Kwietniowe mamusie 2011 come back

Dzień zaliczam do udanych Oczywiście nie obyło się bez nerwów,płaczu i marudzenia,ale ogółem nie było źle I pogoda też nie nawaliła,więc spoko

Hania oczywiście w dzień nie usnęła,stąd te gorsze chwile. Za to śpi już pół godziny

Miłego wieczoru!

Dzień dobry,

Jak tam kobietki??

Z Gosią nas na wspominki wzięło i może uda nam się połączyć ten wątek ze starym www.zapytajpolozna.pl/106-zostane-mama-2...Page-924.html#670307

Fajnie by było.

Dziś już jakaś normalniejsza pogoda więc mam nadzieję na miły dzień

DZIEŃ DOBRY

choć wcale nie taki dobry

witajcie

mój dzień też bez rewelacji, ale co tam, jakoś zleci

Gosiu fajnie, że Mama lepiej

Dave będzie lepiej, to tylko chwilowe

ja zaczynam widzieć światełko w tunelu
Niśka raczkuje na całego więc razem z Adiśkiem szaleją na podłodze i potrafią dłuższą chwilę zająć się sobą

rowerek biegowy mamy, na razie Adi trenował w domu i w ogródku a teraz ruszymy na chodniki

co do pogodyto u nas ostatnio ciepło przyjemnie i mało wiatru więc nie narzekamy

Baby - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!

dzięki Dave

dzień dobry

upiekłam wczoraj pasztet z soczewicy, jest pyszny, wilgotny i można go doprawić po swojemu, robi się go szybko więc nie trzeba tracić za dużo czasu, no i przede wszystkim jest zdrowy
przepis będzie na blogu, więc jak tylko się pojawi to dam znać

słuchajcie, kwitnie mi sterta prania a ja nie wyrabiam na zakrętach, normalnie wymiękam
no ale cóż zrobić może kiedyś się z tym odrobię

przy okazji to wzięłam się za moją maszynę i podwijałam koleżance spodnie męża i syna, ciekawe czy jej się spodoba? mnie się podoba, wygląda jak ze sklepu, więc teraz w ramach napływu weny muszę coś uszyć konkretnego, tzn czeka cały czas materiał na sukienkę dla Niśki, więc wypadałoby to najpierw zrobić

no dobra nie zawracam Wam juz dzisiaj głowy tylko biorę się za jakąś robote bo dzisiaj znowu dzień zajęty więc póki mam chwilę to trza coś zrobić konkretnego w domu

miłego dnia dziewuszki

Dzień dobry!

Baby,spóźnione wszystkiego najlepszego!

Też bym chciała umieć obsługiwać maszynę. Jak patrzę jak to robi moja mama to wydaje mi się żadną filozofią,ale w praniu to pewnie już nie jest tak prosto.

Ja prania nie mam aż tak dużo i z prasowaniem niemal wyszłam na prostą

I też mam takie ciężkie dni,bo mąż nadgodziny robi,więc muszę po Micha jeździć i jakoś ogarniać te moje łobuzy,chociaż większego łobuza od Hani to nie ma Michałek to jednak anioł był i jest

Kluska właśnie wcina truskawki z ogrodu Pierwsze do jej brzuszka Ja muszę zaczekać jeszcze ze dwa dni

Oj, ale cisza.

Witam,

Szaro i buro za oknem, ale trzeba funkcjonować. Normalnie w deprechę można wpaść

Hej!

Ano szaro i buro Do tego wszystkiego ten mój finish zaliczam do kiepskich i ciężkich przez to, że mam tyle zakazów ... buu ... bardzo tego nie lubię

Jeszcze teściowie na każdym kroku wkurzają, ale to normalnie sama łacina musiała by tu polecieć, żeby opisać to jak nas traktują.

Dave jak Mati no i jak Majeczka - cieszy się braciszkiem?

Z praniem się odrobiłam i nastawiłam wczoraj dwa kolejne, szybko wyschły na słońcu no i znowu na mnie czeka sterta

jestem niewyspana ...
położyłam się przed pierwszą a o 5 pobudka bo moje maludy się wyspały
no a ja? mnie nikt o zdanie nie zapytał
jest 10 a ja padam na twarz, Adi pewnie koło południa pójdzie spać a Niśka zaliczyła drzemkę o 8:00

pozostało mi tylko dopić kawę i jakoś się doprowadzić do ludzi do wieczora jeszcze daleko

Kasik już niedługo i będzie lepiej, będziesz mogła biegać, ba nawet bedziesz musiała jeszcze zatęsknisz do odpoczynku przymusowego
a teściów olej, nie sobie gadają a Ty rób swoje

Hej dziewczynki!

Ja to jednak mieszkam w najlepszej części Polski U nas jest zimno,kiedy powinno być zimno i ciepło,kiedy ciepło ma być Bo tutaj słońce i biegamy na krótko

Kasik,jeszcze trochę

Baby,bidulo Ale chyba są takie noce,kiedy możesz się wyspać,co?

Ja wstaję o przyzwoitej 7 rano,a i tak jestem niewyspana Przejażdżki autobusem po Micha mnie wykańczają i potem ogarnąć tą moją dwójkę... wieczorem czuję się styrana na maksa Ale już niedługo

Niestety od jakiegoś tygodnia śpię po 4-5 godzin na całe szczęście z jedną tylko króciutką przerwą na podanie cyca i zaśnięcie

ale ogólnie nie ma tragedii jakoś daje radę w końcu kiedyś się wyśpię

dzisiaj mam lenia i poza śniadaniem jeszcze nic nie zrobiłam :O będę nadrabiać wieczorem oglądając rodzinka.pl

teraz idę sobie zrobić kawę i Niśce kaszkę na drugie śniadanko
tak apropos to ni wiem czy wiecie, ale jest nowa kaszka z nestle
www.dziecko.nestle.pl/produkty/kaszki/ct...0/productid/179.aspx
8 zbóż i bez cukru, moim bardzo smakuje a zdrowsza od wszystkich smakowych zawierających tonę cukru

Gosiu my tez na krótko biegamy młłodzi całe dnie w ogródku albo na spacerze super jest

Dzień dobry,

Kurka miałam wczoraj kiepski dzień i mam nadzieję, że ten będzie lepszy.

Maja jeszcze śpi, Młodego bujam i może skusi się na drzemkę.

Jakie macie plany na weekend??

hejka

u nas jak zwykle 5 rano, na szczęście chociaż Niśka pospała dłużej

właśnie śniadanie robię, jak zjemy to coś chatę trza ogarnąć i po powrocie Krzyśka jedziemy nad morze
zjemy sobie jakąś rybkę na obiad albo kalmary - mają pyszne i niedrogie
no i na plażę muszelki i kamyczki zbierać

a Wy jakie macie plany?

ach zapomniałabym, znalazłam przecenione hulajnogi z Mikim i jedziemy odebrać dla Adiśka bo zarezerwowałam wczoraj

miłego dnia i do sklikania