Mamusie MAJ 2013

aleksiaa88 napisał:

Karina ja też tyle ważyłam tyle że miałam 52cm ale chyba 25 lat temu tylko tetry były

Karina to twoje prawdziwe imię?

Tak Karina to moje prawdziwe imię.
To malutka byłaś.

Karina to masz ładne imię takie w moim stylu bym powiedział, gdyż interesowały mnie takie mało popularne, rzadko nadawane jakbym miała córkę to by się tak nazywała lub Klara, bądź Laura,

Malutka byłam i taka zostałam nie wiele urosłam ale u mnie to genetyczne wszyscy w rodzinie nisko pienni 165cm to max mi nie dane było zatrzymałam się na 158cm ale są plusy tego wzrostu większość ubrań i butów założę

aleksiaa88 ja też nie urosłam bo mam 158cm.

Co do imion to my też szukaliśmy mało popularnych. Dla dziewczynki podoba nam się: Irina, Natasza lub Tamara. A dla chłopaka mąż bardzo chciał Siergiej lub Sergiusz.

Sisina - wszystkie najlepszego! A które to urodziny skoro mówisz że taka stara jestes?

sisina wszystkiego najlepszego!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SISINKA i udanej imprezki...

przepiękne dziewczyny zdjęcia! same laseczki na tych majówkach

ja mam całą górę prasowania przed sobą.... ale pogoda nie za ciekawa więc nie ciągnie na dwór:)

my jutro robimy grilla!!! Już się nie mogę doczekać mam nadzieję że pogoda nie rozczaruje

U mnie wczoraj mąż z synem zrobili ognisko z gałęzi (po obcięciu gruszki) i upiekli sobie kiełbaski a raczej parówki na ogniu.

Nie chce mi się jechać do szpitala bo później muszę jechać z Igorem do alergologa.

Idę poprasować pieluchy, bo tylko to mi zostało do prasowania.

100 LATEK SISINA

SISINA Kochana . Wszystkiego co najlepsze, szczęśliwego rozwiązania, zdrowego i silnego Maluszka i jeszcze szybszego powrotu do formy .
No i udanej imprezy dzisiaj
O ile dobrze pamiętam, to przekraczasz tę samą szczęśliwą liczbę 30, którą ja będę miała w styczniu.

SISINA- wszystkiego najlepszego:)łatwego porodu przede wszystkim, to chyba najlepsze czego mogę Ci w tej chwili życzyć!!!!!!

Pogoda sie u nas popsuła, wczoraj było duszno, ze az nie do wytrzymania, ale lepsze to niż ten śnieg;) Całą noc padało i pada teraz. MUsze iść do sklepu, bo w lodówce zaczyna być tylko światło. Mierzyłam dziś brzuch- 122 cm, juz wiem skad ten rozstep skoro prawie z dnia na dzień przybyło 4 cm.

Też mam ochote na grilla:) Może w weekend się uda.


Milego dnia:)

Dzień dobry dziewczynki...

Sisina wszystkiego najlepszego, i spełnienia marzeń

u mnie okropnie na dworze, szaro, buro i pada deszcz.. a miałam w planach dzisiaj jechać do mamy wyprać na podwórku mój dywan...
no i klops ;p

jakie śliczne te Wacze dzieciaczki
też bym chciała żeby Kubuś był taki malutki, ale to już niemożliwe bo 2 tygodnie temu usg pokazywało 2600:P
wczoraj wieczorem jadłam kebaba, i nawet jeść mi się jeszcze nie chce .

też mam mega ochote na grilla no, ale dzisiaj to chyba nie da rady:(

jade niedługo do rodziców, więc życze Wam miłego dzionka:)

dzień dobry Laski!!!

ale miałam schizę w nocy!!!!!brzuch bolała mnie niesamowicie.....skurcze miałam,od których bolało mnie całe krocze i ...odbyt...masakra...normalnie ruszyć się nie mogłam!!!!wzięłam magnez i jakoś przeszło!!!!ale brzuch stawiał mi się przy tym cholernie i spinał..bolał w cholerę!!!!

a do mojego M nie docierało,że mogę rodzić!!!!wymyślał,że może coś zjadłam albo za długo stałam..albo dźwigałam!!!ja mu na to ...a może rodzę już????a on-weź się nie wygłupiaj!!!!

dzisiaj odebrałam wyniki...HIV ujemny,paciorkowca brak-mogę rodzić..hi..hi..

Sisina Wszystkiego Naj

u mnie też coś pogada się psuje. Słońce się schowało i chyba będzie padać.
Przywiozłam sobie pudło z ubrankami dla malutkiej , wszystko po kolei przejrzałam. Na samo wyjście ze szpitala mam trzy komplety: różowy, biały z zielonymi akcentami i biały z niebieskimi akcentami po moim synku. Poza tym masa kaftaników, bodów na długi i krótki rękawek, pajace, rampersy, śpiochy, czapeczki, także ciuszków nie mam zamiaru kupować zastanawiam się tylko gdzie ja to wszystko zmieszczę

Sisina wszystkiego co najlepsze !!! I nie mów, że jesteś stara, kobiety się nie starzeją, tylko robią się bardziej dojrzałe

Ja też w nocy miałam trochę takie bóle jak na okres, w sumie to ostatnio u mnie normalka, ale brzuch mi nie twardnieje przy tym, zresztą wczoraj na wizycie szyjka mi się trzymała, żadnego rozwarcia tylko to krocze mnie coraz bardziej pobolewa, tak zaczyna nagle i po jakimś czasie przestaje. No i jak mała mi się kręci czasem to aż nie mogę usiedzieć, jakby odbytem chciała wyjść. To chyba jest spowodowane, że już nisko jest.

A wczoraj lekarz mi powiedziała, że z tej jej niskim ułożeniem to równie dobrze mogę zacząć rodzić niedługo, a mogę wytrzymać do terminu. Narazie nie czuję się jakbym miała rodzić, więc chyba ok ale stwierdziłam, że na poważnie zaczynam się pakować.

Hej dziewczyny,

Sisina wszystkiego co najlepsze! Łatwego i szybkiego porodu i ślicznego, zdrowego dzidziusia!!!

Gabi piękny, pokaźny brzuszek

Joasia cudne zdjęcie jak karmisz synka

Lalka gratuluję dobrych wyników

Pauluska super że już za chwilkę w zasadzie będziesz miała dzidzię przy sobie!!! też już chce!!!

Aleksandra nie załamuj się- będzie dobrze i na pewno świetnie sobie poradzisz!!!

Domiś Twoje włosy wymiatają- naprawdę cudne

Mam pytanie- czy któraś z Was stosowała kiedykolwiek nasiadówki z kory dębu w ciąży? bo na necie znajduje bardzo sprzeczne opinie i nie wiem co robić... a do lekarza dodzwonić się nie mogę :/