Mamy Kwietniowe 2013

A ja doopa uległam, ale tak mnie jakoś smak naszedł i głód.
Wchłonęłam kanapkę z pasztetem

Ja wygrzebałam coś słodkiego, a 15 min później wszamałam talerzyk swojskiej kiełbaski i wędlinki
Miszmasz smaków

Synuś mi łapkami macha, fajnie się pod skórą przesuwają Ajjjjjjjj ale się go już nie mogę doczekać

Agat - przypomnij imię dla synka, bo nie mam w tabelce.

Moje jabłko i kanapka z pasztetem tez fajny zestaw

A mi się brzuch napina Tak tego nie lubię

Dziś przeglądnęłam ciuchy dla Mata i przygotowałam do prania. Jutro może puszczę pierwszą partię
Odnalazłam też szlafrok i koszule, które są w średniej formie, ale chyba nie będę kupować nowych bo to tylko do szpitala.

Dave najprawdopodobniej będzie Adaś, ale to jeszcze nie na 100% pewne

Ja właśnie moczę w wannie torbę podróżną, którą mi mąż wygrzebał, jutro ją upiorę. Niech będzie czysta i gotowa na ewentualne spakowanie

Powiem, Wam że ostatnio to tylko mi w głowie przygotowania. Chodzi mi oto, że dalej jestem w czarnym zadku z tym wszystkim, a już chciałabym być przygotowana. No i nic tylko chodzę i rozmyślam, a tu nic się nie da zrobić póki ten cholerny rozpiździel w domu
Muszę męża zmoleścić, żeby mi znalazł torbę i karton z rzeczami do porodu po Majce, bo sporo mi zostało (mimo, że część dałam koleżance )

Ja mam chyba wszystko pokupowane. Czy do szpitala starczą mi 3 pary siatkowanych majtek (do tego kilka par jakiś luźnych starych domowych), 1 paczka podkładów Bella Mama i 1 paczka największych podpasek Bella?

Agat - spokojnie. Ja też miałam te siatkowe i te takie jakby z flizeliny. No i podkłady.
Ale poczułam największy komfort w życiu, jak na tyłek naciągnęłam zwykłe bawełniane majciochy i podpaskę.
Dlatego część rozdałam, coś wezmę, ale szybciutko wskoczę w coś normalnego.

No ja też planuję jak tylko się da założyć bawełniane majciochy, kupiłam sobie kilka par w Pepco i Textil Market - wzięłam rozmiar większy, teraz w nich chodzę bo mi wygodnie, a po szpitalu nie żal bedzie ewentualnie wyrzucić.

Agat - ja też teraz śmigam w takich bawełniakach. Po szpitalu, podczas połogu się przydadzą na pewno

A i jeszcze polecam Wam spikowanie do szpitala małej poduszki, jaśka

Mam po bratowej taką poduszkę do siedzenia dla kobiet po porodzie, z dziurą w środku. Ale chyba do szpitala nie ma co brać, nie?

Agat - jak wszystko będzie dobrze, to po 2-3 dniach wychodzisz do domu. Do tego czasu szwy się zabliźniają i tak nie bolą. W miarę gojenia się zaczynają ściągać i to sprawia dyskomfort i ból.
Ja siedziałam z Mają długo i potem musiałam już kombinować jak wygodnie usiąść na krześle. A byłam nieźle poharatana.
Wiadomo, że to sprawa indywidualna. Ja nie miałam takiego wynalazku i dałam radę.
Osobiście bym do szpitala nie brała. Zawsze mąż może podrzucić no nie

Naszykuję najwyżej na wierzchu i mąż przywiezie. Choć też wydaje mi się, ze w szpitalu nie będzie potrzebna. Sama bym nie kupiła, ale darowanemu się w zęby nie zagląda

Agat - dokładnie. Jak już jest to dlaczego nie skorzystać

Skusiłam się na pomarańczę

Dave dopiszesz mojego Gabrielka lub Dominika?;p Ja mam niby większość kupioną ale jakoś brak chęci do pakowania. Aż sama sobie się dziwie. Kupione mam 2 paczki podpasek takie mega wielkie, podkłady na łóżko, majtki siateczkowe 2 sztuki i majtki z fizeliny 7 sztuk( słyszałam że lipne), kupiłam jeszcze Tamtum Rosa słyszałam że dobre. Mokre chusteczki, jak leżałam na patalogi używałam ciągle, nawet żeby ręce wytrzeć. I chyba wszystko. Jedną koszulę kupiłam jedną mam taką domową. Nie kupowałam więcej bo średnio śpię w koszulach.
Co do jedzenia , też ciągle o nim myślę. I bym jadła i jadła i aż się dziwie bo w ciąży przytyłam 4kg a ostatnio nawet do 2 mi się cofnęło. A potrafię dwie mleczne czekolady na raz wszamać.

kasrob witamy

Trochę poprasowałam sobie dzisiaj oczywiście głównie to leniuchowanie
Gaci tych siatkowych jeszcze nie kupiłam , ile w sumie powinnam zakupić żeby było git? mam trochę też bawełnianych takie co można już wykończyć, także te też planuję używać. u mnie w szpitalu dają do woli te podpaski , także do domu bym musiała kupić tylko, do doświadczonych pytanie: ile do domu tych podpasek i podkładów powinnam zakupić żeby starczyło?



Agat piękne imię dla synka:) Mój mąż jest Adaś śmiałam się do niego ,żeby synkowi dać Adaś Junior hehe ale jednak będzie Tomek