Mamy Kwietniowe 2013

Monia mój maż też dzisiaj rano mnie denerwował. Teraz robi z drewnem

Majówkowe fb miałam dodane dawno, ale ja tam sie mało odzywam bo nie daje rady tak duzo czytać

spaaac

Azja na innym forum w marcówkach gdzie sie udzielam duzo, bo na marcówkach ZP mało pisze, to dziewczyny mają dostać przesyłki jeszcze z freya rosaline i freya dotty. Ja mam freya rosie. Ciekawa jestem co powiedzą

Wedrujecie jakby Wam tu czegoś brakowało
Już raz byłyśmy u majowek tu na forum.
Ja nie idę nigdzie, nie znam większość dziewczyn z maja to po co mam zaglądać
Mam jeszcze tu na forum dwa wątki i też nie mam czasu pisać.
Na fb mam trzy grupy, w tym naszą.

Mój P wczoraj zrobił mi niespodziankę i wracając z pracy kupił kolyske dla niuni
Później fotkę wstawię
Jeszcze tylko pościel, sama już wybiorę.

Siemako, jestem podczytuję

Bosze mam tyle zdjęć, że nie wiem kótre pokazać. Ja ogólnie parę sukienek przymierzyłam. Nawet na targach ślubnych byłam super sprawa.

Ale gdzieś na jakiejś ulotce widziałam zaledwie skrawek sukienki i się zakochałam, tak szukałam aż w końcu ją znalazłam. Była cudna, świetnie leżała, ale nie miała żadnych ramiączek i bałam sie że mi to z cycków zleci a chciałam się czuć pewnie. I babka mi dała inna do przymierzenia i to było to.
Ja chciałam wypożyczyć, bo uważam że jak mi to ma wisieć i się kurzyć to dziękuję. No więc wszystko się udało, ale moja sukienka + welon z wypożyczaniem kosztowała 2100zł. No ale jakbym ja chciała kupić to nie pytajcie....6 kółek kosztowała. Więc ekhhhmmm...

Miałam też na stołach menu i każdy gość miał przed sobą taką ręcznie robioną różyczkę z karteczką z podziękowaniami za przybycie. Wrzucę Wam też za chwilę

A buty kupiłam przez internet, srebrne. Mega wygodne i wykorzystałam na maxa.

Nie wiem gdzie mam foty z sesji więc macie takie robocze

A co u nas.... skończyliśmy antybiotyki wszyscy. Nie pamiętam żeby mnie tak sponiewierało więc zaczynam normalnie żyć. Lato, lato, lato tęsknię

Kaikai czekam na fotke

Dave świetnie wyglądałaś, ale jak poważnie! Ja też miałam menu na stołach, w ogóle sama robiłam zaproszenia, menu i winietki. No i też robiliśmy z mężem nalewki Mieliśmy stół z nalewkami - cytrynówka, jarzębinówka, bzianka, pigwówka itp

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzieciaki zasnęły. Mała znowu szalała, to chyba skok, mam nadzieję, ze minie jej za parę dni. Adaś już drugą noc budził sie z płaczem w środku nocy i nie wiadomo o co mu chodziło. Dopiero po paru minutach na rękach się uspokajał... Na dodatek dziś pokazywał, ze bolą go plecy, a nie kojarzę, by się uderzył czy upadł. Oby jutro było lepiej.
Jutro do nietopery na obiad...

Miałam dziś farbować łepetynę, ale nie mam już siły i natchnienia, ogarnę kuchnię i idę w kimono.

Agat - super Ja właśnie też to sama robiłam.

Dave czy na jednym zdj w czarnej sukience to Twoja siostra??

Dave, sukienka też w moim typie
Śliczne wszystkie wygladalyscie

To moja kolyska, zdjęcie słabej jakości, bo teraz na szybko z tel robiłam.

Azja na tamtym zdjeciu to obie moje siostry. Sa 3 dziewczyny. Ja najmlodsza.

Dave figura marzenie
Kaikai fajna kołyska
Agat oby Adasiowi przeszło.

Dave - ślicznie i jednocześnie jaka poważna byłaś w tym dniu, skupiona U nas też było menu, restauracja to przygotowywała. Był też stół z fontanną czekoladową i owocami/przekąskami, które się tam moczyło.

No a gdzie foty sprawczyny zamieszania czyli Suzi???? hmmmm????

Suzi, musiałam zrobić Żbinię, całe studia nią byłam wśród przyjaciół, a mój małż Kapitanem Żbikiem i razem byliśmy Żbikami , no i poza tym jednak wolę być anonimowa w sieci, bo różni ludzie na różnych grupach siedzą i mi teraz pasuje

Agat, jak wysypka Jagódki? Coś schodzi? Jesteś wielka, że to wszystko ogarniasz Jak piszesz, że już nawet nie można było ostatnio przyrównać jej do Leosia i Mikusia i nic jej nie uspakajało, to może ona tak płakała, bo coś jej dolega? Może ją skóra swędzi czy cuś? Bo kurka, Leo był mega wymagający, ale zawsze działał jakiś sposób na załagodzenie: noszenie na rękach, cycka, bujanie na rękach, karmienie nosząc z pół-przysiadami (!!!!-jesteście w stanie sobie to wyobrazić????? a było tak chyba przez 2 miechy, że wieczorami i w nocy zasypiał tylko karmiony podczas noszenia z półprzysiadami). Bo taka malutka kruszyna płaczem zawsze manifestuje jakiś dyskomfort..... Azja ma racje, też oglądałm kiedyś jakiś program gdzie chłopczyk bardzo płakał z powodu refluksu i wyszła mu przepuklina (taka spora kulka) i oni mu to zaklejali plasterkiem, a jak wyleczyli refluks to samo zniknęło. Poszperałam na offtopowej szczepieniowej i ludzie tam przy ŁZS kąpali w krochmalu lub Latopicu, tylko ten Latopic też ma olejki, chyba każdy produkt ma I smarowali masłem shea karite i znowu nijak się to ma do zalecenia od waszego lekarza. Oby samo zeszło i nie trzeba było kombinować, a najlepiej, żeby to była po prostu zła reakcja na ten produkt z Ziajki

My jesteśmy wierni produktom do kąpieli i balsamom z Babydream'a - mają prosty skład, są tanie i najważniejsze - nie zawierają fenoksyetanolu, który jest bardzo szkodliwy dla dzieci, a prawie każdy balsam go ma. www.sosrodzice.pl/fenoksyetanol-powszech...-ktory-warto-uwazac/

Monia, jeszcze chwilkę wytrzymaj , a dali ci sterydy na rozwiniecie płucek w razie czego? Może tak cię te skurcze złapały, bo ci tamten gin kazał luteinę odstawić?

Kaikai, super ta kołyska, od razu z karuzelą. No my naszego kwietniowego wątku nie opuścimy - never, tylko jesteśmy ciekawe, co u koleżanek majówek słychać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madzia, pamiętam o prośbie do artukułów o nabiale i co małż bierze do pracy No to od końca: jak jest ten chleb ziarenkowy, albo z kaszy jaglanej ze smakoterapii, to takie kromki z warzywami/humusem/pastą jakąś i obowiązkowo słoik świerzego soku (mamy takie próżniowe słoiki niecały litr, tam sok może stać do 72h w lodówce), do tego banan, jabłka lub pomarancze, mandarynki. Jak nie ma chleba, to piekę placek gryczano-dyniowy słodzony daktylami, on go sobie bierze do pracy. Często robię pieczone warzywa na obiad (buraki, marchew, seler, pietrucha) i na drugi dzien pakuję mu, albo jakieś placki, tez żeby było obiadowo-sniadaniowo. Jak go przyciśnie, to kupi sobie kabanosy Leoś pije takie soki jak my czyli warzywa jakieś dowolne, co akurat jest, zmieszane ze słodkim owocem typu jabłko, pomarancza, mandarynka, zeby "ulepszyć" smak. Ostatnio pił pomidor z papryką i selerem na pomarańczach i bardzo mu smakował, lubi też ogóra z jabłkami, w sumie wypije każdy sok, tylko w różnej ilości
No a mleko:
- zaśluzowuje organizm, sprzyja infekcjom dróg oddechowych - patzr mój mąż ,
- to w 1/3 cukier
- większość ludzi wraz z upływem lat traci zdolność trawienia laktozy
- kazeina sprzyja rozwojowi raka
- zakwasza organizm i mimo tego, ze zawera wapń, to żeby wyrówać ph do zasadowgo nasz organizm musi zużyć własne zapasy, czyli nie dość, ze nie dostarcza tego wapnia, to jeszcze zabiera zapasy, czyli powoduje osteoporozę
- krowy są pompowane antybiotykami i hormonami i to wszystko trafia do mleka
Produkty fermentowane z mleka, to jedyne produkty nabiałowe, które ewentualnie można spożywać 1-2 razy w tyg., dla takich, którzy nie mogą pozegnać się z nabiałem na dobre - ja do takich należę Kocham sery i maślanki Idelanie byłoby mieć swoją krowe, paść ją na łące i z jej mleka robić fermentowane przetwory No i masło klarowane - na stałe ma zagościć w kuchni do smażenia, bo jest stabilne i nie utlenia się do tłuszczów utwardzonych podczas smażenia jak oleje roślinne. Tak samo zachowuje się olej koksowy i smalec.
No i o wiele, wiele więcej powodów w tych opracowaniach:
www.tlustezycie.pl/2012/10/co-zego-w-mleku.html?m=1
dziecisawazne.pl/10-powodow-dlaczego-nie-warto-pic-mleka/
wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,169115...szkodzi_kosciom.html

www.faceci.com.pl/mleko.html
racjonalnystylzycia.wordpress.com/2012/0...-nabial-nam-szkodzi/
www.provegan.info/pl/weganizm/najzdrowsza-dieta/page-5/

,

Hej

Buzki dla Antosia i Jagodki

Kaikai fajna kołyska

Dave ale jesteście podobne z siostrami

Creo Leos jaki przystojniak

Mam nadzieje ze dziś tez będzie piękna pogoda i zaliczymy długi spacerek

Milej niedzieli

Hej.
Creo wczoraj na ktg nic nie wyszło no ale jak mnie łapie co 2 godz to dziwne żeby wyszło dziś też mam jechać a jutro ide do ginki.
Leoś do zjedzenia!!!
Buziaki dla Jagódki ♥

Leoncjusz elegant