasnie ja tez , ale najpierw musze rowerap oszukac na psokojnie jak wrocimy do S
ja tymka w tamtym roku to wozilam w koszuczku takim wiklinowym jeszcze po S na tescowej damce byl wnieboziety jazda

Agus jak przyjdzie i przetestujecie fotelik daj znac moze i ja sie skusze

i to chodzi, w koszyku, w fotelu, najważniejsze żeby się podobało

A myślicie że ja mogę jeździć na rowerze?
Muszę spytać lekarza bo nie mam pojęcia, tak na prawdę...

nie nie wolno Ci ja tez sie pytalam tylko zaszlam w ciaze to powiedzial a jak upadniesz albo podskoki yy niestety.. bo ja przez prawie clay rok na rowerze jezdzilam i do pracy tez to powiedzial , teraz piechotka spacererkiem bedziesz chodzic ..