Kwietniowe mamusie 2011 come back

PM śliczności :* (przy okazji tak na przyszłość, lepiej edytować post i dodawac fotki do niego, żeby niepotrzebnie nie nabijać kolejnych postów, bo się potem wątek zawiesza )
śliczna królewna i jakie ładne włoski ma a uśmiech powalający

No właśnie tak se pomyślałam i już ostatnie dwa zdjęcia były razem

Buziaczki przesyłamy

Ja dodawałam niedawno kilka fotek,więc na razie starczy. Poza tym nic nowego ostatnio nie cyknęłam. Jakoś te dni gnają jak szalone...

Pogoda psia Leje,leje,leje... na dwór wyjść nie można,ach... A dzieciaki w domu jakieś nerwowe się robią. A ja też jakieś doły łapię. Straszne to,normalnie wszystko czarno widzę
Byłam w tygodniu dwa razy na zumbie i muszę przyznać,że świetna sprawa Endorfiny się wydzielają przy tym jak nie wiem co,ale potem niestety trzeba wrócić do rzeczywistości i do codziennych problemów.

PM,Haneczka prawdziwe śliczności i włoski-po prostu piękne. Ach,żeby moja Hańcia miała chociaż połowę tego co Twoja...

Baby,jeszcze troszkę i wszystko będzie grało Będziesz mogła więcej poleżeć i skupić się na Młodej

Moja Hania też jest straszną akrobatką. Włazi wszędzie,a jak nie ma jak wejść to nic. Coś sobie zawsze przyciągnie i wlezie-potrafi dziewczyna dopiąć swego na moje nieszczęście,bo muszę mieć ją stale na oku. Poza tym się rozgadała aż miło. Mogłabym powiedzieć,że tak raptownie. Gadała głównie po swojemu trochę normalnie,a teraz powtarza wszystko i nie ma rzeczy której nie potrafi nam wytłumaczyć. Jedno mnie tylko dziwi. Nadal nie mówi słowa "Michał",a przecież słyszy je non stop od "poczęcia",że tak powiem.

Straaaszna tu cisza

Oj straszna cisza Ja już 3 tydzień w pracy. Młoda szaleje z babciami na zmianę. Już wiem że ktoś musi być przy małej na czas zasypiania bo jak jej się znudzi to przekłada nogę i rękę nad barierką i wisi pół w łóżku a pół na zewnątrz. Ręce mi opadają.
Wczoraj położyłam malutką do łóżka i mąż też się położył. M czytał to młoda żeby nie było że ona nie to też wzięła książkę i leżeli jak dwa klony na plecach przykryci po pachy i każde swoją książkę trzymało nad głową. Widok bezcenny ale jak chciałam zrobić zdjęcie to mi aparat zdechł. Musze to znowu upolować.
Buziaczki :* :* :*
Wracam do pracy

PM,no na pewno widok super. Poluj poluj!

Nasza Hania nagminnie wyciąga książki z półek i rozwala po całym pokoju. Ma kilka ulubionych z którymi do nas przybiega,przestępuje z nogi na nogę i mówi:"tytamy"

A tak poza tym znowu dała w nocy czadu. I tak jest co noc,to już standard. Nie wiem co jej odbiło,a tak pięknie mi spała Zęby czy co? Już mi ręce opadają,sił brak,oczy na zapałkach...

Gosiu Adi dzisiaj takie cyrki odstawiał, ze mam dość, oczy na zapałkach i ledwo dycham... od mniej więcej północy pobudki średnio co 15-20 min jęczenie miauczenie i nie wiem jeszcze jak to nazwać, ciumknie parę razy z butelkiwody czy czegokolwiek przysypia i tak w kółko... a rano koło 5 dał taki koncert, że nie mogłam go uspokoić, pół godziny wycia i płaczu i wrzasku, nawet nie mogłam sie pójść wysikać, bo poleciał za mną i właził mi na kolana nie wiem czy zęby czy co ale rano też taki marudny cąły czas i w końcu dałam mu nurofen i po 15 minutach nie to dziecko... ma dziąsełka opuchnięte przy teoretycznych czwórkach więc może to to... sama nie wiem
a wcześniej przez tamten tydzień wstawał mi rano o 5:00, 4:30 a nawet 4:15 było jasno w pokoju bo biała roleta a okna mamy od wschodu i sie budził, ale zakładamy teraz na roletę koc na noc i było lepiej wczoraj wstał o 7:10 no to dzisiaj nadrobił koncertowaniem nocnym

acha od wczoraj mamy nową atrakcję basen z piłakmi wreszcie rozłożony szleństwo na maxa, jeszcze piłek trzeba dokupić bo okazało się, ze 500szt to mało ale podjedziemu jutro do sklepu i dokupimy w sobotę odwiedzi nas koleżanka z córką to będą mieli radochę

PM miłej pracy i poluj na fotę


niepotrzebnie chwaliłam znowu wyje grrrr

Baby,to może rzeczywiście zębiska. Zajrzałam dzisiaj mojej klusce do buzi i widzę spuchnięte dziąsła na górne dwójki,górną trójkę(?)i dolne czwórki,przy czym najbardziej to jednak te dwójki.

Hania nie chce pić,nie chce na ręce,nie chce w łóżeczku,na łóżku,czasem nawet smoka(gdzie do zasypiania musi być),po prostu jeden wielki znak zapytania.

My mamy dinozaura z Ks'Kids z 100 piłeczek i już ubaw na całego. Teraz aktualnie znajduje się w piwnicy,ale chyba czas go wyciągnąć.

A u nas znowu zastój w zębolkach. Nadal tylko dwie sztuki

A my mamy już 1 i u góry i 1 na dole . Ale teraz wyszły nam 5 u góry i na dole i jedna 2 na dole Eh szukam adwokata by napisał mi pozew rozwodowy, bo sama boje sie ze zrobię to nie odpowiednio .

Nula,no to niezły arsenał ma Nastka i taki inny trochę niż standard Ale wiadomo,że z dzieciaczkami różnie

PM,to tylko takie "kiedyś" bo mamy nadal 4.

Jutro mamy szczepienie,ale nie sądzę,żeby miało miejsce,bo Hania jeszcze trochę kaszle. Zbaczymy co tam nam powie miła pani doktor.

My musimy się zaszczepić po 16 września i chyba odpuścimy sobie. Młoda idzie 17 września do żłobka i chyba wolałabym wiedzieć dlaczego jest chora. Mam pewne obawy. A jak ją zaszczepię chwile później to się raczej nic nie stanie.

współczuję szczepień my mamy już spokój od dawna pewnie tylko przypominające polio będziemy musili zrobić w kwietniu w polsce bo tutaj pojedynczo nie mają tego, oni wszystko lecą na skojarzonych a tak poza tym to wsio mamy

u nas stoi nadal na 6 ząbkach ale dolne dwójki i wszystkie czwórki ostro atakują, bo wszędzie dziąsełka opuchnięte, ciekawe ile to jeszcze potrwa

przesyłam wirtualne bułeczki drożdżowe z powidłami śliwkowymi lub dżemem truskawkowym co kto lubi
doprowadziłam piekarnik do porządku więc mogłam wczoraj upiec coś pysznego na mężowe urodzinki
za to w sobotę będziemy robić grilla 8 osób sie zejdzie do nas plus 2 dziewczynki 2 latka i 18 miesięcy, więc będę szaleć w basenie z piłkami na zewnątrz piaskownica, więc mam nadzieję, że nudy nie będzie

co podajecie zwykle na grilla? jakieś pomysły chętnie odgapię
u nas będzie kiełbaska, kurczak marynowany w maślance i a'la karkówka (typową cieżko dostać) w marynacie z ketchupem, musztardą, olejem i przyprawami, do tego sałata lodowa, pomidor, ogórkek i czerwona cebula z winegretem (taka sałatka) zastanawiam sie czy coś ejszcze robić... no poza słodkościami oczywiście, bo z tego to pewnie jakieś ciasteczka albo bułeczki zrobię i shreka (mąż zamówił sobie heheh)

Witajcie!
Ja tylko na moment, wkleję obiecane fotki
Chłopaki kochane moje trzy;):**


Jaś śmieszek, a wyżej myśliciel:))
moje dwa urwiski;);**
Jeszcze w dwupaku:)
Rodzinnie:))

pozdrawiam cieplutko
A i te zdjęcia, które dałam radę podglądnąć są cudowne - a Wasze skarbki słodziutkie Jak znajdę wiecej czasu to coś skrobnę - teraz trochę zajęcia mam, dzieci, domek i dzisiaj i jutro chcę soki z malin i czarnych porzeczek zrobić, bo w zimie są nieocenione! A i powoli załątwiamy chrzciny w lokalu i zaproszonka muszę popisać... Same rozumiecie.. Pracy po uszy, ale kobieta silną jest Damy radę kobitki! Nawet przy trzech chłopakach, jak ja to mówię - zamiast mnie na rękach nosić bom jedyna kobitka wśród nich to ja ich najpierw wynoszę w ramionach To oczywiście żartem - przybrałam zasadę, ze lepiej się śmiać niż płakać
Jasieczek śpi w nocy i budzi się co 2-3 godz. na jedzonko, w dzień już ma swoje godziny kiedy śpi kamieniem, a kiedy go noszę i siedzę przy nim - ogólnie taki pieszczoszek z niego - bardzo lubi, jak ktoś przy nim ciągle jest
Ciumam!

Czekoladko jakie przystojniaki :*:*:* super
podobni są do siebie jak na braci przystało
słodziutki brzusio