Mamy Kwietniowe 2013

Aaaa kąpiel, Antek też nie lubiał, ale opowiadałam mu historyjki z zabawkami do kąpieli, kupilismy mu gabke w kaczuszke, drugą ma z kubusiem puchatkiem, sikam na niego zabawkami z radosnymi okrzykami, nawet pozwalam mu wylewać wode z miski wielorybem. Teraz potrafi się kąpać z 15minut a jeszcze 3-4 tyg temu nie chciał usiąść w wannie. Może taki chwilowy etap - oby.

Agat dalas mi do myślenia. Ja nigdy nie byłam fanką coli czy pepsi, ewentualnie do drinka a teraz cole mogę pić litrami nawet jak miałam silne mdłości to cola wchodziła mi pięknie.
Ale z drugiej strony pomarańcze mi też smakują
Już ciekawa jestem co tam u mnie rośnie

Kaikai z Adasiem w ciąży jadłam pomarańcze hurtowo, ale do soku z nich mnie nie ciągnęło A teraz w końcówce ciąży sok piję, a owoców nie

To ja z Ola w ciąży pod koniec jadłam kilogramy mandarynek

Sok z pomarańczy jakoś mi nie podchodzi.

Azja jak się nazywa ten lek co podawalas małemu, na robaki. To na receptę ?
Dawid budzi się często w nocy, czytałam że może to robaki

Kaikai może najpierw zrób młodemu badanie kału na pasożyty.

Adaś pojechał z tatą na zakupy, zasnął w aucie i nawet wniesienie do domu i rozebranie go nie obudziło. Ciekawe ile pospi bo mleko pił o 6, a owsianki na drugie śniadanie nie chciał, nie smakuje mu. Zupka poczeka aż wstanie.

nam też lekarka kazała odrobaczyć Antka.
jestesmy po 1 dawce, następna za 8 dni

hej

Creo dzieki za przepis Leos niezły gaduła, super

Suzi to mąż załatwił kapiel Mikusia, mysle ze sposoby Kaikai sa warte wybróbowania, a moze niech ktos sie z nim wykąpie, albo niech popatrzy jak ktos sie kąpie i ze jest wtedy fajnie to i on sie przekona, Jasiek uwielbia kapiel, anwet pol godziny moze siedziec w wannie, a przy wychodzeniu jest płacz

Anabelle oszczedzaj sie, nie ma zartów, gratuluje drugiego synusia

kaikai ja na robaki dawałm Pyrantelum w syropie, 2 dawki trzeba dac w odstepie 2 tygodni, my mielismy recepte, ale jak masz znajomosci w aptece to pewnie kupisz bez, mi lekarka mowiła, ze raz na rok powinno sie dzieci odrobaczyc profilaktycznie,

dziewczyny nie mowicie o jedzeniu, bo ja mam taki apetyt ze chyba ze 30 kg przytyje w tej ciazy moge jesc i jesc, dzis nawet w nocy sie obudziłam, bo byłam glodna i zjadłam banana, bo usnac nie mogłam jestem tym przerazona

Monia brzuszek super Antoś model pierwsza klasa

lece dalej ogarnac mieszkanie, tesciowa poszła z Mlodym na spacer, mżawka jest delikatna, ale sie uparła ze pojdzie i juz, powiedziąłm jej ze jak sie rozchoruje to ma wziac urlop i z nim bedzie siedziała

Suzi, podziel sie proszę przepisem na muffiny z dyni, zrobiłabym teraz na weekend, akurat bedą goscie ;]

Azja, póki nie bedziesz zajadac się chlebem, słodyczami, makaronem czy innymi śmieciami, to będzie ok. Banany są bardzo zdrowe, dzidzia wie, co jeść

Hejo Dzięki
Taki brzuszek jak teraz z Tosiem miałam w grudniu :-D
Creo no masz racje wtedy stylizowałabym dziewczynke ciekawe czy h&m ma równie boski dział co chłopiecy
Suzi no ładnie proponuje zakup jakiś piszczałek no i pozwolenie na zabawe np rano w wannie na sucho. Kąpanie Misia itp
Co do mowy Antka to zaczynamy tworzyć zdania np Dać jesc ałą / ka/ gu - pieską ciapie gutkowi. Dać jesc Adzi -Antosiowi. Dać dziadzi ka go - kawe gorącą. Dać ciu - cukierki. Bało - jabo. Kop- kopara. Ciuch ciu - ciuchcia. Okul- okulary. Pitku- picie. Eb-chleb. Uba- bułka. Ania Mata- marta siosia/ ciosia ciocia. Oła Ola. Aga. Tata dziadek wszystkie odmiany a i Edziu nasz alaskan kluklu klucze. Generalnie mowa sie rozkręca ale dužo nsm brakuje do Leosia
Agat ja tez uwielbiam sok pomarańczowy!!!!
Anabell dlaczego odrobaczacie Antka?

Ja też jestem ciekawa jak to z tym odrobaczaniem? Bo samo budzenie sie w nocy to nie jest wystarczajacy objaw. Podobno inne objawy to zgrzytanie zebami przez sen, wysypki skórne, alergie, nieprzybieranie na wadze, infekcje. Dziecko przedszkolne to niby powinno się raz w roku odrobaczać, a takie jak nasze?????? Zwierzęta w domu też są wskazaniem. Suzi, może zaprzyjaźnione źródło medyczne coś podpowie. I jeszcze gdzies czytałam, ze u dzieci nie odrobacza sie ziołami, tylko chemią, bo przy ziołach robak ginie powoli i jego odchody są toksyczne, a chemia działa raz,dwa.

Pogodno przy odrobaczony wszyscy domownicy tez powinni się odrobaczyc.

Jasiek kaslal i miał since pod oczami i lekarka stwierdziła żeby go odrobaczyc. Dodatkowo mamy kota i Jasio Lubie zbierać kamyki i różne inny śmiecie. W lecie zdarzyło mu się zjeść tez trochę piachu

Hej

Dzis piekny dzień, rzeczywiscie więcej slonca niz wczoraj, nie wieje. Taki listopad lubimy wrzucę na fb pare fociszy to zobaczycie listopadowe morze

Kąpiel Mikusia - ha, epopeja z tego jakas powstanie bo sposobow na przelamanie zlych skojarzeń jest a raczej bylo parę, ale sukcesywnie ich ubywa, bo po prostu nie dzialają. Mikuś luni zabawy wodą -ale obecnie, byle nie w wanienece. Sama, lazienka czy nawet ta wanna nieszczęsna nie wzbudzają w nim niecheci, wchodzi do lazienki, wannę ogląda, dotyka, wrzuca do niej rozne rzeczy, ale czuje sie bezpieczny poki jest ubrany.....jak zaczynamy go rozbierać to się cyrk zaczyna. Tata probowal sie z nim kąpać - nie działa ( wyrzygal na niego kolację ) nie wiem, chyba mu zrobię przerwę w kąpielach, bedziemy sie myć w umywalce moze, partiami, w bodziaku, zobaczę. Narazie jest to temat tabu i koniec. Tylko klopot z glową....moze sprobuję rano, kiedy jest wyspany i pełen wigoru?

CreMoniu -poszukam tego przepisu, no mam go w domu , przepisalam sobie do zeszytu, ale moze znajdę w necie to wrzucę linka.
Co do odrobaczania, zaprzyjaznione źrodlo medyczne nie stosuje ziół u dzieci. Zleca zazwyczaj wspomniane przez Azje Pyrantelum, no ale wskazania są ważne. Np jesli dziecko ( tak jak Miki na przyklad ) ciagle cos bierze do buzi, nie tylko w domu ale i na spacerach, zjada np piach z piaskownicy, liże buty ( to wszystko robi Mikuś ale poki co nie odrobaczaliśmy go , ale tez zadnych objawow nie przejawia ). Zwierzęta w domu zwlaszcza te ktore wychodzą na dwor tez moga byc wskazaniem do odrobaczania. Profilaktycznie w wymienionych przypadkach mozna raz do roku odrobaczyć, a tak w standardowym postepowaniu zleca sie lekarstwa na podst. badania kału. Zazwyczaj Odrobacza sie całą rodzine szczegolnie przy owsikach.
A propos jedzenia śmieci czy piachu,,to znowu nam syn popsuł spacer nad morzem, bo widok i obecność jego "przysmakow" w postaci piachu, kamykow i patykow odnowila jego nałog, z ktorego myślelismy ze juz wyrosł,a on garściami dzis pakowal sobie piach i kamienie do buzi i tym bardziej ochoczo im bardziej żywiolowe i emocjonalne były nasze reakcje i zakazy. Nosz po prostu wykonczył nas psychicznie

Monia - Toś też duzo mowi. Jak ja namawiam Mikusia zeby powtorzył jakies slowo to zazwyczaj sie tylko szelmowsko śmieje, lobuz jeden. Generalniie nie dąży do rozwijania mowy poki co. Uwielbia gromkie NE i go stanowczo nadużywa a wcale nie jest przy tym milczący no nawija bez przerwy, ale niestety wyłącznie w sobie znanym jezyku.
A czy Tosik nie zrzuca czapek nieiwiązanych? Ja kupilam taką fajną czapusię w pepco, no ale przecież "parzy"w glowę

Agat - cola? A co to jest? ja jak przestalam na poczatku ciązy z Mikim, tak nie pronowalam jeszcze od tamtej pory....a sok pomaranczowy wyciskany z owocow to samo zdrowie, wiec pij kobieto pij! ( z kartonow to juz raczej niezbyt zdrowe, ale pomarancze teraz tanie to sobie mozna powyciskać )

Azja - fajnie mieć taką teściową, ktora sama chce i dąży do przebywania z wnukiem. Ja to musze moich namawiać ( mowa o rodzicach, bo teściowej juz niet a teść to staruszek... ) więc w sumie, nie masz na co narzekać

Anabelle -leż ( ile możesz )

Dave -tylko pamiętaj ze masaż leczniczy boli! I to mocno, niestety. Mialam robiony w zeszłym tygodniu, to prawie tam wylam, a i po masażu slodko nie jest. A moze masz zapalenie korzonkow, albo dyskopatię? Ja bym odowedzila lekarza....

Suzi nie ściąga pfu pfu chyba że w samochodzie w domu jak Go poprosze o to

Suzi może faktycznie musicie odczekać kilka dni i Mikus znowu się przekona do kąpieli. A że zbieraniem kamieni.patykow itp. U nas jest to samo

Suzi no ciesze się ze teściowa chętnie Jasia zabiera tym bardziej ze Jasiek tez szczęśliwy jak wraca. Na jutro też juz się zapowiedziała na spacer z Młodym. Nawet nas później na obiad zaprosiła. Wiec jutro mam luzik

Dziś idziemy do znajomych. U śpimy wieczorkiem Misia i na trochę wyskoczymy. Bo zjechali znajomi których dawno nie widzieliśmy. Wić fajnie będzie się spotkać i porozmawiać

Jasiek siedzi przy stoliku. Macz a sobie korek od butelki w kubku z piciem i obliguje korek. Zabawę ma przy tym świetna. Szkoda tylko ŻE ja nie dawno umylam podłogę. Ale w sumie chwila spokohu