Kwietniowe mamusie 2011 come back

Nom, dzieciaki śpią, mąż ćwiczy, ja wykąpana, nabalsamowana wcinam jogurcika z musli
Można zacząć wieczór. Wczoraj zasnęłam przy Małym, obudziłam się w środku nocy w ubraniu zaliczyłam zonka. A dziś już wszystko ogarnięte

Aaa... jutro wpada netopera

Dzięki za komplemenciki

Baby - super, że się z pieluchami żegnacie Dzielny Adi. A Niśka to za chwilę będzie śmigać, Adi w te klocki był niedościgniony

U nas jak Maja nie zasikała pieluchy chyba jakoś z tydzień, potem jeden siur, potem znów dłużej nic. Poprostu ot tak jej nie dałam. wieczorem przed spaniem powiedziałam, że nie ma już pampka. I tak jakoś poszło. Po jakimś czasie zaliczyła ze dwie wpadki. A tak to suchutko.

Teraz jak mąż idzie spać to ją na śpiocha wysadza i do rana spokój. Dla bezpieczeństwa ma pod prześcieradłem takie dwa te podkłady poporodowe, które miałam ale póki co są w stanie nienaruszonym
Aaa.. czasem jak się w nocy przebudzi, to pytamy czy chce sisiu i jak co to robimy.

p.s. kurka właśnie se tego mojego pysznego jogurta całego na siebie wywaliłam

ups, chyba zimno się zrobiło od niego co ...

to prawda, Adiego Niśka nie dogoniła, Adi zaczął raczkować na 6 mies, Niśka jak skończyła 7, więc trochę później, no ale ona trochę bardziej rozgadana, mama i tata już leci od prawie 2 miesięcy, więc ona jak Hania bardziej w gadanie poszła

Dave u nas podobnie tydzień cisza a dzisiaj nasikane, no ale jak znowu będzie kilka dni spokoju to kładę pod prześcieradło podkład i kładziemy go bez pieluchy i zobaczymy myślę, ze jak w dzień ładnie woła to i w nocy jak się przebudzi to powie, że chce, bo on sika w nocy tylko jeśli sie przebudzi choć na chwilę, inaczej nie sika, tak samo w dzień jak mu się zdarzy spać bo rano wstanie wcześniej to sika dopiero po wstaniu i wtedy na nocnik no i śpi bez pieluchy w dzień, no nic zobaczymy

Gosiu a jak twoja praca? odezwali się?

Baby,nie odezwali się,także nic się nie zmienia. Co miesiąc wizyta w UP i szukanie ciąg dalszy

A my z odpieluchowaniem w tyle. Chyba już tylko Hania została,co? Czarno to widzę,na prawdę czarno

Baby,to będziesz miała małą gadułkę Zobaczysz jak wszystko po Adim będzie powtarzać

Dave,zdarzają się takie dni. Jak się ma dwójkę dzieci i dom na głowie to nieuniknione "nieplanowane" drzemki Ale i tak Cię podziwiam Masz czas dla siebie. Ja nie byłam w stanie na początku

Byłyśmy z Hanią na ogrodzie rano,bo chciała. Dziadek wczoraj skończył ogrodzenie,więc teraz już nie ucieknie mi moja Kluska Tak sobie myślałam,póki nie rozkminiła zamka Może jak dokupimy zjeżdżalnie i trampolinę to zechce "usiedzieć" w miejscu,a nie latać tam i z powrotem po całej wsi Bo ja potem nie do życia jestem A co będzie jak się zacznie prawdziwe lato?! Teraz grzeje pięknie(ale nie jest upalnie),a ja wieczorem czuję się jak po maratonie

No nic tam,idę poprasować

Miłego dnia!

A tak w ogóle,Baby,super,że znów jesteś z nami

Nietopera przyjechała i już pierwsze 3 minuty wystarczyły, żeby we mnie się zagotowało

Hejo!
Dave spokojnie, oddychaj, nie denerwuj się.
Baby śliczne te Twoje dzieciaczki, tylko do schrupania!
Gosiu ja z Alkiem i odpieluchowaniem też w tyle niestety :/ ostatnio się coś przestraszył nocnika i nie chce siadać, więc nic na siłę, jak znów zacznie sam siadać to wtedy zacznę, bo to nie ma sensu na siłę go zmuszać. I dziękuję za podbudowanie o obróceniu się dzidzi, za tydzień wizyta to zobaczymy jak ona sobie tam pływa, na razie czuję ją po bokach.
My jak nie na dworze na podwórku, to na balkonie, albo coś w domu robimy i na komputer mało czasu, no i przygotowania na przyjście nowej członkini rodzinki
Miłego dnia!

Dzień dobry!

Dave,tak od razu mówisz?! Pewnie Cię krytyką obrzuciła,taką nie wprost...

A ja dostałam kolejne zaproszenie na rozmowę w sprawie pracy. Boziu,może kiedyś się uda

Byliśmy też z Michem na szczepieniu. Dzielny chłopak z niego,chociaż strach miał w oczach. Ale obyło się bez łez i wrzasku,chociaż myślałam,że to nieuniknione,bo straszny panikarz z niego się zrobił.

Kasiu,Hania nigdy nie chciała siedzieć na nocniku czy kibelku. Mała taki okres,że sama wołała,żeby ją posadzić na ubikacji. Cieszyłam się jak głupia myśląc,że to krok na przód. Tymczasem rozeszło się po jakimś czasie i nadal tkwimy w tym samym miejscu

Czekam na ten "jej czas",ale wiadomo,że już bym chciała mieć to za sobą

Kasik - na lutówkach 2013, była dziewczyna, której się maluch przekręcił główką do góry juz na samej końcówce. Poszła do szpitala w celu wykonania CC i noc przed tym dzidziol się odwrócił. Więc spokojnie, jeszcze wszystko jest możliwe. Trzymam kciuki

Gosiu - nie chcę się denerwować. Pojechała. Nie myślę już o niej.
Kochana uda się z tą pracą. Czekam na wieści.

Micho dzielny chłopak, a na Hanulę i Alka przyjdzie pora. Tylko oby jak najszybciej

A moja Maja padłą dziś o 14 i śpi. Mąż już mi zapowiedział, że sama sobie z nią będę do 22 siedzieć Qwa

A była już taka nieznośna, że szok. Mam nadzieję, że wstanie w dobrym humorze.

Hej!

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy

Wizyta za tydzień, więc zobaczymy, czy ta mała księżniczka się obróciła, na razie odczuwam ją jakby była miednicowo ułożona, no ale się okaże za tydzień. Jeszcze wczoraj miałam mały wypadek, bo wstając od zabawy z Alkiem upadłam, na szczęście na tyłek.

Gosiu trzymam kciuki żeby w końcu udało się z tą pracą!

Dave Alek ostatnio chodził spać tak o 13-14 i budzil się o 17:30, ale na szczęście on ma to po mnie, że nie przeszkadza mu, że spał przed snem głównym i chodzi spać koło 20. Ale to tez może dlatego, że mój mąż teraz pociągiem do pracy dojeżdża i robi nam niechcący pobudki o 4:30.

Co do tego nocnika, to wczoraj trochę polatał bez pieluchy i nie zrobił w majty, ale muszę go przyzwyczaić do nocnika, Gosiu damy rade z naszymi szkrabkami i nocnikami

Pozdrawiam!

Hej dziewuszki:)
Ja teraz ciągle w sklepie albo na dworze z dzieciarnią + odrabianie lekcji z Kacprem Masakra z tymi lekcjami strasznie duzo mają zadawane i człowiek siedzi po 1-2 godz tylko skąd tu znaleźć czas?doba dla mnie za krótka. A jeszcze Bartek nam nie daje odrabiać bo wciąż się po nas skrobie masakra

Bartuś chyba zaczyna żegnać popołudniową drzemkę już trzeci raz nie spał w przedszkolu i weekend też nam nie spał a dziś o 16 zasnął mi nagle na rękach muszę iść go budzić bo bęszie buszował później do północy

Jeżeli chodzi o pieluchę to my w dzień całkowicie bez nawet przy spaniu ale po nocy niestety jeszcze mokro:( ale cieszę się,że chociaż w dzień i i do nocy dorośnie nie zmuszam go to i tak sukces bo starszy zrezygnował dopiero jak mial 2,5 roku.

Idę budzić gadzinę buziaki

Adi wczoraj tez nam padł po 2 i wstał o 4 więc buszował do 20, leżał, kręcił się i 5 razy wstawał siku... co mnie podkusiło, zeby podkreślać, ze jak tylko zachce mu sie siku to na nockik ??? no w każdym razie wysikał wszystko co miał w pęcherzu i do rana sucho, a spał pierwszy raz bez pieluchy więc mały sukcesik za nami

A powiedzcie mi jeszcze jak robicie z sikaniem chłopców? sikają na siedząco czy uczycie sikania na stojąco?

uciekam bo mam dzisiaj zajęty dzień, buziaki dla Was i dzieciaczków :*

baby my w domu sikamy siadając na nakładkę, a jak jesteśmy na dworze to podlewamy drzewka

Dzień dobry!

Baby,ja z Michem robiłam tak jak Andzia,chociaż w domu czasami podtrzymywałam mu nocnik i sikał na stojąco,a potem jak był ciut starszy to uczyliśmy go na stojąco,żeby trzymał siusiaka i celował do kibelka. Ale i tak zdarzało się,że nie wcelował od razu

Kasiu,ja mam nadzieję,że latem się pożegnamy z pieluchą Kiedyś trzeba,co nie?!

U nas dziś pochmurnie,ale bardzo ciepło. Tak jakby na burzę? Ne byliśmy na dworze,więc nie wiem jak to jest w rzeczywistości.

Ale prognozy pogody doprowadzają mnie do szału. Jak w Warszawie jest pięknie to mówią,że będzie pięknie,tak jakby W-wa to cały kraj A jak u nas było cudnie to rozpaczali na wszystkich stacjach,że pogoda do dupy Niech to rozdzielają,anie wrzucają wszystko do jednego worka zwanego W-wa

Ja się tylko witam i uciekam.

Postaram się wieczorem odklikać

Dzień dobry!

Jak tam u Was dziewczynki? Jakie plany na niedzielę?

U nas dzisiaj pochmurnie,chociaż ciepło Ale planów brak