Mamy Kwietniowe 2013

E tam, tak żartuje z tej laski
Na codzień chodzę w dresach,lub dżinsach, a tak na imieniny nie pojde, więc jak ubiore się inaczej to już będzie wow

Dawid w lato miał etap wszystko do buzi, teraz już tak nie robi tz.coś tam wkłada i gryzie, ale są to zabawki lub ksiazeczki.

To dobranoc superlaski kwietniowe, wszystkie co do jednej

Aaa, jeszcze powiem Wam,ze mialam sen, ze Ilonka ( nasza, kwietniowa) dlatego nam "uciekla"z forum, bo zaszla w ciążę i chciala nam zrobić super niespodziankę meldując sie juz z drugim dzidziusiem ( takie "wejście smoka" sobie wymyslila , a Emilce w tym czasie wyrosla loczkowana blond czuprynka ciekawe......

To paaaa

Niezły sen, Suzi
Ja mam ostatnio takie kosmiczne sny, że nawet nie wiadomo z której strony zacząć opowiadanie

Ale dziwnie w domu bez mojego szałaputa, cicho, spokojnie. Pospałam do 8, bo chyba organizm juz przestawiony i dłużej nie potrafi Zresztą jakoś późno do domu nie wróciliśmy, w łózku byłam przed 1.

Suzi a jak tam mycie Mikusia? Bo domyślam się, że do kąpieli się nadal nie przekonał?

a propo śmieci, ostatnio mąż mnie ochrzanił, czemu wyrzucam brudne chusteczki do kosza na segregowane śmieci a nie do ogólnych...ja na niego oczy o co mu chodzi, bo przecież ich tam nie wyrzucam, a okazało się, że to Zuzana wyciąga chusteczki z pudełka wyciera sobie gile i idzie zaraz wyrzucić, tylko trochę nie tam gdzie trzeba

Spakowałam właśnie walizkę do szpitala, hmm dziwne to jakieś powrzucałam mniej więcej to co miałam na liście, resztę mąż dowiezie...z Zuzką byłam przynajmniej miesiąc przed terminem spakowana i sprawdzałam co kilka dni czy wszystko na pewno mam. Coś czuje, że moje podejście do młodego będzie dużo bardziej lajtowe niż przy pierworodnej, ale to chyba normalnie co nie?

Alex ja mam podobne podejście. Wzięłam się co prawda za segregację ciuszków, wyprałam już ręczniczki, kocyki i tetrowe pieluchy. No ale nie kupiłam jeszcze zadnych kosmetyków, nic dla siebie do porodu. Z Adasiem miałam już na tym etapie większość rzeczy przygotowanych. Wydaje mi się, że nasze podejście jest nie tyle lightowe, co wiemy już czego się spodziewać, co nas może spotkać. Jednak pierwsze dziecko to mega niespodzianka, niepokój - kupuje i pakuje się wszystko co się da, tak na wszelki wypadek

Mnie trochę przeraża obsługa takiego noworodka, jednak człowiek szybko się do dobrego przyzwyczaja, nasze dzieciaki już są w miarę samodzielne, a tu znowu taki bobas wiem, że gdybym dłużej odwlekała drugie dziecko to już by mi się chyba nie chciało, zresztą kilka osób z mojej rodziny ma jedno dziecko w wieku kilku lat i mówią, że już im się nie chce znowu bawić w pieluchy itp.

Ja to już nie mogę doczekać się poznania płci, jak będzie dziewczyna to będę szalała po sklepach, dla chłopca tylko parę rzeczy dokupie, ubranka do szpitala, pieluchy tetrowe, kocyki, może recznik.
Muszę też kupić kolyske i pościel do niej też odpowiedni kolor.
Hustawkę, bo po Dawidzie sprzedalam i zastanawiam się co z przewijakiem. Łóżeczko będzie Dawidka , więc takiego nakladanego nie kupię. Może taki osobny, albo na komorę. Sama nie wiem.
Chce jeszcze kupić laktator elektroniczny, wrazie gdybym miała problemy .
Może podgrzewacz do chusteczek, bo zawsze mi go brakowało przy Dawidzie.

Bateria mi pada cdn

KAIKAI -Podgrzewacz -Do -Chusteczek ???????? w życiu o czyms takim nie slyszalam
A czemu hustawke sprzedalaś? widzisz? Jak szybko sie przyda? My z przewijaka nadal korzystamy, mamy go w lazience i nawet z nami nad morze przyjechal
A Olę i Ewelinę długo karmilaś piersią? Polecam. Medelę Swing. Mialam ( i mam ) i dobrze sie sprawowala. Bylam zadowolona, zwlaszcza jak Miki odmowil wspolpracy to jeszcze dlugo ściagalam, zeby gad mial co najlepsze.

ALEX - no nie myślalam, ze tak szybko to pójdzie, ale z myciem Mikiego coraz lepiej. On NA PRAWDĘ był wielkim fanem kąpieli i zabaw kąpielowych więc moze dlatego idzie szybko ku lepszemu,,bo i jemu tego brakuje? Przedwczoraj i Wczoraj wykąpał się bezszmerowo i nawet glowe dal umyć, ma calą miskę zabawek do przelewania i wylewania wody i jakoś go to absorbuje. Wprawdzie juz jak byl wykąpany i w zasadzie mial być juz wyjęty to nagle sobie coś przypomniał i się rozplakal i wstał, ale bardzo szybko sie go dalo uspokoić. Zobaczymy jak będzie jak wrocimy do domu, do feralnej wanny...

No dziewczynki, faktycznie czas torby pakować, a co do podejścia, to zwlaszxza jak sie ma powtorkę "z rozrywki " w tak malym odstepie czasu to podejście jest "lajtowe" , bo wszysko sie ma na swieżo, wszystko sie pamieta co i jak, to jak z jazdą na rowerze,jak umiales to nawet po dluzszej przerwie wsiadasz i jedziesz. Ja po 17 latach niemal wszystkiego sie uczylam na nowo, choć pewnie i tak krocej niz debiutująca mama, bo przynajmniej wiedzialam z grubsza co i jak moze być poza tym "osprzęt"sie zmienil przez te lata, ale patrzcie, cos się przede mną ukrylo -Podgrzewacz-Do -Chusteczek , ale to pewnie dlatego ze my w zasadzie nie używamy chusteczek , ( czasem tylko, poza domem )

Gdzie znowu CreMonie wcięlo?? Halo! Dzis jest wolny dzień!! Pisze się!
Magda?
Dave?
Azja ?
Tysiak?

Podgrzewacz do butelek to mam, ale o ttakim do chusteczek to nie słyszałam

Jestem u rodziców, Adaś ani na noc ani rano butli nie chciał. Mama mówi, że mleko jakieś niedobre, dziwny smak ma. Otworzyłam jej nową paczkę Bebiko, nie wiem o co może chodzić. Na noc czasami nie chciał butli, ale rano zawsze wypijał. Dziwne.

Suzi jestem jestem witam sie w ten piękny słoneczny wtorek, pogoda u nas przepiękna 17 stopni

zaliczylismy sp[acerek, teraz Gagatek kotłuje sie w łóżeczku i probuje usnac

podgrzewacz do chusteczek mhh, tez nie słyszałam, pewnie chodziło o podgrzewacz do butelek

dziewczyny dopiero co miałyscie poczatek ciazy, a juz lada dzien Alex, pozniej Agat nam sie rozpakuje kurde, czas leci jak oszlały, powiem Wam ze ja tez nie wiem jak to bedzie z takim noworodkiem, niby 1,5 roku a ja juz nie pamietam jak Jasio był taki malutki

cos mnie brzuch pobolewa ide chyba polezec

jestem, jestem.

Ostatnio na jednej z grup na fb gdzie mamy odsprzedają rzeczy dzieciowe jedna z nich chciała kupić podgrzewacz do chusteczek i wywiązała się niezła dyskusja czy to aby na pewno potrzebne i czy to nie zbędny wydatek. Z tąd wiem, że coś takiego istnieje!

U nas Kubulek ma zapalenie oskrzeli ;( już po kontroli i na szczęście zmiany w oskrzelach znikły ale kolejny antybiotyk w przeciągu dwóch miesięcy Tak naprawdę to tylko kaszlał i ani gorączki ani nic innego mu nie było ale coś mi się nie podobał ten kaszelek i tylko dlatego poszłam do lekarza a tu bach zmiany w oskrzelch i to mówiła, że jeszcze jakieś zaawansowane w małych a nie dużych oskrzelach

Ja wczoraj byłam na kręglach z pracy i do domku zlądowałam ok 4 Więc dziś nawet z piżamy nie wyszłam. Zresztą w trójkę się lenimy

Alex czekamy na Tymusia teraz

Eloł

O podgrzewaczy do chusteczek usłyszałam na szkole rodzenia, ale wydaje mi się to średnim pomysłem, przynajmniej dla mnie rozgrzanie chusteczek w dloniach nie było problemem
Ale to jeszcze nic, czek dys ałt
Bib Expresso

Creo masakros :O myślę, że więcej roboty jest przy czyszczeniu tego sprzętu niż zrobieniu mm samemu. Przecież to tylko wsypanie proszku i zalanie wodą po co to komblikować

Dokładnie Może robi takie mm-latte?

zastrzeliłyscie mnie z tym podgrzewaczem do chusteczek

a ekspres do mleko czego to ludzie nie wymyslą

Tysiak zdrowka dla Kubulka,