zostanę mamą w maju 2011 roku :)

hejka dziewczyny

wrocilismy z wajacji iwidze ze sie porobila Megi nie wiem czy juz gratulowac czy nie
w kazdym badz razie trzymam kciuki

u nas wakacje na prawde sie udaly - pogoda/ atmosfera byla super wiec pelen relaks
zdjecia bardziej chyba dodam na FB ale chyba wszystkich z was nie mam

no ja wczoraj mialam dostac okres ale nic objaw na @ tez nie wiec zobaczymy
testow narazie jeszcze nie robie

agi-p powiedz mi prosze gdzie dokladnie dajesz mala do przedszkola ??

co do malego to Piotrek juz bez pampersa chodzi i nawet na noc juz mu nie musimy zakladac jaka jestem z niego dumna bo nawet juz sam sie rozbiera i sam siada na nocnik i robi swoje

agusiak jak chcesz moge ci wyslac 2 takie pieluchy wielorazowe mam takie:
allegro.pl/pieluszki-pieluchy-wielorazow...daz-i3449329558.html
zamowilam ale ich nawet jeszcze nie otworzylam wiec sa nowe funkelnowki
mozesz mi podac adres i moge ci je wyslac i sama sobie sprawdzic

buziaki :*

agi-p
A powiedz moze masz jakies proste przepisy na sniadanie kolacje obiad ktore juz masz wyprobowane bo ja to jak pisalam boje sie juz cos probowac dziekuje serdecznie gdybys znalazla czas

Natka to Piter jak Kuba samoobslugowy W nocy tez juz od dawna nie zakladam.

Agusiak sa rozne pieluchy kieszonki, formowanki i inne. Ja mialam kieszonki, sa od urodzenia i rosna z dzieckiem. Jak dla mnie to najlepiej zaczac i min ok 5-6 mies. mniej kupek i dziecko tak caly czas nie lezy. Pieluszka jest pospinana to moze iecku na brzuszku byc niewygodnie lezec. Wieczorem moge ci wrzucic linki jakie mialam i ktore wg mnie z nich najlepsze.

hej laski, ja tylko na chwilkę


Ja po wizycie, wszystko w porządku, ale młoda jest na razie w pozycji miednicowej, a na dodatek siedzi sobie twarzą do mojego kręgosłupa i zasłania buźkę rękami i za nic nie dało się zrobić fotki twarzyczki.
I tak jak była tydzień do przodu tak teraz się zrównała z wiekiem z OM, waży 1500 gram.
Ja schudłam prawie kilogram ale wydaje mi się że to przez to że ważyła mnie na innej wadze.
Reszta wszystko okej

hej Natka dawno Cię nie było, super że urlop się udał

Sylka ech chyba faktycznie na razie się wstrzymam i zakupię na próbę może ok 6 miesiąca


Miłego wieczorku

no więc mam chwilkę przed kąpielą

Teściu przyjechał ze szwagierką po nas do tego lekarza, mnie zawieźli a potem pojechali z młodą do teściów gdzie czekała babcia i Adaś
Ja po wizycie wróciłam autobusem, wstąpiłam jeszcze do marketu i pochodziłam po sklepach, a potem poszłam do teściów.
W autobusie zorientowałam się że lekarka nie dała mi recepty na żelazo a za żadne skarby nie chciało mi się już tam wracać, zadzwoniłam tylko że podjadę jakoś po tą receptę. Na szczęście jechaliśmy dziś do moich dziadków podlać kwiatki a to po drodze więc już ją mam

Na dodatek jutro musimy zawieźć dwa prania do teściowej bo ta pralka co jest w domu ostatecznie zdechła i nie ma już dla niej ratunku. Nadszedł jej czas i całkiem siadła elektronika.
Rodzice jak wrócą to pierwsze co będą musieli chyba po pralkę jechać bo nawet rzeczy po urlopie nie popiorą.

Zaraz idziemy kąpać Linkę ale w sumie jest wyspana bo zasnęła w aucie jak tylko wyjechaliśmy rodziców T.

Do potem

bry dzień

My jedziemy do teściów robić pranie, myślałam że T je podrzuci i mama zadzwoni jak już będzie poprane ale Ci sobie pojechali na działkę i teraz będziemy tam kwitnąć z tym praniem, a wyjdzie tego chyba 4 pralki bo teściowa ma niedużą grrrrr.

Miłego dnia

Dobry wieczór

U Nas cały czas coś się dzieje
Wczoraj pojechałam po Mamcię i napisała do mnie koleżanka , czy może wpaść w odwiedzinki . Oczywiście zaprosiłam ją , wiec z Mamą szybkie zakupy zrobiłyśmy i gazem do domu . Koleżanka z córeczką przyjechała , wiec Ami zadowolona
Znajoma pojechała ,Ami na drzemkę poszła , a jak się obudziła , to na kolejne zakupy pojechałyśmy .
W miedzy czasie Mąż wrócił z pracy i przyjaciele Nas na duszonki zaprosili Popołudnie spędziliśmy u Nich i było super Amelka świetnie się tam bawiła , mimo że z Igorkiem nadal się nie dogadują najlepiej

Dzisiaj przyjechała moja Babcia z kuzynką i dwójką dzieci . Tych dzieci się bałam , bo ostatnia wizyta skończyła się połamanym łózeczkiem Amusi .Ale dziś było ok , posiedzieliśmy nawet miło . Amelia była cudowna . Normalnie jakbym dziecka nie miała . Bawiła sie z dziewczynkami , a jak one coś wydziwiały , to sama sobie czas organizowała
Teraz już relaks i błoga cisza


Natka ale Cię dawno nie było . Trzymam kciuki za testowanie , koniecznie daj znać

Co do przedszkola , to myślałam o tym na Damrota . Tam gdzie Piotruś chodzi nawet nie byłam się pytać , chociaz jak jestem u Mamy , to z balkonu widzę cały ich ogródek i bawiące się tam czasami Maluchy Ale to na Damrota bardzo mi przypadło do gustu .

Super , ze Piotrek już taki samodzielny Wielkie gratki
A to na tych wielorazowych tak się oduczył ?


Agusiu super , ze na wizycie wszystko ok Waga Malutkiej już spora Pięknie rośnie .
A Ty jeszcze schudłaś ? Nawet jak na innej wadze byłaś ważona , to różnice nie będa wielkie . Gratuluję Kochana
A powiedz mi dalej jesteś na poród naturalny nastawiona o ile Mała się ułoży prawidłowo ?
Rany masz już 30 tydz !!! pomyśl sobie , ze ja w 34 już Majeczkę miałam przy sobie

Z pralką to współczuję . Ja sobie nie wyobrażam funkcjonowania bez pralki U Nas idzie non stop .


Nic ide korzystać z chwili spokoju i snu Małych
Dobrej nocy

dobry wieczór

Aguś faktycznie mieliście mocno napięty grafik, ale na szczęście samymi miłymi spotkaniami i wydarzeniami
Dobrze, że dzieci kuzynki tym razem nie wyrządziły żadnych szkód

My mieliśmy dziś dzień gospodarczy. Teściowie jednak się wrócili i nie pojechali na działkę, więc T zabrał Paulinkę i pojechali z tym praniem. Trochę im tam zeszło bo chciałam żeby szczególnie nasze rzeczy osobiste przywiózł do domu, bo nie będzie mi teściowa moich wielkich majtasów wieszać, a poza tym i tak nie mają zbytnio miejsca. Zrobili więc trzy prania a i tak po ręczniki T pojedzie jutro lub w sobotę bo część się jeszcze prała.
Ja miałam chwilę swobody to ogarnęłam nasze poddasze i zmywarkę i nawet udało się zdrzemnąć.
Potem T wysprzątał garaż i skosił trawnik więc mimo święta działaliśmy na pełnych obrotach ale potem ciężko byłoby się wyrobić.

Aguś no jak tylko wszystko będzie okej to nadal chcę rodzić sn, ale jak dostanę skierowanie czy jakieś będą inne wskazania do cc to nie zamierzam się kłócić czy upierać przy swoim.
Mam nadzieję że młoda zmieni pozycję, Paulinka o tej porze to już dawno grzecznie siedziała główką do dołu

Jutro mam chwilkę oddechu a w sobotę teściowie zabierają rano Paulinkę a ja sprzątam resztę domu

Lecę spać, do jutra, śpijcie dobrze

Dzień dobry

Aguś fajnie masz z tymi Teściami Paulinką się zajmą i nie musisz się martwić o nic .
Chciałabym mieć normalną teściową , wiele kwestii było by łatwiejszych . A tak wszystko pod górkę .

Jak wrócę do pracy , to najlepiej byłoby Amelkę oddać do Naszego przedszkola . Tutaj by był kawałeczek , dzieci z naszej wsi , wiec kontakty by się nawiązało . Ami miałaby potem znajomych w szkole również . A tak , będe chyba musiała ją do Bielska zawozić , żeby moja mama mogła ją odbierać .
Ja mam godziny pracy , jakie mam . I nie zawsze zdołam ją sama odebrać , Mężuś pracuje cały dzień , więc też lipa . Normalnie u innych teściowe czy Mamy pomagają , a ja Tesciowej dziecka odebrac nie dam . Chyba bym osiwiała ,czy nie zapomniała , czy trzeźwa jest , co robi itp ... jest nieodpowiedzialna i spalona u mnie .
Jeszcze trochę czasu jest i Mąż upiera się , ze ma iść tu do przedszkola , ze jakoś to rozwiążemy , że przecież są tu dzieci w wieku Ami i wspólnie z innymi babciami czy rodzicami dogadamy się . Ale do mnie to nie trafia i żaden to argument . Nie chcę byc zależna od obcych .

Dziś standardowo sprzątanie, zakupy , gotowanie i jeszcze pomału już na jutrzejsza imprezę będe szykowała . Zobaczymy co moje dziewczyny na to , czy zechcą współpracować


Miłego poranka

laski nie nadrobie was bo tatus przyjechal i jest szal cial hehe wczoraj o 4 mlody wstal patrzy na lozko i nie wierzyl i mowi oo tata nie mowiac ze pol dnia spali i on go na krok nie odstepuje .. a ja mam oddecju troche .. ja nie mam juz 6 dzien @ i nie wierze ze przyjdzie wiecie ale mi sie wychowawczy konczy 9 pazdziernika wiec wiekszosc ciazy i tak musze isc na L4 powniem staremu jak jest pojde na badania i poloze mu L4 nie zbiednieje te 50 jak mi da na badania poza tym z moim stanem nie mozna pracowac mamy 3 gosc z wzw i w ogole mam niebezpieczna prace wlacznie z dzwiagniem chlopow co nie waza 5 kg on sam mnei wywali na chorobowe jak robil z dziewczynami ja moge do pazdziernika byc na wychowawczym ale to bedzie 3 miesiac i na bank mi nie kaze wrocic do pracy ... boje sie tylko jak mu to powiem no ale nie pierwsza ja zaszlam w ciaze tylko, kolezanki jzu pracowaly np miesiac uwazam ze nie mam sie czego wstydzic i tyle i powiem mu jak bede miec potwierdzenie w ksiazeczce, zaniose i zrobie tak jak mowie .. zobacze co on powie, jak to zrobic ..ale L4 bede musiala miec od wrzesnia bo pewnie od 1 pazdziernika bedzie chcial dziewczynie umowe przedluzyc .. kontroli sie nie boje nie maja prawa podwazyc L4 od ginekologa wystarczy ze napize ze ciaza zagrozona poza tym mi slabo jest nudzi mnie ..

wczoraj na spacer przed 17 poszlismy bo S i maly spali 3.5 godzi to juz moja mama ich na obiad budzila

milego dnia

dzień dobry

Aguś powiem Ci że w pierwszej chwili także pomyślałam że może mamusia albo babcia jakieś koleżanki z przedszkola zabierały by Ami do siebie na czas aż ją odbierzecie no ale skoro mówisz że nie bierzesz takiej możliwości pod uwagę to chyba faktycznie zostaje Wam tylko wozić do BB.

A co za imprezka się jutro szykuje, przeoczyłam coś?

megi powiem Ci że pozostaje tylko liczyć że Ciebie na kontrolę nie wezmą i tyle.
Ta mamusia z innego wątku wcześniejsze ciąże poroniła i tą miała zagrożoną, ale lekarz z ZUS stwierdził zdolność do pracy. Wiem, że miała pisać odwołanie ale już nie śledziłam dalej tego wątku.
Z pracodawcą przeważnie nie ma problemów bo on nie będzie ryzykował, ale ZUS to ZUS, nie chce płacić kaski to się uweźmie i nie odpuści.
No ale przecież nie każdego wzywają, może bardziej w dużych miastach i mamuśki z dużą pensją trudno przewidzieć

A Paulinka gada jak najęta, teściowie jej dawno nie widzieli i są oczarowani, nie mogą wyjść z podziwu, hehe. A najlepiej że mała artycha nauczyła się mówić PROSZĘ a do tego robić słodką minkę i mrugać powiekami,hahaha. I teraz jak coś chce to mamy przerąbane z tym jej obłędnym proszeniem

U nas od rana słonko ale już czuć że poranki i wieczory są znacznie chłodniejsze, chociaż zapowiadają znowu ponad 30 stopni

Miłego dnia

Dobry wieczór

Agusiu ja nie biorę pod uwagę możliwości,zeby Ami u kogoś przesiadywała po przedszkolu tylko temu, ze tu nie ma małych dzieci .No 2 domy dalej jest Weroniczka ,miesiąc młodsza od Amuli , ale Ona obecnie ma nianię . Pewnie ta niania będzie z Małą do czasu powrotu Mamy , lub Babcia . Babcia już starowinka i temu , zeby jej nie obciążać Renia wzięła Nianię . A Niania poważnie do pracy podchodzi i obowiązkowo , chce sie na jednej skupić ,żeby niczego nie przeoczyć .No i zwyczajnie głupio by mi było wykorzystywać czyjąś nianię .
A reszta maluszków to raczej z sąsiednich wsi , lub z dalszych domostw ... a tych ludzi nie znam .

A jutrzejsza imprezka u mnie , to z kuzynostwem z Będzina ... miałaś się zresztą z nimi zabrać

Paulinka jest cudna Chętnie bym posłuchała tego jej słodkiego proszenia Fajnie , ze Teściowie tacy oczarowani Moje Dziewczynki to w mojej Mamci mają taką super Babcię . Z każdej pierdołki się moja Mamcia cieszy , każdy drobiazg zauważy


Megi i jak Mąż na fasolkę zareagował ? Pokazałaś mu teścik ?


Ja dziś byłam z Małymi w markecie . Powiem Wam ,ze ludzie jak na ufo na mnie patrzyli Ami w spacerówce była , a Majeczkę miałam w nosidełku i wszyscy się gapili . Matka z dwójką tak małych dzieci budzi zdziwienie
Posprzątałam sobie , przygotowałam już mięsko na jutro i pięknie się pekluje . Mężus musiał do Bielska jechać i sama Dziewczynki kąpałam . Nawet nam to sprawnie poszło Położyłam je razem do łóżka i bajki im czytałam .Maja jednak długo pieszczot siostry nie wytrzymała i sielanka się skończyła

A i Ami coraz częsciej rezygnuje z drzemki Ale ten czas spędza w pokoju . Czyta sobie , bawi się ładnie , kładzie się , ale spać nie śpi

Miłego wieczorku

dobry wieczór

Ach no taaaak, kuzynostwo z Będzina, zapomniałam No faktycznie miałam się zabrać ale mogłabym nie zdążyć z pakowaniem na niedzielny wyjazd booooo mężuś podpisał dziś urlop więc wyjeżdżamy w niedziele
Także kochana innym razem bardzo chętnie

Super, że sobie tak świetnie poradziłaś z dziewczynkami. A ludźmi w markecie się nie przejmuj, chociaż Amelka to jest drobniutka więc może wyglądać na młodszą niż jest
Pewnie patrzyli na Ciebie z podziwem że z takimi maluszkami i jeszcze sama zakupy robisz

My dziś dalszy ciąg ogarniania chałupy a jutro to już zasuwam na pełnych obrotach. W sumie nawet nie wiem kiedy rodzice wracają czy w niedzielę czy jutro bo w ogóle nie dzwonią,hehe.
Ale pewnie w niedziele.
Muszę jeszcze mamie jakiś drobiazg kupić bo w poniedziałek ma urodziny, a nas nie będzie więc chcę jej coś zostawić.

Udanego wieczorku

hej laski my ogarniamy sniadanko tzn s polazl jesc ja malego nak olanach mam bo wyje za nik i nie dam u nic zrobic dzis pod drzwiami wc wyl i ten musial sie odzywac napewno fajnie m u sie sikalo hehe
my dzis wybywamy do kolezanki musze sie z nia spotkac bo mnei zabije nie powiem ile sie juz umawiam hahah
wczoraj psotkalam kolezanke ze studiow mieszka niedaleko mojej mamy ma 2 dzieci Piter ma 4 latka a Julcia ponad 2 i pytala co robie ale chwile gadalismy bo Tymcio rowerka dorwal i nie mial zamiaru stac mam telefon do niej to sie umowimy na kawketfu herbatke hehe

Agi apropo reakcji S hmm cieszy sie, chce 2 chlopca miec ale mowi jak bedzie " dziewucha" to bedzie byleby zdrowe narazie cale dnie na spacerach spedzamy prawie nas w domu nie ma chcemy sie nacieszyc tatusiem zanim wyjedzie
Agus udanego urlopu z mezusiem

Agi napewno dziwnie patrzyli mogli by pomoc dzwigac siaty a nie patrzec tylko

dzień dobry

megi korzystajcie z czasu z mężusiem, korzystajcie

My też już po śniadanku i czekam na teściów żeby zabrali młodą i zabieram się za sprzątanie. Nie chce mi się jak cholera, ale lubię mieć czysto i z drugiej strony już tu nie wysiedzę

Miłej soboty