Mamusie MAJ 2013

gosia28 napisał:

Właśnie wróciłam od mojego gina. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam o wszystkim i kazałmi natychmiast przyjść do siebie, a to że mieszka ulicę dalej ode mnie to daleko nie miałam musiałam tylko poczekać, aż wróci do domu. Z dzidziusiami wszystko wporządku, w badaniu ginekologicznym wyszła nieco skrócona szyjka macicy, ale na usg nie najgorzej, bynajmniej zwiększył mi dawkę leków i bezwarunkowo leżeć w łóżku i wstawać tylko na siusianie, do podawania posiłków obsługa. Łatwo się mówi, jutro z obsługą może i problemu nie będzie ale na tygodniu chyba mąż będzie musiał lodówkę wnieść do sypialni albo łóżko do kuchni
w środę mam przyjść znowu do niego na badanie. No powiedzcie, że nie jest wspaniały ten mój gin. Dobrze, że mnie namówiłyście, mąż też mi spokoju nie dawał. Ulżyło mi, że dzieciaczki mają się dobrze

Gosia, super ginekolog! Naprawdę Jestem pod wrażeniem.
Dobrze, że poszłaś! Koniecznie odpocznij, w końcu Twój organizm ma spore obciążenie

cześć dziewczyny!!!!Gosiu bardzo się cieszę,ze wszystko ok...naprawdę ..i tak jak jedna z nas napisała...następnej złej wiadomości i tragedii chyba bym nie przeżyła!!!!laskija takie muśnięcia....ruszanie się brzuszka...gilgotanie...czułam już w 14 t.c i tez myślałam,że to już dzidziuś..no i pochwaliłam się ginowi...a on mnie po prostu wyśmiał..i powiedział,że mimo to druga ciąża(w drugiej prędzej się czuje ruchy)to i tak mam jeszcze czas na to!!!a to co czuję to ruchy jelit!!!wtedy byłam na niego zła...a teraz muszę przyznać mu rację!!!!tysiak piękny brzusio :laugh:ja z moją głową też mam problemy tzn..często mnie boli!!!! wczoraj też dała o sobie znać...cały dzień....już nie wiedziałam co mam robić..chodziłam na spacer z psem...co godzinę.... każdy spacer trwał 30 minut...nic...drzemka nic..... na końcu syn robił mi zimne okłady..trochę przeszło...dziś się obudziłam i jest ok!!!a taka byłam dzielna,ze żadnej tabletki nie wzięłam....

Dziewczęta jesteście wspaniałe

Ale miałam dzisiaj sen. Śniło mi się, że miałam brzuch przeźroczysty i widziałam moje szkraby jak się bawią razem i wiele osób, które były blisko mnie zachwycały się tym i że kopały a mnie to gilgotało hihi

A tak faktycznie kilka razy mi się do tej pory zdarzyło w ostatnim czasie, że czułam takie dziwne przepływy ale też nie wiem czym spowodowane było to odczucie. Pewnie na dniach się wszystkie już utwierdzimy hihi już się nie mogę doczekać

Gosia ciesze się okropnie że wszystko jest ok :* ah

Tysiak ja też czuję czasem takie gilgotanie od środka i czasem coś jakby się przelewało ;p ale niechce nic mówić bo nie wiem czy to dzidzi czy tak jak gin Lalki powiedział ruszające się jelita ;p .

Aanabelle ja też sobie takiego wstydu narobiłam przed moim M hehhe też przyłożyłam rękę i powiedziałam że czuję serduszko a on mnie wyśmiał bo to moja ręka pulsowała hehhe...no cóż pierwsza ciąża i człowiek przeżywa i cieszy się jak wariat ..

Wczoraj mój M mnie zaskoczył, głaskał i całował brzuszek wow .

Wiecie co uzależniłam się od was- od tego forum .

Dzień dobry dziewuszki

Właśnie wstałam i nie chce mi się opuszczać łóżka. Muszę korzystać z możliwości leniuchowania, póki taka jest w maju się skończy
Te rewolucje jelitowe to naprawdę potrafią oszukać, mnie też gin pozbawił złudzeń, ale wierzę że już niedługo poczuję maluszka naprawdę, w pierwszej ciąży te ruchy bardzo przeżywałam, to było coś bardzo mojego - taka rybka pluskająca w moim brzuszku niesamowite uczucie

Nic się nie martw Sysia - ja też się uzależniłam Zawsze sprawdzam co piszecie ciekawego

Co do łaskotania itp w brzuchu to też mam od dawna. Na razie jestem pewna, że przez jeden dzień mnie dzidzia kopała, bo to było dość mocne i zupełnie inne niż dotychczas - ale po prostu byłam obżarta i jeszcze ręce trzymałam na brzuchu to maluch się musiał rozpychać

Zaczynam 17 tydzień, więc mam nadzieje, że niedługo zacznę już czuć codziennie M odkąd powiedziałam, że czułam, codziennie sprawdza Głaska brzusio i czuwa - ale na razie nic

Lalka - ja dzisiaj też wstałam bez bólu głowy - po dwóch dniach męczarni i aż chce się żyć

Witam:) widze ze nie jestem jedyna uzalezniona osoba od tego forum:P
Ja jeszcze nic nie czuje a szkoda:( bo juz nie moge sie doczekac:D Ale gdzies wycztyalam ze w pierwszej ciazy pozno czuc ruchy (nawet w 22tyg)... To sobie troche poczekam:(
Gosia ciesze sie ze wszystko jest ok:)

Gosia to sobie razem poczekamy bo to też moja pierwsza ciąża i wiem właśnie że późno czuć maluszka;( niestety ja się nie mogę doczekać ah !

Co macie dzis na obiadek ? ja karczek do tego pikantne ziemniaczki i ogórka konserwowego pokrojonego w kosteczkę z cebulką .ale jutro zaś będę sama bo mój M dziś zaś jedzie i co mam sobie zrobić na obiadek ?! nie lubię gotować dla jednej osoby bo to nie ma sensu;/ wrr.

miłej niedzieli mamusie

hehe z tym forum jest temat co? co chwila się luka co ciekawego u pozostałych? hihi

U mnie na obiad dziś typowo z polskiego stołu- makaron z rosołem i ziemniaczki ze schaboszczakiem z piersi do tego mizeria.

gosia28...mizeria?????już lecę!!!!!

wstaję rano,w poranniku do kuchni robię kawę i co robię dalej???włączam kompa i na forum.....to już rytuał!!!

co do ruchów!!!w pierwszą ciążę zaszłam w połowie maja...a ruchy poczułam dokładnie 30 września!!!!a byłam już kilka(położna mówiła,że za szybko tyję)k na plusie!!!

ja dzisiaj sama z synem bo mąż ma do 22j służbę!!!!i mimo,że my już ponad 10 lat po ślubie to nie lubię jak męża niema w domu!!!!smutno!!!pewnie w sylwka też go nie będzie!!!i w któreś ze świąt!!!ale co tam dam radę i przeżyję!!!no to miłej niedzieli...lecę kawkę robić...pa!!!zgłoszę się wieczorkiem!!!

Mojego meza nie ma caly miesiac;/ bo w Niemczech pracuje;/ wiec siedze u moich rodzicow bo stwierdzilam ze z tesciowa nie chce mi sie samej siedziec;p Ja dzisiaj mialam ziemniaczki mielone i sosik z marchewki...pycha:)
Dziewczyny mam pytanie czy Wy farbujecie wlosy teraz?? Bo wiem ze sa zabobony ze niby nie mozna... Chcialam poprostu zafarbowac moje blond pasemka na swoj kolor bo bardzo odrosty rzucaja sie w oczy i wkurza mnie to i zle sie z tym czuje ale jak mamie o tym powiedzialam to marudzila ze mam nie farbowac...

lalka Twój mąż Policjant ?? czy inny słuzbista??

gosia Ja nie wierzę w zabobony ale mimo to ine farbowałam włosów ani w pierwszej ciąży ani teraz nie zamierzam, zawsze to chemia, moja położna np.jest na nie jezeli chodzi o farbowanie, uzywanie balsamów, i nawet co do malowania, to mówi zeby nie przesadzać.. ona akurat ma takie poglądy i ja raczej zawsze sie jej słucham, jak do tej pory źle na tym nie wyszłam

Sądząc po liczbie stron tego wąteczku, to jest tu wiele uzależnionych , ale jesteśmy grupą wsparcia. lepiej być uzależnionym od grupy wsparcia niż od alkoholu

Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę

No i co dziennie prawie temat obiadku. niedługo wszystkie będziemy miały to samo do jedzenia

Ja dziś na obiad miałam podobnie jak koleżanka:ziemniaczki duszone,schaboszczaki z piersi z kury z papryką i stopionym żółtym serkiem na wierzchu i fasolkę szparagową...

Gosia 2712 ja nie farbowałam przez dwa m-ce,próbowałam szamponów koloryzujących jednak moje włosy nie przyjmowały ich koloru.Przed wszystkimi świętymi pofarbowałam w końcu-na jakiś czas mi starczy (normalnie farbuję co miesiąc), bo wyglądałam i czułam się fatalnie.
Dziś cały dzień mój M odpoczywa na sofie a ja z nim-nawet się nie pomalowałam,siedzę w dresie i z nie ułożonymi włosami ale mam to gdzieś!!!!Cerę dostałam fatalną!!!Wyglądam jakbym dostała jakiś rumień na twarzy,jak nastolatek-masakra!!!!
Zaczynam się martwić, bo mimo iż kurację antybiotykami skończyłam w środę to nadal ciut mi wylatuje żółtego śluzu na wkładkę-mimo,że podmywam się codziennie mieszanką ziołową,używam płynu do higieny intymnej a po siku używam-jak jedna z was pisała-chusteczek nawilżających do dzieci...Mało tego,zauważyłam na dużym paznokciu u nogi jakby zmianę i obawiam się,że to może być grzybica.W tyg ide z tym do lekarza,póki małe ale mam doła
Przed ciążą nie miałam żadnych problemów ani ze strefą intymną ani z grzybami w ogóle...A teraz????Mam wrażenie,że cała w grzybie jestem...Nie wiem co myśleć....Humor mam kiepski