Mamy Kwietniowe 2013

oj monia czasem tak jest
moj mąż wraca za 3 dni i jestem ciekawa jak to będzie czy sie pozabijamy czy jakos przezyjemy hehe

Moja znajoma przed pierwszą ciąża ważyła 60 kg a do porodu ( ciąża pojedyncza) ważyła 120 kg to była masakra. Biedna w ostatnim miesiącu nie umiała się ruszać.

Ja w pierwszej przytyłam 8 kg. Teraz na razie schudłam 2.5kg. Boję.się większego przyrostu wagi, bo jestem po c.c. i nie chciałabym żeby przedwcześnie coś się wydarzyło. Cały czas o tym myślę czy jak dzidzia zacznie solidnie rosnąć to czy nie porozchodza mi się szwy

kasia to fajnie tak mało,ja z córką przytyłam 20 kg a schudłam 30 poprostu tak samo poszło ,teraz to juz 7 przybrałam ciekawe

o matko 120 kg
ja przytylam ponad 20 z wagi sprzed ciazy zostalo mi mniej jak 10 ale naprawde widac duzo roznice zrobilam sie taka ubita esh szkoda gadac ale chyba u mnie takie uwarunkowania genetyczne bo moja mama tez tak miala i kuzynka itd czasem mysle ze to nie sprawiedliwe ze niektore ledwo urodza i sa szczuple jakby nigdy w ciazy nie byly a ja jakos nie moge sie pogodzic za cholere z tym jak wygladam a teraz to juz nie wiem jak bedzie

Monia czasami bywa tak że to facet się zachowuje tak jakby to on był w ciąży.
Mój mąż zamiast mi ostatnio pomóc w sprzątaniu to pojechał na cały dzień na ryby ( tu dodam że nie znoszę tego jego hobby bo na sprzęt wydaje majątek, i jeszcze wszędzie upycha te swoje szpargały bo mu miejsca brakuje)
Więc ja w drodze buntu też nie kiwnęłam palcem do tego stopnia że sama wybrałam się na obiad do mamy a jemu nic nie przygotowałam.
W niedzielę za to zasuwal że scierką i mopem sam od siebie

oj napewno bedzie dobrze
ja tez bym mogla przytyc i zostac bo moja mam po ur 4 dzieci tez przytyla a byla szczupla a teraz to masakra wec ja nie wiem bedze jak mi sie uda to schudne a jak nie to co ale bede probowac

Ja mimo że tak mało to też zostało mi kilka kg. A mało przytyłam bo miałam cukrzycę ciążową i musiałam się pilnować a potem już jadlam bez ograniczeń.
Też mnie wkurza że niektóre po ciąŻy wyglądają jak modelki. Ale co zrobić każda z nas jest inna. Jedna chciałaby być chudsza inna grubsza, jedna mieć większe inna mniejsze piersi itd. a faceci muszą nas zaakceptować takie jakimi jesteśmy w końcu też mieli swój udział w tym że nasze ciało się zmieniło.

wiadomo ze kazda kobieta jest inna ale szlak mnie trafia jak widze babki z niemowlakami w rozmiaze s albo xs a ja sie wstydze z wlasym dzieckiem pojsc na basen itp od ciazy pierwszy raz teraz na wesele ubralam sukienke a tak to nawet w krotkich spodenkach nie chodze !!

a tak z innej beczki jest ktoras z was zapisana w miejscu pracy do ubezpieczenia grupowego??szkoda ze ja wczesniej o tym nie pomyslalam i teraz nie wiem czy by mi przyslugiwal ten dodatek na urodzenie dziecka wlasnie probuje sie czegos dowiedziec
ale pierwsze co mnie zszokowalo to ze za urodzenie martwego dziecka jest 2 razy wieksza kasa;/;/paranoja jakas

Cześć dziewczyny!
Wow tydzień mnie nie było a tu takie fajne rozmówki. Ostatni tydzień miałam zalatany, że szok, ale już jestem z Wami.
Pochwalę się wczorajszą wizytą u gina. Miałam usg genetyczne. Stres na maxa, ale moje kochane maleństwo super się spisało. Pani gin mówi, teraz będziemy sprawdzać czy dziecko nie ma zespołu Downa ...stres...i za kawałek słowa wszystko jest ok:-), teraz sprawdzamy czy nie ma rozszczepu kręgosłupa ..i za kawałek wszystko jest ok To było stresujące, ale cieszyłam się , ze wszystko mi tłumaczyła. Maluszek zdrowy ma już 6,22 cm. . Widziałam jak sobie spokojnie leżał i ssał sobie paluszka To takie słodkie Kolejna wizyta 11 października. Za 1,5 miesiąca będę wiedziała czy w domku mieszka sobie Natalka czy Kacperek:-)
A oto fotka mojego brzdąca.

Majka napisał:

Cześć dziewczyny!
Wow tydzień mnie nie było a tu takie fajne rozmówki. Ostatni tydzień miałam zalatany, że szok, ale już jestem z Wami.
Pochwalę się wczorajszą wizytą u gina. Miałam usg genetyczne. Stres na maxa, ale moje kochane maleństwo super się spisało. Pani gin mówi, teraz będziemy sprawdzać czy dziecko nie ma zespołu Downa ...stres...i za kawałek słowa wszystko jest ok:-), teraz sprawdzamy czy nie ma rozszczepu kręgosłupa ..i za kawałek wszystko jest ok To było stresujące, ale cieszyłam się , ze wszystko mi tłumaczyła. Maluszek zdrowy ma już 6,22 cm. . Widziałam jak sobie spokojnie leżał i ssał sobie paluszka To takie słodkie Kolejna wizyta 11 października. Za 1,5 miesiąca będę wiedziała czy w domku mieszka sobie Natalka czy Kacperek:-)
A oto fotka mojego brzdąca.

SUPER ))) No to nic tylko gratulacje należy złożyć

Dzidzia śliczna

majka no super naprawde ja mam genetyczne 11 i sie boje masakra,a we wtorek juz zobacze maluszki tuu nas

wow majka jak super widac twojego maluszka juz sie nie moge takich zdjec doczekac u mnie narazie tylko kropkaa to tylko kilka tyg roznicy to jest naprawde niesamowite jak szybko sie taki czlowieczek rozwija

gratuluje jesczze ra zi super ze wszystko ok

Dzięki dziewczyny
Klaudia niestety dla mnie stres było ogromny. Gin kazała mi godzinę przed wizytą zjeść teatralnego i to naprawdę pomogło. Maluszek sobie leżał i ssał paluszka, chyba wafelek mu smakował Gin pow. że widać , że zjadła wafla bo maluszek się ładnie układał do mierzenia. Rozmiar karczku ma 1,66 cm a od 3,00 kierują do poradni gen. celem potwierdzenia czy dziecko ma zespół Downa. Boże jakie to było stresujące. Ale nie martw się na pewno jak ja usłyszysz, że wszystko jest ok i będziesz szczęśliwa. Ja to miałam tylko takie podstawowe badania co musi mieć każda ciężarna między 11 a 14 tyg ciąży. Będzie ok

oj mam nadzieje,modle sie o to co dziennie...

Dzień doberek

Dzisiaj na obiad zalewajka i duuuużo sałaty z pomidorem, mozarellą i tuńczykiem Zostałam sama na tydzień więc typowych obiadów nie będzie

MAJKA piękny dzidziuś Gratulacje!!! Nie powiedzieli ci płci na genetycznym??? Oj to ciekawe czy mi powie...
MONIA ja jestem ubezpieczona grupowo i dostane 1200 za poród dziecka, ale nie wiem czy w momencie jak jesteś w ciąży możesz się do tego zapisać.... Zapytaj się księgowej w pracy.

Dziewczyny co ma być to będzie z tą wagą, nie mam na to za dużego wpływu, wszystko to geny i waga startowa przed ciążą. Ja bardzo się tym przejmowałam jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży. No ale przecież nielicznym jest dane posiadania tylko ślicznej piłki z przodu a reszta ciała chudziutka
Dzisiaj obowiązkowo spacery bo jest piękna pogoda
Chodzi któraś z was na basen albo na gimnastykę ciążową??? Bo ja się właśnie zapisałam na to i na to.