Mamy Kwietniowe 2013

Witajcie ostatni raz z domu

U nas noc ok, chociaż przez ten upał nie spało się najlepiej.
Wczoraj dość póżno bo ok 20 prababcia oglądała Mikusia, więc nievwyszło to najlepiej bo był juz baaardzo zmęczony i rozdrażniony, no ale wizyta odbyta

Dziś ostateczne pakowanie i w nocy startujemy o rrrrany, stresuję się. Dużo bym dała zeby juz ta droga była za nami, no i ciekawe jak się młody tam odnajdzie, są dzieci, które tylko w rodzinnym domu czują się na swoim miejscu,,poza domem mają lęki i dyskomfort. Liczę na to,ze Miki jeszcze za mały zeby dostrzec róźnicę, ale zobaczymy juz wkrótce
W końcu wracamy po roku do miejsca, w którym.......no, hmmm wszystko się zaczęlo i oby ten pobyt nie okazał się równie owocny

Życzę Wam wszystkim udanych wakacji gdziekolwiek by nie były spędzane. Całusy dla kwietniówczątek

Suzi napisał:

W końcu wracamy po roku do miejsca, w którym.......no, hmmm wszystko się zaczęlo i oby ten pobyt nie okazał się równie owocny

Kolejny owoc Ci się marzy??

Adaś mi cudnie przespał ponad 5 godzin w nocy, od 20 do 2. Później niestety już niemal co godzinę pobudki, no ale dobre i to
Znowu jest marudny i płaczliwy. Nie wiem juz czemu... Biorę go chyba dziś do rodziców, niech posiedzi na dworku cały dzień, bo w mieszkaniu to sie idzie ukisić.

Agat tam jest " NIE" ...... takie małe, ale istotne "nie"

Dzień dobry u nas nocka jak zwykle spoko
pojedliśmy sobie i Tomeczek ładnie śpi, pogoda do d**y

No Suzi , bo będziesz musiała zmienić napis na " Do 4 razy sztuka"

Ale pustki... Widać, że lato i wszystkie wybyły na zewnątrz, nie ma co się w domu kisić. Adaś też dziś całkiem inny, bo siedzimy u moich rodziców i do domu biorę go tylko na karmienie. Czuję, że pół wakacji tu spędzę, a że mam do nich 5km to żaden problem podjechać.

Hello
Co tam porabiacie? My calutki dzień dziś na dworku spedziłyśmy bo pogoda cudna i maleńka dużo na powietrzu ładnie pospała Teraz Emilka bawi się na macie edukacyjnej i łapie zabaweczki.
A wiecie, że Emilka dziś kończy 3 miesiące ależ to zleciało

Jestem i ja.

Dziś znów dzień na świeżym powietrzu. Mąż był w domu (teraz już na nocce do niedzieli), to jakoś czasu na neta brak.

Odebraliśmy w końcu pesel Młodego i można resztę papierologii ruszać.
Macie już dowody osobiste dla Waszych szkrabów?

Moc buziaków dla Emilki od Mateusza i cioteczki

Miłego wieczoru:-)

A tu Mateo:-)

Dziękujemy ciociu Dave i Mateuszku

Hmm dowód osobisty dla malucha, szczerze mówiąc nie myślałam o tym. Nie planujemy w tym roku wyjazdu za granice z małą więc narazie jej dowodu wyrabiać nie będę.
Spokojnej nocki Wam życzę, do nas jutro na weekend przyjeżdżają znajomi z dzieciakami więc będzie wesoło

Maja ma już 2 latka i nie ma dowodu, ale chcemy właśnie teraz za jednym zamachem to zrobić.

Ilona - miłego weekendu

Śliczny Mateuszek i jak fajnie patrzy, tak mądrze
Wszystkie nasze kwietniowe maluchy są świetnie i przeurocze.

Udały się nam nasze wiosenne dzieciaczki

Kobietki, a Wy byłyście na naukach w kościele przed chrztem?
My mamy iść jutro, mąż w pracy i zostałam sama. Chyba mnie ksiądz wywali. Ale już raz chrzciliśmy, więc oprócz nowych zwyczajów podczas samej ceremonii nic się nie zmieniło
Mamy nowego proboszcza, ciekawe co powie.

Nie wiem jak Wy, ale ja jak mam iść załatwiać coś związanego z kościołem to mam skręt kiszek

ilonah caluski dla Emilki

Dave Mati niezły slodziaczek

Suzi szerokiej drogi zeby Mikus byl spokojny, a swoja droga zazdroszcze takiego wypadu

co do chrztu my powoli tez sie przymierzamy juz wiadomo kiedy chrzesny mogby przyjechac, ale z tego co sie orientuje to u nas na szczescie nauk przed chrztem nie ma, mam nadzieje ze nic sie w tej kwestii nie zmienio

Dave u nas przed chrztem są 4 nauki (dla rodziców i chrzestnych) plus spowiedź. A do ślubu aż 8 + dzień skupienia+poradnia... Takiego mamy nadgorliwego biskupa :/

Mateo słodziachny :*

Buziaki dla Emilki :*