Mamusie MAJ 2013

Całkowicie się z Tobą zgadzam tweety. My odczuwamy zmiany w swoim ciele, częściej widzimy maluszków niż nasi partnerzy. Mój był obecny przy pierwszym USG prenatalnym, jednak to było pod koniec 12 tygodnia
Chciałabym, żeby zobaczył inne ciężarne, innych tatusiów, posłuchał położnej, wziął na ręce lalkę i uczył się ją kąpać - żeby poczuł, że "o kurde, to nie są żarty"
Chcę też, żeby uczestniczył w tych naukach.
Już ostatnio mówił, że jak czuje moje siki czy mój chrześniak jak przyjechał i miał rozwolnienie - to śmierdziało w całym domu i mój M stwierdził, że mógłby nosić, kąpać, ale przewijania się nie tknie. Zmartwiło mnie to, więc myślę, że takie warsztaty powinny go troszkę oswoić. No i przy własnym dziecku, to mam nadzieję, że nie będzie się brzydził

lalka napisał:

Sysia...mój to STRAŻNIK MIEJSKI...powszechnie lubiany i szanowany zawód w mieście..hi..hi...hi!!!!

któraś napisała,że problemy z cerą...że zbrzydła...!!!ja słyszałam,że jak kobieta zmienia się na twarzy..brzydnie i ma jakieś zmiany na twarzy...tzn,że urodzi córkę,bo dziewczynka odbiera matce urodę!!!ja w pierwszej ciąży...miałam piękną cerę...żadnych zmian...nie musiałam się nawet malować..normalnie porcelana!!!no i urodził się synek!!!!przypadek???nie wiem..każdy niech sobie to tłumaczy po swojemu!!!!teraz mam liszaj na buźce....czerwone plamy i bez makijażu się nie ruszam..a włosy????nigdy mi się nie przetłuszczały....teraz smalec!!!!!

Lalka,to ja pisałam:wyglądam jak potwór z Loch Ness!!!całe życie bez trądziku,pojedyńcze syfki tylko na okres miałam albo jak za dużo ostrego zajadałam ale tak to cera super,włosy lśniące...Teraz bez fluidu na twarzy nie mogę patrzeć w lustro o wyjściu do ludzi nie wspomnę,włosy suche mimo nakładanej maski na włosy za każdym myciem...A żeby było śmieszniej WSZYSCY do okoła, za wyjątkiem mojej Mamy, trąbią mi,że będe miała na bank syna, bo już mam duży brzuch i w ogóle (jakbym kiedykolwiek była,cholera,drobniaczek ) Więc nie wiem co myśleć...Chcielibyśmy bardzo bardzo córeczkę,ale najważniejsze żeby zdrowe było...Moim pierwszym pewnym uczuciem w ciąży była myśl,że rośnie mi tam dziewczynka . Po wizycie u gina jednak delikatnie jakby zasugerował,że to może nie być dziewuszka ale on nic nie mówi na razie ( to był 10tydz i wg opisów równie dobrze mógł być to zanikający ogonek u dziecka) ale od tego czasu myślę o "niej" jak "o nim"...Okaże się na następnym usg,około 20tyg...Ale jak to będzie chłopak-to zaręczam,że baaaaaaardzo ładny chłopak skoro mi tyle urody zabrał!!!!!!


Ps.Taki tu tłok od wczoraj wieczora,że chyba 40minut Was czytam Kobitki!!!!!Fajnie,że jesteście,człowiek wie,że nie jest sam w tej ciąży,i ,że ktoś czuje podobnie jak my,ma podobne problemy,rozterki....
Co do zdjęć remontu-i tak jest super bo na pustej przestrzeni!!!!U nas akcja łazienka,a syf i poligon w całym mieszkaniu i tak pewno jeszcze z miesiąc bo kuchnia też czeka zaraz w kolejce...Więc ręce opadają...Boję się,że zacznę się przyzwyczajać do tego bałaganu i nie-sprzątania Ale po wszystkim-zapraszam do mnie na mega-sprzątanie bo nie mam pojęcia za co mam się zabrać,jak się remont skończy!!!!Mój M. tylko taki kochany-po pracy i całe weekendy poświęca na remont.Kochany mój Wspaniałym Tatusiem będzie

Ja to się ciesze że nie mam remontu, naprawdę dziewczyny jesteście dzielne! Moje mieszkanie ma 1,5 roku więc nie planuję żadnego remontu przez następne lata. W Ogóle!!!

Tweety - oj wierz mi, jak skończymy remont, to palcem nie ruszę ;D Ale mój M już ma plan tynkowania domu, budowy garażu, układania kostki brukowej na podjeździe, robienia altany z grillem..... Ratunku!

Hexia - ja też nic nie sprzątam hahaha - aż się boję co bedzie potem Raz na tydzień tylko pokoik 3x3 ogarniam

co do remontów to mnie jeszcze czeka remont kibelka - kurcze ale na ten czas to chyba będę musiała się wynieść z mieszkania, bo jakoś sobie nie wyobrażam braku tego punktu strategicznego zwłaszcza jak w nocy z niego korzystam kilka razy - przecież nie będę do sąsiadów biegać ale to dopiero w grudniu lub styczniu...

a póżniej już na spokojnie na wiosnę pokój dla dzidzi trzeba będzie urządzić a na to już nawet mam wizję

Ehh my narazie robimy dol;/ a pozniej gore;/ wiec mam nadzieje ze do maja sie wyrobimy:) a najgorsze jest to ze teraz auto musimy kupic bo maz mial stluczke (dobrze ze nie z jego winy) a moje jest troche male jak dzidzia przyjdzie na swiat:) szczegolnie bagarznik;/ heh i kolejny wydatek:P

Gosia a jaki masz samochód?

tweetymyśmy kupili mieszkanko 3lata temu,i zanim się wprowadziliśmy to robiliśmy remont całości ale to był taki "tani" remont,żeby ogólnie jak najszybciej iść na swoje.Od tego czasu pokój malowaliśmy chyba ze 4 razy,mniejszy raz, korytarz jest po generalnym remoncie (ubiegłej zimy) a teraz generalka jest z łazienką i kuchnią!!!Ale jak to się skończy to mamy spokój z remontami na jakieś 5 lat pewno,a jak już to tylko odmalowanie ścian Mój dzielny Mąż sam wszystko robi,a ja jak taka kulka się obijam od ściany do ściany i tylko obiad,ogarnięcie pokoju gdzie tv i..patrzę sobie jak robi
Wierzcie mi,takiego syfu to jak żyje w chacie nie miałam-i to tak długo!!!!Ale wiem,że on sam,że dokladnie robi i póki ma siłę więc jeszcze ten miesiąc przeżyję

Anabelle ja mam Peugeot 206 a tam jest bardzo maly bagarznik nawet wozka bym nie wlozyla. Maz mial passata a tam bylo duzo miejsca a teraz nawet nie oplaca sie go robic bo jest caly przestawiony;/ Wiec jak nam uda sie sprzedac go na czesci i mojego sprzedac to kupimy cos wiekszego:) dobrze ze nam z ubezpieczenia kase oddaja (tylko nie wiem kiedy bo to z niemieckiego ubezp wiec troche moze potrwac)

najbardziej sie poje tego sprzatania po tych calych remontach a tym bardziej ze jak bede miec durzy brzuszek to mi ciezko bedzie;p ale mama mi pomoze i bedzie oki:)

Gosia, ten peugeot nie taki malusieńki już myślałam, że masz Lupo albo Seicento
Ja mam volkswagena garbusa, też malutki - ale sprzedawca składał przy nas wózki i okazało się, że składają się jak sprasowane! Nawet pół bagażnika by mi ten wózek nie zajął

dziewczynki a czemu nie można spać na plecach ?:> bo mi tak naj wygodniej i ja tak czesto spie ! .
zmartwiłyście mnie .

Ja także serduszko widzę i słyszę na każdym usg a zaczęłam je widzieć i słyszeć tak jak pisałam w 6tyg.

Podobno jak się leży na plecach to jest ucisk na tętnice, ale wkleję Ci fragment artykułu:
"Sen na plecach
We wczesnych tygodniach ciąży (pierwszy trymestr) spanie na plecach jest zupełnie bezpieczne (szczególnie jeśli jesteś zdrowa, a twoja ciąża rozwija się normalnie), jednakże kiedy mija 20 tydzień ciąży lekarze odradzają tą pozycję (nawet na kilkuminutową drzemkę czy odpoczynek na kanapie). Szybko rosnąca macica zaczyna uciskać kręgosłup, jelita i dużą żyłę, którą powraca krew z dolnych partii ciała do serca. Rezultatem spania w tej pozycji mogą byś problemy z funkcjonowaniem Twojego układu trawiennego, ból pleców, niskie ciśnienie krwi, a także ograniczenie dopływu krwi do rozwijającego się płodu."

Hej właśnie wróciłam od lekarza no i jestem zmartwiona. Maluszek ułożony jest główką do dołu i mam skróconą szyjkę, ale poza skróceniem jest ok Poza tym wczoraj mało nie zemdlałam i lekarz powiedział mi że bardzo dobrze że dzisiaj miałam wizytę bo każde omdlenie powinnam mu komunikować bo często wtedy jest niedotlenienie i dla maluszka może skończyć się źle, jeżeli jeszcze raz mi się zdarzy od razu kładzie mnie do szpitala. Jak przeżywałam że maluch nie rusza nóżkami tak teraz stojąc na głowie wymachiwał jak się da jak zaglądał lekarz na płeć to zaczął zakładać nóżkę na nóżkę. Muszę brać no-spę 2 razy dziennie , magnez i lactovaginal bo mam lekkie zapalnie ehhh tylko czego dzidziuś stoi na główce. Mam odpoczywać oszczędzać się i za 2 tyg do lekarza oby było dobrze wszystko bo inaczej chyba nie przeżyje tego

Pauluska! To koniecznie odpoczywaj. Ale nam złą wiadomość przyniosłaś Dobrze, że masz zalecenia od lekarza, wypoczywaj i czekamy na dobre wiadomości za 2 tygodnie.

Pauluska oby bylo wszystko dobrze trzymam kciuki a Ty dbaj o siebie:)

Anabelle powiem Ci ze tak to nie jest maly ale bagarznik na prawde jest malutki;/

Ja mam problemy ze spaniem bo zawsze zasypialam na brzuchu a teraz próbuje na bokach bo na brzuszku tez nie mozna... i zanim zasne to czasami nawet godzina albo dwie mijaja;/